-
11. Data: 2009-07-21 20:42:06
Temat: Re: parkowanie na prywatnym terenie a zablokowanie pojazdu
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Robert Tomasik w <news:h458cs$131$1@inews.gazeta.pl>:
> Użytkownik "Piter" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:h44eh3$dn5$1@pyro.tvk.wroc.pl...
> Zakładając milcząco - bo nie piszesz o tym - że teren był faktycznie
> nieogrodzony
Na wstępie popełniłeś błąd w założeniach:
"otwarty dla klientów i pracowników firm wynajmujących
biura i przestrzenie magazynowe w budynku"
Z tego da sie bez oglądania rysunku[1] wywnioskować, że teren jest ogrodzony
[1] z rysunku widać, że jest "szlaban z wjazdem"
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
12. Data: 2009-07-21 21:27:56
Temat: Re: parkowanie na prywatnym terenie a zablokowanie pojazdu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
news:090721.224206.psp.162@int.dyndns.org.invalid...
> Robert Tomasik w <news:h458cs$131$1@inews.gazeta.pl>:
>> Użytkownik "Piter" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:h44eh3$dn5$1@pyro.tvk.wroc.pl...
>> Zakładając milcząco - bo nie piszesz o tym - że teren był faktycznie
>> nieogrodzony
> Na wstępie popełniłeś błąd w założeniach:
> "otwarty dla klientów i pracowników firm wynajmujących
> biura i przestrzenie magazynowe w budynku"
> Z tego da sie bez oglądania rysunku[1] wywnioskować, że teren jest
> ogrodzony
> [1] z rysunku widać, że jest "szlaban z wjazdem"
Szlaban na wjeździe, to jeszcze nie ogrodzenie terenu w rozumieniu prawa
karnego. A nic innego na tym szkicu ja nie widze. moze sam inicjator
"zamieszania" by zajął tu stanowisko, głownie co to jest ta gruna granatowa
linia wokół firmy i w jaki sposób wjechał na teren firmy, jeśli to coś jest
ogrodzeniem.
-
13. Data: 2009-07-22 04:30:10
Temat: Re: parkowanie na prywatnym terenie a zablokowanie pojazdu
Od: "Jan" <s...@o...pl>
Piter zadaj sobie pytanie kim jestes, a otrzymasz odpowiedz.
Gdyby prezesik wywalil Ci drzwi do twojego mieszkania to uszlo by mu to
bezkarnie, bo dzisiaj on jest panem, i wszystko morze. Takie sa nasze prawa.
Emeryt
-
14. Data: 2009-07-22 07:14:46
Temat: Re: parkowanie na prywatnym terenie a zablokowanie pojazdu
Od: "Piter" <t...@o...pl>
> Piter zadaj sobie pytanie kim jestes, a otrzymasz odpowiedz.
> Gdyby prezesik wywalil Ci drzwi do twojego mieszkania to uszlo by mu to
> bezkarnie, bo dzisiaj on jest panem, i wszystko morze. Takie sa nasze
> prawa. Emeryt
teren jest ogrodzony, ale brama w dzień jest otwarta i jest tam kilka miejsc
parkingowych bez podpisu i składanych słupków wiazdowych, szlaban odgradza
wjazd na dalszą część parkingu. Chciałbym zapytać o hipotetyczną sytuację,
właściciel terenu wynajmuje swoje powierzchnie dla sklepu, w tym parking.
Właściciel ma zatarg ze sklepem, no to stwierdza że zakuje wszystkie auta
stojące na parkingu, wcześniej demontując tabliczkę parking ? i co jest
bezkarny ?
-
15. Data: 2009-07-22 07:32:35
Temat: Re: parkowanie na prywatnym terenie a zablokowanie pojazdu
Od: "Baloo" <n...@o...eu>
"Piter" <t...@o...pl> napisał
> Miałem dzisiaj dosyć irytującą sytuację, że parkując na co prawda
> prywatnym terenie ale teren jest otwarty dla klientów i pracowników firm
> wynajmujących biura i przestrzenie magazynowe w budynku, ochrona na
> polecenie prezesika, zapieła swoim łańcuchem mój skuter, zaparkowany tak,
> że nie utrudniał ruchu, dodam jeszcze że znaku zakazu żadnego nie było,
> od takie widzimisie prezesika
Ma prawo mieć każde widzimisię na swoim prywatnym terenie i nic Ci do tego.
Swoją drogą - jaki charakter miała Twoja wizyta na tym terenie - jesteś
pracownikiem, klientem czy po prostu zaparkowałeś tam "na lewo", bo gdzie
indziej nie było miejsca? Czy nigdy nikt nie zwracał Ci uwagi, że nie wolno
tam parkować i uprzedzał czym to się może skończyć?
Jakoś trudno mi uwierzyć, że wjechałeś tam bez problemu, zaparkowałeś na
dozwolonym miejscu i od razu "skuto" Ci pojazd.
