eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › p2p - rozważania teoretyczne
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 318

  • 61. Data: 2008-02-12 12:19:40
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Tue, 12 Feb 2008 13:12:01 +0100, Krzysztof Stachlewski napisał(a):

    >> Nie wiem jakie perspektywy. Bywam twórcą i uważam, że - mimo całej
    >> admiracji do ruchów wolnościowych itd. - powinienem mieć coś do
    >> powiedzenia nt. owoców mojej pracy.
    >
    > Uważam, że jeśli zapewnisz sobie to umową, to ta druga strona powinna
    > jej dotrzymywać. I powinny to móc być nawet daleko idące zapisy, wraz z
    > surowymi odszkodowaniami za ich złamanie.

    Bardzo logiczne.

    > Umowa, jak to jednak umowa, wiąże tylko osoby, które ją podpisały. Nie
    > zaś osoby postronne.

    Oczywiste.

    > Więc jeśli nic nie podpisywałem, to powinienem móc zarówno: - Zrobić
    > zdjęcie ładnej architektury i dalej je rozpowszechniać jak mój utwór NIE
    > pytając o zgodę architekta tego budynku.

    Co do zasady przyjmuje się, że bryła budynku nie jest utworem samym w
    sobie.

    > Nagrać zasłyszany utwór,
    > zmodyfikować go wg własnych gustów i dalej rozpowszechnić.

    W sensie zarejestrować cudze wykonanie? Czy odtworzyć ze słuchu albo z
    nut - w sensie zagrać samemu?
    Tak, co do coverów prawo jest dość surowe, przyznaję.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    czytaj Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie
    =====> http://olgierd.bblog.pl/ <=====


  • 62. Data: 2008-02-12 12:21:24
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Tue, 12 Feb 2008 13:19:27 +0100, Krzysztof Stachlewski napisał(a):

    >>> W takim razie możemy nakazać ludziom zaprzestania używania komputerów.
    >>> Bo te, żeby działać, dalej będą wrednie kopiować.
    >>
    >> Rozumiem, że przyszedłeś tu sobie potrollować?
    >
    > To nie ja sugeruję, by ludzie zaprzestali używać zdobyczy techniki.

    Broń palna jest jeszcze większą zdobyczą techniki. I nawet nie próbuję
    sugerować, żeby ludzie z niej nie korzystali.

    Kopiuj se co chcesz, ale z uwzględnieniem woli twórcy, który może
    chciałby pobierać pożytki ze swojego utworu. To troszkę jak z pracą w
    nadgodzinach.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    czytaj Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie
    =====> http://olgierd.bblog.pl/ <=====


  • 63. Data: 2008-02-12 12:25:36
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: Krzysztof Stachlewski <s...@f...pl>

    Olgierd pisze:

    >> Więc jeśli nic nie podpisywałem, to powinienem móc zarówno: - Zrobić
    >> zdjęcie ładnej architektury i dalej je rozpowszechniać jak mój utwór NIE
    >> pytając o zgodę architekta tego budynku.
    >
    > Co do zasady przyjmuje się, że bryła budynku nie jest utworem samym w
    > sobie.

    W polskim prawie. Nie wiem jak w innych.
    Niemniej, niewiele się to różni od "przyjęcia"
    tego samego dla utworu muzycznego czy literackiego.
    Lub przyjęcia dla oprogramowania, że utwór raz rozpowszechniony
    można dalej rozpowszechniać jak, zdaje się, było u nas 20 lat temu.

    >> Nagrać zasłyszany utwór,
    >> zmodyfikować go wg własnych gustów i dalej rozpowszechnić.
    >
    > W sensie zarejestrować cudze wykonanie? Czy odtworzyć ze słuchu albo z
    > nut - w sensie zagrać samemu?

    Stworzyć własny utwór, mocno inspirowany innym utworem,
    wystarczająco różny, żeby nie był plagiatem (do oceny przez sąd).
    Reszta to technikalia, w jaki sposób.
    To nie powinno być istotne.

    Stach


  • 64. Data: 2008-02-12 12:41:54
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: Krzysztof Stachlewski <s...@f...pl>

    Olgierd pisze:

    > Broń palna jest jeszcze większą zdobyczą techniki. I nawet nie próbuję
    > sugerować, żeby ludzie z niej nie korzystali.
    >
    > Kopiuj se co chcesz, ale z uwzględnieniem woli twórcy, który może
    > chciałby pobierać pożytki ze swojego utworu. To troszkę jak z pracą w
    > nadgodzinach.

