W wiadomości news:4cb21aec$1@news.home.net.pl Kenny <kenny333[nasz
przodek]o2.pl> pisze:

>>> A więc - jeśli handluję elektrotechniką i sprowadzam, po czym przewożę
>>> "koguty" - to po popełniam wykroczenie!
>> Dlaczego? masz napisane:
>> ,,wysyłające sygnały świetlne w postaci niebieskich lub
>> czerwonych świateł błyskowych albo sygnał dźwiękowy o zmiennym tonie,''
>> a jak je przewozisz, to nie wysyłają, bo są wyłączone.
> wreszcie ktos to przeczytal ze zrozumieniem...
Nie zrozumiał. Tobie też nie poszło.
Tam jest napisane "W pojeździe". Wg twojego rozumowania NA pojeździe można?
Albo w ręce wystawionej za okno pojazdu?

--
Jotte

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:i8t74t$u8q$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:4cb21aec$1@news.home.net.pl Kenny <kenny333[nasz
> przodek]o2.pl> pisze:
>
>>>> A więc - jeśli handluję elektrotechniką i sprowadzam, po czym przewożę
>>>> "koguty" - to po popełniam wykroczenie!
>>> Dlaczego? masz napisane:
>>> ,,wysyłające sygnały świetlne w postaci niebieskich lub
>>> czerwonych świateł błyskowych albo sygnał dźwiękowy o zmiennym tonie,''
>>> a jak je przewozisz, to nie wysyłają, bo są wyłączone.
>> wreszcie ktos to przeczytal ze zrozumieniem...
> Nie zrozumiał. Tobie też nie poszło.
> Tam jest napisane "W pojeździe". Wg twojego rozumowania NA pojeździe
> można? Albo w ręce wystawionej za okno pojazdu?

Nie, nie mozna. Ani w, ani na, mieć urządzeń wysylających sygnały świetlne w
postaci niebieskich lub czerwonych świateł błyskowych. Cale szczescie te
zapakowane w kartonach, nie wysylaja.

--
Pozdr.
Kenny

do góry

W wiadomości news:4cb228f5$1@news.home.net.pl Kenny <kenny333[nasz
przodek]o2.pl> pisze:

>>>> Dlaczego? masz napisane:
>>>> ,,wysyłające sygnały świetlne w postaci niebieskich lub
>>>> czerwonych świateł błyskowych albo sygnał dźwiękowy o zmiennym tonie,''
>>>> a jak je przewozisz, to nie wysyłają, bo są wyłączone.
>>> wreszcie ktos to przeczytal ze zrozumieniem...
>> Nie zrozumiał. Tobie też nie poszło.
>> Tam jest napisane "W pojeździe". Wg twojego rozumowania NA pojeździe
>> można? Albo w ręce wystawionej za okno pojazdu?
> Nie, nie mozna. Ani w, ani na, mieć urządzeń wysylających sygnały
> świetlne w postaci niebieskich lub czerwonych świateł błyskowych.
Dlaczego niby w ręce nie można? Bo tak ci się wydaje?
W ustawie jest napisane tylko _W_ pojeździe.

> Cale szczescie te zapakowane w kartonach, nie wysylaja.
Łatwo zrobić, aby jednak wysyłały.
A jak z twoją interpretacją dotyczacą napisów, mistrzu i znafco?

--
Jotte

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:i8ta7o$jh$2@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:4cb228f5$1@news.home.net.pl Kenny <kenny333[nasz
> przodek]o2.pl> pisze:
>
>>>>> Dlaczego? masz napisane:
>>>>> ,,wysyłające sygnały świetlne w postaci niebieskich lub
>>>>> czerwonych świateł błyskowych albo sygnał dźwiękowy o zmiennym
>>>>> tonie,''
>>>>> a jak je przewozisz, to nie wysyłają, bo są wyłączone.
>>>> wreszcie ktos to przeczytal ze zrozumieniem...
>>> Nie zrozumiał. Tobie też nie poszło.
>>> Tam jest napisane "W pojeździe". Wg twojego rozumowania NA pojeździe
>>> można? Albo w ręce wystawionej za okno pojazdu?
>> Nie, nie mozna. Ani w, ani na, mieć urządzeń wysylających sygnały
>> świetlne w postaci niebieskich lub czerwonych świateł błyskowych.
> Dlaczego niby w ręce nie można? Bo tak ci się wydaje?
> W ustawie jest napisane tylko _W_ pojeździe.
>
>> Cale szczescie te zapakowane w kartonach, nie wysylaja.
> Łatwo zrobić, aby jednak wysyłały.

