eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › oszustwo kredytowe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2004-12-02 09:50:02
    Temat: oszustwo kredytowe
    Od: "cafe" <s...@p...onet.pl>

    Od komornika dostałam pismo informujące mnie o zajeciu mojego wynagrodzenia za
    pracę z powodu nie spłacania kredytu w Lukas Banku...którego nigdy nie wzięłam!
    Nie mam pojecia co mam zrobić, egzekucje komornik może zawiesić na wniosek
    wierzyciela, którym jest bank tylko w jaki sposób mam udowodnic,że nie brzałam
    żadnrgo kredytu. Właściwie dlaczego to ja mam udawadniać,że nie brałam. Prosze
    o pomoc bo nie wiem co mam robić.napisałam do banku aby przesłali mi kopię
    umowy przeciez ktoś ją podpisał, ktos odebrał pieniadze!
    Przecież obowiązkiem pracownika, który reprezentuje bank, jest sprawdzić komu
    udziela kredytu... nie wiem co robić!!!
    cafe

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2004-12-02 11:10:46
    Temat: Re: oszustwo kredytowe
    Od: "Wojciech Czaplicki" <k...@p...onet.pl>

    > Od komornika dostałam pismo informujące mnie o zajeciu mojego wynagrodzenia
    za
    > pracę z powodu nie spłacania kredytu w Lukas Banku...którego nigdy nie
    wzięłam!
    > Nie mam pojecia co mam zrobić,

    Jeśli jest faktycznie tak jak piszesz to natychmiast powiadom o tym "Fakt"
    i "Superexpres" - oni lubią takie kawałki, i jest to praktycznie jedyna droga,
    żeby wstrzymać egzekucję. Poza tym możesz złożyć skargę na czynności komornika
    do Sądu Rejonowego, ale po pierwsze to kosztuje, po drugie komornik może
    wyprzedać za bezcen Twój majątek zanim Sąd rozpatrzy skargę (zależy to od
    miejscowości). Jeśli nastąpiła przypadkowa zbieżność nazwisk (to możliwe bo
    komornicy są zbyt leniwi, żeby sprawdzić imę ojca czy Pesel i czasami losują
    sobie dłużników z książki telefonicznej) to napisz na priv, podam Ci namiary na
    takiego innego nieszczęśnika, wymienicie sobie doświadczenia. Jeśli któraś z
    tych gazet opisze Twój przypadek, to skseruj ten artykuł i noś go zawsze przy
    sobie, być może uratuje Cię on w przyszłości przed aresztowaniem (taki
    przypadek miał już miejsce a dotyczył niejakiej Doroty G.-S., komornika rewiru
    III w Warszawie).
    Możliwe, że w Twojej sprawie jest tak samo - jakiś gościu nabrał kredytów,
    narobił długów i zniknął a nazywa się tak samo jak Ty. Bank uzyskał nakaz i
    skierował sprawę do komornika, ale nie znał faktycznego miejsca pobytu oszusta.
    Jakaś pinda z banku zadzwoniła do biura numerów i podała Twój adres.
    Postępowanie nakazowe odbywa się bez udziału stron, więc bank ma już nakaz i
    skierował do komornika wniosek o egzekucję, a komornik nie sprawdził Twojego
    Pesela, bo nie musi. Jeśli ten oszust dalej działa (co jest bardzo możliwe) to
    w niedługim czasie przyjdą do Ciebie smutni panowie w celu wiadomym. Radzę
    przygotować wcześniej dwa zestawy obowiązkowe, zawierające tytoń i szczoteczkę
    do zębów (jeden zestaw na 48 godzin i drugi na 3 miesiące, bo funkcjonariusze
    mogą być mało rozgarnięci). Interwencja u komornika jest wskazana, ale on może
    i ma prawo olać sprawę, bo tylko wykonuje nakaz. Wyduszenie odszkodowania jest
    mało prawdopodobne - komornik zrzuci winę na bank a bank ma dobrych prawników.
    Prawdopodobnie Twoje dane zostały już umieszczone w Krajowym Rejestrze
    Dłużników więc o jakimś kredycie w przyszłości możesz zapomnieć.

