Przepraszam za poprzedni post bez treści.

> Musza najpierw udowodnic Twoja wine.
> Bo opowiadania ze, Ty wywylales wirusy z Twojego
> konta jest zadnym dowodem. Tak mozna powiedziec
> o kazdym. Zas udowodnic to - nie jest takie proste.

> Tak na marginesie.
> Wirusy to zajecie dla admina a nie dla usera.

to zależy od umowy.

Generalnie wirus z punktu widzenia usługodawcy jest mailem tak samo jak
cokolwiek innego.

To że np. ja mam w ofercie usuwanie wirusów i spamów (NA WYRAŹNE życzenie
klienta) to jest sprawa dodatkowa.

Jeśli byłbym klientem jakiegoś operatora i miał tam skrzynkę pocztową którą
bez mojej wiedzy przetwarzałby operator w jakiś sposób zmieniając zawartość (w tym
odwirusowywanie) - byłoby to bezprawie.

> problem? Nawet dla adminow. A co dopiero dla
> klienta, ktory nie musi byc informatykiem.

Dlatego klient nie powinien używać oprogramowania nad którym nie potrafi
zapanować a jednocześnie jego producent nie ponosi żadnej odpowiedzialności

do góry

> Dopiero jutro uda mi sie wybrac do Autokomu i porozmawiac o sposobie
> traktowania przez nich klientow. Dla tego zbieram argumenty na rzeczowa
> dyskusje. Dziekuje za podpowiedz.

> Na marginesie, sam pracuje w firmie siwadczacej nieco podobne uslugi (GSM) i
> nie do pomyslenia jest dla mnie takie postepowanie z klientem.

dla mnie nonsensem jest żadanie dopłaty za rozwiązanie. reszta jest choć
może niezbyt mądra (po co tracic klienta skoro można w prosty sposób pomóc)
to jest do rzeczy.

do góry

> > Tzn, gyby nagle ktorys telefon zaczol wysylac w swiat tysiace SMSow do
> > losowych numerow, ktore to SMSy w jakis sposob powodowaly by uszkodzenie
> > kolejnych telefonow, a siec nie miala by zadnego zysku z SMSow (a jedynie
> > ponosla by olbrzymie koszty zwiazane z przeciezeniem lacza) - to co byscie
> > zrobili?

> A gdyby ciocia miala wasy? Moze wymyslisz bardziej prawdopodobna sytuacje, a
> nie calkowicie irracjonalna? Sa za to inne, nieco podobne sytuacje, np.


ona nie jest irracjonalna. przypadki błędów w oprogramowaniu telefonów
komórkowych (szczególnie nokii) tego typu są znane że jakiś sprytny SMS
blokuje telefon.


Operator GSM nie ma obowiązku a wręcz nie ma prawa kontrolować i monitorować
wiadomości SMS. Chyba że na życzenie klienta jako dodatkowa usługa.\


Wyobrażasz sobie co by było gdybym ogłosił swoim klientom że od dziś będe
sobie czytał pocztę kiedy chce i usuwał to co uznam za niebezpieczne?

nie mam prawa czytać, monitorować i ingerować w czyjąć korespondencje bez
wyraźnej zgody/prośby klienta!!!

do góry

Uzytkownik w...@c...3miasto.net, legitymujący sie adresem e-mail
w...@c...3miasto.net napisał(a):

