eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › p2p - rozważania teoretyczne
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 318

  • 11. Data: 2008-02-12 03:21:53
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Tomasz Pyra pisze:

    >>> Ach, czyli ich można i powinno się okradać, tak?
    >>> Co za kraj, co za ludzie...
    >>
    >> Co za ludzie każą płacić za płytę której wyprodukowanie kosztuje 50gr
    >> 30zł?
    >
    > Ile kosztuje wyprodukowanie banknotu 200zł?

    Eeee... Płyty z muzyką są środkiem płatniczym? Do czego to doszło...



  • 12. Data: 2008-02-12 06:04:23
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: "FaziR" <o...@m...com>

    to ja dodam jeszcze jeden wątek
    zakładamy że kupuję płytę - obojętnie jaką powiedzmy dvd, płacę niebagatelną
    kasę bo to nowość a nowości wiadomo tanie nie są .
    płyta podczas eksploatacji ulega zarysowaniu - cóż życie

    Prosze mi powiedzieć - który producent wymieni mi bezpłatnie ten egzemlarz
    lub odpłatnie (koszt nośnika) i gdzie to można zrobić (oddaję uszkodzony
    =wymiana na nowy)

    W końcu za licencję już raz zapłaciłem

    Jak do tej pory nie spotkałem się z takimi procedurami - które powinny być
    normą . Jest z tym dokładnie tak samo jak z podwójnym opodatkowaniem ludzi
    pracujących za granicą .

    F



  • 13. Data: 2008-02-12 07:41:20
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: Jacek Krzyzanowski <k...@o...pl>

    Dnia Mon, 11 Feb 2008 23:22:14 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

    > Jeżeli wytwórnia będzie wiedziała że sprzeda tylko jeden egzemplarz
    > płyty, a reszta świata ją ściągnie z p2p, to nie będzie jej w ogóle
    > produkować, nie zapłaci artyście, nie będzie koncertów itd...
    > Nie będzie komercyjnej sztuki - i nie dotyczy to tylko muzyki, ale i kina.

    Bzdura. Kto bedzie chcial, to zaplaci, a kto nie chce placic, to albo nie
    poslucha albo sciagnie. Tak jest wlasnie teraz i jakos nie zauwazylem, zeby
    nie bylo koncertow, nie bylo muzyki i w ogole komercyjnej sztuki.

    --
    KRZYZAK


  • 14. Data: 2008-02-12 07:45:28
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Andrzej Lawa pisze:
    > Tomasz Pyra pisze:
    >
    >> Dokładnie to samo zresztą dotyczy oprogramowania - legalizując piractwo,
    >> automatycznie "znikasz" komercyjne oprogramowanie, bo nikt go nie będzie
    >> produkował.
    >
    > Straszne. Tylko dlaczego jakoś firmy nie plajtują a przemysł muzyczny i
    > filmowy rąbie lepszą kasę

    To w jaki sposób ktoś podchodzi do marketingu własnego produktu to już
    jest jego indywidualna sprawa i ma do tego pełne prawo - również do
    decyzji błędnych.

    Po prostu ktoś coś sobie wyprodukował i ma prawo zrobić z tym co zechce.
    Choćby produkował zapałki i sprzedawał po 1000zł za paczkę. Chcesz -
    kupujesz. Nie chcesz - kupujesz inne, tańsze. Koniec.
    Nie ma opcji "ja go okradnę bo on głupi sprzedaje zapałki po 1000zł".

    > A taki Novell wydając za cenę pobrania z sieci pełen pakiet Open SUSE
    > (system operacyjny i tysiące różnych narzędzi biurowych, internetowych,
    > multimedialnych, naukowych itepe) też jakoś nie plajtuje.

    Nie widzę przeszkód - ich decyzja, ich wola.
    Każdy ma prawo dowolnie ustalać cenę na własny produkt.

