-
11. Data: 2009-08-16 16:06:04
Temat: Re: pedofil
Od: BK <b...@g...com>
On 16 Sie, 17:48, Atlantis <m...@w...pl> wrote:
> BK pisze:
>
> > Jak X zakradnie sie do sypialni tesciowej i bedzie uderzal nozem w
> > lozko myslac, ze zabija tesciowa - a faktycznie okaze sie, ze
> > pokiereszowal jedynie manekina to Twoim zdaniem usilowanie zabojstwa
> > to bedzie wlasciwy zarzut czy - zgodnie z tym co zdajesz sie sugerowac
> > - puszczamy go wolno? ;)
>
> A od kiedy to sąd ma na swoich usługach biegłych telepatów? ;)
> Jak udowodnić, że gość chciał zabić teściową a nie jedynie zrobić jej na
> złość kiereszując nożem nowiuteńką pościel?
>
Od zawsze - a tak serio sprowadzasz elementarne rzeczy do poziomu
absurdu. Zamiar, zamiar ewentualny, zabiar bezposredni czy brak zamiaru
[umyslnosci] to sa dosc podstawowe sprawy w sprawach karnych.
> Wiem, że sprawa z artykułu jest poważna i nie powinno się żartować, ale
> niby jak można kogoś sądzić za przestępstwo popełnione na osobie, która
> nie istnieje i nigdy nie istniała???
Prosty mechanizm - prowokacja. Mialbym watpliwosci raczej natury czy
osoba prywatna moze sobie hobbistycznie robic prowokacje, ale nie mam
watpliwosci co do slusznosci samego mechanizmu tak powszechnie
wykorzystywanego przez policje i sluzby. Jak dla mnie prowokacja jest
oki i policja stosuje ja takze w internecie w celu walki z
pedofilami.
-
12. Data: 2009-08-16 16:24:17
Temat: Re: pedofil
Od: rezist <r...@p...pl>
żółta pięta pisze:
> http://polskalokalna.pl/wiadomosci/kujawsko-pomorski
e/news/bydgoszcz-chytra-zasadzka-na-pedofila,1353556
,3286
a tak z innej strony...
czy chodzenie po czatach, przybieranie tozsamosci
12 letniego dziecka nie jest jakas dewiacja seksualna?
bo zdaje sie, normalni ludzie raczej nie maja takich
pomyslow.
--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
http://mylittlesecret.pl
-
13. Data: 2009-08-16 16:59:39
Temat: Re: pedofil
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Sun, 16 Aug 2009 18:24:17 +0200, rezist napisał(a):
> czy chodzenie po czatach, przybieranie tozsamosci
> 12 letniego dziecka nie jest jakas dewiacja seksualna?
> bo zdaje sie, normalni ludzie raczej nie maja takich
> pomyslow.
No wlasnie, w pierwszej kolejnosci nalezaloby przeswietlic zglaszajacego,
czy aby wszystko z nim w porzadku.
--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
14. Data: 2009-08-16 17:21:35
Temat: Re: pedofil
Od: "Piotrek" <p...@p...onet.pl>
> Dnia Sun, 16 Aug 2009 18:24:17 +0200, rezist napisał(a):
>
> > czy chodzenie po czatach, przybieranie tozsamosci
> > 12 letniego dziecka nie jest jakas dewiacja seksualna?
> > bo zdaje sie, normalni ludzie raczej nie maja takich
> > pomyslow.
>
> No wlasnie, w pierwszej kolejnosci nalezaloby przeswietlic zglaszajacego,
> czy aby wszystko z nim w porzadku.
W takim razie należałoby też prześwietlić wielu gliniarzy, bo podobno ostatnio
lubią takie prowokacje.
W artykule jest jeszcze pewna istotna informacja: to ten, który szukał kozła
ofiarnego, ZACZĄŁ rozmowę z tym, którego wrabiał i zaproponował spotkanie,
inicjatywa była więc po stronie podżegacza. Czyli jeśli udając 12-latkę sam
zaczął pisać o "swoich" cyckach, miesiączkach bądź włosach łonowych, to
wrabiany stał się automatycznie pedofilem tylko dlatego, że nie przerwał
natychmiast takiej rozmowy? To w taki sposób mundurowi podbijają sobie
statystyki? Nasuwa się kilka pytań:
1. Co by było gdyby wrabiany miał łeb na karku i zniweczył głupią prowokację
pisząc "12-latce", że sam ma 11 lat i teraz to "ona" ma problem, po czym
złożyłby na "nią" donos? Czy wtedy prawdziwy/prawdziwa "ona"
odpowiadałby/odpowiadałaby karnie nawet jeśli byłby/byłaby gliną?
2. Przypadek odwrotny: 14-latka chce się poczuć dorosła i umawia się na
spotkanie podając się za 18-latkę. Czy jeśli do takiego spotkania dojdzie, a
młoda debilka złoży donos, wrabiany też będzie mieć problem mimo że ta, która
się z nim umawiała, wprowadziła go w błąd jeśli chodzi o wiek?
3. Czy JAKIEKOLWIEK spotkanie (bądź zamiar spotkania) z osobą poniżej 15 roku
życia jest równoznaczne z oskarżeniem o pedofilskie skłonności? Gdybym zechciał
spotkać się z jakąś 14-latką w celach zupełnie odmiennych od tych, które
podpadają pod paragrafy, i tak miałbym prokuratora na karku? Pewnie tak, bo
podobno w niektórych stanach USA (a może tak już stanowi prawo federalne?) za
wykąpanie własnego dziecka-niemowlaka można iść do pierdla, a przecież stamtąd
lubimy ostatnio czerpać wzorce.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
15. Data: 2009-08-16 18:03:34
Temat: Re: pedofil
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
żółta pięta pisze:
> http://polskalokalna.pl/wiadomosci/kujawsko-pomorski
e/news/
> bydgoszcz-chytra-zasadzka-na-pedofila,1353556,3286
>
>
> "Mężczyzna usłyszał już zarzut usiłowania doprowadzenia do obcowania
> płciowego osoby poniżej lat 15. "
>
>
> od kiedy to 21 < 15 ?
