eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawooprogramowanie w firmie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 11. Data: 2006-02-11 11:24:39
    Temat: Re: oprogramowanie w firmie
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    Olgierd napisał(a):
    > Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *Przemek R.* wypowiedziała te
    > słowa:
    >
    >> policje nie interesuje fakt zlamania postanowien umowy licencynej a
    >> jedynie to czy program zostal uzyskany legalnie.
    >
    > No to zdziwiłbyś się, bo niedawno mój znajomy miał zajęte jako dowód
    > komputery w firmie w sprawie z art. 202 par. 4 kk (ktoś mu się włamał na
    > serwer i zrobił tam repozytorium...), policja wpadła z postanowieniami na
    > dom właściciela, biuro, prywatny komputer admina (mieszka 300 km od firmy)
    > i jeszcze prywatny komputer jednego z pracowników.
    > Sprawdziwszy podstawowe sprawy wzięli się za licencje i m.in. od admina
    > zażądali okazania ważnej licencji GPL (sic!), ale jednemu kolesiowi _chyba_
    > będą stawiać zarzuty za nielicencjonowany MShit.

    nie bardzo rozumiem z ym okazaniem wanej licencji GPL oraz dalszej
    czesci dotyczacej microsft, jak dla mnie to ewidentne przekroczenie
    uprawnien, to ze jakis policjant tak postapil niezanczy ze jest prawidlowe.

    Przypomniej sobie o sytuacji o ktorej bylo glosno w mediach. O
    prokuratorze ktory nieprawidlowo zinterpretowal art odnosnie
    oprogramowania w kk i ukaral wlasnie nie za uzyskanei od osoby
    nieuprawnionej (bo bylo uzyskane od osoby uprawnionej) a za zlamanie
    warunkow licencji, pozbawiono firme komputerow, oprogramwanie pozniej z
    magazynow policyjnych oczywiscie zostalo skradzione(specjalistyczne
    opogramowanie). Wlasciciele firmy zostali uniewinnieni i teraz polske
    czeka
    proces o wysokie odszkodowanie liczone w milionach za blad dzielnego
    funkcjonariusza ktory jak widac postapil tak jak napisales wyzej.

    P.

    ps.
    podaj mi podsatwe prawna uprawniajaca policjanta do uarania za zlamanie
    postanowien licencji, np nie wykasowanie Total comandera po uplywie 30 dni


  • 12. Data: 2006-02-11 14:19:33
    Temat: Re: oprogramowanie w firmie
    Od: MiKeyCo <m...@w...pl>

    Przemek R. napisał(a):
    > Przypomniej sobie o sytuacji o ktorej bylo glosno w mediach. O
    > prokuratorze ktory nieprawidlowo zinterpretowal art odnosnie
    > oprogramowania w kk i ukaral wlasnie nie za uzyskanei od osoby
    > nieuprawnionej (bo bylo uzyskane od osoby uprawnionej) a za zlamanie
    > warunkow licencji, pozbawiono firme komputerow, oprogramwanie pozniej z
    > magazynow policyjnych oczywiscie zostalo skradzione(specjalistyczne
    > opogramowanie). Wlasciciele firmy zostali uniewinnieni i teraz polske
    > czeka
    > proces o wysokie odszkodowanie liczone w milionach za blad dzielnego
    > funkcjonariusza ktory jak widac postapil tak jak napisales wyzej.

    Jeśli chodzi ci o firmę (zdaje się wrocławską) zajmującą się
    projektowaniem inżynierskim, to pikanterii sprawy dodawał fakt, że
    _nie_było_ złamania warunków licencji, a sprawa dotyczyła głównie
    konfliktu interesów pomiędzy producentem a polskim wyłącznym
    dystrybutorem. Firma oprogramowanie zakupiła od producenta w stanach z
    warunkiem dozwolonym _krótkotrwałym_ użytkowaniem poza usa. Był to soft
    specjalistyczny, cholernie drogi a rynek nań jest raczej mały, więc
    dystrybutorowi ciekła ślinka na odnowienie licencji. Po półtorej roku
    użytkowania softu przez tamtą firmę, dystrybutor złożył doniesienie o
    popełnieniu przestępstwa, a dzielna prokurew zatrzymała sprzęt i
    oprogramowanie, nie dociekając istoty sprawy.

    Potem okazało się, że nawet producent i jednocześnie sprzedawca softu
    stanął w obronie firmy a półtoraroczne użytkowanie zinterpretował jako
    krótkotrwałe, stwierdzając jednocześnie, że nie doszło do złamania
    warunków umowy. Więc nie doszło ani do czynu karalnego, ani do złamania
    warunków umowy. Firma za to ztcp splajtowała.

    Teraz za głupotę i niekompetencję funkcjonariusza wszyscy zapłacimy
    firmie wysokie odszkodowanie z podatków, a poDUPAdły nie powie nawet
    przepraszam.



    na podstawie prasy

    pzdr


  • 13. Data: 2006-02-11 14:21:42
    Temat: Re: oprogramowanie w firmie
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    > Jeśli chodzi ci o firmę (zdaje się wrocławską) zajmującą się
    > projektowaniem inżynierskim, to pikanterii sprawy dodawał fakt, że
    > _nie_było_ złamania warunków licencji,


    dokladnie o te sprawe mi chodzi.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1