eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawooszustwo allegro - paranoja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 89

  • 11. Data: 2010-11-24 12:42:28
    Temat: Re: oszustwo allegro - paranoja
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (11/24/10 11:59), allegrowy żuczek wrote:
    > użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał:
    >> To nie chodzi o to czy on się pomyli czy nie pomylił. Nie jesteś w stanie
    >> udowodnić, że w chwili składania Ci oferty miał już zamiar Cię oszukać
    >> (wprowadzić świadomie w błąd celem niekorzystnego rozporządzenia Twoimi
    >> pieniędzmi)
    >
    > ale jakie znaczenie ma to czy to zrobił świadomie, czy nieświadomie?
    >
    > "Art. 286.1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną
    > osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą
    > wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do
    > należytego
    > pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od
    > 6 miesięcy do lat 8. "
    >
    > w tym artykule nic o świadomości nie ma, jest natomiast wprowadzenie w błąd
    > w celu osiągnięcia korzyści,


    No logiki trochę. Jak można nieświadomie zrobić coś "w celu"? Jeżeli
    przenieść zdanie wtrącone, to przepis brzmi "Kto doprowadza inną osobę
    do niekorzystnego rozporządzenia ........ w celu osiągnięcia korzyści
    majątkowej".

    Jesteś pewien że to się da zrobić nieświadomie?

    Czy jeżeli śpiesząc się do pracy, potrącisz i zabijesz staruszkę na
    pasach, chciałbyś żeby w orzeczeniu sądu znalazło się "w celu szybszego
    dotarcia do pracy doprowadził do śmierci Apolonii Jargielskiej"?

    p. m.


  • 12. Data: 2010-11-24 14:28:39
    Temat: Re: oszustwo allegro - paranoja
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2010-11-24 15:31, allegrowy żuczek pisze:


    >> No logiki trochę.
    >
    > przepraszam za złośliwość, ale Twoja logika nie jest nawet godna
    > przedszkolaka, ale z tego co słyszę, to prawnicy tak mają,


    Tak, przedszkole to dobry okres na naukę logicznego myślenia. Później
    jest już zazwyczaj za późno.



    >> Jak można nieświadomie zrobić coś "w celu"? Jeżeli przenieść
    >> zdanie wtrącone, to przepis brzmi "Kto doprowadza inną osobę
    >> do niekorzystnego rozporządzenia ........ w celu osiągnięcia korzyści
    >> majątkowej". Jesteś pewien że to się da zrobić nieświadomie?
    >
    > świadomość czy jest brak nie ma w sprawie znaczenia, tak samo jak nie ma

    Właśnie ma znaczenie. "w celu" oznacza, że ktoś musi mieć taki cel,
    czyli być tego świadomym. Gdyby miała być karalność również
    nieświadomego oszusta, to przepis brzmiałby "Kto doprowadza inną osobę
    do niekorzystnego rozporządzenia ... ... w wyniku czego osiąga korzyść
    ......"


    > faktem jest ze doszło do oszustwa na dodatek wielokrotnego w zaledwie
    > jednej
    > aukcji, oszustwo czy świadome, czy nie, czy w butach czy w spodniach jest
    > niezgodne z prawem, a oszust powinien być ukarany!

    Howgh!



    > odpowiadając na twoje widzi misie na temat świadomości, to spytam się
    > ciebie
    > czy można coś sprzedać nieświadomie?

    Przecież nie mówimy o nieświadomej sprzedaży, tylko o nieświadomym
    oszustwie.

    > czy można nieświadomie sprzedać towar niezgodny z umową, be z gwarancji,
    > mimo twierdzenia że udziela się na towar pisemnej 3letniej gwarancji,
    > wysłać

    Skoro nie można, to znaczy że do oszustwa doszło. Sprawca działał
    świadomie - cbdu.

    --
    Liwiusz


  • 13. Data: 2010-11-24 14:31:01
    Temat: Re: oszustwo allegro - paranoja
    Od: allegrowy żuczek <b...@m...pl>

    użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał:
    >> ale jakie znaczenie ma to czy to zrobił świadomie, czy nieświadomie?
    >> "Art. 286.1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną
    >> osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za
    >> pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności
    >> do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze
    >> pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. " w tym artykule nic o
    >> świadomości nie ma, jest natomiast wprowadzenie w błąd w celu
    >> osiągnięcia korzyści,
    >
    > No logiki trochę.

    przepraszam za złośliwość, ale Twoja logika nie jest nawet godna
    przedszkolaka, ale z tego co słyszę, to prawnicy tak mają,


    > Jak można nieświadomie zrobić coś "w celu"? Jeżeli przenieść
    > zdanie wtrącone, to przepis brzmi "Kto doprowadza inną osobę
    > do niekorzystnego rozporządzenia ........ w celu osiągnięcia korzyści
    > majątkowej". Jesteś pewien że to się da zrobić nieświadomie?