-
16. Data: 2009-07-22 09:19:48
Temat: Re: parkowanie na prywatnym terenie a zablokowanie pojazdu
Od: "Piotr [trzykoty]" <trzykoty[usunTo]@o2.pl>
Użytkownik "Baloo" <n...@o...eu> napisał
> Ma prawo mieć każde widzimisię na swoim prywatnym terenie i nic Ci do
> tego.
Bzdury. Blokowanie kół samochodów, unieruchamianie czy uszkadanie rzeczy w
tym pojazdów jest zabronione przez powszechnie obowiązujące prawo. Są od
tego wyjątki i służby prawnie określone. Teren prywatny nie jest
eksterytorialny, obowiązuje tam prawo danego kraju.
To, że ktoś nawet narusza czyjeś prawa na terenie prywatnym, to nie znaczy,
że właściciel może sobie dowolnie stosować metody odwetu czy dochodzenia
swoich interesów. Są metody dochodzenie praw, jeśli stosuje inne - wojnę
partyzancką to może naruszyć prawo. Idąc twoim tokiem myślenia, to w
zasadzie mógłby mu ten samochód spalić, w końcu stał na jego terenie,
nie.... ?
-
17. Data: 2009-07-22 09:37:16
Temat: Re: parkowanie na prywatnym terenie a zablokowanie pojazdu
Od: "Piotr [trzykoty]" <trzykoty[usunTo]@o2.pl>
Użytkownik "Piter" <t...@o...pl> napisał w
> Właściciel ma zatarg ze sklepem, no to stwierdza że zakuje wszystkie auta
> stojące na parkingu, wcześniej demontując tabliczkę parking ? i co jest
> bezkarny ?
Nie, wyłączając prawo zastawu na rzeczach w wynajmie, Właściciel popełnić
może wykorczenie "złośliwe niepokojenie" jeśli działa przeciw osobie, a dwa:
zakutemu posiadaczowi pojazdu służy obrona przed naruszeniem jego posiadania
z kc w postaci przecięcia łancucha etc.
-
18. Data: 2009-07-22 09:49:30
Temat: Re: parkowanie na prywatnym terenie a zablokowanie pojazdu
Od: KRZYZAK <k...@g...com>
On 21 Lip, 15:06, "Piter" <t...@o...pl> wrote:
> pytanie mam takie czy miał prawo unieruchomić pojazd ?
Nie.
> czy popełniłem jakieś
> wykroczenie ?
Nie popelniles.
> czy może trzeba było wezwać policję, ta z koleji wezwałaby
> straż pożarną do rozcięcia kłódki,
Albo przeciac lancuch samemu.
-
19. Data: 2009-07-22 09:55:32
Temat: Re: parkowanie na prywatnym terenie a zablokowanie pojazdu
Od: lleeoo <l...@p...onet.pl>
Piotr [trzykoty] pisze:
> Użytkownik "Baloo" <n...@o...eu> napisał
>> Ma prawo mieć każde widzimisię na swoim prywatnym terenie i nic Ci do
>> tego.
>
> Bzdury. Blokowanie kół samochodów, unieruchamianie czy uszkadanie rzeczy w
> tym pojazdów jest zabronione przez powszechnie obowiązujące prawo.
Nieprawda jeśli poinformujesz jako właściciel terenu o grożących
sankcjach np. opłata 150zł za godzinę, blokada na koło w formie tablicy
przy wjeździe to masz już pełne prawo skasować te 150zł czy założyć blokadę.
Są od
> tego wyjątki i służby prawnie określone. Teren prywatny nie jest
> eksterytorialny, obowiązuje tam prawo danego kraju.
> To, że ktoś nawet narusza czyjeś prawa na terenie prywatnym, to nie znaczy,
> że właściciel może sobie dowolnie stosować metody odwetu czy dochodzenia
> swoich interesów. Są metody dochodzenie praw, jeśli stosuje inne - wojnę
> partyzancką to może naruszyć prawo. Idąc twoim tokiem myślenia, to w
> zasadzie mógłby mu ten samochód spalić, w końcu stał na jego terenie,
> nie.... ?
>
>
Była już dyskusja na temat jakiegoś centrum handlowego chyba w Bytomiu,
ochrona zgodnie z prawem zakłada blokady parkującym na miejscach dla
niepełnosprawnych i kasuje za demontaż kilka stów.
-
20. Data: 2009-07-22 09:57:25
Temat: Re: parkowanie na prywatnym terenie a zablokowanie pojazdu
Od: spp <s...@o...pl>
lleeoo pisze:
> Była już dyskusja na temat jakiegoś centrum handlowego chyba w Bytomiu,
> ochrona zgodnie z prawem zakłada blokady parkującym na miejscach dla
> niepełnosprawnych i kasuje za demontaż kilka stów.
To sensacyjna wiadomość - zwłaszcza że to zgodne z prawem.
Możesz się czymś podeprzeć?
--
spp