-
41. Data: 2008-05-14 11:46:57
Temat: Re: parkowanie na trawniku
Od: Mikaichi <m...@v...pl>
Użytkownik qwerty napisał:
> QkamCoSieDzieje pisze:
>> Dokladnie. O ile wiem SM po przyjeciu zgloszenia _ma_obowiazek_ podjac
>> interwencje.
>
> Dzisiaj do nich dzwoniłem. Nie przyjadą, bo coś jest związane z pasem
> administracyjnym". Musi być jakiś znak to dopiero przyjadą. Dokładnie
> nie pamiętam, bo rano dzwoniłem.
Znak, ze nei wolno w tym miejscu parkowac na trawie?
-
42. Data: 2008-05-14 11:48:29
Temat: Re: parkowanie na trawniku
Od: Mikaichi <m...@v...pl>
Użytkownik Roman Rumpel napisał:
> Po drugie. Jesteś pewien tych 100 metrów, nie więcej czasem?
> A poza tym - do szpitala naprawdę często podjeżdżaja samochodami ludzie
> przywożący pacjentów - ludzi chorych, a przez to słabych. Kilkaset
> metrów robi różnicę.
Podjezdza pod drz\wi szpitala, a nawet pod wejscie dla karetek, wysadza,
odjezdza i parkuje 200 metrow dalej na parkingu. Proste? chyba za proste.
> Nie to, zebym był za parkowaniem tam na trawniku, ale rozumiem ludzi,
> którzy chca zaparkowac jak najbliżej.
Parkowanie nie ma nic wspolnego z wyssadzaniem (chorych) osob.
-
43. Data: 2008-05-14 11:54:48
Temat: Re: parkowanie na trawniku
Od: "Grzegorz" <g...@l...home.plNOSPAM>
Andrzej J. Makarczuk <Mc@R.> napisał(a):
> Witam
>
> Czy i co można zrobić na takich parkujących:
> http://makarczuk.wrzuta.pl/obraz/9nFd1yX7m0/najlepsz
e_buraki_sa_na_placu_
> dabrowskiego
>
> pozdrawiam
> makar
Witam
Budować darmowe parkingi i miejsca postojowe.
Pozdrawiam
-
44. Data: 2008-05-14 12:01:20
Temat: Re: parkowanie na trawniku
Od: Mikaichi <m...@v...pl>
Użytkownik Grzegorz napisał:
> Andrzej J. Makarczuk <Mc@R.> napisał(a):
>> Witam
>>
>> Czy i co można zrobić na takich parkujących:
>> http://makarczuk.wrzuta.pl/obraz/9nFd1yX7m0/najlepsz
e_buraki_sa_na_placu_
>> dabrowskiego
>>
>> pozdrawiam
>> makar
>
> Witam
>
> Budować darmowe parkingi
dlaczego darmowe?
w duzych miastach czesto parkingi nie sa darmowe, bo ziemia droga.
-
45. Data: 2008-05-14 12:01:25
Temat: Re: parkowanie na trawniku
Od: "Grzegorz" <g...@l...home.plNOSPAM>
krzysiek82 <k...@o...pl> napisał(a):
> Ja ostatnio polewałem przednią szybę klejem kropelka, bardzo utrudnia
> życie i ciężko schodzi, ale wychodzę z założenia że każdemu burakowi
> taka kara się należy :)
Uważaj żeby Cię ktoś kiedyś nie przykleił kropelką do przedniego
zderzaka.... :-D Wtedy nie będzie Ci do śmiechu.
-
46. Data: 2008-05-14 12:20:03
Temat: Re: parkowanie na trawniku
Od: Roman Rumpel <r...@g...pl>
Mikaichi pisze:
> Użytkownik Roman Rumpel napisał:
>
>> Po drugie. Jesteś pewien tych 100 metrów, nie więcej czasem?
>> A poza tym - do szpitala naprawdę często podjeżdżaja samochodami
>> ludzie przywożący pacjentów - ludzi chorych, a przez to słabych.
>> Kilkaset metrów robi różnicę.
>
> Podjezdza pod drz\wi szpitala, a nawet pod wejscie dla karetek, wysadza,
> odjezdza i parkuje 200 metrow dalej na parkingu. Proste? chyba za proste.
Masz racje, za proste. Nie bierzesz pod uwagę tego, że tą chora osobą
trzeba dalej sie zająć, pomóc itp. Nie wystarczy wysadzić przed szpitalem.
>
>> Nie to, zebym był za parkowaniem tam na trawniku, ale rozumiem ludzi,
>> którzy chca zaparkowac jak najbliżej.
>
> Parkowanie nie ma nic wspolnego z wyssadzaniem (chorych) osob.
