-
11. Data: 2004-07-15 16:38:17
Temat: Re: oskarżenie prywatne a przedawnienie
Od: Dredd<...@...pl>
> Ciekawe...
> Tyle że widzę pewien problem - co będzie jeśli będzie tylko data
nadania
> przesyłki?
In dubio pro reo?
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
12. Data: 2004-07-15 16:44:34
Temat: Re: oskarżenie prywatne a przedawnienie
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Dredd wrote:
> In dubio pro reo?
Trochę to krzywdzące... Ale chyba nie ma innego wyjścia.
KG
-
13. Data: 2004-07-15 16:47:49
Temat: Re: oskarżenie prywatne a przedawnienie
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Dredd wrote:
>>Proszę tez o konkretną odpowiedź, gdy czyn z 24 czerwca 2003 r.
>
> Od kiedy
>
>>termin przedawnienia (jeżeli termin jest roczny)?
>>
>
>
> Wg mnie 24 czerwca 2004 r.
Tyle że to co napisałeś o poglądach na temat przedawnienia i jego
liczenia ma też swoje inne konsekwencje:
"W doktrynie nie ma sporu co do tego, że nie można posługiwać się przy
ich obliczaniu zasadami ujętymi w przepisach prawa procesowego, te
bowiem odnoszą się wyłącznie do czynności procesowych, a więc do
przewidzianych w przepisach zachowań uczestników procesu"
III KKN 429/98
A nawet przy tym założeniu jak im wyszło, że jeśli pokrzywdzony
dowiedział się o sprawcy 6 lipca, to 5 października był ostatni dzień, w
którym mógł wnieść akt oskarżenia (przy 3 miesięcznym przedawnieniu) -
nie rozumiem :)
>
> Kodeks postępowania karnego:
> Art. 123. § 1. Do biegu terminu nie wlicza się dnia, od którego liczy się
> dany termin.
> § 2. Jeżeli termin jest oznaczony w tygodniach, miesiącach lub latach,
> koniec terminu przypada na ten dzień tygodnia lub miesiąca, który
> odpowiada początkowi terminu; jeżeli w danym miesiącu nie ma
> takiego dnia, koniec terminu przypada na ostatni dzień tego miesiąca.
>
-
14. Data: 2004-07-15 17:11:19
Temat: Re: oskarżenie prywatne a przedawnienie
Od: Dredd<...@...pl>
> Tyle że to co napisałeś o poglądach na temat przedawnienia i jego
> liczenia ma też swoje inne konsekwencje:
> "W doktrynie nie ma sporu co do tego, że nie można posługiwać się
przy
> ich obliczaniu zasadami ujętymi w przepisach prawa procesowego, te
> bowiem odnoszą się wyłącznie do czynności procesowych, a więc do
> przewidzianych w przepisach zachowań uczestników procesu"
> III KKN 429/98
Też dotarłem niedawno do tego orzeczenia :)
W świetle tego - jak przyznaje słusznego stanowiska podtrzymuję
swoje stanowisko co do podanego terminu ale cofam powołanie się na
przepisy k.pk.
W tej sytuacji wskazany przeze mnie termin będzie wg mnie wynikał z
kodeksu cywilnego:
Art. 111. § 1. Termin oznaczony w dniach kończy się z upływem
ostatniego dnia.
§ 2. Jeżeli początkiem terminu oznaczonego w dniach jest pewne
zdarzenie, nie uwzględnia się przy obliczaniu terminu dnia, w którym
to zdarzenie nastąpiło.
Art. 112. Termin oznaczony w tygodniach, miesiącach lub latach
kończy się z upływem dnia, który nazwą lub datą odpowiada
początkowemu dniowi terminu, a gdyby takiego dnia w ostatnim
miesiącu nie było - w ostatnim dniu tego miesiąca. Jednakże przy
obliczaniu wieku osoby fizycznej termin upływa z początkiem
ostatniego dnia.
