eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoopłaty za deszcz
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 11. Data: 2012-01-24 13:05:44
    Temat: Re: opłaty za deszcz
    Od: <news>

    Użytkownik "Nixe" napisał:
    > Ale co to znaczy "którym spływa obok"?
    > Burzówkę buduje gmina, a nie właściciele nieruchomości.

    no i to siem musi zmienić!


  • 12. Data: 2012-01-24 13:07:24
    Temat: Re: opłaty za deszcz
    Od: "Nixe" <n...@n...pl>


    Użytkownik <news> napisał w wiadomości
    news:4f1eab46$0$1276$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Nixe" napisał:
    >> Ale co to znaczy "którym spływa obok"?
    >> Burzówkę buduje gmina, a nie właściciele nieruchomości.
    >
    > no i to siem musi zmienić!

    Proszę bardzo.
    Tylko nie będę podatku od nieruchomości płacić, bo wówczas niby z jakiej
    racji?

    N.


  • 13. Data: 2012-01-24 13:32:46
    Temat: Re: opłaty za deszcz
    Od: <news>

    Użytkownik "Nixe" napisał:
    >>> Ale co to znaczy "którym spływa obok"?
    >>> Burzówkę buduje gmina, a nie właściciele nieruchomości.
    >> no i to siem musi zmienić!
    > Proszę bardzo. Tylko nie będę podatku od nieruchomości
    > płacić, bo wówczas niby z jakiej racji?

    z takiej racji że wójt i jego banda z milicji nie mają czasu się takimi
    pierdołami jak deszczówka zajmować, a sowitą pensyjkę dla siebie i swoich
    bachorów muszą mieć, bo im się należy, prawda?!
    nie po to przecież stare UBeki życie narażały za naszą wolną ruską polsze
    żeby teraz biedować a jeszcze nie daj boże pracować!!!


  • 14. Data: 2012-01-24 13:34:46
    Temat: Re: opłaty za deszcz
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (24.01.2012 13:29), Nixe wrote:
    > "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości news:4f1ea0a6$0$1224
    >
    >> Czy taki debilizm?
    >
    > Tak, ponieważ uzależnione to jest nie od obfitości opadów, tylko
    > powierzchni nieruchomości.
    > Czyli czy pada czy nie - płacisz za deszcz :)
    >
    >> Poznań na przykład jest już na tyle zabetonowany, że byle
    >> średnio-większy deszcz i wszystko stoi po kolana w wodzie + przejście
    >> podziemne na dworcu po pas.
    >> Naturalne jest, że poradzenie sobie z tym kosztuje.
    >
    > A jak radzono sobie z tym wcześniej, przy dotychczasowych podatkach,
    > które zresztą i tak co roku wzrastają?

    Wcześniej może nie było tak zabetonowane? W końcu budynków, placów,
    chodników raczej przybywa.

    > Czy podatek od nieruchomości już naprawdę przestał wystarczać?

    Widać przestał :).

    > Opłaty za
    > dostawę wody i ścieków to też za mało na kolejne inwestycje miejskich
    > przedsiębiortw wod-kan?

    No a jaka Ci różnica, czy zapłacisz te pieniądze w podatku od
    nieruchomości czy w opłacie za deszczówkę?

    Opłata za deszczówkę ma tą zaletę, że różnicuje tych którzy mają od
    lewej do prawej wyłożony beton, a tych którzy mają 50% trawnika w który
    wszystko wsiąka.

    p. m.


  • 15. Data: 2012-01-24 13:53:34
    Temat: Re: opłaty za deszcz
    Od: spp <s...@g...pl>

    W dniu 2012-01-24 13:29, Nixe pisze:

    >> Czy taki debilizm?
    >
    > Tak, ponieważ uzależnione to jest nie od obfitości opadów, tylko
    > powierzchni nieruchomości.
    > Czyli czy pada czy nie - płacisz za deszcz :)


    Przeczytaj:

    http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/668C376D3A

    Właśnie ten sposób obliczenia zakwestionował WSA w Poznaniu - teraz się
    zmieni - powierzchnię pomnoży się przez średnią ilość opadów i już
    będzie Twoje wymaganie spełnione. :)

    --
    spp


  • 16. Data: 2012-01-24 18:49:31
    Temat: Re: opłaty za deszcz
    Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>

