eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawop2p - rozważania teoretyczne
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 318

  • 21. Data: 2008-02-12 08:53:14
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: KRZYZAK <k...@g...com>

    On 12 Lut, 09:45, Olgierd <n...@r...org> wrote:

    > Ale po co wymyślasz takie historyjki? Są normy mówiące o ochronie
    > *utworów* i tyle; po co pisać o młotkach, zapałkach itd.??

    Przepraszam, ale to nie ja zaczalem cos bredzic o kradziezy,
    samochodach i kolpakach.


  • 22. Data: 2008-02-12 08:57:14
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: KRZYZAK <k...@g...com>

    On 12 Lut, 09:14, Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> wrote:


    > Na prawdę nie ma przeszkód żebyś grę czy płytę z muzyką pożyczył
    > koledze,

    I kolega nie bedzie zlodziejem? Przeciez bedzie sluchal, a nie
    zaplacil wytworni...
    odsprzedał na Allegro itp itd.

    > Natomiast z racji łatwości kopiowania utwory literackie, muzyczne i
    > programy komputerowe dostały pewną specjalną ochronę którą ogranicza
    > Twoje prawo do zwielokrotniania ich.


    Mlotek jest latwiejszy do skopiowania od telewizora. Jakos nie
    zauwazylem, zeby cieszyl sie szczegolna ochrona prawna w porownaniu do
    TV...

    > Jeżeli kupisz w sklepie np. lodówkę to też nie masz prawa do tego żeby
    > skopiować jej rozwiązania, produkować identyczne lodówki i sprzedawać

    Tak? A jaki przepis mi tego zabrania?



  • 23. Data: 2008-02-12 09:03:21
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: "Troll" <w...@d...mnie>


    Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:9plg9rmxsmlh.c9eqz0p1xs73.dlg@40tude.net...
    > Dnia Mon, 11 Feb 2008 23:16:24 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
    >
    >> Jak to sobie wyobrażasz?
    >> Darmowe oprogramowanie w każdej dziedzinie dla wszystkich?
    >
    > Za swoje plyty zaplacilem swoimi uczciwie zapracowanymi pieniazkami.
    > A teraz chce sie podzielic ta muzyka z innymi. jakim prawem chcesz mi tego
    > zabraniac? Moja zona moze sobie posluchac, czy ma sobie wylupic licencje?


    no i co stoi na przeszkodzie by posluchala?

    >
    >> Dlaczego uważasz że za pracę ludzi tworzących oprogramowanie i muzykę
    >> nie należą się im pieniądze.
    >
    > Co to znaczy naleza sie? Moj kumpel zrobil zajebista rzezbe ze zlomu i
    > uwaza, ze nalezy mu sie pincet od kazdego co zobaczy.
    debil


  • 24. Data: 2008-02-12 09:07:12
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    KRZYZAK pisze:
    > On 12 Lut, 09:14, Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> wrote:
    >
    >
    >> Na prawdę nie ma przeszkód żebyś grę czy płytę z muzyką pożyczył
    >> koledze,
    >
    > I kolega nie bedzie zlodziejem? Przeciez bedzie sluchal, a nie
    > zaplacil wytworni...

    Nie nie będzie. Kupiłeś w sklepie egzemplarz i masz prawo go sprzedać
    czy nawet podarować komu uważasz.
    W sklepie płacisz nie za prawo do słuchania, a za płytę z
    nagraniem/programem, za egzemplarz.


    >> Jeżeli kupisz w sklepie np. lodówkę to też nie masz prawa do tego żeby
    >> skopiować jej rozwiązania, produkować identyczne lodówki i sprzedawać
    >
    > Tak? A jaki przepis mi tego zabrania?

    Skopiuj rozwiązania techniczne z jakiejś lodówki, zbuduj identyczną i
    sprzedawaj to się dowiesz jaki ;)


  • 25. Data: 2008-02-12 09:08:19
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Krzysztof Stachlewski pisze:

    > Albo, co gorsza, kiedy wolno sobie włączyć odbiornik fal radiowych.

    Nie bardzo rozumiem ten tok rozumowania.
    Możesz rozwinąć?