    Moje najszczersze kondolencje

    Wojciech Czaplicki

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 3. Data: 2004-12-02 11:11:44
    Temat: Re: oszustwo kredytowe
    Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>

    Dnia 2 Dec 2004 10:50:02 +0100, cafe <s...@p...onet.pl>
    napisał:

    > Od komornika dostałam pismo informujące mnie o zajeciu mojego
    > wynagrodzenia za
    > pracę z powodu nie spłacania kredytu w Lukas Banku...którego nigdy nie
    > wzięłam! Nie mam pojecia co mam zrobić, egzekucje komornik może zawiesić
    > na wniosek wierzyciela, którym jest bank tylko w jaki sposób mam
    > udowodnic,że nie brzałam żadnrgo kredytu. Właściwie dlaczego to ja mam
    > udawadniać,że nie brałam. Prosze o pomoc bo nie wiem co mam
    > robić.napisałam do banku aby przesłali mi kopię umowy przeciez ktoś ją
    > podpisał, ktos odebrał pieniadze!
    > Przecież obowiązkiem pracownika, który reprezentuje bank, jest sprawdzić
    > komu udziela kredytu... nie wiem co robić!!!

    To się nazywa "kradzież tożsamości" - ktoś się zapewne podszył pod ciebie.
    Nie zginęły ci przypadkiem kiedyś dokumenty? Gdyby tak było i zostało to
    zgłoszone na policji to bardzo by pomogło. Ten kredyt może być związany z
    zakupem czegoś na raty, tam wystarcza dwa dokumenty i zaświadczenie o
    zarobkach. Niestety polski system bankowy jest mocno dziurawy i pozwala na
    takie przekręty.
    Najprawdopodobniej zajęcie natąpiło na podstawie postanowienia sądu, o
    którym ty nie wiesz, bo przesyłki bank i sąd kierowały na adres wskazany w
    umowie kredytowej - więc wskazany przez oszusta.

    Jeżeli tego kredytu nie brałaś zacznij od złożenia na policji
    zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa - i to jak najszybciej. Może się
    okazac, że twoja sprawa to odprysk większego oszustwa, które Policji jest
    już znane i wiedzą co zrobić. A cywilistycznie możesz próbowac wystąpić z
    powództwem przeciwegzekucyjnym o pozbawienie tytułu wykonawczego
    wykonalności - musisz zaprzeczyć temu, że jesteś dłużniczką banku. TAk czy
    inaczej sprawa nie jest prosta, polskie prawo nie zawiera jeszcze
    szczegółowych uregulowań dla kwestii kradziezy tożsamości i wiele kwestii
    jest nieuregulowanych.


    --
    Falkenstein
    Okoliczności obciążające przy wymiarze kary są następujące:
    1. idiotyzm oskarżonego; 2. zawracanie d... sądowi; 3. utrudnianie
    skazania.


  • 4. Data: 2004-12-02 11:27:49
    Temat: Re: oszustwo kredytowe
    Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>

    Dnia 2 Dec 2004 10:50:02 +0100, cafe naskrobał(a):

    > Od komornika dostałam pismo informujące mnie o zajeciu mojego wynagrodzenia za
    > pracę z powodu nie spłacania kredytu w Lukas Banku...którego nigdy nie wzięłam!
    > Nie mam pojecia co mam zrobić, egzekucje komornik może zawiesić na wniosek
    > wierzyciela, którym jest bank tylko w jaki sposób mam udowodnic,że nie brzałam
    > żadnrgo kredytu. Właściwie dlaczego to ja mam udawadniać,że nie brałam. Prosze
    > o pomoc bo nie wiem co mam robić.napisałam do banku aby przesłali mi kopię
    > umowy przeciez ktoś ją podpisał, ktos odebrał pieniadze!
    > Przecież obowiązkiem pracownika, który reprezentuje bank, jest sprawdzić komu
    > udziela kredytu... nie wiem co robić!!!

