-
11. Data: 2008-07-02 11:54:16
Temat: Re: picia a ciąża czy cos moge zrobic
Od: "Maciek" <m...@e...com.pl.nospam>
Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał
w wiadomości news:g4fp7k$8dt$1@news.onet.pl...
>W odpowiedzi na pismo z środa 02 lipiec 2008 13:28
> (autor Andrzej Kłos
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <486b65f3$1@news.home.net.pl>):
>
>>> przecież jest 100% pewne, że dziecko będzie miało płodowy zespół
>>> alkoholowy.
>>
>> żartujesz, prawda?
>
> Nie żartuję. każda dawka alkoholu jest zabójczo szkodliwa dla płodu.
Innymi słowy: od każdej dawki (choćby pół kropelki?) płód umiera.
> Oczywiście im wyższa, tym gorzej,
Gorzej?... Czy od wypitego łyku umiera "gorzej" niż od kropelki?
> więc przy odpowiednio niskich dawkach
> pozornie może wręcz dziecko być normalne,
Niektórzy pozornie są normalni nawet bez picia...
(NMSP)
> jednak uszkodzenie występuje
Dowody?
> takie normalne dziecko bez picia w ciąży byłoby zdolniejsze.
Dowody?
Maciek
-
12. Data: 2008-07-02 12:38:10
Temat: Re: picia a ciąża czy cos moge zrobic
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa 02 lipiec 2008 13:54
(autor Maciek
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g4fq99$gon$1@opal.futuro.pl>):
>>>> przecież jest 100% pewne, że dziecko będzie miało płodowy zespół
>>>> alkoholowy.
>>> żartujesz, prawda?
>> Nie żartuję. każda dawka alkoholu jest zabójczo szkodliwa dla płodu.
> Innymi słowy: od każdej dawki (choćby pół kropelki?) płód umiera.
Zupełnie innymi, o innym znaczeniu. Jak będziesz w 2 klasie gimnazjumu,
poznasz np. taki zwrot jak ,,zabójczo przystojny'', który zupełnie nie
oznacza że jego przystojność powoduje śmierć.
>> jednak uszkodzenie występuje
> Dowody?
Zapytaj lekarza. Alkohol z definicji powoduje śmierć komórek. U dorosłego
komórki umierają same i ich wybicie nadmiarowe jest szkodliwe, ale głównie
dla tych wybitych komórek. W czasie rozwoju dziecka wybita komórka byłaby
powodem do podziału i stworzenia innych części związanych z rozwojem.
Dlatego nieletnim alkoholu nie wolno. Oczywiście u takiego płodu jest to
ekstremalnie szkodliwe.
>> takie normalne dziecko bez picia w ciąży byłoby zdolniejsze.
> Dowody?
Badanie medyczne w zakresie FAS i alkoholu.
--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.
-
13. Data: 2008-07-02 13:09:35
Temat: Re: picia a ciąża czy cos moge zrobic
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:g4fsrg$nar$1@news.onet.pl...
> Zapytaj lekarza.
ktorego lekarza, bo czesto przy kiepskiej morfologi w trakcie ciazy polecaja
raz na jakis czas lampke czerwonego wina
> Oczywiście u takiego płodu jest to
> ekstremalnie szkodliwe.
i tak i nie, zapominasz ze istnieje lozysko ktore czesc szkodliwej
dzialalnosci matki bierze na siebie
-
14. Data: 2008-07-02 13:10:27
Temat: Re: picia a ciąża czy cos moge zrobic
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:g4fj6l$mn4$1@atlantis.news.neostrada.pl kleju
<p...@p...onet.pl> pisze:
> Mam takie pytanie co ja moge zrobic, kogo powiadomic, albo sie zapytac
> jezeli zyje z kobieta ktora pije pali i jest w ciazy.
Co możesz zrobić? To zależy, co ci najbardziej przeszkadza (palenie, picie,
ciąża?).
Ale najlepiej zostawić barachło i zacząć żyć z jakąś prawdziwą kobietą, a
nie z żeńskim egzemplarzem debila.
--
Jotte
-
15. Data: 2008-07-02 13:11:20
Temat: Re: picia a ciąża czy cos moge zrobic
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:g4foc5$80j$1@news.onet.pl...