No właśnie miewa
>
--
Roman Rumpel Skype: rumpel.roman www.rumpel.pl
"Bo jakbyś czytał od przodu to byłby to najzwyklejszy pamiętnik a tak
blog. To teraz taka moda. Piszesz od urodzenia do dzisiaj to życiorys,
piszesz od dzisiaj do urodzenia to CV." (C) W. Kasprzak
-
47. Data: 2008-05-14 12:21:09
Temat: Re: parkowanie na trawniku
Od: " " <w...@g...SKASUJ-TO.pl>
Andrzej J. Makarczuk <Mc@R.> napisał(a):
> Witam
>
> Czy i co można zrobić na takich parkujących:
> http://makarczuk.wrzuta.pl/obraz/9nFd1yX7m0/najlepsz
e_buraki_sa_na_placu_dabrow
> skiego
>
Sprawa ma IMHO dwie strony.
Jedna jest taka, że miejsc w miastach brakuje i niektórzy musieli by po 30
minutach dojazdu szukać miejsca 20 minut. Parkingów (np. we Wrocławiu) nie
buduje się od lat, a nawet wprost przeciwnie - likwiduje. Autobus i tramwaj
powinny być alternatywą, ale jeśli ktoś ma stać w korku w dusznym, napchanym
autobusie to oczywiście wybierze korek na siedząco w samochodzie z klimą i bez
naperfumowanych brudasów. Patrząc z tego punktu widzenia, jeśli nie będzie
jakiegoś ustawowego obowiązku zapewnienia adekwatnej ilości miejsc
parkingowych (choć przy nowych inwestycjach) to problem nie zniknie. Problem
pogłębi też słaba wydolność systemów komunikacji zbiorowej i ustawianie ruchu
nie pod nich, a pod osobówki. Trzeba liczyć na ustawodawce i władze lokalne.
Druga strona jest taka, że coraz powszechniejsze jest burackie myślenie w
stylu /przecież muszę zaparkować/ (w domyśle /blisko/) oraz /jak inni stają to
ja też mogę/. Jeśli jest, jak często bywa, że do parkingu lub wolnych miejsc
jest do 100-200 metrów, a ktoś staje na trawniku, ciągu pieszym, drodze
rowerowej, za blisko skrzyżowania, w wąskim miejscu to znam jeden patent.
Spuścić powietrze z lewego przedniego koła (żeby było widać, że nie ma
powietrza i żeby ktoś nie pojechał uszkadzając felgę - nie ma zniszczenia
mienia). Po spuszczeniu powietrza dzwonimy na Straż Miejską. Pompowanie zwykle
trwa dłużej niż przyjazd straży. Spuszczającego powietrze ścigać nie będą
(raczej), a źle parkujących - no jak już przyjechali.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
48. Data: 2008-05-14 13:26:50
Temat: Re: parkowanie na trawniku
Od: leniuch <l...@g...com>
On 13 Maj, 14:56, Andrzej J. Makarczuk <Mc@R.> wrote:
> Witam
>
> Czy i co można zrobić na takich
parkujących:http://makarczuk.wrzuta.pl/obraz/9nFd1yX
7m0/najlepsze_buraki_sa_na_pl...
>
> pozdrawiam
> makar
Wezwać ekipę drogowców i stworzyć dla nich parking.
--
Pozdrawiam,
Leniuch
-
49. Data: 2008-05-14 13:28:54
Temat: Re: parkowanie na trawniku
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa 14 maj 2008 11:50
(autor Mikaichi
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g0eclo$99r$2@news.onet.pl>):
>>> Po za tym mozna zaparkowac te 20 minut od roboty i sie przejsc.
>> O ile można. Niektórzy mogą, niektórzy nie. W cywilizowanym kraju powinny
>> być miejsca parkingowe.
> Ale nie ma i na sile nie wcisniesz.
Ależ miejsca u nas dostatek, tylko placu się wybetonować nikomu nie chce.
>> I u nas w sumie są. Tyle, że tam, gdzie za Niemca
>> był trawnik. Trudno.
> Parkowanie na trawniku to wyznacznik cywilizacji?
No w sumie jaka różnica: Trawnik czy zabetonowany plac? Jak trawnik usuną i
zrobią beton, to będziesz szczęśliwy?
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: s...@i...eu t...@i...eu
-
50. Data: 2008-05-14 13:29:20
Temat: Re: parkowanie na trawniku
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa 14 maj 2008 11:51
(autor Mikaichi
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g0ecmp$99r$3@news.onet.pl>):
>> Możliwe. Ja mam taką pracę, że jeżdżę autem i nie mam innej możliwości.
>
> No to niech ci pracodawca zapewni parking, skoro jest konieczny do
> wykonywania twojej pracy.
No to mówię, że nie ma parkingów nigdzie.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: s...@i...eu t...@i...eu