    W imię czego mam uwzględniać tę wolę przy utworze muzycznym,
    a nie muszę przy bryle budynku?
    Dlaczego muszę przy oprogramowaniu, a nie muszę przy tapczanie
    robionym na zamówienie?
    W imię tego, że ... mam ochotę powiedzieć - koncerny kupiły sobie
    odpowiednie ustawy? I ja mam do tego dostosowywać swoją moralność?
    Bo oczywiście, zachowanie dostosuję, żeby nie wpaść w konflikt z tymże
    prawem.

    Stach


  • 65. Data: 2008-02-12 12:51:26
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Tue, 12 Feb 2008 13:41:54 +0100, Krzysztof Stachlewski napisał(a):

    > W imię tego, że ... mam ochotę powiedzieć - koncerny kupiły sobie
    > odpowiednie ustawy? I ja mam do tego dostosowywać swoją moralność?

    Heh, to już prawie 150 lat temu, więc nie desperuj. Globalizacja do tego
    nic nie ma.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    czytaj Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie
    =====> http://olgierd.bblog.pl/ <=====


  • 66. Data: 2008-02-12 12:53:11
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Tue, 12 Feb 2008 13:25:36 +0100, Krzysztof Stachlewski napisał(a):

    >> W sensie zarejestrować cudze wykonanie? Czy odtworzyć ze słuchu albo z
    >> nut - w sensie zagrać samemu?
    >
    > Stworzyć własny utwór, mocno inspirowany innym utworem, wystarczająco
    > różny, żeby nie był plagiatem (do oceny przez sąd).

    Pastisz, parodia, cytat - te pojęcia nie są wyjęte spod prawa poprzez
    obowiązujące przepisy prawa autorskiego.
    Być może bijesz głową w mur?

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    czytaj Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie
    =====> http://olgierd.bblog.pl/ <=====


  • 67. Data: 2008-02-12 12:54:13
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Krzysztof Stachlewski <s...@f...pl> writes:

    > Olgierd pisze:
    >
    > >> Więc jeśli nic nie podpisywałem, to powinienem móc zarówno: -
    > >> Zrobić zdjęcie ładnej architektury i dalej je rozpowszechniać jak
    > >> mój utwór NIE pytając o zgodę architekta tego budynku.
    > > Co do zasady przyjmuje się, że bryła budynku nie jest utworem
    > > samym w sobie.
    >
    > W polskim prawie.

    Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych:

    art. 33(5)
    Wolno korzystać z utworu w postaci obiektu budowlanego, jego rysunku,
    planu lub innego ustalenia, w celu odbudowy lub remontu obiektu
    budowlanego.

    Czyli obiekt budowlany jako taki może w Polsce stanowić przedmiot
    prawa autorskiego. Nawiasem mówiąc, to wynikają z tego całkiem
    ciekawe konsekwencje w postaci konieczności uzyskania licencji
    na utworzenie utworu zależnego w postaci np. fotografii budynku.

    --
    http://www.piotr.dembiński.prv.pl


  • 68. Data: 2008-02-12 12:56:22
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: Krzysztof Stachlewski <s...@f...pl>

    Piotr Dembiński pisze:

    > Czyli obiekt budowlany jako taki może w Polsce stanowić przedmiot
    > prawa autorskiego. Nawiasem mówiąc, to wynikają z tego całkiem
    > ciekawe konsekwencje w postaci konieczności uzyskania licencji
    > na utworzenie utworu zależnego w postaci np. fotografii budynku.

    Czyli jednak trzeba licencji na zdjęcia?
    :-/
    Niedobrze.

    Stach


  • 69. Data: 2008-02-12 12:57:25
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: Krzysztof Stachlewski <s...@f...pl>

    Olgierd pisze:
    > Pastisz, parodia, cytat - te pojęcia nie są wyjęte spod prawa poprzez
    > obowiązujące przepisy prawa autorskiego.
    > Być może bijesz głową w mur?

    Nie.

    Stach


  • 70. Data: 2008-02-12 13:00:29
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: Krzysztof Stachlewski <s...@f...pl>

    Olgierd pisze:
    > Dnia Tue, 12 Feb 2008 13:41:54 +0100, Krzysztof Stachlewski napisał(a):
    >
    >> W imię tego, że ... mam ochotę powiedzieć - koncerny kupiły sobie
    >> odpowiednie ustawy? I ja mam do tego dostosowywać swoją moralność?
    >
    > Heh, to już prawie 150 lat temu, więc nie desperuj. Globalizacja do tego
    > nic nie ma.

    Ach z resztą, przyjdą Chiny i to wyplenią.
    Czy się komuś podobają te Chiny
    czy nie, spora jest szansa, że "własność intelektualną"
    będą one miały tam gdzie jej miejsce...

    Nie wiem ile postów się tu jeszcze pojawi,
    ale dziękuję z góry za ciekawą dyskusję. :-)
    Sporo można się dowiedzieć!

    Stach

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 20 ... 30 ... 32


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1