Użytkownik "sundayman" <s...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dql500$1qc$1@news.onet.pl...
> Witam. Mam takie pytanie;
>
> Otóż kilka miesięcy temu wymieniłem sobie okna w domu (w bloku) na nowe.
> Wiadomo, zima idzie itp :)
> Zostały założone jakieś 2 miesiące temu. Oczywiście mam fakturę za okna
> itp..

Kto wstawiał okna? Firma czy prywatnie samemu ?

do góry

Witam. Mam takie pytanie;

Otóż kilka miesięcy temu wymieniłem sobie okna w domu (w bloku) na nowe.
Wiadomo, zima idzie itp :)
Zostały założone jakieś 2 miesiące temu. Oczywiście mam fakturę za okna
itp..

Wstaję sobie wczoraj rano,patrzę na szybę i mało mnie szlag nie trafił. Na
największej szybie w pokoju pęknięcie prawie 1m długości.
Na wewnętrzej szybie, więc nie żaden ptak czy coś... :)
Zresztą pęknięcie zaczyna się w rogu okna i leci sobie dalej, jedna z części
pękniętego szkła trochę odstaje, więc myślę, że to kwestia jakiegoś
naprężenia przy montażu, wczoraj w nocy było zimo...i może dlatego.

No nic. Oczywiście moja dziewczyna poszła do firmy złożyć reklamację. Pani w
firmie reklamację przyjęła i stwierdziła że "gdzieś tak w ciągu miesiąca"
przyjdzie jakiś "ekspert" i oceni, ale lepiej żeby się liczyła z tym, że
mogą reklamacji nie uznać bo "jak pani udowodni, że to nie pani rozbiła
szybę"...bo "takie szyby nie pękają".

No jak to usłyszałem, to myślałem że mnie szlag trafi. Już pomijam fakt, że
szyba rozbita uderzeniem to raczej chyba wygląda inaczej, ale mniejsza.
Faktem jest, że szyba pękła sama i nie mam zamiaru się liczyć z "odrzuceniem
reklamacji".

Moja dziewczyna zrobiła trochę źle, bo poszła złożyć reklamację "na twarz",
nie napisała żadnego pisemka...Więc ja złożę to reklamację dziś na piśmie.
Ale pytanie jest oczywiście - co mogę jeszcze zrobić ?

pozdrawiam.
Piotr

do góry

> Ale pytanie jest oczywiście - co mogę jeszcze zrobić ?

Złożyć reklamacje na piśmie i... nie denerwować się tyle.
Nie sądzę, żeby nie uznali reklamacji. Poza tym zdaje się czas załatwienia
reklamacji nie może być dłuższy, niż 14 dni. Możesz im to jeszcze
przypomnieć w pisemku.


Lukasz

do góry

Lukasz napisał(a):
> Złożyć reklamacje na piśmie i... nie denerwować się tyle.
> Nie sądzę, żeby nie uznali reklamacji. Poza tym zdaje się czas załatwienia
> reklamacji nie może być dłuższy, niż 14 dni. Możesz im to jeszcze
> przypomnieć w pisemku.

Lepiej nie, poniewaz po uplywie tego terminu reklamacje uznaje sie za uznana

--
Pozdrawiam
MarcinJM

do góry

> Kto wstawiał okna? Firma czy prywatnie samemu ?

Wstawiała firma oczywiście.

do góry

>> Kto wstawiał okna? Firma czy prywatnie samemu ?
>
> Wstawiała firma oczywiście.

To dobrze. Odpada aspekt błedne założonego okna i naprężeń futryny, a nawet
jeśli to było powodem pęknięcia to firma za to odpowiada... Reklamacja na
piśmie i już.

do góry

Lukasz wrote:

>> Ale pytanie jest oczywiście - co mogę jeszcze zrobić ?
>
> Złożyć reklamacje na piśmie i... nie denerwować się tyle.
> Nie sądzę, żeby nie uznali reklamacji. Poza tym zdaje się czas
> załatwienia reklamacji nie może być dłuższy, niż 14 dni. Możesz im to
> jeszcze przypomnieć w pisemku.

Ja bym jeszcze dopisal, ze to jest reklamacja z tytulu niezgodnosci
towaru z umowa. wtedy bedzie wiadomo o co chodzi i nie beda sie mogli
wykrecac gwarancja producenta itp. (chyba, ze kupowales jako firma, ale
raczej nie sadze)
I jak juz zostalo napisane - jak w 14 dni sie nie ustosunkuja, to
reklamacja jest automatycznie uznana - wymieniaja okno na nowe na
wlasny koszt.

--
pozdrawiam,
bm.

do góry

Użytkownik "bartek" <b...@i...prv.pl.spamtrap> napisał w wiadomości
news:dqll61$3p0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ja bym jeszcze dopisal, ze to jest reklamacja z tytulu niezgodnosci
> towaru z umowa. wtedy bedzie wiadomo o co chodzi i nie beda sie mogli
> wykrecac gwarancja producenta itp. (chyba, ze kupowales jako firma, ale
> raczej nie sadze)

Potrafisz to jakoś uzasadnić? Ostatnio modne stało się reklamowanie czegoś
na podstawie niezgodności towaru z umową...

Przecież zamówił okno i je dostał... gdzie tu jest niezgodność? Naprawdę
mnie to interesuje...

--
pozdrawiam
P.

do góry

gg wrote:
> Użytkownik "bartek" <b...@i...prv.pl.spamtrap> napisał w wiadomości
> news:dqll61$3p0$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Ja bym jeszcze dopisal, ze to jest reklamacja z tytulu niezgodnosci
>> towaru z umowa. wtedy bedzie wiadomo o co chodzi i nie beda sie mogli
>> wykrecac gwarancja producenta itp. (chyba, ze kupowales jako firma, ale
>> raczej nie sadze)
>
>
> Potrafisz to jakoś uzasadnić? Ostatnio modne stało się reklamowanie
> czegoś na podstawie niezgodności towaru z umową...
>
> Przecież zamówił okno i je dostał... gdzie tu jest niezgodność? Naprawdę
> mnie to interesuje...
>

Nie zamawiał okna, które po jakimś czasie używania pęknie.
Towar ewidentnie niezgodny z umową.

do góry

On Wed, 18 Jan 2006 17:38:14 +0100, witek
<w...@g...pl.spam.invalid> wrote:
>
> Nie zamawiał okna, które po jakimś czasie używania pęknie.
> Towar ewidentnie niezgodny z umową.

eeeeee - naciągane....
W ten sposób można reklamować wszystko. Nawet żonę po paru miesiącach
"używania".
Jest niezgodna z umową bo pyskuje a miała nie pyskować...

--
pozdrawiam
P.

do góry