    świadomość czy jest brak nie ma w sprawie znaczenia, tak samo jak nie ma
    znaczenia czy oszust był pijany, czy mógł to zrobić złośliwie, czy
    niezłośliwie, czy był w spodniach, czy w kościele, do oszustwa i tak doszło,
    po prostu mydlenie oczy z twojej strony,

    faktem jest ze doszło do oszustwa na dodatek wielokrotnego w zaledwie jednej
    aukcji, oszustwo czy świadome, czy nie, czy w butach czy w spodniach jest
    niezgodne z prawem, a oszust powinien być ukarany!

    odpowiadając na twoje widzi misie na temat świadomości, to spytam się ciebie
    czy można coś sprzedać nieświadomie?
    czy można nieświadomie sprzedać towar niezgodny z umową, be z gwarancji,
    mimo twierdzenia że udziela się na towar pisemnej 3letniej gwarancji, wysłać
    towar paczką ekonomiczną zamiast opłaconej z góry priorytetowej i jeszcze
    unikać kontaktu w przypadku zwrócenia uwagi na wyżej wymienione
    nieprawidłowości, a wszystko to jednocześnie w jednej aukcji?
    dodam że odpowiadać nie musisz, było to pytanie retoryczne, bo dla sprawy
    nie ma to żadnego znaczenia i nie zmienia faktu popełnienia oszustwa,
    pozdrawiam, allegrowy żuczek.


  • 14. Data: 2010-11-24 14:47:12
    Temat: Re: oszustwo allegro - paranoja
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (11/24/10 15:31), allegrowy żuczek wrote:
    > użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał:
    >>> ale jakie znaczenie ma to czy to zrobił świadomie, czy nieświadomie?
    >>> "Art. 286.1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza
    >>> inną
    >>> osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za
    >>> pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności
    >>> do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze
    >>> pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. " w tym artykule nic o
    >>> świadomości nie ma, jest natomiast wprowadzenie w błąd w celu
    >>> osiągnięcia korzyści,
    >>
    >> No logiki trochę.
    >
    > przepraszam za złośliwość, ale Twoja logika nie jest nawet godna
    > przedszkolaka, ale z tego co słyszę, to prawnicy tak mają,

    Ta, najlepszy sposób na uzyskanie pomocy, to wejść na grupę i
    porozstawiać wszystkich po kątach. Powodzenia życzę :).

    >
    >
    >> Jak można nieświadomie zrobić coś "w celu"? Jeżeli przenieść
    >> zdanie wtrącone, to przepis brzmi "Kto doprowadza inną osobę
    >> do niekorzystnego rozporządzenia ........ w celu osiągnięcia korzyści
    >> majątkowej". Jesteś pewien że to się da zrobić nieświadomie?
    >
    > świadomość czy jest brak nie ma w sprawie znaczenia, tak samo jak nie ma
    > znaczenia czy oszust był pijany, czy mógł to zrobić złośliwie, czy
    > niezłośliwie, czy był w spodniach, czy w kościele, do oszustwa i tak
    > doszło,
    > po prostu mydlenie oczy z twojej strony,

    Stan upojenia alkoholowego, to czy jest w spodniach i czy jest w
    kościele istotnie - nie ma znaczenia. Jednak jego świadomośc - ma kluczowe.

    Po prostu nie ma czegoś takiego jak nieświadome oszustwo.

    Wytłumacżę Ci to tak - jeżeli kupisz u mnie komórkę a wyślę ci cegłę, to
    mamy 2 możliwości:
    - wiem o tym że wysyłam cegłę - ewidentnie oszustwo,
    - nie wiem o tym że wysyłam cegłę (pomyłka paczek, ktoś w międzyczasie
    podmienić, inne możliwości) - oszustwa nie ma.

    Różnica jest zasadnicza między tymi przypadkami. Bo w obu przypadkach
    mam obowiązek ci oddać pieniądze lub wysłać komórkę, ale tylko w
    pierwszym przypadku ma co robić policja i sąd karny.

    p. m.


  • 15. Data: 2010-11-24 15:50:16
    Temat: Re: oszustwo allegro - paranoja
    Od: Roman Rumpel <r...@s...gazeta.pl>

    W dniu 2010-11-24 11:59, allegrowy żuczek pisze:
    > użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał:
    >> To nie chodzi o to czy on się pomyli czy nie pomylił. Nie jesteś w stanie
    >> udowodnić, że w chwili składania Ci oferty miał już zamiar Cię oszukać
    >> (wprowadzić świadomie w błąd celem niekorzystnego rozporządzenia Twoimi
    >> pieniędzmi)
    >
    > ale jakie znaczenie ma to czy to zrobił świadomie, czy nieświadomie?
    >
    > "Art. 286.1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej,

    No ma znaczenie, bo słowa "w celu" oznaczają dolus directus coloratus -
    zamiar bezpośredni o szczególnym zabarwieniu, czyli nie ma możliwosci
    popełnienia takiego czynu nieświadomie, nieumyślnie.