Stoosowanie tych przepisów k.c. na gruncie k.k. wynikać będzie z treści
art. 110 k.c.:
"Art. 110. Jeżeli u s t a w a, orzeczenie sądu lub decyzja innego
organu państwowego albo czynność prawna oznacza termin nie
określając sposobu jego obliczania, stosuje się przepisy poniższe." (a
w tym wpisie powyższe ;))
>
> A nawet przy tym założeniu jak im wyszło, że jeśli pokrzywdzony
> dowiedział się o sprawcy 6 lipca, to 5 października był ostatni dzień,
w
> którym mógł wnieść akt oskarżenia (przy 3 miesięcznym
przedawnieniu) -
> nie rozumiem :)
Tam (w realiach tamtej sprawy, o której orzekał SN) 5.X wypadał w
sobotę a 6.X w niedziele. SN wywodził że nie miało to znaczenia bo
można było nadać pismo pocztą nawet w dzień kiedy sąd byl
zamknięty.
Być może jednak to skarżący zajmował stanowisko że 5.X był ostatnim
dniem w którym mógł wnieść akt oskarżenia i stąd takie
sformułowanie w uzasadnieniu?
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
15. Data: 2004-07-15 17:22:29
Temat: Re: oskarżenie prywatne a przedawnienie
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Dredd wrote:
> Tam (w realiach tamtej sprawy, o której orzekał SN) 5.X wypadał w
> sobotę a 6.X w niedziele. SN wywodził że nie miało to znaczenia bo
> można było nadać pismo pocztą nawet w dzień kiedy sąd byl
> zamknięty.
> Być może jednak to skarżący zajmował stanowisko że 5.X był ostatnim
> dniem w którym mógł wnieść akt oskarżenia i stąd takie
> sformułowanie w uzasadnieniu?
>
"Upływ okresu 3 miesięcy zakończył się zatem w dniu 5 października 1996
r., a dzień 6 października, przy zachowaniu kalendarzowej miary czasu,
był pierwszym następującym po upływie ustawowego okresu przedawnienia. "
Więc przepisów kc tez nie stosowali... Zresztą gdyby stosowali kc, to
termin, który kończył się w niedzielę uległby przedawnieniu...
W ogóle teza o stosowaniu kc do obliczania terminu w prawie karnym jest
dość oryginalna :)
KG
-
16. Data: 2004-07-15 17:31:19
Temat: Re: oskarżenie prywatne a przedawnienie
Od: Dredd<...@...pl>
> W ogóle teza o stosowaniu kc do obliczania terminu w prawie
karnym jest
> dość oryginalna :)
Trzeba jakoś kombinować skoro nic na ten temat nie ma w k.k. :)
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
17. Data: 2004-07-18 11:32:46
Temat: Re: oskarżenie prywatne a przedawnienie
Od: "greg" <n...@c...com>
"kam" <X#k...@w...pl.#X> wrote in message news:cd6e9u$c4p$1@news.onet.pl...
> Dredd wrote:
> > Tam (w realiach tamtej sprawy, o której orzekał SN) 5.X wypadał w
> > sobotę a 6.X w niedziele. SN wywodził że nie miało to znaczenia bo
> > można było nadać pismo pocztą nawet w dzień kiedy sąd byl
> > zamknięty.
> > Być może jednak to skarżący zajmował stanowisko że 5.X był ostatnim
> > dniem w którym mógł wnieść akt oskarżenia i stąd takie
> > sformułowanie w uzasadnieniu?
> >
>
> "Upływ okresu 3 miesięcy zakończył się zatem w dniu 5 października 1996
> r., a dzień 6 października, przy zachowaniu kalendarzowej miary czasu,
> był pierwszym następującym po upływie ustawowego okresu przedawnienia. "
>
> Więc przepisów kc tez nie stosowali... Zresztą gdyby stosowali kc, to
> termin, który kończył się w niedzielę uległby przedawnieniu...
> W ogóle teza o stosowaniu kc do obliczania terminu w prawie karnym jest
> dość oryginalna :)
>
Może jest tak:
Dzisiaj mamy 18.07.2004 (niedziela). Załóżmy, że mowa o rocznym okresie
przedawnienia.
Poszkodowany dowiedział się o sprawcy 17.07.2003 - okres przedawnienia
rozpoczyna się z początkiem 18.07.2004 (niedziela).
Poszkodowany dowiedział się o sprawcy 18.07.2003 - okres przedawnienia
rozpoczyna się także z początkiem 18.07.2004 (niedziela).
Czyli poszkodowany musiałby złożyć oskarżenie w obu przypadkach do końca
17.07.2004 (sobota).
