www.nik.gov.pl - tam znajdziesz raporty
A wrocław to rzeczywiście nie Katowice. Muszę ci przyznać, że te sprawy u
was sie załatwia najlepiej w całej Polsce. Trzeba było mówić że jesteś z
Wrocławia. Akurat Wrocław dawałem jako przykład w tych sprawach.

do góry

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Trochę mnie uspokoiliście. Jeśli dobrze
rozumiem w razie jakby co moja córeczka trafia do baci i dziadka i dalej to
już ich starania spowodują, że zostanie pod ich opieką do uzyskania
pełnoletności. Mam tylko jeszcze jedno pytanie: czy można sporządzić
testament (czy jak to nazwać), w którym rodzice ustalają, że gdyby dziadków
zabrakło, lub byliby bardzo schorowani, czy w inny sposób niezdolni do
opieki, to chcieliby powierzyć ją komuś innemu? Oczywiście za pisemną zgodą
i dziadków i wskazanych osób?

P.S. Sytuacja jest czysto hipotetyczna, oboje z mężem mamy się dobrze,
dziakowie też, odebranie praw rodzicielskich nam nie grozi, ale sytuacje
losowe, z którymi ostatnio się spotkałam sprawiają, że śnią mi się w nocy
koszmary...

Karolina

do góry

Karolu - jeśli wspólnie zmężem macie się dobrze, to w czym problem!

do góry

> Karolu - jeśli wspólnie zmężem macie się dobrze, to w czym problem!

A o wypadkach samochodowych kiedyś słyszałeś?
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Dendroaspis Vridis" <d...@s...pl> napisał w wiadomości
news:avua18$hak$1@aquarius.webcorp.pl...
> Karolu - jeśli wspólnie z mężem macie się dobrze, to w czym problem!

To nie problem, tylko moja własna schiza :). Dwójka naszych znajomych,
którym daleko było do trzydziestki zginęła ostatnio w wypadku samochodowym.
Oni szczęśliwie dzieci nie mieli, a ja mam i (jak łatwo sie domyśłić) całe
moje życie wokól tegoż dziecka się kręci, i od kilku dni śnią mi się
idiotyzmy. Mam nadzieję, że jeśli spiszę coś na kształt testametnu to zacznę
znów sypiać spokojnie i za dnia też będę znów normalną wyluzowaną mamuśką, a
nie jakimś pochlipującym po kątach nerwusem...

do góry

Użytkownik Carol <c...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:avu946$4u7$...@n...onet.pl...
> Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Trochę mnie uspokoiliście. Jeśli dobrze
> rozumiem w razie jakby co moja córeczka trafia do baci i dziadka i dalej
to
> już ich starania spowodują, że zostanie pod ich opieką do uzyskania
> pełnoletności.

tak w pierwszej kolejnosci są bliscy

Mam tylko jeszcze jedno pytanie: czy można sporządzić
> testament (czy jak to nazwać), w którym rodzice ustalają, że gdyby
dziadków
> zabrakło, lub byliby bardzo schorowani, czy w inny sposób niezdolni do
> opieki, to chcieliby powierzyć ją komuś innemu?

można jak wcześniej już informowałam zgodnie z art.149 § 1 moze rodzic
zastrzec sobie to w testamencie ...

Oczywiście za pisemną zgodą
> i dziadków i wskazanych osób?

w praktyce to wyglada tak ...osoba,która nie może pełnić już funkcji
opiekuna zwraca zaswiadczenie o opiece ale funkcje swoja pełni do momentu
nowego ustalenia opiekuna w tym przypadku sądowi wskazuje osoby godne
pełnienia tej funkcji a sąd po przeprowadzeniu wywiadu podejmuje decyzje są
to sprawy raczej szybko załatwiane ...nie tak jak koleżanka opisywała odn.
czasu ...sama teoria i przepisy zgodne a ten czas to wynika w tych innych
sprawach z powodu tego,że wsród obcych trudniej jest powierzyć daną opiekę
kiedy sąd jest zobowiązany do poznania czy spełniają odpowiednie warunki
...to dot. spraw gdzie pozbawiono władzy lub braku bliskich osób ,którym
można by taką opiekę powierzyć...

>
> P.S. Sytuacja jest czysto hipotetyczna, oboje z mężem mamy się dobrze,
> dziakowie też, odebranie praw rodzicielskich nam nie grozi, ale sytuacje
> losowe, z którymi ostatnio się spotkałam sprawiają, że śnią mi się w nocy
> koszmary...

myśle,że powinnaś coś przed snem z sobą zrobić :-) np. ostro ze swoim mężem
poćwiczyć :-) i zapaść w twardy sen ,który eliminowałby koszmary senne :-)

pozdrawiam
Sandra

do góry

Ale nie pozwól aby strach nad wami panował
>
>

do góry