    --
    Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek,
    tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez
    adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu
    nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność
    kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci
    wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy. (C) by ~przypadek


  • 16. Data: 2010-11-24 16:18:37
    Temat: Re: oszustwo allegro - paranoja
    Od: allegrowy żuczek <b...@m...pl>

    użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał:
    > Ta, najlepszy sposób na uzyskanie pomocy, to wejść na grupę i
    > porozstawiać wszystkich po kątach. Powodzenia życzę :).

    po pierwsze ja pomocy nie oczekuję, nie wiem gdzie między wierszami to
    wyczytałeś, ja po prostu opisałem zaistniałą sytuację i wyciągnąłem z niej
    wnioski wyłącznie w celu poinformowania innych kupujących na allegro i ku
    ich przestrodze żeby nie byli naiwniakami tak jak ja i nie myśleli że
    allegro gwarantuje bezpieczeństwo zakupów, że policja ściga oszustów i że
    żyjemy w państwie prawa, bo to tylko naiwne złudzenia,
    ja nikogo nie rozstawiam, tylko zasugerowałem ci poziom twojej logiki
    wyssanej z palca, zachowałeś się dokładnie jak ten inteligentny policjant,
    za którego odwaliłem całą robotę i podałem mu wszystko na tacy a on mnie
    odwiedza tylko po to żeby mi powiedzieć że nie widzi oszustwa, oraz że to ja
    jestem oszustem, po prostu paranoja.


    > Stan upojenia alkoholowego, to czy jest w spodniach i czy jest w
    > kościele istotnie - nie ma znaczenia. Jednak jego świadomośc - ma
    > kluczowe.
    > Po prostu nie ma czegoś takiego jak nieświadome oszustwo.
    > Wytłumacżę Ci to tak - jeżeli kupisz u mnie komórkę a wyślę ci cegłę, to
    > mamy 2 możliwości:
    > - wiem o tym że wysyłam cegłę - ewidentnie oszustwo,
    > - nie wiem o tym że wysyłam cegłę (pomyłka paczek, ktoś w międzyczasie
    > podmienić, inne możliwości) - oszustwa nie ma.
    > Różnica jest zasadnicza między tymi przypadkami. Bo w obu przypadkach
    > mam obowiązek ci oddać pieniądze lub wysłać komórkę, ale tylko w
    > pierwszym przypadku ma co robić policja i sąd karny.

    ja zgłosiłem oszustwo zgodnie z art.286KK, jeśli Ty stawiasz tezę że o
    jakiejś "świadomości" to podeprzyj się artykułem z jakiegoś kodeksu
    mówiącego ze oszustwo bez świadomości oszustem nie jest, a nie wymiguj się
    pokrętną logiką na poziomie jak pisałem, bo może nie jesteś tego świadomy
    ale ośmieszasz sam siebie,

    a jakbyś przynajmniej przeczytał "świadomie" to co ja napisałem to byś
    wiedział że sprzedawca wiedział że sprzedaje cegłę, więc zrobił to
    świadomie, bo nie można być nieświadomym tego co się wie, co do twojego
    przykładu z cegłą to jest nietrafiony, bo jeśli ktoś tą cegłę ci podmienił
    to oszustwo jest nadal, tylko ktoś inny jest oszustem, a w opisanym
    przypadku wszystko wskazuje na to że oszustem jest sprzedawca i nikt mu
    towaru nie odmienił, nikt mu gwarancji nie ukradł itd,

    oczywiście nie wiem jak sprawa się faktycznie potoczy, ale zapowiada się taj
    jak opisałem i jeśli kogoś to interesuje to proszę dać znać to opiszę jej
    finał, pozdrawiam, allegrowy żuczek.





  • 17. Data: 2010-11-24 16:18:39
    Temat: Re: oszustwo allegro - paranoja
    Od: allegrowy żuczek <b...@m...pl>

    urzytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał:
    >> świadomość czy jest brak nie ma w sprawie znaczenia, tak samo jak nie ma
    > Właśnie ma znaczenie. "w celu" oznacza, że ktoś musi mieć taki cel,
    > czyli być tego świadomym. Gdyby miała być karalność również nieświadomego
    > oszusta, to przepis brzmiałby "Kto doprowadza inną osobę do niekorzystnego
    > rozporządzenia ... ... w wyniku czego osiąga korzyść ......"

    proszę nie pogrążaj się swoją logiką w myśl zasady że ręka rękę myje, bo czy
    handel nie jest prowadzony w celu osiągnięcia korzyści, czy ktoś nie jest
    świadomy swojej działalności?
    po prostu daruj sobie odpowiedzi bo po prostu nieprzyjemnie mi się czyta
    takie sugestie że czarne jest białe,
    pozdrawiam, allegrowy żuczek.