Ja mam inne pytanie - od kiedy spotkanie to usiłowanie obcowania płciowego?
-
16. Data: 2009-08-16 18:04:29
Temat: Re: pedofil
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
MZ pisze:
> żółta pięta pisze:
>> http://polskalokalna.pl/wiadomosci/kujawsko-pomorski
e/news/bydgoszcz-chytra-zasadzka-na-pedofila,1353556
,3286
>>
>>
>> "Mężczyzna usłyszał już zarzut usiłowania doprowadzenia do obcowania
>> płciowego osoby poniżej lat 15. "
>>
>> od kiedy to 21 < 15 ?
> Należy w końcu nauczyć się czytać ze zrozumieniem. Pedofil miał 21 lat,
> internauta podawał się za 12latkę. 12 < 15, czyli wszystko się zgadza
>
No i? Ten, który się umówił, wydedukował, że ma do czynienia z osobą
starszą, która dla jaj podaje się za osobę młodszą.
-
17. Data: 2009-08-16 18:04:45
Temat: Re: pedofil
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "Piotrek" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:54b8.00000106.4a88401f@newsgate.onet.pl...
> 1. Co by było gdyby wrabiany miał łeb na karku i zniweczył głupią
> prowokację
> pisząc "12-latce", że sam ma 11 lat i teraz to "ona" ma problem, po czym
> złożyłby na "nią" donos? Czy wtedy prawdziwy/prawdziwa "ona"
> odpowiadałby/odpowiadałaby karnie nawet jeśli byłby/byłaby gliną?
Nie ma problemu. Nikt nie bedzie karal ani scigal dwoch "under 15" za
uprawianie seksu.
> 2. Przypadek odwrotny: 14-latka chce się poczuć dorosła i umawia się na
> spotkanie podając się za 18-latkę. Czy jeśli do takiego spotkania dojdzie,
> a
> młoda debilka złoży donos, wrabiany też będzie mieć problem mimo że ta,
> która
> się z nim umawiała, wprowadziła go w błąd jeśli chodzi o wiek?
Jesli udowodni, ze go oszukala... - np. pokaze wydruki rozmow z czata,
wskaze swiadkow, ktorzy widzieli jak kupowala alkohol za okazaniem
(podrobionego) dwowodu osobistegi, itp.
> 3. Czy JAKIEKOLWIEK spotkanie (bądź zamiar spotkania) z osobą poniżej 15
> roku
> życia jest równoznaczne z oskarżeniem o pedofilskie skłonności?
Jakiekolwiek - nie!
Pozdrawiam
SDD
-
18. Data: 2009-08-16 18:05:20
Temat: Re: pedofil
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Atlantis pisze:
> Wiem, że sprawa z artykułu jest poważna i nie powinno się żartować, ale
> niby jak można kogoś sądzić za przestępstwo popełnione na osobie, która
> nie istnieje i nigdy nie istniała???
Statystyki trzeba wyrobić...
-
19. Data: 2009-08-16 18:06:13
Temat: Re: pedofil
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
BK pisze:
> Prosty mechanizm - prowokacja. Mialbym watpliwosci raczej natury czy
> osoba prywatna moze sobie hobbistycznie robic prowokacje, ale nie mam
> watpliwosci co do slusznosci samego mechanizmu tak powszechnie
> wykorzystywanego przez policje i sluzby. Jak dla mnie prowokacja jest
> oki i policja stosuje ja takze w internecie w celu walki z
> pedofilami.
>
>
W cywilizowanych krajach takie coś nosi nazwę "entrapment" i jest
nielegalne.
-
20. Data: 2009-08-16 18:23:25
Temat: Re: pedofil
Od: Atlantis <m...@w...pl>
I właśnie o tym ja piszę od początku. Zupełnie nie wiadomo jaka była
treść tych rozmów. Zakładam jednak, że celem prowokatora było złapanie w
sieć jakiegoś internetowego pedofila. Niemniej skoro to on zaczął
rozmowę przedstawiając się jako dwunastolatka mógł sam sprowokować
sytuację. Możliwości może być przecież kilka. Facet mógł istotnie wpaść
na pedofila, a dla takich nie powinno być litości.
Niemniej podejrzewam, że prowokator musiał sięgnąć po jakieś mocniejsze
środki prowokacji i faktycznie w ten sposób mógł niejako "wykreować"
pedofila samodzielnie. Facet po drugiej stronie nie musiał przecież
"czatować" na dwunastoletnią ofiarę. Może zwyczajnie podejście
"rozmówczyni" go zaintrygowało i z tego powodu kontynuował rozmowę? A
może sam zinterpretował tę sytuację jako rodzaj kawału i zwyczajnie to
kontynuował w ten sam sposób ze swojej strony?
Mówię tylko, że poza przybrana w Internecie nie musi odpowiadać prawdzie.
A jeśli te rozmowy nie miały podtekstu erotycznego... Samo
korespondowanie i spotkanie się z osobą w tym wieku jest co prawda
bardzo mocno podejrzane, ale żeby ktoś był z tego powodu aresztowany???