-
1. Data: 2003-12-22 15:34:19
Temat: oporny sprzedawca
Od: "Stefano" <b...@t...pl>
Proszę o pomoc.
W czerwcu tego roku kupiłem samochód w autokomisie. Po jakimś czasie, w
czasie podróży rozsypał się silnik. Zgłosiłem to sprzedawcy, ale ten
powiedział, że samochód dostałem sprawny i on nie poczuwa się do
odpowiedzialności. Potem poszedłem do rzeczoznawcy i ten stwierdzdił, że
silnik samochodu posiadał wady, których stqwierdzeni możeliwe było dopiero
porozebraniu silnika na części. Po zapoznaniu się z opinią prawnik
sprzedawcy stwierdził ,że mogę sobie ją ...
Chcę napisać pozew do sądu, ale tak naprawdę nie wiem o co mam wnosić o
nakazanie naprawy, czy odszkodowanie.
Czy ktoś spotakł się z podobnym przypadkiem?
-
2. Data: 2003-12-23 06:01:16
Temat: Re: oporny sprzedawca
Od: "szerszen" <w...@s...pl>
Użytkownik "Stefano" <b...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bs730o$561$1@walker.pcmedia.com.pl...
> Proszę o pomoc.
> W czerwcu tego roku kupiłem samochód w autokomisie. Po jakimś czasie, w
> czasie podróży rozsypał się silnik. Zgłosiłem to sprzedawcy, ale ten
> powiedział, że samochód dostałem sprawny i on nie poczuwa się do
> odpowiedzialności. Potem poszedłem do rzeczoznawcy i ten stwierdzdił, że
> silnik samochodu posiadał wady, których stqwierdzeni możeliwe było dopiero
> porozebraniu silnika na części. Po zapoznaniu się z opinią prawnik
> sprzedawcy stwierdził ,że mogę sobie ją ...
> Chcę napisać pozew do sądu, ale tak naprawdę nie wiem o co mam wnosić o
> nakazanie naprawy, czy odszkodowanie.
> Czy ktoś spotakł się z podobnym przypadkiem?
przykra sprawa ale nie wiem czy wogole cos wskorasz
autokomis jest tylko posrednikiem, nie odpowiada za wady ukryte, niektre
daja co prawda gwarancje ale przewaznie na nie wiecej niz 3 miesiace, piszez
ze wydazylo sie to po jakims czasie, ale po jakim?
bo jesli wydazylo sie to po np pol roku, to ja sie wcale nie dziwie ze
prawnik autokomisu wydal taki sad o tej ekspertyzie, moj mimo ze nie
prawniczy bylby taki sam, w tym czasie mogles zrobic wszystko z tym
samochodem i silnikiem
napisz wiecj szczegolow, podaj okreslone czasy itp wtedy moze ktos ci cos
doradzi
-
3. Data: 2003-12-23 06:37:05
Temat: Re: oporny sprzedawca
Od: "Brodek" <b...@g...SKASUJ-TO.pl>
Stefano <b...@t...pl> napisał(a):
> W czerwcu tego roku kupiłem samochód w autokomisie. Po jakimś czasie, w
<ciach>
> Chcę napisać pozew do sądu, ale tak naprawdę nie wiem o co mam wnosić o
> nakazanie naprawy, czy odszkodowanie.
> Czy ktoś spotakł się z podobnym przypadkiem?
Tak, spotkałem się wielokrotnie.
Podpisałeś na pewno standardową umowę stwierdzającą, że sprzedający nie
odpowiada za wady ukryte.
Możesz sprawę wygrać _wyłącznie_ w przypadku odowodnienia podstępu, co wymaga
udokumentowania, że sprzedający _wiedział_ o wadzie silnika. W praktyce
musiałbyś mieć oświadczenie warsztatu, w którym samochód był wcześniej
remontowany o tym, że informowali poprzedniego właściciela o wadach.
W znakomitej większości przypadków to awykonalne.
Przykro mi, ale straciłeś pieniądze.
Pzdr
Brodek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2003-12-23 06:59:12
Temat: Re: oporny sprzedawca
Od: Azazell <a...@g...pl>
Brodek wrote:
>W znakomitej większości przypadków to awykonalne.
>Pzdr
>Brodek
>
"awykonalne"?
--
z pozdrowieniami
Azazell
-
5. Data: 2003-12-23 13:44:37
Temat: Re: oporny sprzedawca
Od: "Agent 0700" <k...@w...pl>
> Zgłosiłem to sprzedawcy, ale ten
> powiedział, że samochód dostałem sprawny i on nie poczuwa się do
> odpowiedzialności.
Ma rację!!!
Kup sobie nowy, to będziesz miał gwarancję.
Jacek
-
6. Data: 2003-12-23 20:27:04
Temat: Re: oporny sprzedawca
Od: kam <k...@p...onet.plX>
Brodek wrote:
> Tak, spotkałem się wielokrotnie.
> Podpisałeś na pewno standardową umowę stwierdzającą, że sprzedający nie
> odpowiada za wady ukryte.
> Możesz sprawę wygrać _wyłącznie_ w przypadku odowodnienia podstępu, co wymaga
> udokumentowania, że sprzedający _wiedział_ o wadzie silnika.
Tylko że jeśli nabywca jest konsumentem, to do sprzedaży komisowej
stosujemy ustawę o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej, a nie
przepisy kodeksu cywilnego, które pozwalały wyłączyć rekojmię.
Odpowiedzialności za niezgodność z umową wyłączyć nie można, najwyżej
skrócić do 1 roku.
KG