-
31. Data: 2006-08-25 12:32:25
Temat: Re: pasażerowie pijanych kierowców do pierdla !!??
Od: Johnson <j...@n...pl>
Nostradamus napisał(a):
>> O co chodzi? To bedzie przestepstwo dopuszczenia do prowadzenia >pojazdu?
>
> Dokładnie tak. Sądze też, że wiekszość mysląca jest za.
>
A ja myślę że nie.
To raczej nie chodzi o to że ktoś ma dopuszczać kogoś do prowadzenia
pojazdu, lub nie.
To ma być samoistne przestępstwo niezależne od tego co robi sprawca
prowadzący samochód.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
32. Data: 2006-08-25 12:33:27
Temat: Re: pasażerowie pijanych kierowców do pierdla !!??
Od: Johnson <j...@n...pl>
Robert napisał(a):
>>
> doprawdy?? a dlaczego glupi?
Dlatego że mówimy o przestępstwie umyślnym. Rozumiesz co to znaczy?
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
33. Data: 2006-08-25 12:36:15
Temat: Re: pasażerowie pijanych kierowców do pierdla !!??
Od: wer <b...@n...pl>
Robert wrote:
> Nostradamus wrote:
>
>> Użytkownik "Robert" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:ecmoqj$lsv$2@inews.gazeta.pl...
>>
>>> doprawdy?? a dlaczego glupi? jest kierowca, pojazd i pasazerowie.
>>> uwazasz ze w KK powinny byc "autobusy" wylaczone ??
>>
>>
>>
>> W projekcie takie sytuacje przewidziano. Artykuł bedzie wykluczał
>> komunikacje publiczną. W pozostałych sytuacjach interpretacja zajmie
>> się prokurator i Sąd.
>>
>>
> Hmm to pasazerowie np z PKS-u beda pokrzywdzeni. Nie maja szansy byc
> skazani a przeciez zdaza sie pijany kierowca. W/g mnie powinny byc tez
> uwzglednione przypadki szczegolne, np. pasazer taksowki (tez moze sie
PKS jest komunikacja publiczna. Tak samo jak mikrobus, ktory kursuje na
jakiejs linii, mozna kupic bilet i jechac.
--
wer
nie odpisuj na adres b...@n...pl
wlasciwy adres a...@o...pl
Jestem przeciwnikiem kary smierci, ale dla przykladu powinno sie
powiesic 100 spamerow w miejscach publicznych.
-
34. Data: 2006-08-25 12:45:36
Temat: Re: pasażerowie pijanych kierowców do pierdla !!??
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Fri, 25 Aug 2006 13:59:41 +0200, Robert napisał(a):
> Mhmm a jak znajomi sa pijani ze im wszytsko jedno?? Maja wtedy
> odpowiadac za no nie wiem "niedopelnienie obowiazku powstrzymania przed
> prowadzeniem pojazdu"? Przeciez sami byli w stanie wyłączającym świadomość
> O co chodzi? To bedzie przestepstwo dopuszczenia do prowadzenia pojazdu?
> A w takim razie powinni tez piesi na przejsciu dla pieszych odpowiadac
> jezeli pijany rowerzysta bedzie startowal. Przeciez widzieli i mogli
> zlapac za kolnierz. A dlaczego tylko pasazerowie w samochodzie? A nie
> wujek u ktorego chlali a on im robil papa na dowidzenia. Mogl ich
> powstrzymac, zadzwonic na policje. Do tego powinien jeszcze sasiad byc
> ukarany bo widzial ze chleja (chamy jemu nie dali), widzial jak
> odjezdzaja i nic nie zrobil.
Moim zdaniem też powinni odpowiadać za to.
Czy jak widzisz że ktoś okrada w nocy sklep to kładziesz się spać
"bo ich nie znasz i to nie Twój sklep"? A jak będą kogoś bić albo
gwałcić?
Jasne - najlepiej powiedzieć "to nie moja sprawa, niech sam odpowiada
za swoje czyny - jak kogoś przejedzie to będzie jego wina"... Tylko
że to będzie też Twoja wina.
Henry
-
35. Data: 2006-08-25 13:01:56
Temat: Re: pasażerowie pijanych kierowców do pierdla !!??
Od: Robert <b...@g...pl>
>> Przeciez sami byli w stanie wyłączającym świadomość.
>
>
>
> Od dawna w polskim prawie "bycie pijanym" jest okolicznościa obciążającą
> a nie łagodzącą.
Jesli chodzi o winę (czy jej stopień) to akurat w polskim prawie "bycie
pijanym" nie ma zadnego znaczenia. Natomiast jesli chodzi o sądowy
wymiar kary to i owszem sie zgodze.
jesli chodzi zas o Twoje pierwsze zdanie to ono jest prawdziwe w
przypadku bylego KK republiki radzieckiej ZSRR. Tam rzeczywiscie bycie
pijanym bylo okolicznoscia obciazajaca.
Jesli rzeczywiscie jest tak jak mowisz zas w prawie polskim wskaz mi
prosze przestepstwo (oczywiscie jest 178KK odnoszace sie do 173,4,7)
ktore wystepuje w postaci kwalifikowanej do ktorej znamion nalezy
alkohol. Nie przypominam sobie natomiast zeby "bycie pijanym" bylo
okolicznoscia obciazajaca w innym przestepstwie. Stad tez dla mnie to
nie jest zasada a raczej wyjatek. (Zwaz ze nie mowie ze zly)
Dla istnienia zabojstwa jest? Kradziezy, rozboju.