    W dniu 24.01.2012 11:03, Nixe pisze:
    > Czy kogoś naprawdę powaliło??
    > Chyba faktycznie koniec świata nadchodzi, jeśli ludzie ludziom gotują
    a jakbyś tak przyjął normalny sposób życia? Znaczy miał domek na wsi i
    kawałek pola? Brrrrr. tylko nie to. ja chcę do wielkiego miasta, chcę
    mieć hałaśliwych sąsiadów, auto w strefie parkowania, kolejki do lekarza
    i NARZEKAĆ do końca życia
    ToMasz


  • 17. Data: 2012-01-24 20:27:45
    Temat: Re: opłaty za deszcz
    Od: Nixe <n...@n...pl>

    W dniu 2012-01-24 19:49, ToMasz pisze:
    > W dniu 24.01.2012 11:03, Nixe pisze:
    >> Czy kogoś naprawdę powaliło??
    >> Chyba faktycznie koniec świata nadchodzi, jeśli ludzie ludziom gotują
    > a jakbyś tak przyjął normalny sposób życia? Znaczy miał domek na wsi i
    > kawałek pola? Brrrrr. tylko nie to. ja chcę do wielkiego miasta, chcę
    > mieć hałaśliwych sąsiadów, auto w strefie parkowania, kolejki do lekarza
    > i NARZEKAĆ do końca życia

    ???
    Nie mieszkam w wielkim mieście, nie mam hałaśliwych sąsiadów, auto
    parkuję na własnym podwórku, nie znam kolejek do lekarza, więc nie
    bardzo wiem, o co Ci biega i co to ma wspólnego ze zdzieraniem z ludzi
    kolejnego haraczu, tym razem za opady deszczu.
    Czy jak będę płacić coraz więcej haraczu, to sąsiedzi będą jeszcze mniej
    hałaśliwi, a moje miasto stanie się wielkie? Nie, chyba jednak nie to...

    N.


  • 18. Data: 2012-01-25 06:30:40
    Temat: Re: opłaty za deszcz
    Od: gr <j...@w...pl>

    On 24 Sty, 13:29, "Nixe" <n...@n...pl> wrote:
    > "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości news:4f1ea0a6$0$1224
    >
    > A jak radzono sobie z tym wcześniej, przy dotychczasowych podatkach, które
    > zresztą i tak co roku wzrastają?
    > N.

    Po komunistycznemu za budowę i utrzymanie kanalizacji deszczowej (nie
    burzowej bo to coś innego) płacili wszyscy a nie tylko ci co z niej
    korzystali. I właśnie ta ustawa, kóra istniej od pewnie 10 lat to
    reguluje.
    Ty osprowadzasz - płacisz.
    Ja nie odporwadzam - nie płacę.
    Chyba trochę bardziej uczciwe?


  • 19. Data: 2012-01-25 08:28:11
    Temat: Re: opłaty za deszcz
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 25.01.2012 09:30, Nixe pisze:

    >> I właśnie ta ustawa, kóra istniej od pewnie 10 lat to reguluje.
    >
    > Komunizmu nie mamy od ponad 20 lat.

    Komunizmu nigdy nie mieliśmy.


  • 20. Data: 2012-01-25 08:30:23
    Temat: Re: opłaty za deszcz
    Od: "Nixe" <n...@n...pl>

    "gr" <j...@w...pl> napisał

    > Po komunistycznemu za budowę i utrzymanie kanalizacji deszczowej (nie
    > burzowej bo to coś innego) płacili wszyscy a nie tylko ci co z niej
    > korzystali.

    I płacą_nadal_, ponieważ nie przypominam sobie ani obniżek cen wody i
    ścieków ani innych cięć w podatkach.

    > I właśnie ta ustawa, kóra istniej od pewnie 10 lat to reguluje.

    Komunizmu nie mamy od ponad 20 lat.
    O jakiej ustawie piszesz?
    Przepisy, o których mówię usiłuje się wprowadzić od góra dwóch lat ze
    zmiennym skutkiem; gminy mają dowolność w tej kwestii, teraz skorzystały z
    hasała "kryzys", żeby sobie budżety podreperować.
    Więc ponawiam pytanie - do niedawna dało się załatwić to z całej puli
    pozostałych podatków (rok w rok coraz większych), a teraz się już nie da?

    > Ty osprowadzasz - płacisz.
    > Ja nie odporwadzam - nie płacę.
    > Chyba trochę bardziej uczciwe?

    Nic nie zrozumiałeś :/
    Hint - czy kiedykolwiek wcześniej płaciłeś oddzielnie za odprowadzanie
    deszczu?

    N.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1