eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › ostroznosc procesowa-- co to????
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 21. Data: 2008-11-09 19:03:34
    Temat: Re: ostroznosc procesowa-- co to????
    Od: PN <k...@w...pl>

    Ajgor pisze:
    > Użytkownik "PN" napisał w wiadomości news:gf6vtp$1dn$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Brak zdolności do formułowania jasnych wypowiedzi nie jest typowy dla
    >> jakiejś określonej grupy zawodowej, jest jedynie cechą niektórych ludzi.
    >> Natomiast nie można nikomu czynić zarzutu, jak to uczynił wyżej Ajgor, że
    >> używa jeżyka prawniczego w sytuacji, gdy użycie innego języka wypaczyłoby
    >> sens wypowiedzi.
    >> Nie mam problemu z przekonaniem, że innym brak wiedzy ja to po prostu
    >> wytykam.
    >
    > Ja tam z twoich wypowiedzi zrozumialem jedno. Ze jak ktos nie potrafi sie
    > jasno wypowiedziec, to ucieka sie do jezyka prawniczego.
    >
    >
    no to zrozumiałeś odwrotność tego, co powinineś


  • 22. Data: 2008-11-09 21:18:07
    Temat: Re: ostroznosc procesowa-- co to????
    Od: "Ajgor" <a...@m...pl>


    Użytkownik "PN" napisał w wiadomości news:gf7c66$k72$1@inews.gazeta.pl...

    >> Ja tam z twoich wypowiedzi zrozumialem jedno. Ze jak ktos nie potrafi sie
    >> jasno wypowiedziec, to ucieka sie do jezyka prawniczego.
    > no to zrozumiałeś odwrotność tego, co powinineś

    Taaa... A zwlaszcza jak nie ma nic konkretnego do powiedzenia i chce to
    ubrac w "mądre" slowa :)



  • 23. Data: 2008-11-10 18:40:00
    Temat: Re: ostroznosc procesowa-- co to????
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 8 Nov 2008, Ajgor wrote:

    > Wole poczytac o jezyku POLSKIM. Jak prawnicy chca gadac jezykiem prawnym i
    > prawniczym, to niech sobie gdzies zaloza panstwo praqwnicze i tam niech
    > gadaja. A na razie sa w Polsce, i powinni mowic po polsku.

    Ten strzał jest bardzo podatny na rykoszety.

    Bardzo wiele przepisów sprawia kłopoty DLATEGO, że używa określeń
    których potoczne znaczenie odbiega od ścisłego, a czasem wręcz kilka
    znaczeń słownikowych (tego samego słowa) oznacza niejednoznaczną treść.

    Chcesz przykładu to proszę ostatni z .prawo.podatki: czy użyte
    w ustawie, w opisie zawierającym dwa warunki, słowo: "jednakże" oznacza
    wyłączenie (pominięcie) pierwszego warunku czy (wbrew "oficjalnemu")
    słownikowi można dopuścić znaczenie, w którym pierwszy warunek RÓWNIEŻ
    musi byc spełniony?

    Osobiście oczekiwałbym wręcz odwrotnie, opisu ze sformalizowanym
    opisem, całkiem jak w Fortranie: .OR. .AND. .XOR i co tam jeszcze
    potrzeba, oczywiście w wersji polskiej :> czyli z operatorami
    "nie (lub)" czyli słowem "ani" itede.

    "Mówienie po polsku" czasem niestety kojarzy się z "laniem wody",
    wystarczy grupy news poczytać ;)

    pzdr, Gotfryd


  • 24. Data: 2008-11-10 19:49:26
    Temat: Re: ostroznosc procesowa-- co to????
    Od: "Ajgor" <a...@m...pl>

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości

    > Ten strzał jest bardzo podatny na rykoszety.
    >
    > Bardzo wiele przepisów sprawia kłopoty DLATEGO, że używa określeń
    > których potoczne znaczenie odbiega od ścisłego, a czasem wręcz kilka
    > znaczeń słownikowych (tego samego słowa) oznacza niejednoznaczną treść.
    >
    > Chcesz przykładu to proszę ostatni z .prawo.podatki: czy użyte
    > w ustawie, w opisie zawierającym dwa warunki, słowo: "jednakże" oznacza
    > wyłączenie (pominięcie) pierwszego warunku czy (wbrew "oficjalnemu")
    > słownikowi można dopuścić znaczenie, w którym pierwszy warunek RÓWNIEŻ
    > musi byc spełniony?
    >
    > Osobiście oczekiwałbym wręcz odwrotnie, opisu ze sformalizowanym
    > opisem, całkiem jak w Fortranie: .OR. .AND. .XOR i co tam jeszcze
    > potrzeba, oczywiście w wersji polskiej :> czyli z operatorami
    > "nie (lub)" czyli słowem "ani" itede.
    >
    > "Mówienie po polsku" czasem niestety kojarzy się z "laniem wody",
    > wystarczy grupy news poczytać ;)

    Tu się calkowicie zgadzam. Polski jezyk jest czasem bardzo niescisly.
    Ale takie gmatwanie chyba niewiele rozjasnia, a wrecz przeciwnie.



  • 25. Data: 2008-11-10 21:56:16
    Temat: Re: ostroznosc procesowa-- co to????
    Od: "Piotr" <m...@w...pl>


    ja bym powiedzial, ze na ostroznosc procesowa jest nastepujacy algorytm:

    wnosze, by sad uznal, ze powinno byc tak

    i argumentuje to tak i jestem swiecie przekonany, ze mam racje

    ale gdyby jednak sad byl innego zdania, to wowczas wnosze jeszcze o cos tam
    (przy czym wnoszenie o to cos tam nie ma sensu jesli sad zgodzi sie z
    pierwszym moim zdaniem)


    czyli np. wnosze o uznanie transakcji calkowicie za nie wazna, poniewaz.....

    ale gdyby jednak przeslanki do uznania transakcji calkowicie za nie wazna
    byly niewystarczajace, z ostroznosci procesowej, wnosze, by sad uniewaznil
    czesc transakcji dotyczaca czegos tam poniewaz....



strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1