    1. Prawnik /bez tego się nie obejdzie ale koszty póżniej pokryje przeciwnik
    procesowy /
    2. Prokurator
    3. Sąd

    (łącznie)

    --
    United Devices Cancer Research Project
    www.grid.org
    lobo_(małpa)autograf.pl


  • 5. Data: 2004-12-02 14:12:30
    Temat: Re: oszustwo kredytowe
    Od: "Wojciech Czaplicki" <k...@p...onet.pl>

    > 1. Prawnik /bez tego się nie obejdzie ale koszty póżniej pokryje przeciwnik
    > procesowy /

    Kto jest w tym wypadku przeciwnikiem procesowym?

    Pozdrawiam

    Wojciech Czaplicki

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2004-12-02 15:03:34
    Temat: Re: oszustwo kredytowe
    Od: "Jeannette" <j...@p...onet.pl>

    W piśmie od komornika jest podany mój pesel.Drogą dedukcji doszłam do
    wniosku, że mój były małżonek pracował w firmie która korzystała z usług
    agenta Lukas Banku. Wymyśliłam, ze mógł się dogadać z przedstawicielem banku
    i bez mojej wiedzy i woli zaciagnąć kredyt na moje konto.
    Według mnie jest to możliwe i realne. Dzwoniłam do banku i powiedzieli mi,
    że był to kredyt gotówkowy i co śmieszniejsze 2 pierwsze raty zostały
    spłacone.Kobieta w banku nie przyjęła do wiadomości, że ja nie zaciągałam
    żadnego kredytu i nie dostawałam żadnych wezwań do zapłaty itp. Tłumaczyłam
    ,że zmieniła miejsce zamieszkania a pani na to, że powinnam ich
    poinformować. Co za kretynka skoro nie wiedziałam o kredycie to dlaczego
    miałam informować jakiś bank o zmianie miejsca zamieszkania?! Teraz czekam
    na kopie umowy i dowody wpłat.Uważam, że jeżeli pracownik banku postąpiłby
    zgodnie z procedurami tzn. sprawdził tożsamość itp. to wzięcie kredytu nie
    byłoby możliwe. Moim zdaniem jest to zaniedbanie banku.Ale co dalej?!
    cafe



  • 7. Data: 2004-12-02 16:03:17
    Temat: Re: oszustwo kredytowe
    Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>

    Dnia 2 Dec 2004 15:12:30 +0100, Wojciech Czaplicki naskrobał(a):

    >> 1. Prawnik /bez tego się nie obejdzie ale koszty póżniej pokryje przeciwnik
    >> procesowy /
    >
    > Kto jest w tym wypadku przeciwnikiem procesowym?

    Z tej krótkiej informacji wynika że bank.

    --
    United Devices Cancer Research Project
    www.grid.org
    lobo_(małpa)autograf.pl


  • 8. Data: 2004-12-02 16:09:37
    Temat: Re: oszustwo kredytowe
    Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>

    Dnia Thu, 2 Dec 2004 16:03:34 +0100, Jeannette naskrobał(a):

    > W piśmie od komornika jest podany mój pesel.Drogą dedukcji doszłam do
    > wniosku, że mój były małżonek pracował w firmie która korzystała z usług
    > agenta Lukas Banku. Wymyśliłam, ze mógł się dogadać z przedstawicielem banku
    > i bez mojej wiedzy i woli zaciagnąć kredyt na moje konto.
    > Według mnie jest to możliwe i realne. Dzwoniłam do banku i powiedzieli mi,
    > że był to kredyt gotówkowy i co śmieszniejsze 2 pierwsze raty zostały
    > spłacone.Kobieta w banku nie przyjęła do wiadomości, że ja nie zaciągałam
    > żadnego kredytu i nie dostawałam żadnych wezwań do zapłaty itp. Tłumaczyłam
    > ,że zmieniła miejsce zamieszkania a pani na to, że powinnam ich
    > poinformować. Co za kretynka skoro nie wiedziałam o kredycie to dlaczego
    > miałam informować jakiś bank o zmianie miejsca zamieszkania?!

    Ponieważ uznaje że ma dziś do czynienia z 324 dłużnikiem który próbuje się
    wymigać.

    > Teraz czekam
    > na kopie umowy i dowody wpłat.Uważam, że jeżeli pracownik banku postąpiłby
    > zgodnie z procedurami tzn. sprawdził tożsamość itp. to wzięcie kredytu nie
    > byłoby możliwe. Moim zdaniem jest to zaniedbanie banku.Ale co dalej?!