Yep, i za gwalt tez mnie wsadzcie.

> A jak z twoją interpretacją dotyczacą napisów, mistrzu i znafco?

Bo Ci zylka peknie :)

Normalnie, jak bedziesz miec w pojezdzie napis POLICJA łudząco podobny do
oznakowania radiowozu, to bedziesz sie tlumaczyl do czego Ci to; a zwazywszy
ze do scenografii szkolnych jaselek ;) nie potrzebujessz napisu LUDZACO
podobnego do oryginalu, dostaniesz grzywne.

--
Pozdr.
Kenny

do góry

W wiadomości news:4cb23199$1@news.home.net.pl Kenny <kenny333[nasz
przodek]o2.pl> pisze:

>>> Cale szczescie te zapakowane w kartonach, nie wysylaja.
>> Łatwo zrobić, aby jednak wysyłały.
> Yep, i za gwalt tez mnie wsadzcie.
Wykażesz impotencję i będzie najwyżej inna czynność o charakterze
seksualnym.

>> A jak z twoją interpretacją dotyczacą napisów, mistrzu i znafco?
> Bo Ci zylka peknie :)
Nie martw się o mnie, lecz o siebie.

> Normalnie, jak bedziesz miec w pojezdzie napis POLICJA łudząco podobny do
> oznakowania radiowozu, to bedziesz sie tlumaczyl do czego Ci to
W pojeździe? Znaczy na wewnętrznej stronie maski albo zwiniętą folię pod
siedzeniem też, znafco?

--
Jotte

do góry

(10/10/2010 03:03 PM), witek wrote:
>>> Tak to wyglada.Kto wie co moze Ci jutro wpasc do glowy. Dzisiaj na
>>> biurku jutro na dachu Punto, ludziska maja rozne odbicia.
>>
>> Karajmy za posiadanie nozy - dzis kroisz chleb, jutro wbijasz komus w
>> plecy.
>
> Tu nie chodzi o pisadania
> Chodzi o znaczenie symbolu wyrobionego w społeczeństwie.
> Migający niebieski sygnał z syreną.
> Rozmycie tego znaczenia może być bardzo niebezpieczne.

Witek, no Ciebie to nie podejrzewałem o pisanie takich rzeczy.

Poza tym - gdyby ustawodawca chciał żeby zrównać posiadanie niebieskiego
koguta z posiadaniem broni, to by niebieskie koguty reglamentował,
zakazywał wyrobu itd....

A on tylko zakazuje posiadania w samochodzie, przy czym wydaje mi się że
jego intencją był zakaz posiadania "w stanie gotowym do użycia".

p. m.

do góry

SQLwiel wrote:
> Kozdra pisze:

> Granicą wolności jest dopiero cudza krzywda.

Jak najbardziej sie zgadzam i zeby zapobiec cudzej krzywdzie pewnych
rzeczy robic/posiadac nie wolno. Waznym jest ze zanim dojdzie do krzywdy
przewidziec i zapobiec jej przyczynom. W tym przypadku znaczy to tyle,
ze "koguty" naleza do pojazdow uprzywilejowanych, a nie do jakiejs bandy
lobuzow ktorzy zatrzymaja cie wnocy gdzies na pustej drodze i bedziesz
szczesliwy jak pozwola ci ujsc goly i bosy ale z zyciem w towarzystwie
zgwalconej dziewczyny/corki/zony.


