Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:desiik$ns0$1@nemesis.news.tpi.pl...

> No to wyobraźmy sobie, że w trakcie ślubu (w USC lub w kościele)
> czterdziestu kamerzystów-amatorów zaczyna utrwalać...
> Nie wiem jak w urzędach, ale np. w kościołach przy okacji I Komunii
często
> jest najmowany jeden kamerzysta i jeden fotograf którzy pracują dla
> wszystkich i nikomu więcej nie wolno fotografować aby nie wprowadzać
> zamętu. Chyba ma to sens?

Ale przy I Komunii Świętej jest kilkudziesięciu zainteresowanych. Stąd
jakieś uregulowanie tego ma sens, bo faktycznie może się zdarzyć, że
kilkadziesiąt ganiających z kamerami osób skutecznie uniemożliwi godne
odbycie tego zdarzenia. A i to jest to raczej prośba, niż zakaz, bo
jak się ktoś uprze, to mu filmować nie zabronią.

W wypadku ślubu taki zakaz nie ma żadnego sensu. A już na pewno nie ma
sensu przyjmowanie wynagrodzenia w zamian za uchylenie nakazu.

do góry

Przemek R... wyskrobał(a):
> a jezeli sluby odbywaja sie w innym miejscu niz usc, np w muzeum (palac
> opatow w gdansku oliwie)
> - jeden dzien w miesiacu 16 ceremoni - ten sam czlowiek co w placowce usc
> udziela slubu.
> Wtedy moga zakazac?

Kto może zakazać? Urzędnik USC nie. Mógłby "kierownik" tego miejsca, w
którym jest ślub (kościół, muzeum, cokolwiek) jakby był wyjątkowo wredny.
Jego i parę młodą łączy pewna umowa, której warunki mogłyby przewidywać
zakaz filmowania albo odpłatność za filmowanie.

--
Bartek Gliniecki
[ Na kłopoty z Outlook Express... --> http://republika.pl/gliniecki ]
[ email: jak potrzebujesz, to spytaj .:::::::::::::. GG: tak samo ]

do góry

Robert Tomasik napisał(a):

> Ale przy I Komunii Świętej jest kilkudziesięciu zainteresowanych. Stąd
> jakieś uregulowanie tego ma sens

Tylko kosciol to nie urzad utrzymywany za pieniadze podatnikow.

do góry

Przemek R... napisał(a):

> Czy urzad stanu cyiwlnego moze zabronic filmowania wlasna kamera slubu i w
> zamian za odstapienie od zakazu
> zadac 200 zl ?

Zazwyczaj w takich przypadkach skutkuje poproszenie o fakture na ta
usluge, ewentualnie paragon czy jakikolwiek inny dokument stwierdzajacy
ze zostaly przekazane pieniadze konkretnej osobie za taki przywilej
filmowania.

Zalatwia to sprawe jeszcze szybciej niz to 200zl.

do góry

Użytkownik "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl> napisał w wiadomości
news:det4sk$39p$1@news.onet.pl...
> Przemek R... wyskrobał(a):
>> a jezeli sluby odbywaja sie w innym miejscu niz usc, np w muzeum (palac
>> opatow w gdansku oliwie)
>> - jeden dzien w miesiacu 16 ceremoni - ten sam czlowiek co w placowce usc
>> udziela slubu.
>> Wtedy moga zakazac?
>
> Kto może zakazać? Urzędnik USC nie. Mógłby "kierownik" tego miejsca, w
> którym jest ślub (kościół, muzeum, cokolwiek) jakby był wyjątkowo wredny.
> Jego i parę młodą łączy pewna umowa, której warunki mogłyby przewidywać
> zakaz filmowania albo odpłatność za filmowanie.

punkty niezgodne z prawem sa w swietle prawa nie wazne, a nie znam prawa
ktore zabrania filmowania w muzeum chocby.

P.

do góry

Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:det9fc$deu$1@inews.gazeta.pl...

> punkty niezgodne z prawem sa w swietle prawa nie wazne, a nie znam
prawa
> ktore zabrania filmowania w muzeum chocby.

Ograniczenia mogą dotyczyć publikacji nagrań, nie zaś ich wykonywania.
Jedyne skuteczne ograniczenia wynikają z informacji niejawnych.

do góry

Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w
wiadomości news:det7bb$moq$2@atlantis.news.tpi.pl...

> Zazwyczaj w takich przypadkach skutkuje poproszenie o fakturę na ta
> usługę, ewentualnie paragon czy jakikolwiek inny dokument
stwierdzający
> ze zostały przekazane pieniądze konkretnej osobie za taki przywilej
> filmowania.
>
> Załatwia to sprawę jeszcze szybciej niż to 200zl.

Ciekawe jak oni coś takiego księgują?Jako opłatę skarbową, czy
darowiznę?

do góry

Robert Tomasik napisał(a):

>>Zazwyczaj w takich przypadkach skutkuje poproszenie o fakturę na ta
>>usługę, ewentualnie paragon czy jakikolwiek inny dokument

> Ciekawe jak oni coś takiego księgują?Jako opłatę skarbową, czy
> darowiznę?

Jako przelew łapwo-kieszeniowy...

do góry

Przemek R... wyskrobał(a):
> punkty niezgodne z prawem sa w swietle prawa nie wazne, a nie znam prawa
> ktore zabrania filmowania w muzeum chocby.

Zabronić fotografowania lub filmowania może kierownik/właściciel/zawiadujący
muzeum lub inną tego typu placówką. Wchodząc tam zawierasz pewną umowę: np.
oni Ci pokazują zbiory, ale bez możliwości fotografowania. Na przykład w
Luvrze w Paryżu zdaje się nie można fotografować (z fleszem na pewno, nie
wiem czy w ogóle). Podobnie bywa na koncertach: zakaz wnoszenia kamer,
aparatów. Tak BTW to nie wiadomo co z aparatami w telefonach, ale to już
inny problem. Natomiast urząd, tak jak USC w tym wypadku, nie zawiera z Tobą
żadnej umowy i zabronić robienia zdjęć nie może.

do góry

Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości

> 3 miesiace temu bylem na slubie cywilnym w budynku usc i jakos nei bylo
> problemu gdy 5 osob filmowalo
> ceremonie.

Na moim wlasnym slubie rowniez, wielu ludzi filmowalo, wielu robilo zdjecia.
Nikomu nic nie przeszkadzalo


--
Pozdrawiam
Jacek

do góry