-
1. Data: 2003-08-17 18:17:00
Temat: palenie pod oknami/na balkonie pietro wyzej/na klatce
Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>
Ave!
No właśnie - czy jakoś leganie można uniemożliwić komuś coś takiego? Dym
leci mi do mieszkania i jest to mało przyjemne...
-
2. Data: 2003-08-17 19:13:44
Temat: Re: palenie pod oknami/na balkonie pietro wyzej/na klatce
Od: "r21" <r...@o...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...com> napisał w wiadomości
news:bhoh07$141$4@atlantis.news.tpi.pl...
> Ave!
>
> No właśnie - czy jakoś leganie można uniemożliwić komuś coś takiego? Dym
> leci mi do mieszkania i jest to mało przyjemne...
>
zalezy czy fajki pala czy grila robia ?????
pozdro:))
-
3. Data: 2003-08-17 19:53:49
Temat: Re: palenie pod oknami/na balkonie pietro wyzej/na klatce
Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>
Użytkownik "r21" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bhok3r$5b6$1@inews.gazeta.pl...
> zalezy czy fajki pala czy grila robia ?????
Grilla bym zniósł, fajkę z jakimś dobrym tytoniem może też, ale to są
niestety papierosy :-(
-
4. Data: 2003-08-18 20:04:50
Temat: Re: palenie pod oknami/na balkonie pietro wyzej/na klatce
Od: "Marcin Olender" <d...@p...onet.pl>
"Andrzej Lawa" <a...@l...com> wrote in message
news:bhomlq$phc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "r21" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:bhok3r$5b6$1@inews.gazeta.pl...
>
> > zalezy czy fajki pala czy grila robia ?????
>
> Grilla bym zniósł, fajkę z jakimś dobrym tytoniem może też, ale to są
> niestety papierosy :-(
>
Kupta se domek. Mówie serio - mieszkanie w bloku niesie za soba konieczność
znoszenia obecności, często dokuczliwej, sąsiadów. Teoretycznie można sie o
wszystko procesować ( w tym wypadku immisje ), ale primo - sąd podejrzewam
wyśmieje Cię a po drugie kiedy wreszcie polskie pieniactwo odejdzie do
lamusa?
--
Depi.
-
5. Data: 2003-08-18 20:48:34
Temat: Re: palenie pod oknami/na balkonie pietro wyzej/na klatce
Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>
Użytkownik "Marcin Olender" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bhrbfh$n90$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Grilla bym zniósł, fajkę z jakimś dobrym tytoniem może też,
> > ale to są niestety papierosy :-(
> >
> Kupta se domek. Mówie serio
Czyli się oferujesz z zasponsorowaniem tego domku? OK - bardzo chętnie. No
to wyskakuj z kasy, jakeś taki 'mundry'.
> - mieszkanie w bloku niesie za soba konieczność
> znoszenia obecności, często dokuczliwej, sąsiadów.
Podstawę prawną, nakładającą na mnie tkai obowiązek, poproszę.
> Teoretycznie można sie o wszystko procesować
> ( w tym wypadku immisje ), ale primo - sąd
> podejrzewam wyśmieje Cię
Procesowanie to trochę długotrwałe... Bardziej by mnie interesował coś
doraźnego, typu mandat.
> a po drugie kiedy wreszcie polskie pieniactwo
> odejdzie do lamusa?
Protestowanie przeciwko zatruwaniu raczysz nazywać pieniactwem?
Czyżbyś był jednym z tych palących chamów, co to sobie ubzdurali, że mogą
sobie zatruwać kogo chcą i kiedy chcą, a każdy niepalący protestujący
przeciwko truciu to 'pieniacz'?
-
6. Data: 2003-08-19 17:59:37
Temat: Re: palenie pod oknami/na balkonie pietro wyzej/na klatce
Od: "Marcin Olender" <d...@p...onet.pl>
"Andrzej Lawa" <a...@l...com> wrote in message
news:bhre55$h74$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Podstawę prawną, nakładającą na mnie tkai obowiązek, poproszę.
>
Podstawę -śmiotstawę. Zwykła przyzeoitość ci nie wystarczy? Ale jak chcesz
to masz - art. 5 KC.
> > Teoretycznie można sie o wszystko procesować
> > ( w tym wypadku immisje ), ale primo - sąd
> > podejrzewam wyśmieje Cię
>
> Procesowanie to trochę długotrwałe... Bardziej by mnie interesował coś
> doraźnego, typu mandat.
>
Za palenie na własnym balkonie?!? Ha ha ha ha! Próbuj, jeśli chcesz, tylko
koniecznie potem opowiedz co Ci na to opowiedzieli policjanci :-)))))
> > a po drugie kiedy wreszcie polskie pieniactwo
> > odejdzie do lamusa?
>
> Protestowanie przeciwko zatruwaniu raczysz nazywać pieniactwem?
>
> Czyżbyś był jednym z tych palących chamów, co to sobie ubzdurali, że mogą
> sobie zatruwać kogo chcą i kiedy chcą, a każdy niepalący protestujący
> przeciwko truciu to 'pieniacz'?
>
Waleriany może? Każdy protestujący przeciwko
paleniu/muzyce/trzaskaniu/imprezom/psom/smiechom i czemu tam jeszcze ( a
wymyślają różne - o przypomniało mi się, że jakaś baba donos napisała, że
spuszczają, CHAMY ( cyt. za AL ) wodę w kiblu i ona spać nie może ) ludzie
nie wymyślą to 'pieniacz'. Właśnie tak sądzę.
--
Depi.
