-
1. Data: 2008-01-03 21:40:39
Temat: palenie w miejscach publicznych
Od: "kundzia Pindzia" <k...@g...SKASUJ-TO.pl>
jak to jest z paleniem w miejscach publicznych, czy nie ma sposobu zeby zmusić
syfiarzy do respektowania mojego prawa do oddychania świeżym powietrzem?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2008-01-03 22:40:28
Temat: Re: palenie w miejscach publicznych
Od: "luzak" <l...@s...pl>
Użytkownik "kundzia Pindzia" <k...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:fljkon$cu0$1@inews.gazeta.pl...
> jak to jest z paleniem w miejscach publicznych, czy nie ma sposobu zeby
> zmusić
> syfiarzy do respektowania mojego prawa do oddychania świeżym powietrzem?
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
> http://www.gazeta.pl/usenet/
a jak zmusić kobiety do utylizacji, zgodnie z ustawą o utylizacji materiałów
medycznych, wszelakiej maści zakrwawionych materiałów higienicznych?
-
3. Data: 2008-01-04 00:14:56
Temat: Re: palenie w miejscach publicznych
Od: Markus Sprungk <m...@g...com>
kundzia Pindzia napisał(a):
> jak to jest z paleniem w miejscach publicznych, czy nie ma sposobu zeby zmusić
> syfiarzy do respektowania mojego prawa do oddychania świeżym powietrzem?
Prawnicy mają pewną zagwozdkę ze zdefiniowaniem co to jest właściwie
miejsce publiczne, więc może być to kłopotliwe :)
Definicja oficjalna "Miejsce publiczne - to miejsce dostępne dla bliżej
nieokreślonej liczby osób"
1. Czy klatka schodowa jest miejscem publicznym?
2. Czy mieszkanie zajmowane przez rodzinę kilkuosobową jest miejscem
publicznym?
Technicznie rzecz biorąc za wyjątkiem piwnic i strychów nie wolno NIGDZIE
pić alkoholu ani palić tytoniu, tak? :)
Wszak wszystkie pozostałe lokalizacje to jak najbardziej miejsca publiczne
--
Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
ICQ: 79050392 m...@g...com
Tlen: msprungk
GG: 1447098
-
4. Data: 2008-01-04 05:59:00
Temat: Re: palenie w miejscach publicznych
Od: "JarY" <j...@p...onet.pl>
> Technicznie rzecz biorąc za wyjątkiem piwnic i strychów nie wolno NIGDZIE
> pić alkoholu ani palić tytoniu, tak? :)
>
To co mozna browarka spic na strychu bez obawy ze sie dostanie mandat?
Watpie.
-
5. Data: 2008-01-04 08:09:26
Temat: Re: palenie w miejscach publicznych
Od: PlaMa <m...@w...pl>
Markus Sprungk pisze:
> Technicznie rzecz biorąc za wyjątkiem piwnic i strychów nie wolno NIGDZIE
> pić alkoholu ani palić tytoniu, tak? :)
picie alkoholu nie ma nic wspólnego z miejscami publicznymi.
pozdrawiam.
PlaMa
-
6. Data: 2008-01-04 08:34:14
Temat: Re: palenie w miejscach publicznych
Od: KRZYZAK <k...@g...com>
On 3 Sty, 22:40, "kundzia Pindzia" <k...@g...SKASUJ-
TO.pl> wrote:
> jak to jest z paleniem w miejscach publicznych,
Mozna palic w miejscach publicznych.
> czy nie ma sposobu zeby zmusić
> syfiarzy do respektowania mojego prawa do oddychania świeżym powietrzem?
Przeprowadz sie w Bieszczady.
-
7. Data: 2008-01-04 10:58:47
Temat: Re: palenie w miejscach publicznych
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
KRZYZAK pisze:
> On 3 Sty, 22:40, "kundzia Pindzia" <k...@g...SKASUJ-
> TO.pl> wrote:
>> jak to jest z paleniem w miejscach publicznych,
>
> Mozna palic w miejscach publicznych.
Niestety...
Choć na szczęście coraz więcej jest wyjątków, czyli zakazów palenia :D
>> czy nie ma sposobu zeby zmusić
>> syfiarzy do respektowania mojego prawa do oddychania świeżym powietrzem?
>
> Przeprowadz sie w Bieszczady.
Zamknij się w szczelnym pomieszczeniu i tam pal. Po jakimś czasie nawet
nie będziesz musiał już tych swoich ukochanych narkotyków kupować, tak
będzie "gęsta" atmosfera.
-
8. Data: 2008-01-04 11:18:03
Temat: Re: palenie w miejscach publicznych
Od: KRZYZAK <k...@g...com>
On 4 Sty, 11:58, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
wrote:
> Zamknij się w szczelnym pomieszczeniu i tam pal. Po jakimś czasie nawet
> nie będziesz musiał już tych swoich ukochanych narkotyków kupować, tak
> będzie "gęsta" atmosfera.
A zamknij sie w garazu z samochodem i odpal silnik.
Kolega chcial oddychac czystym powietrzem, to mu doradzilem:)
-
9. Data: 2008-01-04 12:33:18
Temat: Re: palenie w miejscach publicznych
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
KRZYZAK pisze:
>> Zamknij się w szczelnym pomieszczeniu i tam pal. Po jakimś czasie nawet
>> nie będziesz musiał już tych swoich ukochanych narkotyków kupować, tak
>> będzie "gęsta" atmosfera.
>
> A zamknij sie w garazu z samochodem i odpal silnik.
A po co?
> Kolega chcial oddychac czystym powietrzem, to mu doradzilem:)
Jak zwykle bez sensu...
-
10. Data: 2008-01-04 13:10:15
Temat: Re: palenie w miejscach publicznych
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
kundzia Pindzia pisze:
> jak to jest z paleniem w miejscach publicznych, czy nie ma sposobu zeby zmusić
> syfiarzy do respektowania mojego prawa do oddychania świeżym powietrzem?
>
Rozumiem, że chodzi Ci o wszelkiej maści kotłownie, fabryki, samochody.
Przy obecnym rozwoju cywilizacji może być problem z unieruchomieniem
tych wszystkich przybytków.
Arek