    Nie chce się czepiać ale to nie jest takie oczywiste wiec z tym spokojnie.
    Sprawdzić podpisy na umowach i poprosić o numery bankowe z którego były
    spłacone 2 raty. Następnie pisemnie zwolnić bank z tajemnicy bankowej dla
    prokuratora. I pozostaje wraz z prawnikiem atakować. Jeżeli jest jak mówisz
    to raczej wygrana na 100%. Podstawą będą m.in. sfałszowane podpisy na
    umowach kredytowych - resztę niech mieli prokurator.




    --
    United Devices Cancer Research Project
    www.grid.org
    lobo_(małpa)autograf.pl


  • 9. Data: 2004-12-02 17:28:53
    Temat: Re: oszustwo kredytowe
    Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>

    Dnia Thu, 2 Dec 2004 16:03:34 +0100, Jeannette <j...@p...onet.pl>
    napisał:

    > W pi?mie od komornika jest podany mój pesel.Drog? dedukcji dosz?am do
    > wniosku, ?e mój by?y ma??onek pracowa? w firmie która korzysta?a z us?ug
    > agenta Lukas Banku. Wymy?li?am, ze móg? si? dogada? z przedstawicielem
    > banku
    > i bez mojej wiedzy i woli zaciagn?? kredyt na moje konto.
    > Wed?ug mnie jest to mo?liwe i realne. Dzwoni?am do banku i powiedzieli
    > mi, ?e by? to kredyt gotówkowy i co ?mieszniejsze 2 pierwsze raty zosta?y
    > sp?acone.

    Dwie pierwsze raty spłaca się po to, by nie mozna było bioracemu kredyt
    zarzucić że wziął kredyt nie mając zamiaru spłaty.

    > Kobieta w banku nie przyj??a do wiadomo?ci, ?e ja nie zaci?ga?am
    > ?adnego kredytu i nie dostawa?am ?adnych wezwa? do zap?aty itp.
    > T?umaczy?am ,?e zmieni?a miejsce zamieszkania a pani na to, ?e powinnam
    > ich
    > poinformowa?. Co za kretynka skoro nie wiedzia?am o kredycie to dlaczego
    > mia?am informowa? jaki? bank o zmianie miejsca zamieszkania?!

    Weź pod uwagę, że z jej punktu widzenia jesteś po prostu dłużniczką, która
    nie spłaciła kredytu i próbuje sie wykręcić. Ona wie tylko tyle ile ma w
    dokumentach, i odpowiednio do tego reaguje.

    > Teraz czekam na kopie umowy i dowody wp?at.Uwa?am, ?e je?eli pracownik
    > banku post?pi?by zgodnie z procedurami tzn. sprawdzi? to?samo?? itp. to
    > wzi?cie kredytu nie by?oby mo?liwe. Moim zdaniem jest to zaniedbanie
    > banku.Ale co dalej?!

    Jak otrzymasz kopię umowy, idź z nią na poczatek na policję zgłosić
    popełnienie przestępstwa. A potem postępuj zaleznie od tego, co wyniknie.

    --
    Falkenstein
    Okoliczności obciążające przy wymiarze kary są następujące:
    1. idiotyzm oskarżonego; 2. zawracanie d... sądowi; 3. utrudnianie
    skazania.


  • 10. Data: 2004-12-02 23:21:03
    Temat: Re: oszustwo kredytowe
    Od: Stasio Podróżnik <b...@o...pl>

    Użytkownik Sebol napisał:

    > 1. Prawnik /bez tego się nie obejdzie ale koszty póżniej pokryje przeciwnik
    > procesowy /

    Po co ?

    > 2. Prokurator

    To rozumiem.

    > 3. Sąd

    Brocha kolesia w czerwonej pelerynce.

    --
    Stasio Podróżnik
    PMS=>525 TDS E-34 rej.*RP-PMS Edition* PRRC=>Jackson+AT - 1200
    mail=> www.tinyurl.com/6qvjz www=> www.przemysl-przemysl.prv.pl
    Wejdź i *nakarm głodne dziecko* !=> www.pajacyk.pl/

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1