Witam.
Chcę załozyć u siebie w domu internet. W umowie z firmą xxx pisze, że mają 3
miesiące czasu na podłączenie od momentu podpisania i od razu chcą
pieniądze. Nie chcę wkładać 300 zł na "nieoprocentowane konto" i w dodatku
jest to niedydaktyczne, bo im się już nie będzie spieszyć. Dlatego czy
znacie może przepis, na który mógłbym się powołać, aby nie płacić im tych
300 zł od razu, a dopiero po podłączeniu rzeczywistym ?
Pozdrawiam i dzięki
stavi

do góry

On Tue, 9 Apr 2002, stavi wrote:

>+ Witam.
>+ Chcę załozyć u siebie w domu internet. W umowie z firmą xxx pisze, że mają 3
>+ miesiące czasu na podłączenie od momentu podpisania i od razu chcą
>+ pieniądze.

Z ciekawości: "w umowie pisze" że chcą pieniedzy po zawarciu
umowy, czy "w umowie pisze" TYLKO że mają 3 miesiące a pieniędzy
to chca poza konkursem ?

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry

> Z ciekawości: "w umowie pisze" że chcą pieniedzy po zawarciu
> umowy, czy "w umowie pisze" TYLKO że mają 3 miesiące a pieniędzy
> to chca poza konkursem ?

Byłem u nich ją sobie najpierw przeczytać, ale na takie "szczegóły" to nie
zwróciłem uwagi. Jaka jest różnica ?
Ale o ile pamiętam, to był punkt, ile wynosi cena założenia, inny, że mają 3
mieś. czasu na realizację usługi, w innym punkcie, że jeżeli rozwiazana z
winy klienta (zanim założą) to zwracają 50%, a o momencie zapłacenia nie
było mowy w umowie, tylko "ekspedientka" mi powiedziała, że tak robią
standardowo i muszę zapłacić od razu.
Pozdrawiam, stavi

do góry

Użytkownik "stavi" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a8u84b$mce$1@news.onet.pl...
> Witam.
> Chcę załozyć u siebie w domu internet. W umowie z firmą xxx pisze, że mają
3
> miesiące czasu na podłączenie od momentu podpisania i od razu chcą
> pieniądze. Nie chcę wkładać 300 zł na "nieoprocentowane konto" i w dodatku
> jest to niedydaktyczne, bo im się już nie będzie spieszyć. Dlatego czy
> znacie może przepis, na który mógłbym się powołać, aby nie płacić im tych
> 300 zł od razu, a dopiero po podłączeniu rzeczywistym ?
> Pozdrawiam i dzięki
> stavi
>
>

Umowy maja to do siebie ze obowiazuja, kiedy je akceptuja obie strony
potwierdzajac to podpisem. A w samej umowie moga zaproponowac zebys im
zaplacil 3x tyle...
Poza tym przez trzy miesiace to firma moze przestac istniec a wtedy zanim
odzyskasz swoje 300 zl moze minac wiecej czasu niz 3 miesiace

pozdrawiam pio

do góry

On Tue, 9 Apr 2002, stavi wrote:

>+ > Z ciekawości: "w umowie pisze" że chcą pieniedzy po zawarciu
>+ > umowy, czy "w umowie pisze" TYLKO że mają 3 miesiące a pieniędzy
>+ > to chca poza konkursem ?
>+
>+ Byłem u nich ją sobie najpierw przeczytać, ale na takie "szczegóły" to nie
>+ zwróciłem uwagi. Jaka jest różnica ?

Prosta: jeśli w umowie jest zapis że płacisz z góry to nie ma
o czym dyskutować - sam chciałeś !

>+ Ale o ile pamiętam, to był punkt, ile wynosi cena założenia, inny, że mają 3
>+ mieś. czasu na realizację usługi, w innym punkcie, że jeżeli rozwiazana z
>+ winy klienta (zanim założą) to zwracają 50%, a o momencie zapłacenia nie
>+ było mowy w umowie,

Hm... wtedy sprawa jest (co najmniej) sporna. Może ktoś jeszcze
skomentuje...

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry