-
11. Data: 2007-07-04 11:50:24
Temat: Re: oskarzenie prywatne - dane "sprawcy"?
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik Jasko Bartnik napisał:
> Dnia 04-07-2007 o 13:46:14 Arek <a...@e...net> napisał(a):
>
>> Broń się przydaje jak przewidujesz strzelaninę.
>
> Mowa o broni palnej czy takze o broni typu "kij od szczotki
> niezakonczony gumowa nakladka"?
O broni palnej tudzież innej strzelającej typu kusza, pneumatyk itd.
Choć z tych typów tylko palną można mieć bez pozwolenia :)
pozdrawiam
Arek
--
www.arnoldbuzdygan.com
-
12. Data: 2007-07-04 11:52:51
Temat: Re: oskarzenie prywatne - dane "sprawcy"?
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 04-07-2007 o 13:50:24 Arek <a...@e...net> napisał(a):
> O broni palnej tudzież innej strzelającej typu kusza, pneumatyk itd.
> Choć z tych typów tylko palną można mieć bez pozwolenia :)
Tak mnie zastanawia czy maszyny obleznicze rowniez sa traktowane przez
ustawe jako bron. Ale to tak poza tematem.
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
13. Data: 2007-07-04 11:58:42
Temat: Re: oskarzenie prywatne - dane "sprawcy"?
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Witam
Jasko Bartnik napisał(a) :
> Tak mnie zastanawia czy maszyny obleznicze rowniez sa traktowane przez
> ustawe jako bron. Ale to tak poza tematem.
Poszukaj coś o broni pancernej ;-)
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xC62E926B
-
14. Data: 2007-07-04 12:33:35
Temat: Re: oskarzenie prywatne - dane "sprawcy"?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Arek napisał(a):
> Do bezpośredniej obrony najlepszy jest paralizator elektryczny.
ROTFL
> Broń się przydaje jak przewidujesz strzelaninę.
Osobiście wolę jej działanie odstraszające.
-
15. Data: 2007-07-04 13:47:44
Temat: Re: oskarzenie prywatne - dane "sprawcy"?
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> Osobiście wolę jej działanie odstraszające.
No to widać, że z bronią nie miałeś do czynienia.
To nie ma działania odstraszającego, wręcz przeciwnie - prowokuje do ataku.
Dostaniesz znienacka w łeb i jeszcze potem z własnej broni :(
Arek
--
www.arnoldbuzdygan.com
-
16. Data: 2007-07-04 14:48:03
Temat: Re: oskarzenie prywatne - dane "sprawcy"?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Arek napisał(a):
> To nie ma działania odstraszającego, wręcz przeciwnie - prowokuje do ataku.
Zaraz... Twierdzisz, że naturalną reakcją hipotetycznego bandziora na
widok wyciągniętej i wycelowanej w siebie broni palnej będzie
berserkerski atak? ;)
-
17. Data: 2007-07-04 17:27:38
Temat: Re: oskarzenie prywatne - dane "sprawcy"?
Od: B0L0 <b...@i...pl>
Andrzej Lawa pisze:
>> Broń się przydaje jak przewidujesz strzelaninę.
> Osobiście wolę jej działanie odstraszające.
nie moge sie nie wtracic
jedna z podstawowych zasad jaka dotyczy broni palnej brzmi:
jesli ktos ją widzi to najpozniej sekunde pozniej musi paść strzał,
innymi słowy jesli ja wyciagniesz i nie zaczniesz strzelac tzn ze jestes
juz praktycznie martwy. jeszcze innaczej rzecz ujmujac pistolet to nie
straszak, bo jak ktos to napisał tylko sobie biedy mozesz napytac:
- zabiorą ci ją i zrobią krzywde Tobie albo komus innemu na Twoje konto
- doniosą na policje
ps. laski juz nie lecą na takie zabawki :)
--
pozdrawiam
bolo
-
18. Data: 2007-07-04 18:25:36
Temat: Re: oskarzenie prywatne - dane "sprawcy"?
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> Zaraz... Twierdzisz, że naturalną reakcją hipotetycznego bandziora na
> widok wyciągniętej i wycelowanej w siebie broni palnej będzie
> berserkerski atak? ;)
Raczej nie.
50% obstawiam, że odstąpi w tej chwili od ataku - jeżeli będzie sam co
jest rzadkością - i dokona go jak tylko odwrócisz się plecami.
Przy czym to odwrócenie się plecami to przenośnia, po prostu dopadnie
Cię znienacka w sprzyjającej chwili i od razu przywali w głowę
lub
50% obstawiam, że "się zaplączesz" we własnej broni na tyle, że zdążą
Cię obezwładnić i... wtedy wolę nie myśleć co się stanie. W najlepszym
razie ktoś inny będzie korzystał z Twojej broni w najgorszym to Cię
postrzelą albo skatują.
