-
1. Data: 2010-06-03 11:05:58
Temat: opłata sądowa
Od: "Marcin D" <j...@g...pl>
Ile wyniesie opłata sądowa przy wniesieniu powództwa z art.222 §2 kc
(roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie
naruszeń)? Jeśli jest to opłata stała, to jaka? Jeśli proporcjonalna czyli
5% to co stanowi tutaj wartość sporu i ja oblicza się jego wartość?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2010-06-03 11:20:18
Temat: Re: opłata sądowa
Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
W dniu 03-06-2010 13:05, Marcin D pisze:
> Ile wyniesie opłata sądowa przy wniesieniu powództwa z art.222 §2 kc
> (roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie
> naruszeń)? Jeśli jest to opłata stała, to jaka? Jeśli proporcjonalna czyli
> 5% to co stanowi tutaj wartość sporu i ja oblicza się jego wartość?
Stałej opłaty nie ma. Jest stosunkowa, a przedmiotem sporu jest rzecz, o
którą się rozchodzi. Ustalenie wartości - jeżeli nie masz jakiegoś
dokumentu pod ręką wskazującego na szacunkową wycenę (np. niedawno
zawarta umowa sprzedaży, rachunek, cokolwiek innego), to "wedle
uznania", byle tylko nie zaniżyć za bardzo, bo może być kłopot.
--
.B:artek.
-
3. Data: 2010-06-04 16:58:13
Temat: Re: opłata sądowa
Od: kuba <u...@g...com>
On 3 Cze, 13:20, ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl> wrote:
> W dniu 03-06-2010 13:05, Marcin D pisze:
>
> > Ile wyniesie opłata sądowa przy wniesieniu powództwa z art.222 §2 kc
> > (roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie
> > naruszeń)? Jeśli jest to opłata stała, to jaka? Jeśli proporcjonalna czyli
> > 5% to co stanowi tutaj wartość sporu i ja oblicza się jego wartość?
>
> Stałej opłaty nie ma. Jest stosunkowa, a przedmiotem sporu jest rzecz, o
> którą się rozchodzi. Ustalenie wartości - jeżeli nie masz jakiegoś
> dokumentu pod ręką wskazującego na szacunkową wycenę (np. niedawno
> zawarta umowa sprzedaży, rachunek, cokolwiek innego), to "wedle
> uznania", byle tylko nie zaniżyć za bardzo, bo może być kłopot.
Uważam, że przedmiotem sporu nie jest tutaj nieruchomość tylko
świadczenie pozwanego polegające na zaniechaniu naruszeń, które jest
mniej warte niż sama nieruchomość. WPS w takiej sprawie określiłbym
jako różnicę wartości nieruchomości i wartości nieruchomości
pomniejszoną przez fakt naruszeń prawa własności. Jest to oczywiście
bardzo ocenne, ale taką ocenność zakłada model swobodnego określania
wartości przedmiotu sporu przez powoda. Jeśli prawo takie jest trudno
wycenialne, to sąd nie powinien ingerować.
Przyjęcie, że WPS stanowi wartość nieruchomości jest poza tym o tyle
nielogiczne, że od roszczenia negatoryjnego należałaby się wyższa
opłata niż od windykacyjnego (art. 23(2) kpc).
Pozdrawiam
Kuba