Witam.

Pracodawca kupil ode mnie komputer, na ktorym bylo zainstalowane pirackie
oprogramowanie - winda + Oficce
Oprocz tego, pare programow do moich potrzeb gdzie sa moje dane.
Pracodawca nie ma zadnego swistka ze go kupil ode mnie. Kompa uzywa w
pracy - wiec powinien miec legalne oprogramowanie.
pytanie brzmi - jesli zglosze (komu??) ze posiada nie legalne
oprogramowanie, wpadnie kontrola i znajda moje dane, czy ja bede mial jakies
nieprzyjemnosci czy tez pracodawca? Szczerze mowiac chce go pognebic na
kazdym mozliwym kroku :)
Czy moze powiedziec ze nie wiedzial ze jest takowe oprogramowanie? Pracuje w
DOS - win sie zglasza po zakonczeniu programow DOSowskich.

Pozdrawiam.

do góry

Użytkownik "Kangoo" <k...@...pl> napisał w wiadomości
news:a91eet$er4$1@news.zetosa.com.pl...

NTG
--
Pozdrawiam

Kotewka
k...@w...pl

do góry

On Wed, 10 Apr 2002, Kangoo wrote:

> Pracodawca nie ma zadnego swistka ze go kupil ode mnie. Kompa uzywa w
> pracy - wiec powinien miec legalne oprogramowanie.

Powinien.

> pytanie brzmi - jesli zglosze (komu??) ze posiada nie legalne

Prokuraturze.

> oprogramowanie, wpadnie kontrola i znajda moje dane, czy ja bede mial jakies
> nieprzyjemnosci czy tez pracodawca? Szczerze mowiac chce go pognebic na
> kazdym mozliwym kroku :)

Obydwoje będziecie mieli.

> Czy moze powiedziec ze nie wiedzial ze jest takowe oprogramowanie? Pracuje w
> DOS - win sie zglasza po zakonczeniu programow DOSowskich.

Żeby popełniać przestępstwo, nie musi z niego korzystać, ba, nie musi
nawet wiedzieć że jest takowy na kompie (chociaż trudno by mu to było
wykazać). Dobrą wiarę przy nabyciu rzeczy z paserstwa udowodnić jest
bardzo trudno.

--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)

do góry

Użytkownik "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl> napisał w wiadomości
news:Pine.LNX.4.44.0204101732590.1355-100000@localho
st...
> > oprogramowanie, wpadnie kontrola i znajda moje dane, czy ja bede mial
jakies
> > nieprzyjemnosci czy tez pracodawca? Szczerze mowiac chce go pognebic na
> > kazdym mozliwym kroku :)
>
> Obydwoje będziecie mieli.

ale kto powiedział że dane wpisane są prawdziwe? Jeśli chodzi o win to może
wpisać co chce - w takim układzie musiałbym usunąć wszystkie swoje programy
ze swoimi danymi i zostawić tylko WIN - Mam rację?


> Żeby popełniać przestępstwo, nie musi z niego korzystać, ba, nie musi
> nawet wiedzieć że jest takowy na kompie (chociaż trudno by mu to było
> wykazać). Dobrą wiarę przy nabyciu rzeczy z paserstwa udowodnić jest
> bardzo trudno.

Komputer nie jest kradziony - samo oprogramowanie - to tez paserstwo?

--
Pozdrawiam, Kangoo

do góry

On Wed, 10 Apr 2002, Kangoo wrote:

> ale kto powiedział że dane wpisane są prawdziwe? Jeśli chodzi o win to może
> wpisać co chce - w takim układzie musiałbym usunąć wszystkie swoje programy
> ze swoimi danymi i zostawić tylko WIN - Mam rację?

A skąd wiesz że pracodawca nie obarczy cię odpowiedzialnością, jak się
mu spytają skąd ten stan rzeczy?

Poza tym chyba w księgach firmy widniejesz jako zbywca tego środka
trwałego - więc w razie czego. można domniemywać że miałeś coś wspólnego z
tym bałaganem.

> Komputer nie jest kradziony - samo oprogramowanie - to tez paserstwo?

Tak.

--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)

do góry