Czas liczenia okresu przdanienia w drugim przypadku jest "na korzyść
oskarżonego". [Na korzyść pokrzywdzonego gdy ten dowiedział się o sprawcy
18.07.2003 termin złożenia oskarżenia upływałby 19.07.2004 (poniedziałek)].
I II wariant interpretacji OSN (chyba nieprawdopodobny):
Poszkodowany dowiedział się o sprawcy 17.07.2003 - okres przedawnienia
rozpoczyna się z początkiem 17.07.2004 (sobota).
Poszkodowany dowiedział się o sprawcy 18.07.2003 - okres przedawnienia
rozpoczyna się z początkiem 18.07.2004 (niedziela).
Poszkodowany dowiedział się o sprawcy 19.07.2003 - okres przedawnienia
rozpoczyna się także z początkiem 18.07.2004 (niedziela). Czyli poszkodowany
musiałby złożyć oskarżenie do końca 17.07.2004 (sobota).
greg
-
18. Data: 2004-07-18 18:12:03
Temat: Re: oskarżenie prywatne a przedawnienie
Od: "Mon" <m...@m...com>
>
> Może jest tak:
> Dzisiaj mamy 18.07.2004 (niedziela). Załóżmy, że mowa o rocznym okresie
> przedawnienia.
>
> Poszkodowany dowiedział się o sprawcy 17.07.2003 - okres przedawnienia
> rozpoczyna się z początkiem 18.07.2004 (niedziela).
> Poszkodowany dowiedział się o sprawcy 18.07.2003 - okres przedawnienia
> rozpoczyna się także z początkiem 18.07.2004 (niedziela).
> Czyli poszkodowany musiałby złożyć oskarżenie w obu przypadkach do końca
> 17.07.2004 (sobota).
>
> Czas liczenia okresu przdanienia w drugim przypadku jest "na korzyść
> oskarżonego". [Na korzyść pokrzywdzonego gdy ten dowiedział się o sprawcy
> 18.07.2003 termin złożenia oskarżenia upływałby 19.07.2004
(poniedziałek)].
>
>
I co ciekawsze, złożenie aktu oskarżenia w niedziele 18.07.04 (w drugim
przypadku) ....będzie po terminie.
[poczta na Swiętokrzyskiej w Warszawie jest czynna w niedzielę]
Tylko czy aby opisany sposób wyliczenia terminów jest prawidłowy. Oto jest
pytanie!
Uważam, że raczej tak ale pewności to nie mam. Może jakieś autorytety z
listy niech poprą lub zaprzecżą
Pozdrawiam
> I II wariant interpretacji OSN (chyba nieprawdopodobny):
>
> Poszkodowany dowiedział się o sprawcy 17.07.2003 - okres przedawnienia
> rozpoczyna się z początkiem 17.07.2004 (sobota).
> Poszkodowany dowiedział się o sprawcy 18.07.2003 - okres przedawnienia
> rozpoczyna się z początkiem 18.07.2004 (niedziela).
> Poszkodowany dowiedział się o sprawcy 19.07.2003 - okres przedawnienia
> rozpoczyna się także z początkiem 18.07.2004 (niedziela). Czyli
poszkodowany
> musiałby złożyć oskarżenie do końca 17.07.2004 (sobota).
>
> greg
>
>
>
-
19. Data: 2004-07-18 20:29:28
Temat: Re: oskarżenie prywatne a przedawnienie
Od: "Sewer" <t...@n...email.pl>
"Mon" <m...@m...com> wrote in message
news:s3zKc.9678$5Y.139@cyclops.nntpserver.com...
>
> >
> > Może jest tak:
> > Dzisiaj mamy 18.07.2004 (niedziela). Załóżmy, że mowa o rocznym okresie
> > przedawnienia.
> >
> > Poszkodowany dowiedział się o sprawcy 17.07.2003 - okres przedawnienia
> > rozpoczyna się z początkiem 18.07.2004 (niedziela).
> > Poszkodowany dowiedział się o sprawcy 18.07.2003 - okres przedawnienia
> > rozpoczyna się także z początkiem 18.07.2004 (niedziela).
> > Czyli poszkodowany musiałby złożyć oskarżenie w obu przypadkach do końca
> > 17.07.2004 (sobota).