    Uważasz że rozgłośnie radiowe działają nielegalnie czy o co Ci chodzi?


  • 26. Data: 2008-02-12 09:10:17
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: KRZYZAK <k...@g...com>

    On 12 Lut, 10:07, Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> wrote:


    > Skopiuj rozwiązania techniczne z jakiejś lodówki, zbuduj identyczną i
    > sprzedawaj to się dowiesz jaki ;)

    Dowiedzialem sie - zaden.


  • 27. Data: 2008-02-12 09:12:41
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Jacek Krzyzanowski pisze:

    > Co to znaczy naleza sie? Moj kumpel zrobil zajebista rzezbe ze zlomu i
    > uwaza, ze nalezy mu sie pincet od kazdego co zobaczy.

    Oczywiście. Ma do tego pełne prawo.
    Może sobie zbudować muzeum swojej rzeźby i kasować za obejrzenie 500zł
    od osoby.
    A Ty możesz albo mu te 500zł zapłacić i skorzystać z tego że Ci rzeźbę
    udostępni do obejrzenia, albo uznać że cena Ci nie odpowiada i nie obejrzeć.

    Natomiast nie masz prawa w nocy włamać mu się (nie niszcząc zamka) do
    jego muzeum i z hasłami "500zł to dla mnie za dużo" i "na włamaniu w
    nocy nikt nie traci" sobie tej rzeźby oglądać. Proste?




  • 28. Data: 2008-02-12 09:19:27
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    KRZYZAK pisze:
    > On 12 Lut, 10:07, Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> wrote:
    >
    >
    >> Skopiuj rozwiązania techniczne z jakiejś lodówki, zbuduj identyczną i
    >> sprzedawaj to się dowiesz jaki ;)
    >
    > Dowiedzialem sie - zaden.

    No to do ataku. Zacznij podrabiać jakąś znaną markę i sprzedawać na
    Allegro i popatrzymy jak szybko się dowiesz.

    No ale nie będę już taki i odrobię za Ciebie pracę domową:
    http://www.promarka.pl/pl/site/prawo/prawo_polskie
    http://www.promarka.pl/pl/site/prawo/prawo_europejsk
    ie

    Słowa kluczowe: "wzór użytkowy", "wzór przemysłowy", "patent", w
    przypadku utworów "prawa autorskie".
    Polecam przeczytać nim zaczniesz sprzedawać lodówki Bosha własnej
    produkcji ;)


  • 29. Data: 2008-02-12 09:42:59
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: Krzysztof Stachlewski <s...@f...pl>

    Tomasz Pyra pisze:
    > Krzysztof Stachlewski pisze:
    >
    >> Albo, co gorsza, kiedy wolno sobie włączyć odbiornik fal radiowych.
    >
    > Nie bardzo rozumiem ten tok rozumowania.
    > Możesz rozwinąć?
    >
    > Uważasz że rozgłośnie radiowe działają nielegalnie czy o co Ci chodzi?

    Z punktu widzenia słuchającego, wszystko mu jedno
    czy dźwięk doleci do niego jako strumień TCP/IP czy fale
    elektromagnetyczne.

    Jedno niby nielegalne, a drugie legalne? Choroba? Paranoja?
    Chyba wolno *słuchać* radia tradycyjnego, które nie ma licencji
    na nadawanie utworów, które puszcza w eter?
    A strumienia TCP/IP już nie można?

    Cieszmy się dalej naszym prawem.

    Stach


  • 30. Data: 2008-02-12 09:44:42
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: Krzysztof Stachlewski <s...@f...pl>

    Tomasz Pyra pisze:

    > Natomiast nie masz prawa w nocy włamać mu się (nie niszcząc zamka) do
    > jego muzeum i z hasłami "500zł to dla mnie za dużo" i "na włamaniu w
    > nocy nikt nie traci" sobie tej rzeźby oglądać. Proste?

    A jeśli rzeźba wystawiona jest na widok publiczny, do tego
    w fafnastu kopiach - bo to dopiero jest dobre analogia -
    to możemy mu tę rzeźbę "podstępnie i darmowo" ;-) oglądać, czy nie?

    Stach

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 20 ... 32


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1