Bez tej elementarnej wiedzy powinieneś ograniczyć się
> do czytania a nie pisania na tej grupie.
>
To ci merytoryczny argument w dyskusji. Okresl w takim razie prosze
zakres wiedzy jaki powinienem posiadac by osiagnac elementarny poziom
zeby ewentualnie moc sie odezwac na tej grupie. Rozumiem ze minimum
studia powinienem miec skonczone. Czy prawnicze? czy wystarczy licencjat
z ekonomii? a moze aplikacja jakas? Moze zas matura?
>> O co chodzi? To bedzie przestepstwo dopuszczenia do prowadzenia >pojazdu?
>
>
> Dokładnie tak. Sądze też, że wiekszość mysląca jest za.
>
>
a nie wystarczy 174 ze 178 (lub bez) ??
pzdR
-
36. Data: 2006-08-25 13:13:35
Temat: Re: pasażerowie pijanych kierowców do pierdla !!??
Od: Robert <b...@g...pl>
Johnson wrote:
> Robert napisał(a):
>
>>>
>> doprawdy?? a dlaczego glupi?
>
>
> Dlatego że mówimy o przestępstwie umyślnym. Rozumiesz co to znaczy?
>
>
Wsiadasz z ciotka do samochodu ktora przyjechala po ciebie na dworzec.
Kontrola, ciocia ma we krwi promile. Ty tez bo na dworcu wypiles sobie
piwko. Ale nie wiedziales ze ciocia byla wczoraj u kolezanki na
imieninach. Zostalo jej we krwi choc w zyciu bys nie przypuszczal ze pila.
Wsiadasz do autobusu na petli jak i 20 innych osob, kierowca wychodzi z
"dyzurki" czy jak to sie zwie, gdzie wczesniej slyszales odglosy
ozywionej dyskusji, widziales jak ktos tam wchodzi z piwem. U kierowcy
mozna dostrzec oznaki spozycia alkoholu. W zyciu jest tak ze mozna
powiedziec "widzieli to wszyscy", no nikt nie zareagowal bo to ostatni
autobus, bo kierowca z naszej wsi.
A identyczna sytuacja tylko nie autobus a PF125p. i to Twoj kumpel siada
za kierownica i cie podwozi
Tu pasazer i tu pasazer, w ktorym z opisanych przypadkow mialbys umyslnosc?
W/g projektu jak pisal m.in. Nostradamus komunikacja publ. ma byc
wylaczona.
pzdR.
-
37. Data: 2006-08-25 13:19:20
Temat: Re: pasażerowie pijanych kierowców do pierdla !!??
Od: Robert <b...@g...pl>
> Moim zdaniem też powinni odpowiadać za to.
>
> Czy jak widzisz że ktoś okrada w nocy sklep to kładziesz się spać
> "bo ich nie znasz i to nie Twój sklep"? A jak będą kogoś bić albo
> gwałcić?
Czy w tym przypadku uwazasz powinien byc przepis, ktory bedzie
sankcjonowal brak reakcji na dokonanie czynu zabronionego?
Czyli ze przypadkowy swiadek powinien bys karany i uznanym winnym tego
ze widzial jak ktos popelnia przestepstwo??
> Jasne - najlepiej powiedzieć "to nie moja sprawa, niech sam odpowiada
> za swoje czyny - jak kogoś przejedzie to będzie jego wina"... Tylko
> że to będzie też Twoja wina.
>
pzdR.
-
38. Data: 2006-08-25 13:24:07
Temat: Re: pasażerowie pijanych kierowców do pierdla !!??
Od: Johnson <j...@n...pl>
Robert napisał(a):
> Tu pasazer i tu pasazer, w ktorym z opisanych przypadkow mialbys umyslnosc?
To pytanie retoryczne?
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
39. Data: 2006-08-25 13:27:14
Temat: Re: pasażerowie pijanych kierowców do pierdla !!??
Od: Robert <b...@g...pl>
Johnson wrote:
> Robert napisał(a):
>
>> Tu pasazer i tu pasazer, w ktorym z opisanych przypadkow mialbys
>> umyslnosc?
>
>
> To pytanie retoryczne?
>
>
W zasadzie tak.
--
pzdR
-
40. Data: 2006-08-25 13:28:25
Temat: Re: pasażerowie pijanych kierowców do pierdla !!??
Od: Johnson <j...@n...pl>
Robert napisał(a):
>
> Jesli rzeczywiscie jest tak jak mowisz zas w prawie polskim wskaz mi
> prosze przestepstwo (oczywiscie jest 178KK odnoszace sie do 173,4,7)
> ktore wystepuje w postaci kwalifikowanej do ktorej znamion nalezy
> alkohol. Nie przypominam sobie natomiast zeby "bycie pijanym" bylo
> okolicznoscia obciazajaca w innym przestepstwie. Stad tez dla mnie to
> nie jest zasada a raczej wyjatek. (Zwaz ze nie mowie ze zly)
> Dla istnienia zabojstwa jest? Kradziezy, rozboju.
A odróżniasz okoliczność obciążającą od znamienia czynu zabronionego?
Chyba nie.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."