    Jakoś tam można dyskutować o likwidacji monopoli w przypadku gdy jakiś
    podmiot zyskuje ogromną przewagę nad innymi, niemniej w przypadku muzyki
    czy filmów takiej sytuacji nie ma, w przypadku oprogramowania owszem
    jest, ale dotyczy praktycznie tylko Windowsa jako systemu dla domu.
    Na każdym innym polu konkurencja jest już wystarczająca.


  • 15. Data: 2008-02-12 07:51:19
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: Jacek Krzyzanowski <k...@o...pl>

    Dnia Mon, 11 Feb 2008 23:16:24 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

    > Jak to sobie wyobrażasz?
    > Darmowe oprogramowanie w każdej dziedzinie dla wszystkich?

    Za swoje plyty zaplacilem swoimi uczciwie zapracowanymi pieniazkami.
    A teraz chce sie podzielic ta muzyka z innymi. jakim prawem chcesz mi tego
    zabraniac? Moja zona moze sobie posluchac, czy ma sobie wylupic licencje?

    > Dlaczego uważasz że za pracę ludzi tworzących oprogramowanie i muzykę
    > nie należą się im pieniądze.

    Co to znaczy naleza sie? Moj kumpel zrobil zajebista rzezbe ze zlomu i
    uwaza, ze nalezy mu sie pincet od kazdego co zobaczy.


    > Ma dokładnie taki sam sens jak petycja o zalegalizowanie kradzieży
    > samochodów.

    Doprawdy. Moze bedziesz zdziwiony, ale sluchanie muzyki z dowolnego zrodla
    nie jest karane.


    --
    KRZYZAK


  • 16. Data: 2008-02-12 07:57:53
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: Jacek Krzyzanowski <k...@o...pl>

    Dnia Tue, 12 Feb 2008 08:45:28 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

    > Po prostu ktoś coś sobie wyprodukował i ma prawo zrobić z tym co zechce.
    > Choćby produkował zapałki i sprzedawał po 1000zł za paczkę.

    A jak sobie kupie te zapalki i zamiast rozpalac nimi w kominku, zrobie
    sobie z ich pomoca ludzika z kasztana, to zapuka do mnie policja?
    Jak sobie kupie mlotek, to moge pozwolic go uzywac wszystkim z mojego
    osedla? A moze uzytkownicy mlotka beda zlodziejami, bo przeciez za niego
    nie zaplacili?

    --
    KRZYZAK


  • 17. Data: 2008-02-12 08:06:36
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Andrzej Lawa pisze:
    > Tomasz Pyra pisze:
    >
    >> Po pierwsze w tych przypadkach raczej nie chodzi o muzykę, a o programy
    >> komputerowe. Chociaż prawdę mówiąc to dokładnie to samo - czyż nie?
    >
    > Nie do końca.

    No jak nie do końca?
    Tak samo koszt wyprodukowania produktu jest praktycznie niezależny od
    wielkości późniejszej sprzedaży i tak samo koszt wyprodukowania kopii to
    ułamek kosztu wyprodukowania samego produktu.

    >> Wiesz... Różne rzeczy robią dzieci żeby zdobyć płytę z muzyką swojego
    >> idola, grę czy program.
    >> Jedne rąbną komuś kołpaki z samochodu, sprzedadzą i kupią sobie płytę w
    >> sklepie, a inne sobie taką samą płytę ściągną z internetu.
    >> I wbrew pozorom, moralnie wcale jedni od drugich tak daleko nie stoją.
    >
    > Tania demagogia...
    >
    > Jeśli ktoś, kogo i tak nie stać na zakup płyty, zdobędzie muzykę w inny
    > sposób - przemysł muzyczny zarobi dokładnie tyle samo, co by zarobił,
    > gdyby ten człowiek danej płyty w ogóle nie posłuchał.

    To jest dopiero tania demagogia...

    Owszem - jeżeli sobie przegrasz płytę od kolegi to przemysł muzyczny na
    tym nie straci, ale nie o tym tu rozmawiamy.
    Dyskusja jest o powszechnym zalegalizowaniu wymiany takich treści.
    Czyli sytuacją kiedy wolno sobie daną płytę ściągnąć z internetu.

