-
1. Data: 2004-02-01 12:46:14
Temat: pieczątki i prawo
Od: "b0n" <b...@w...pl>
Czy są jekieś akty prawne dotyczące wykonywania pieczątek tzn.:
czy istnieją jakieś pozwolenia na ich wykonywanie i czy trzeba to gdzieś
specjalnie zgłosić?
Jakich dokumentów należy wymagać od klienta zamawiającego pieczątkę, która
potencjalnie może posłużyć do jakiegoś oszustwa?
Szukałem na google ale nic konkretnego nie znalazłem.
Interesują mnie szczególnie odnośniki do jakiś konkretnych aktów prawnych.
-
2. Data: 2004-02-01 20:44:56
Temat: Re: pieczątki i prawo
Od: "Krzysztof 'kw1618\" z Warszawy" <kw1618@WSTAWIŁEM.PRZECIW.SPAMOM.interia.pl>
Użytkownik "b0n" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bvisi7$9pn$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy są jekieś akty prawne dotyczące wykonywania pieczątek tzn.:
> czy istnieją jakieś pozwolenia na ich wykonywanie i czy trzeba to gdzieś
> specjalnie zgłosić?
> Jakich dokumentów należy wymagać od klienta zamawiającego pieczątkę, która
> potencjalnie może posłużyć do jakiegoś oszustwa?
> Szukałem na google ale nic konkretnego nie znalazłem.
> Interesują mnie szczególnie odnośniki do jakiś konkretnych aktów prawnych.
>
Obawiam się, że nie ma aktów prawnych dot. produkowania pieczątek.
Nie widziałem, aby działalnośc ta była koncesjonowana, czy wymagająca
zezwolenia.
Po prostu rejestrujesz działalność gospodarczą, uruchamiasz naświetlarkę i
produkujesz pieczątki.
Chyba pieczątkarze sami dla siebie rejestrują sobie wyprodukowane pieczątki,
ale wątpię aby był taki obowiązek.
Pieczątkarze sami żądają od zleceniodawców okazania różnych dokumentów w
celu wyrobienia pieczątki np.:
# firma > wypis z KRS, zgłoszenie DG itp.
# lekarze > dyplom, prowo wykonywania zawodu
# instytucje państwowe > zlecenie z podpisami i pieczątkami (!)
# prywatna > dowód osobisty
ale moim zdaniem jest to bez sensu. W społeczeństwie krąży magia odcisku
pieczątki.
Moim zdaniem skoro nie ma aktów wykonawczych, a wyprodukujesz pieczątkę,
która posłuży przestępstwu fałszowania dokumentów - nic ci nie zrobią.
Działasz w dobrej wierze. Wierzysz ludziom.
Przestępstwem jest używanie pieczątki, a posiadać możesz nawet pieczątkę
notariusza z orłem.
Kazdy dokument ma to do siebie, że można go sprawdzić u wystawcy i komu kto
nie chce zostać oszukany, nie patrzy na pieczątki a sprawdza.
Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' [Warszawa-Ursynów]
pisząc na priv usuń wstawkę antyspamową
-
3. Data: 2004-02-02 08:31:24
Temat: Re: pieczątki i prawo
Od: Jureq <j...@o...Xwalka.ze.spamemX.pl>
Krzysztof 'kw1618" z Warszawy wrote:
>
> Obawiam się, że nie ma aktów prawnych dot. produkowania pieczątek.
> Nie widziałem, aby działalnośc ta była koncesjonowana, czy wymagająca
> zezwolenia.
Z wyjątkiem AFAIR pieczęci urzędów, szkół etc.
-
4. Data: 2004-02-02 15:09:38
Temat: Re: pieczątki i prawo
Od: "Falkenstein" <r...@g...pl>
Użytkownik "Krzysztof 'kw1618" z Warszawy"
<kw1618@WSTAWIŁEM.PRZECIW.SPAMOM.interia.pl> napisał w wiadomości
news:czdTb.424424$Tz1.410921@news.chello.at...
>
>[ciach]
> ale moim zdaniem jest to bez sensu. W społeczeństwie krąży magia odcisku
> pieczątki.
> Moim zdaniem skoro nie ma aktów wykonawczych, a wyprodukujesz pieczątkę,
> która posłuży przestępstwu fałszowania dokumentów - nic ci nie zrobią.
> Działasz w dobrej wierze. Wierzysz ludziom.
> Przestępstwem jest używanie pieczątki, a posiadać możesz nawet pieczątkę
> notariusza z orłem.
Niestety jest to karalne.
Art 68 kodeksu wykroczeń.
karalne jest wytwarzanie bez włascwiwego zamówienia pieczęci, godła lub
znaku instytucji państwowej, samorządzowej lub organizacji społecznej, a
także posiadanie, zamabiwanie i nabywanie takich pieczęci. Czyn taki podlega
karze grzywny.
Pieczecie okragłe z orłem - urzędowe, sądowe, notarialne, komornicze
wyrabiane sa tylko w mennicy państwowej.
> Kazdy dokument ma to do siebie, że można go sprawdzić u wystawcy i komu
kto
> nie chce zostać oszukany, nie patrzy na pieczątki a sprawdza.
>
pieczęcie sądowe, notarialne i komornicze też sprawdzasz?
-
5. Data: 2004-02-02 18:49:16
Temat: Re: pieczątki i prawo
Od: "Krzysztof 'kw1618\" z Warszawy" <kw1618@WSTAWIŁEM.PRZECIW.SPAMOM.interia.pl>
Użytkownik "Falkenstein" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:bvlp8h$jnt$1@inews.gazeta.pl...
>
>
> > Kazdy dokument ma to do siebie, że można go sprawdzić u wystawcy i komu
> kto
> > nie chce zostać oszukany, nie patrzy na pieczątki a sprawdza.
> >
> pieczęcie sądowe, notarialne i komornicze też sprawdzasz?
>
Zazwyczaj tak jest, że wiemy lub przynajmniej spodziewamy się jakiegoś
nakazu sadowego czy komornika. W takim przypadku nie sprawdzałbym.
Jednak gdyby niespodziewanie ktoś przyszedł z nakazem sadowym czy
komorniczym, to sprawdziłbym.
Pamiętam parę lat temu była sprawa (pisali w gazetach), że do banku
przyszedł facet z fałszywymi pełnomocnictwami i zlikwidował staruszce lokaty
na kwotę kilka tysięcy USD.
Fałszywy stempel notariusza, fałszywy nr Rep. fałszywa kanselaria, nawet
wylegitymował się fałszywym dowodem osobistym.
Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' [Warszawa-Ursynów]
pisząc na priv usuń wstawkę antyspamową