> dyskusja schodzi OT. to że zwykle Ci co robią śmietnik to windowsiarze
to
> jest fakt
Hmm, aż się musiałem odezwać- a dlaczego Waszym szanownym zdaniem
windoziarze robią ten "śmietnik" zgodzę się, że jest to powodowane przez
szereg (łańcuch) powiązanych ze soba czynności, ale nie przez jednostkę
która ma tak prawde mówiąc wybór równy 0.
-W szkołach uczą czego- Windowsa
-Kupując w sklepie kompa co sprzedawca pcha- Winde
-Chodząc na kursy np arkuszy kalkulacyjnych w jakim srodowisku pracują?
WINDOWZ
Itd itd itd itd mozna to wymieniac w nieskończoność; więc nie dziwmy sie
że 90% wirusów jest pisanych z przeznaczeniam dla M$, że 90% jak to
zwiecie uzyszkodników to WINDOWSIARZE bo on jest wszech obecny i mało kto
ma możliwośc uzywania innego systemu.
Ja osobiście używam pingwina i windowz, ale przeważnie softu Gatesa-
dlaczego? Bo u mnie w domu nikt więcej nie zna pingwinka na tyle by sobie
z nim poradzić więc co robią- rozsyłaja bakcyle po Świcie i zapychają
łącza <rotfl>
Dziwnie Pan w...@c...3miasto.net wypowiada sie o nich, czy to ich
wina że uzywają tego co uzywają?
Większośc z tych tak zwanych użyszkodników nawet nie ma pojęcia co to jest
system operacyjny i że można miec inny niz windows :o( Smutna polska
rzeczywistość...
Jak do tej pory spotykam sie z określeniem marki komputera przez podanie
mi nazwy np. zczytanej z monitora (CTX, Sony czy cus innego)

Daje słowo juz nie zaśmiecać i nie zwalniać światłowodów światowej sieci
teleinformatycznej swoimi postami w tym wątku; pozdrawiam

--
MrRoger

do góry

Uzytkownik w...@c...3miasto.net, legitymujący sie adresem e-mail
w...@c...3miasto.net napisał(a):

> Wyobrażasz sobie co by było gdybym ogłosił swoim klientom że od
> dziś będe sobie czytał pocztę kiedy chce i usuwał to co uznam za
> niebezpieczne? nie mam prawa czytać, monitorować i ingerować w czyjąć
> korespondencje bez wyraźnej zgody/prośby klienta!!!
I tu się zgodzę!
Święte słowa!!!

do góry

Uzytkownik w...@c...3miasto.net, legitymujący sie adresem e-mail
w...@c...3miasto.net napisał(a):

> > Wyobrażasz sobie co by było gdybym ogłosił swoim klientom że od
> > dziś będe sobie czytał pocztę kiedy chce i usuwał to co uznam za
> > niebezpieczne? nie mam prawa czytać, monitorować i ingerować w czyjąć
> > korespondencje bez wyraźnej zgody/prośby klienta!!!
> I tu się zgodzę!
> Święte słowa!!!

Dodam jeszcze tylko, że jako admin sieci i serwerów najpierw miałbym
powybijane okna w domu, potem poprzebijane opony, następnie zastraszony
kolegami w dresach i rurkami w rękach, którzy by mnie odciągnęli na czas
rehabilitacji od klawiatury, a na końcu wylądował bym w sądzie bo tylko
Miller i sp.z.o.o. mogą donosić "zwolnienia od lekarza" <rotfl>
PS: NAPRAWDE SCHODZI OT


--
MrRoger

do góry

> Hmm, aż się musiałem odezwać- a dlaczego Waszym szanownym zdaniem
> windoziarze robią ten "śmietnik" zgodzę się, że jest to powodowane przez
> szereg (łańcuch) powiązanych ze soba czynności, ale nie przez jednostkę
> która ma tak prawde mówiąc wybór równy 0.
> -W szkołach uczą czego- Windowsa
> -Kupując w sklepie kompa co sprzedawca pcha- Winde
> -Chodząc na kursy np arkuszy kalkulacyjnych w jakim srodowisku pracują?
> WINDOWZ


TO NIE JEST USPRAWIEDLIWIENIE.


podpisujesz umowe z microsoftem w której microsoft wciska Ci gówno i za nic
nie odpowiada i wiesz o tym.