  • 18. Data: 2010-11-24 16:24:39
    Temat: Re: oszustwo allegro - paranoja
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (11/24/10 17:18), allegrowy żuczek wrote:
    > a jakbyś przynajmniej przeczytał "świadomie" to co ja napisałem to byś
    > wiedział że sprzedawca wiedział że sprzedaje cegłę, więc zrobił to
    > świadomie,

    No i właśnie próbujemy ci powiedzieć, że tą świadomość trzeba wykazać.
    Widać policja uznała że jest nie do wykazania - ja z twojego opisu też
    jej nie widzę.

    p. m.


  • 19. Data: 2010-11-24 17:43:45
    Temat: Re: oszustwo allegro - paranoja
    Od: allegrowy żuczek <b...@m...pl>

    użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał:
    >> a jakbyś przynajmniej przeczytał "świadomie" to co ja napisałem to byś
    >> wiedział że sprzedawca wiedział że sprzedaje cegłę, więc zrobił to
    >> świadomie,
    > No i właśnie próbujemy ci powiedzieć, że tą świadomość trzeba wykazać.
    > Widać policja uznała że jest nie do wykazania - ja z twojego opisu też
    > jej nie widzę.

    więc trzeba było tak od razu, a nie jakieś sugestie nielogiczne wysuwać,
    więc uświadom mnie jaki to artykuł uznaje oszustwo nieświadome jako nie
    oszustwo?
    dodam że ja nadal nie widzę w artykule o oszustwie warunku świadomości, tam
    jest tylko warunek niekorzystnego rozporządzenia, wprowadzenia w błąd i
    korzyści majątkowej, więc dalej nie rozumiem nielogicznych sugestii,

    natomiast jeśli faktycznie taki warunek gdzieś istnieje, to nadmienię że
    czynności które opisałem nie da się wykonać nieświadomie, nie da się również
    nieświadomie osiągnąć z tego tytułu korzyści majątkowych, bo handel prowadzi
    się świadomie i dla tych korzyści, dodatkowo nie da się prowadzić
    nieświadomie księgowości,

    mniejsza o to, w każdym razie ja wyraźnie w zgłoszeniu wykazałem celowość i
    świadomość, więc naprawdę dziwi mnie postawa policji, nie wiem teraz czy oni
    są aż tak upośledzeni umysłowo jak w dowcipach, czy to po prostu ich
    rutynowe metody działania,

    więc do was wszystkich co mnie uświadamiają, być może bardzo się nie
    zrozumieliśmy więc ostatni raz wyjaśnię (może mój news został usunięty i
    nikt go nie widzi) że nie da się nieświadomie jednocześnie:
    - wysłać towaru niezgodnego z umową i poinformowanym o tym urwać kontakt
    - nie wystawić żadnej gwarancji mimo 3letniej w opisie aukcji i
    poinformowanym o tym twierdzić ze gwarancją jest paragon (nie wiadomo jaką i
    na co, na paragonie nie ma nawet nazwy towaru ani jego numeru)
    - wysłać niezgodną przesyłkę i o tym nie wiedzieć, na dodatek poinformowanym
    o tym zaniechać wyjaśnienia
    - zaniechać nawet próby naprawienia pomyłki/niewiedzy czy czego tam itd itp

    więc nie wiem jak można wysuwać tak absurdalne wnioski?
    Równie dobrze moglibyście tłumaczyć że nie zostałem wprowadzony w błąd i te
    wykazane przeze mnie niekiprowanie w błąd jest nie do wykazania i wy też
    tego nie widzicie
    pozdrawiam, allegrowy żuczek.



  • 20. Data: 2010-11-24 22:07:08
    Temat: Re: oszustwo allegro - paranoja
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (11/24/2010 06:43 PM), allegrowy żuczek wrote:
    > więc trzeba było tak od razu, a nie jakieś sugestie nielogiczne wysuwać,
    > więc uświadom mnie jaki to artykuł uznaje oszustwo nieświadome jako nie
    > oszustwo?
    > dodam że ja nadal nie widzę w artykule o oszustwie warunku świadomości, tam
    > jest tylko warunek niekorzystnego rozporządzenia, wprowadzenia w błąd i
    > korzyści majątkowej, więc dalej nie rozumiem nielogicznych sugestii,

    Pisać umiesz, naucz się jeszcze czytać.

    Z mojej strony EOT.


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1