> Na pewno celowe uszkadzanie płodu jest legalne?
po pierwsze z tym uszkadzanie musialbys to moc udowodnic, co jest w tym
wypadku niezwykle trudne
> przecież jest 100% pewne, że dziecko będzie miało płodowy zespół
> alkoholowy.
nie jest to takie pewne
pytajacy nie napisal, czy matka raz w tygodniu pije lamkpe wina, czy co
wieczor uwala sie w trupa, wiec trudno ocenic czy ona jest kretynka czy on
panikuje
-
16. Data: 2008-07-02 13:12:49
Temat: Re: picia a ciąża czy cos moge zrobic
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "kleju" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:g4fp1u$8jq$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> to ja wiem, szukam jakies konstruktywnej odpowiedzi
konstruktywnie to moglbys jakbys mial podstawy wystapic o
ubezwlasnowolnienie kobity i wtedy odciac ja od uzywek, w praktyce raczej
nie masz na to szans a juz napewno ona cie nie pokocha za to
mozesz probowac jej przemowic do rozumu i tyle, prawnie nic nie zdzialasz
moglbys tez napisac ile ona pije i pali, bo moze ty panikujesz :)
-
17. Data: 2008-07-02 13:22:50
Temat: Re: picia a ciąża czy cos moge zrobic
Od: kleju <p...@p...onet.pl>
Paweł pisze:
> Użytkownik "kleju" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:g4fp1u$8jq$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>> obie rzeczy sa legalne, choc glupie, wiec nic nie mozesz zrobic jesli
>>> ona nie bedzie chciala
>> to ja wiem, szukam jakies konstruktywnej odpowiedzi
>
> Zabierać fajki i wylewać gorzałę
>
nie da rady, ja musze chodzic do pracy i nie moge stac nad kobieta 24h/dobe
-
18. Data: 2008-07-02 13:43:03
Temat: Re: picia a ciąża czy cos moge zrobic
Od: "Kazimierski" <@news@wp.pl>
>> Oczywiście u takiego płodu jest to
>> ekstremalnie szkodliwe.
>
> i tak i nie, zapominasz ze istnieje lozysko ktore czesc szkodliwej
> dzialalnosci matki bierze na siebie
ale to co dociera to juz zostaje. W przypadku starego czlowieka enzymy
watrobowe zalatwiaja rozklad alkoholu a w przypadku tak plodow czy
niemowlakow jest to awykonalne
-
19. Data: 2008-07-02 13:57:52
Temat: Re: picia a ciąża czy cos moge zrobic
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:g4fuo6$fa8$1@news.dialog.net.pl...
> Ale najlepiej zostawić barachło i zacząć żyć z jakąś prawdziwą kobietą, a
> nie z żeńskim egzemplarzem debila.
a jak juz ochlanales to zastanow sie co dziecko zawinilo ze ma matke
kretynke?
juz bardziej poszedlbym, jesli sytuacja jest naprawde ekstremalna w kierunku
proby ubezwlasnowolnienia, albo po porodzie w kierunku odebrania praw
rodzicielskich lub chociazby przejecia wychowania dziecka
-
20. Data: 2008-07-02 14:34:20
Temat: Re: picia a ciąża czy cos moge zrobic
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:g4g1hn$mgj$1@news2.task.gda.pl szerszen
<s...@t...pl> pisze:
>> Ale najlepiej zostawić barachło i zacząć żyć z jakąś prawdziwą
>> kobietą, a nie z żeńskim egzemplarzem debila.
> a jak juz ochlanales to zastanow sie co dziecko zawinilo ze ma matke
> kretynke?
Nie muszę ochłaniać, bo się nie podjarałem. ;)
Ani płód nie jest niczemu winny, ani ewentualne dziecko (nic nie wiemy o
ciąży poza faktem jej istnienia).
To zresztą rozważania na zupełnie innej płaszczyźnie.
> juz bardziej poszedlbym, jesli sytuacja jest naprawde ekstremalna w
> kierunku proby ubezwlasnowolnienia, albo po porodzie w kierunku
> odebrania praw rodzicielskich lub chociazby przejecia wychowania dziecka
Jak będzie dalej łoić i jarać to jest duże prawdopodobieństwo wad wrodzonych
(łacznie z nieodracalnymi), a także poronienia i śmierci płodu/noworodka.
Tym niemniej to jest jej organizm i może z nim różne rzeczy wyczyniać.
Z ubezwłasnowolnieniem to nonsens, zarówno z przyczyn czasowych jak i
proceduralnych.
Co do odebrania praw - kleju nie pisał, że to on tę kretynkę zapłodnił, on
tylko pisał, że z nią żyje.
--
Jotte