    Wyobraźmy sobie nawet takie urządzenie, które bez problemu można
    wyprodukować i wystawić przed każdym sklepem muzycznym. Takie podobne w
    budowie do bankomatu - umożliwia każdemu za drobną opłatą skorzystanie z
    internetu, ale i legalnego p2p i nagrywarki.
    I teraz wystawiamy taki sprzęt przed każdym sklepem muzycznym.

    I nadal widzisz tu "przemysł muzyczny zarobi dokładnie tyle samo"?


  • 18. Data: 2008-02-12 08:14:08
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Jacek Krzyzanowski pisze:
    > Dnia Tue, 12 Feb 2008 08:45:28 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
    >
    >> Po prostu ktoś coś sobie wyprodukował i ma prawo zrobić z tym co zechce.
    >> Choćby produkował zapałki i sprzedawał po 1000zł za paczkę.
    >
    > A jak sobie kupie te zapalki i zamiast rozpalac nimi w kominku, zrobie
    > sobie z ich pomoca ludzika z kasztana, to zapuka do mnie policja?
    > Jak sobie kupie mlotek, to moge pozwolic go uzywac wszystkim z mojego
    > osedla? A moze uzytkownicy mlotka beda zlodziejami, bo przeciez za niego
    > nie zaplacili?

    Oczywiście że możesz to samo robić z programami, muzyką czy filmami.
    Nawet jeżeli instalator oprogramowania twierdzi inaczej - np. "bzdety
    OEM-a"

    Na prawdę nie ma przeszkód żebyś grę czy płytę z muzyką pożyczył
    koledze, odsprzedał na Allegro itp itd.

    Natomiast z racji łatwości kopiowania utwory literackie, muzyczne i
    programy komputerowe dostały pewną specjalną ochronę którą ogranicza
    Twoje prawo do zwielokrotniania ich. Tylko tyle.

    Jeżeli kupisz w sklepie np. lodówkę to też nie masz prawa do tego żeby
    skopiować jej rozwiązania, produkować identyczne lodówki i sprzedawać
    (czy nawet rozdawać), bo te rozwiązania techniczne chronione są prawem.
    Natomiast ze swoim kupionym egzemplarzem możesz zrobić co zechcesz -
    używać niezgodnie z przeznaczeniem, rozebrać na części i zrobić z nich
    coś innego, sprzedać, pożyczyć, udostępnić sąsiadom itp. itd.


  • 19. Data: 2008-02-12 08:43:03
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: Krzysztof Stachlewski <s...@f...pl>

    Tomasz Pyra pisze:

    > Owszem - jeżeli sobie przegrasz płytę od kolegi to przemysł muzyczny na
    > tym nie straci, ale nie o tym tu rozmawiamy.
    > Dyskusja jest o powszechnym zalegalizowaniu wymiany takich treści.
    > Czyli sytuacją kiedy wolno sobie daną płytę ściągnąć z internetu.

    Albo, co gorsza, kiedy wolno sobie włączyć odbiornik fal radiowych.
    Lub zasłyszeć, bezczelnie, na ulicy.
    Tak bez licencji! I bez opłat.
    Fuj!

    Stach


  • 20. Data: 2008-02-12 08:45:03
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Tue, 12 Feb 2008 08:57:53 +0100, Jacek Krzyzanowski napisał(a):

    > A jak sobie kupie te zapalki i zamiast rozpalac nimi w kominku, zrobie
    > sobie z ich pomoca ludzika z kasztana, to zapuka do mnie policja? Jak
    > sobie kupie mlotek, to moge pozwolic go uzywac wszystkim z mojego
    > osedla? A moze uzytkownicy mlotka beda zlodziejami, bo przeciez za niego
    > nie zaplacili?

    Ale po co wymyślasz takie historyjki? Są normy mówiące o ochronie
    *utworów* i tyle; po co pisać o młotkach, zapałkach itd.??

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    czytaj Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie
    =====> http://olgierd.bblog.pl/ <=====

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 20 ... 32


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1