> >
> > Czas liczenia okresu przdanienia w drugim przypadku jest "na korzyść
> > oskarżonego". [Na korzyść pokrzywdzonego gdy ten dowiedział się o
sprawcy
> > 18.07.2003 termin złożenia oskarżenia upływałby 19.07.2004
> (poniedziałek)].
> >
> >
>
> I co ciekawsze, złożenie aktu oskarżenia w niedziele 18.07.04 (w drugim
> przypadku) ....będzie po terminie.
> [poczta na Swiętokrzyskiej w Warszawie jest czynna w niedzielę]
>
> Tylko czy aby opisany sposób wyliczenia terminów jest prawidłowy. Oto jest
> pytanie!
> Uważam, że raczej tak ale pewności to nie mam. Może jakieś autorytety z
> listy niech poprą lub zaprzecżą
>
Uwzględnianie godziny zdarzenia (o czym wcześniej mówiono) może mieć jak
najbardziej sens - w związku z innym sposobem liczenia terminu niz w kc.
Nawiązując do przykładu, jeżeli o sprawcy poszkodowny dowiedział sie o godz.
10.00 rano 17.07.2003 to może złożyć akt oskarżenia do godz. 10.00
17.07.2004. I tu jest problem. Jeżeli poczta nie poda dokładnej godziny
przyjęcia listu to działa na korzyść spawcy. czyli w praktyce poszkodowny
powinien złożyć pismo najpóźniej 16.07.2004! Na to by wyglądało.
PZDR Sewer
-
20. Data: 2004-07-19 13:57:58
Temat: Re: oskarżenie prywatne a przedawnienie
Od: "Toph" <t...@p...onet.pl>
>
> "Mon" <m...@m...com> wrote in message
> news:s3zKc.9678$5Y.139@cyclops.nntpserver.com...
> >
> > >
> > > Może jest tak:
> > > Dzisiaj mamy 18.07.2004 (niedziela). Załóżmy, że mowa o rocznym okresie
> > > przedawnienia.
> > >
> > > Poszkodowany dowiedział się o sprawcy 17.07.2003 - okres przedawnienia
> > > rozpoczyna się z początkiem 18.07.2004 (niedziela).
> > > Poszkodowany dowiedział się o sprawcy 18.07.2003 - okres przedawnienia
> > > rozpoczyna się także z początkiem 18.07.2004 (niedziela).
> > > Czyli poszkodowany musiałby złożyć oskarżenie w obu przypadkach do końca
> > > 17.07.2004 (sobota).
> > >
> > > Czas liczenia okresu przdanienia w drugim przypadku jest "na korzyść
> > > oskarżonego". [Na korzyść pokrzywdzonego gdy ten dowiedział się o
> sprawcy
> > > 18.07.2003 termin złożenia oskarżenia upływałby 19.07.2004
> > (poniedziałek)].
> > >
> > >
> >
> > I co ciekawsze, złożenie aktu oskarżenia w niedziele 18.07.04 (w drugim
> > przypadku) ....będzie po terminie.
> > [poczta na Swiętokrzyskiej w Warszawie jest czynna w niedzielę]
> >
> > Tylko czy aby opisany sposób wyliczenia terminów jest prawidłowy. Oto jest
> > pytanie!
> > Uważam, że raczej tak ale pewności to nie mam. Może jakieś autorytety z
> > listy niech poprą lub zaprzecżą
> >
> Uwzględnianie godziny zdarzenia (o czym wcześniej mówiono) może mieć jak
> najbardziej sens - w związku z innym sposobem liczenia terminu niz w kc.
> Nawiązując do przykładu, jeżeli o sprawcy poszkodowny dowiedział sie o godz.
> 10.00 rano 17.07.2003 to może złożyć akt oskarżenia do godz. 10.00
> 17.07.2004. I tu jest problem. Jeżeli poczta nie poda dokładnej godziny
> przyjęcia listu to działa na korzyść spawcy. czyli w praktyce poszkodowny
> powinien złożyć pismo najpóźniej 16.07.2004! Na to by wyglądało.
>
Z tą godziną złożenia aktu oskarżenia to chyba był żart....
Dla przykładu który podałeś akt oskarżenia można wnieść do końca 17.07.04
Pozdrawiam Toph
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl