-
41. Data: 2008-07-03 07:32:04
Temat: Re: picia a ciąża czy cos moge zrobic
Od: "Maciek" <m...@e...com.pl.nospam>
Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał
w wiadomości news:g4hs2m$j4q$1@news2.task.gda.pl...
>
> Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
> napisał w news:g4g3l9$isf$1@news.dialog.net.pl...
>
>
>> (.......)
>>
>> Co do odebrania praw - kleju nie pisał, że to on tę kretynkę
>> zapłodnił, on tylko pisał, że z nią żyje.
>
> skoro z nia zyje i zalezy mu na ciazy, to wnosze ze jednak
> jest to jego dziecko
Wniosek prosty, ale trochę prymitywny.
Czy tylko bycie ojcem uzasadnia zainteresowanie zdrowiem
płodu? Dziecko może mieć innego ojca, a kleju po prostu chce,
żeby było zdrowe. Zwłaszcza że pisze "zyje z kobieta", więc
może zamierzają wspólnie to dziecko chować, nawet jeśli nie
są małżeństwem, i nawet jeśli to nie jego dziecko. Komu by
nie zależało, gdy ma w perspektywie opiekę nad dzieckiem,
aby to dziecko zdrowe było?
I w ogóle, komu nie zależy, by dzieci rodziły się zdrowe?
Nie tylko najbliższa rodzina, ale - poprzez opiekę społeczną
- wszyscy w jakimś tam stopniu ponosimy koszty leczenia
i opieki nad niesprawnymi dziećmi. Jeśli niesprawność nie da
się usunąć, to również później nad niesprawnymi dorosłymi.
Więc nie tylko ze względów uczuciowych i moralnych, ale nawet
z prostego interesu społeczno-ekonomiczny (i biologicznego,
gatunkowego przecież też) warto dbać o zdrowe życie ciężarnej.
Maciek
-
42. Data: 2008-07-03 07:38:31
Temat: Re: picia a ciąża czy cos moge zrobic
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Wed, 02 Jul 2008 13:37:52 +0200, kleju napisał(a):
> to ja wiem, szukam jakies konstruktywnej odpowiedzi
Nie ma - musi być dowód że to dziecku zaszkodziło - powtarzam zaszkodziło,
a nie że "może zaszkodzić". Czyli w praktyce dopiero po urodzeniu lekarze
ocenią czy matka szkodziła dziecku czy nie.
Pozdrawiam,
Henry
-
43. Data: 2008-07-03 07:56:35
Temat: Re: picia a ciąża czy cos moge zrobic
Od: "Maciek" <m...@e...com.pl.nospam>
Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
napisał w wiadomości news:14tuct0o4qex0.awjzqoa10wpl$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 02 Jul 2008 13:37:52 +0200, kleju napisał(a):
>
>> to ja wiem, szukam jakies konstruktywnej odpowiedzi
>
> Nie ma - musi być dowód że to dziecku zaszkodziło - powtarzam zaszkodziło,
> a nie że "może zaszkodzić". Czyli w praktyce dopiero po urodzeniu lekarze
> ocenią czy matka szkodziła dziecku czy nie.
A nawet wtedy orzeczenie będzie tylko gdybaniem. Bardzo naukowym
i poważnie uzasadnionym -- ale jednak w istocie swej tylko gdybaniem.
Nikt nie przedstawi bezspornego dowodu na to, że jakiś konkretny
skutek u konkretnego pacjenta powstał z przyczyny akurat tej czy
tamtej szklanki wina, czy może papierosów, a może oparów lakieru,
którym sąsiad malował boazerię i zasmrodził tym cały budynek,
lub może pełnych sztucznych nawozów "zdrowych jarzyn" kupowanych
na pobliskim bazarku...
Maciek
-
44. Data: 2008-07-03 09:15:31
Temat: Re: picia a ciąża czy cos moge zrobic
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:g4hu5k$juf$2@news.onet.pl...
nic wiecej pozatym co napisal januesze nie mam do dodania, zgadzam sie ze
problemy u dziecka, po piciu przez matke alko w czasie ciazy, moga wystapic,
ale moga a nie musza, i ilosc alko ma znaczenie
-
45. Data: 2008-07-03 09:17:24
Temat: Re: picia a ciąża czy cos moge zrobic
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Maciek" <m...@e...com.pl.nospam> napisał w wiadomości
news:g4hv9o$o9c$1@opal.futuro.pl...
> żeby było zdrowe. Zwłaszcza że pisze "zyje z kobieta", więc
bo prawdopodobnie jest to konkubinat
co do reszty, a i owszem, mozesz miec racje, ale w taki altruizm to ja
specjalnie nie wierze, chyba za stary juz jestem
-
46. Data: 2008-07-03 10:53:48
Temat: Re: picia a ciąża czy cos moge zrobic
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek 03 lipiec 2008 11:15
(autor szerszen
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g4i5c9$8jo$1@news2.task.gda.pl>):
> nic wiecej pozatym co napisal januesze nie mam do dodania, zgadzam sie ze
> problemy u dziecka, po piciu przez matke alko w czasie ciazy, moga
> wystapic, ale moga a nie musza, i ilosc alko ma znaczenie
Nie wiem co napisał, bo siedzi u mnie od dawna w plonkownicy.
Nie wiem czy mogą a nie muszą, bo wszystkie źródła zgodnie twierdzą, że
występują na 100% i tylko stopień uszkodzenia jest dyskusyjny. Bo wiesz,
jak masz małe uszkodzenie, to nie wiesz czy dziecko ma IQ takie, bo cośtam
czy bo alkohol. Na pewno każda dawka powinna być zabroniona i już.
--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.
-
47. Data: 2008-07-03 11:05:20
Temat: Re: picia a ciąża czy cos moge zrobic
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:g4ib3r$t9o$1@news.onet.pl...
> Nie wiem czy mogą a nie muszą, bo wszystkie źródła zgodnie twierdzą, że
> występują na 100%
nie wszystkie, bo cala masa ginekologow poloznikw, a wiec ludzi siedzacych w
temacie i znajacych sie, poleca to o czym juz pisalem, od czasu do czas
lampke czerwonego wina jesli matka ma kiepska morfologie
-
48. Data: 2008-07-03 12:15:27
Temat: Re: picia a ciąża czy cos moge zrobic
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek 03 lipiec 2008 13:05
(autor szerszen
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g4ibq7$b58$1@news2.task.gda.pl>):
> nie wszystkie, bo cala masa ginekologow poloznikw, a wiec ludzi siedzacych
> w temacie i znajacych sie, poleca to o czym juz pisalem, od czasu do czas
> lampke czerwonego wina jesli matka ma kiepska morfologie
Może na zasadzie mniejszego zła albo legend urbana.
--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.
-
49. Data: 2008-07-03 12:27:38
Temat: Re: picia a ciąża czy cos moge zrobic
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:g4ifst$cop$1@news.onet.pl...
> Może na zasadzie mniejszego zła albo legend urbana.
legend urban to jest to co opowiadasz
-
50. Data: 2008-07-03 15:34:23
Temat: Re: picia a ciąża czy cos moge zrobic
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:g4hs2m$j4q$1@news2.task.gda.pl szerszen
<s...@t...pl> pisze:
> Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w
> wiadomości news:g4g3l9$isf$1@news.dialog.net.pl...
>> To zresztą rozważania na zupełnie innej płaszczyźnie.
> no to po co je zaczynasz?
Nie rozumiesz, co czytasz.
Kończę, a nie zaczynam.
>> Co do odebrania praw - kleju nie pisał, że to on tę kretynkę
>> zapłodnił, on tylko pisał, że z nią żyje.
> skoro z nia zyje i zalezy mu na ciazy, to wnosze ze jednak jest to jego
> dziecko
Proste wnioskowania niekoniecznie doprowadzają do słusznych konkluzji.
Aby ich uniknąć należy umieć spojrzeć na problem z odpowiedniej perspektywy.
Wątkoczyńca może nawet być przekonany o własnym ojcostwie, co nie musi
pozostawać w zgodzie z rzeczywistością.
--
Jotte