> Itd itd itd itd mozna to wymieniac w nieskończoność; więc nie dziwmy sie
> że 90% wirusów jest pisanych z przeznaczeniam dla M$, że 90% jak to
> zwiecie uzyszkodników to WINDOWSIARZE bo on jest wszech obecny i mało kto
> ma możliwośc uzywania innego systemu.

każdy ma.

i niech używa co chce ale odpowiada za to co się dzieje na jego komputerze a
nie zwala niedoróbki używanego software i własną niewiedze na obowiązki
administratora i tych złych co robią wirusy.

do góry

> Dlatego klient nie powinien używać oprogramowania nad którym nie potrafi
> zapanować a jednocześnie jego producent nie ponosi żadnej odpowiedzialności

O ile zgadzam sie z wiekszoscia twoich wypowiedzi, tutaj jednak uwazam, ze nie
masz racji. Wychodzac z takiego zalozenia, pewnie 90% uzytkownikow komputerow
osobistych musialo by juz nigdy nie wlaczyc. Pierwszego Peceta kupilem ok 10
lat temu, jednak do tej pory nie zaglebialem sie w jego dzialanie powyzej
poziomu niezbednego mi do zwyklego uzytkowania. Wiem jak
zainstalowac/odinstalowa oprogramowanie, jak uzywac potrzebnych mi programow.
Jednak nie wiem nic ponad to. Myslalem, ze zainstalowany program antywirusowy
wystarczy. Okazalo sie jednak, ze nie. Podobnie rzecz ma sie z samochodem, czy
pralka. Wiem jak sie prowadzi auto, ale nie wiem jak sie reguluje czy naprawia
jego elementy. Wiem jak wlaczyc pralke, ale nie wiem co zrobic, jesli przestaje
dzialac. Nigdy mnie to nie interesowalo ani pewnie nie zainteresuje. Od tego sa
specjalisci. Podobnie w tym przypadku.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> ona nie jest irracjonalna. przypadki błędów w oprogramowaniu telefonów
> komórkowych (szczególnie nokii) tego typu są znane że jakiś sprytny SMS
> blokuje telefon.

I co, w zwiazku z tym operator powinien odlaczyc telefon od sieci?

> Operator GSM nie ma obowiązku a wręcz nie ma prawa kontrolować i monitorować
> wiadomości SMS. Chyba że na życzenie klienta jako dodatkowa usługa.\
>
>
> Wyobrażasz sobie co by było gdybym ogłosił swoim klientom że od dziś będe
> sobie czytał pocztę kiedy chce i usuwał to co uznam za niebezpieczne?
>
> nie mam prawa czytać, monitorować i ingerować w czyjąć korespondencje bez
> wyraźnej zgody/prośby klienta!!!

Albo nie zrozumiales tego czego napisalem, albo po prostu zle rozumujesz.
Przyblize zatem raz jeszcze ten przyklad. Telefony pre-paidowe w Simplusie
mozna zasilac min. z innych telefonow Plus GSM. Wystarczy kupic karte
doladowcza, wpisac odpowiedni kod zawierajacy takze nr telefonu ktory chcemy
zasilic. Niektorzy rozsylaja na chybil-trafil do roznych uzytkownikow Plusa
smsy, o mniej wiecej takiej tresci: "Promocja (...) kup karte zdrapke (...)
wpisz kod, a dostaniesz 10 zl bonus". Ludzie na to sie "lapia". Nawet ja sam
otrzymalem takiego smsa, pomimo, ze posiadam telefon abonamentowy. Uwazasz, ze
operator nie powinien tutaj interweniowac?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

24 Mar 2004 11:11:33 +0100, w <5...@n...onet.pl>, "Xawi"
<x...@o...pl> napisał(-a):

> Nie
> jestem informatykiem, mam zainstalowane dwa oryginalne i bardzo czesto
> uakutalniane programy antywirusowe, mimo to jakis wirus zainfekowal moj
> komputer. Ale Tobie pewnie sie to nigdy nie przytrafilo?

Nawet w Windows załączniki same się nie uruchamiają (do pewnego czasu ;)), więc
to nie "wirus zainfekował", a 'ja zainfekowałem".

do góry