Z broni trzeba umieć korzystać, umieć strzelać, trzeba być wyćwiczonym
i co niezwykle ważne w Twojej hipotetycznej sytuacji - potrafić strzelić
do człowieka.
A wbrew pozorom nie jest to łatwe - większość ludzi nie strzeli nawet do
zwierzęcia - a moment zawahania wystarczy by się samemu znaleźć
w tragicznym położeniu.
Jeżeli nie wierzysz poczytaj o tych bandytach co napadli na właściciela
kafejki internetowej i natknęli się na policjantów. Niewielka
przestrzeń, bliskość a policjanci zginęli bo mieli mniejsze magazynki -
po prostu wszyscy wystrzelali się do siebie bezskutecznie, tyle, że
bandziory miały zapasy. Nie zmienia to faktu, że obie strony oddały do
siebie mnóstwo strzałów bez skutku.
Sądzę, że jesteś w stanie wku..wienia charakteryzującym się tym, że
powystrzelałbyś wszystkich co Ci staną na drodze. Doskonale to rozumiem,
każdemu włączają się krwiożercze myśli w takich sytuacjach, ale to
minie, a Ty nosząc broń wystawisz się tylko na niebezpieczeństwo.
Pomijam przy tym, że nie przejdziesz badań psychologicznych bo teksty
jakie tu powiedziałeś - np. ten, że broń doda Ci pewności, albo że nią
nastraszysz bandziora - są dyskwalifikujące i jeśli Ci się one wypsną to
nici z pozytywnej opinii :)
Pamiętaj też, że każda broń potrafi się zaciąć, a wtedy to już na pewno
będzie po Tobie bo żaden bandzior Ci nie odpuści próby zastrzelenia.
Arek
--
www.eteria.net
-
19. Data: 2007-07-04 18:50:31
Temat: Re: oskarzenie prywatne - dane "sprawcy"?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
B0L0 wrote:
>> Osobiście wolę jej działanie odstraszające.
>
> nie moge sie nie wtracic
> jedna z podstawowych zasad jaka dotyczy broni palnej brzmi:
> jesli ktos ją widzi to najpozniej sekunde pozniej musi paść strzał,
IMHO ostra przesada. A przynajmniej uogólnienie.
> innymi słowy jesli ja wyciagniesz i nie zaczniesz strzelac tzn ze jestes
> juz praktycznie martwy. jeszcze innaczej rzecz ujmujac pistolet to nie
> straszak, bo jak ktos to napisał tylko sobie biedy mozesz napytac:
> - zabiorą ci ją i zrobią krzywde Tobie albo komus innemu na Twoje konto
Żeby zabrać, musieliby podejść.
Założenie jest takie, żeby odstraszyć, zanim się zbliżą na bezpośrednią
odległość.
Bo oczywiście gdyby np. zaskoczyli z tzw. nienacka ;) i już, powiedzmy,
chwytali za kołnierz, to wtedy skłonny jestem się zgodzić, że prawidłowa
"procedura" w tej sytuacji byłaby "strzelać skutecznie".
> - doniosą na policje
Na policję to doniósłbym ja.
> ps. laski juz nie lecą na takie zabawki :)
??
-
20. Data: 2007-07-04 19:25:33
Temat: Re: oskarzenie prywatne - dane "sprawcy"?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Arek wrote:
> Sądzę, że jesteś w stanie wku..wienia charakteryzującym się tym, że
> powystrzelałbyś wszystkich co Ci staną na drodze. Doskonale to rozumiem,
Hę? O czym bredzisz?
> każdemu włączają się krwiożercze myśli w takich sytuacjach, ale to
> minie, a Ty nosząc broń wystawisz się tylko na niebezpieczeństwo.
>
> Pomijam przy tym, że nie przejdziesz badań psychologicznych bo teksty
> jakie tu powiedziałeś - np. ten, że broń doda Ci pewności, albo że nią
Zdaje się, że miałbyś problem z przejściem matury... Nie pisałem o
"dodawaniu pewności siebie" tylko o "odstraszaniu napastników".
> nastraszysz bandziora - są dyskwalifikujące i jeśli Ci się one wypsną to
> nici z pozytywnej opinii :)
Jakoś powątpiewam, czy masz kwalifikacje do wydawania takich opinii.
> Pamiętaj też, że każda broń potrafi się zaciąć, a wtedy to już na pewno
> będzie po Tobie bo żaden bandzior Ci nie odpuści próby zastrzelenia.
Jak ktoś nie dba o sprzęt...