Nawet nie szkoda, bo szkody
> są naprawialne.

Tak szczegolnie jak ci mozg bejsbolem gdzies w nocy na pustej szosie
rozpryskaja.

Obywatel, który czyni szkodę, musi za nią
> zapłacić/wyrównać.
Zdradz mi tajemnice: wczoraj to z jakiej planety przybyles na ziemie?


>

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:i8tcki$25q$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:4cb23199$1@news.home.net.pl Kenny <kenny333[nasz
> przodek]o2.pl> pisze:
>
>>>> Cale szczescie te zapakowane w kartonach, nie wysylaja.
>>> Łatwo zrobić, aby jednak wysyłały.
>> Yep, i za gwalt tez mnie wsadzcie.
> Wykażesz impotencję i będzie najwyżej inna czynność o charakterze
> seksualnym.
>
>>> A jak z twoją interpretacją dotyczacą napisów, mistrzu i znafco?
>> Bo Ci zylka peknie :)
> Nie martw się o mnie, lecz o siebie.
>
>> Normalnie, jak bedziesz miec w pojezdzie napis POLICJA łudząco podobny do
>> oznakowania radiowozu, to bedziesz sie tlumaczyl do czego Ci to
> W pojeździe? Znaczy na wewnętrznej stronie maski albo zwiniętą folię pod
> siedzeniem też, znafco?

Jesli nie rozumiesz, zapraszam do podstawowki; wroc gdy zrozumiesz slowo
pisane. eot

--
Pozdr.
Kenny

do góry

Użytkownik "Kozdra" <j...@g...pl>

>> Granicą wolności jest dopiero cudza krzywda.
>
> Jak najbardziej sie zgadzam i zeby zapobiec cudzej krzywdzie pewnych
> rzeczy robic/posiadac nie wolno. Waznym jest ze zanim dojdzie do krzywdy
> przewidziec i zapobiec jej przyczynom. W tym przypadku znaczy to tyle, ze
> "koguty" naleza do pojazdow uprzywilejowanych, a nie do jakiejs bandy
> lobuzow ktorzy zatrzymaja cie wnocy gdzies na pustej drodze i bedziesz
> szczesliwy jak pozwola ci ujsc goly i bosy ale z zyciem w towarzystwie
> zgwalconej dziewczyny/corki/zony.

To przecież od zakazu przewożenia łobuzi nie znikną. Na dodatek do tego nie
trzeba koguta, wystarczy zablokować twój samochód.

do góry

W dniu 10.10.2010 09:29, SQLwiel pisze:
> Kodeks Drogowy:
>
> Art. 96a. § 1. Kto, nie będąc do tego uprawnionym, posiada w pojeździe
> urządzenia stanowiące obowiązkowe wyposażenie pojazdu uprzywilejowanego
> w ruchu, wysyłające sygnały świetlne w postaci niebieskich lub
> czerwonych świateł błyskowych albo sygnał dźwiękowy o zmiennym tonie, a
> także elementy oznakowania w postaci napisów,
> podlega karze grzywny.
>
Kiedyś stojąc w korku przysłuchiwałem się rozmowie na CB jak to
wypytywali jakiegoś kolesia co na tylnej półce, na poskładanej kamizelce
odblaskowej miał położonego "koguta" niebieskiego.
Pytania były typu czy jest karetką strażą pożarną czy policją..? i do
czego mu to potrzebne?
Odpowiedź była że to cywil, a kogut skutecznie* odstrasza amatorów od:
rysowania samochodu, pożyczania radia, pytajników o drobne na parkingu,
"indywidualnej ochrony" na parkingu myjni ręcznych na światłach, oraz
czasem za darmo idzie wjechać na jakieś parkingi.

Smaczku dodawał fakt że to chyba vectra była, więc przed atakiem na
samochód rzeczywiście ktoś się mógł dwa razy zastanowić...

*skuteczność subiektywna, czasem może wręcz przyciągać..

do góry