-
7. Data: 2003-08-19 20:37:06
Temat: Re: palenie pod oknami/na balkonie pietro wyzej/na klatce
Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>
Użytkownik "Marcin Olender" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bhtoi2$2av$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Za palenie na własnym balkonie?!? Ha ha ha ha! Próbuj,
Drogi Gawle! (aluzja do pewnej przypowieści z morałem)
Gdyby balkon był hermetyczny, to mam to w nosie. Ale ten cały dym leci do
mnie.
Pomimam już taki detal, że czasami wrzuca mi pety do ogródka (za rękę nie
złapałem, ale nikt inny nie ma możliwości).
[ciach]
> Waleriany może? Każdy protestujšcy przeciwko
> paleniu/muzyce/trzaskaniu/imprezom/psom/smiechom i czemu tam jeszcze ( a
> wymylajš różne - o przypomniało mi się, że jaka baba donos napisała, że
> spuszczajš, CHAMY ( cyt. za AL ) wodę w kiblu i ona spać nie może ) ludzie
> nie wymylš to 'pieniacz'. Włanie tak sšdzę.
No to życzę ci, żeby ktoś ci coś śmierdzącego robił pod oknami (np. otworzył
garbarnię albo coś w tym stylu).
Jako nie-pieniacz na pewno nie będziesz miał nic przeciwko temu :-(
PS: i zrób coś z literkami...
-
8. Data: 2003-08-19 21:04:45
Temat: Re: palenie pod oknami/na balkonie pietro wyzej/na klatce
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
Kłaniam się, dnia pon 18. sierpnia 2003 22:04 ktoś podpisujący się jako
Marcin Olender napisał(a):
> Kupta se domek. Mówie serio - mieszkanie w bloku niesie za soba
> konieczność znoszenia obecności, często dokuczliwej, sąsiadów.
> Teoretycznie można sie o wszystko procesować ( w tym wypadku immisje ),
> ale primo - sąd podejrzewam wyśmieje Cię a po drugie kiedy wreszcie
> polskie pieniactwo odejdzie do lamusa?
Ty, wielki światowiec, wiedz, że jak w Niemczech np. myjesz samochód, przed
własnym domkiem nawet, w niedzielę, to możesz dostać mandat, jak się jakiś
sąsiad podkabluje. Bo właśnie to nie pieniactwo polskie, ale pęd ludzi do
czystości, prawa do wypoczynku, spokoju. Do tego, żeby winda nie była
opluta, domofon wyrwany, a mieszkanie zadymiony, bo sąsiad-cham wylazł
przed dzwi i kurzy na korytarzu pod moimi drzwiami, bo go żona wygania od
nich.
Polak jedzie do Niemiec i się nadziwić nie może, że tam tak ładnie, tak
czysto, tak przyjemnie i tak porządnie. A potem napluje dla zabawy na
okienko w windzie, bo przecież to tak zabawnie jest nacharkać jak winda
jedzie, a gluty się rozmazują po szybce...
--
Przemysław Adam Śmiejek
Nie próbuj uczyć świni śpiewu. Stracisz swój czas, a i świnię zdenerwujesz.
-
9. Data: 2003-08-20 06:42:57
Temat: Re: palenie pod oknami/na balkonie pietro wyzej/na klatce
Od: "stavi" <s...@p...onet.pl>
> wymyślają różne - o przypomniało mi się, że jakaś baba donos napisała, że
> spuszczają, CHAMY ( cyt. za AL ) wodę w kiblu i ona spać nie może ) ludzie
> nie wymyślą to 'pieniacz'. Właśnie tak sądzę.
Ci co w Niemczech wymyślili ( a musieli mieć duże poparcie ), że w nocy myć
się ani spuszczać wody w kiblu nie można, to też pieniacze ? (na niektórych
osiedlach przynajmniej tak było, chociaż u znajomego to znieśli, bo wielu
tam pracowało na zmiany)
Szkoda tylko, że tam mają porzadek (dzięki swojemu pieniectwu) a w Polsce
jest ()^&*%(&^% dzięki temu, że każdy robi co chce bo i tak mu nic nie
grozi.
pozdr.,
stavi
-
10. Data: 2003-08-20 06:55:56
Temat: Re: palenie pod oknami/na balkonie pietro wyzej/na klatce
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
Kłaniam się, dnia śro 20. sierpnia 2003 08:42 ktoś podpisujący się jako
stavi napisał(a):
>> wymylajš różne - o przypomniało mi się, że jaka baba donos napisała, że
>> spuszczajš, CHAMY ( cyt. za AL ) wodę w kiblu i ona spać nie może )
>> ludzie nie wymylš to 'pieniacz'. Włanie tak sšdzę.
>
> Ci co w Niemczech wymyślili ( a musieli mieć duże poparcie ), że w nocy
> myć się ani spuszczać wody w kiblu nie można, to też pieniacze ? (na
> niektórych osiedlach przynajmniej tak było, chociaż u znajomego to
> znieśli, bo wielu tam pracowało na zmiany)
>
> Szkoda tylko, że tam mają porzadek (dzięki swojemu pieniectwu) a w Polsce
> jest ()^&*%(&^% dzięki temu, że każdy robi co chce bo i tak mu nic nie
> grozi.
Jak jeden gość wysrywał psa na chodniku przed wejściem do sklepu spożywczego
i mu zwróciłem uwagę, to sie na mnie wydarł, że pies chory i załatwić się
musi... Pewnie był to jeden z tych ,,geniuszy'', którzy tutaj atakują
innych za ,,pieniactwo'' i brak zrozuminia dla ,,biednych'' sąsiadów...
A to, że typowy obywatel takiego psa wypuszcza na trawnik przed blokiem,
gdzie bawią się dzieci, to już wcale nikogo nie dziwi.... Dlatego właśnie
mamy jak mamy w kraju!
--
Przemysław Adam Śmiejek
Nie próbuj uczyć świni śpiewu. Stracisz swój czas, a i świnię zdenerwujesz.