-
1. Data: 2004-09-14 22:32:52
Temat: okradziony bagaz w samolocie
Od: "Jacek P. Urbanowicz" <j...@h...pl>
Dobry wieczor,
mam nadzieje, ze znajdzie sie ktos, kto chociaz sprobuje pomoc:
W czasie lotu z Berlina (Wschodniego) do Grecji przeszukano czesc mojego
bagazu
i skradziono rzeczy male, a cenne. Stalo sie tak pewnie dlatego, ze samolot
mial 5 godzin
opoznienia i bagaz gdzies tam sobie lezal podatny na zlodziejskie oko.
Kieszen plecaczka.
ktora okradziono byla zamknieta na klodke (potem jej nie bylo).
Mam pewnosc, ze stalo sie to na berlinskim lotnisku jako, ze w Heraklionie
bagaz
odebralem bezposredni z pasa transmisyjnego.
Z pozyczonej od taksowkarza komorki (moja zginela), zadzwonilem pod jedyny
dosteny numer przewoznika podany na bilecie. Odsylano mnie od Annasza do
Kajfasza,
a ze byl piatek po poludniu, dodzwonilem sie do Customer Service dopiero w
poniedzialek.
Poinformowalem Pania o zajsciu, a ta polecila mi zlozyc pisemna reklamacje w
ciagu 7 dni.
Powiedzialem jej, ze nie mam technicznych mozliwosci tego zrobic, gdyz
jestem w miejscu,
gdzie mozna doplynac tylko lodzia, ze nie ma tutaj drogi, zadnego sklepu ani
tym bardziej
poczty i, ze jest tylko jeden hotelik z restauracja. Bylem odciety od swiata
na ponad
2 tygodnie. Na upartego moglem zrobic sobie wycieczke przez gory po znaczek
i do skrzynki pocztowej, ale nie po to czekalem na ten urlop przez caly rok,
zeby od
poczatku urzadzac sobie problemy. Pani powiedziala grzecznie, ze wobec tego
mam napisac pismo po powrocie do domu. Tak tez zrobilem.
Jakiez bylo moje zdziwienie, gdy w otrzymanej odpowiedzi grzecznie, acz
stanowczo
odmowiono mi zajecia sie moja sprawa z powodu niedotrzymania terminu
reklamacji.
Teraz mysle co dalej...moze ktos ma jakies sugestie???
pozdrawiam, Jacek
-
2. Data: 2004-09-15 04:44:29
Temat: Re: okradziony bagaz w samolocie
Od: "::WireFreE::" <m...@n...chipdrive.pl>
Musztarda po obiedzie takie rzeczy zglasza sie na lotnisku .Zaraz kolo
karuzeli jest punkt obslugi.
-
3. Data: 2004-09-15 06:53:00
Temat: Re: okradziony bagaz w samolocie
Od: "Jacek P. Urbanowicz" <j...@h...pl>
Kolo jakiej karuzeli? W Heraklionie???
pozdrawiam, Jacek
-
4. Data: 2004-09-15 09:25:53
Temat: Re: okradziony bagaz w samolocie
Od: "::WireFreE::" <m...@n...chipdrive.pl>
Na lotnisku masz karuzele z bagazami i przy kazdej jest bagage office
idziesz tam i zglaszasz ze cos ci zginelo , ale teraz jak wyszedles z
lotniska mozesz zapomniec.
-
5. Data: 2004-09-15 12:43:03
Temat: Re: okradziony bagaz w samolocie
Od: "Jacek P. Urbanowicz" <j...@h...pl>
Użytkownik "::WireFreE::" <m...@n...chipdrive.pl> napisał w wiadomości
news:ci921c$cmp$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Na lotnisku masz karuzele z bagazami i przy kazdej jest bagage office
> idziesz tam i zglaszasz ze cos ci zginelo , ale teraz jak wyszedles z
> lotniska mozesz zapomniec.
>
Hmmm? Nie widzialem, a telefonicznie nic mi
o tym nie powiedziano.
Pewne jest, ze air berlin nie ma swojego przedstawicielstwa w Heraklionie,
a jedynie linie posredniczace. Tam tez mi powiedzieli, zeby zglosic
bezposrednio
do przewoznika.
-
6. Data: 2004-09-15 13:11:30
Temat: Re: okradziony bagaz w samolocie
Od: "Robcio" <r...@i...pl>
nie ma lotniska bez obslugi ;)))
za bagaz na lotnisku odpowiada lotnisko a nie linie
kradziez zglaszasz na lotnisku zaraz po odbiorze bagazu.
(bo dlaczego w ogole oni maja ci uwierzyc)
Bagaze nigdy nie leza na widoku jak pisze.. Nawet jesli samolot mial
spoznienie to pewnie bagaze siedzialy w nim duzo wczesniej niz Ty.
Cos krecisz..
to czy cos dostaniesz zalezy tylko od ich dobrej woli
-
7. Data: 2004-09-15 16:59:40
Temat: Re: okradziony bagaz w samolocie
Od: "Jacek P. Urbanowicz" <j...@h...pl>
Użytkownik "Robcio" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ci9f0h$15q$1@news.onet.pl...
> nie ma lotniska bez obslugi ;)))
> za bagaz na lotnisku odpowiada lotnisko a nie linie
> kradziez zglaszasz na lotnisku zaraz po odbiorze bagazu.
> (bo dlaczego w ogole oni maja ci uwierzyc)
> Bagaze nigdy nie leza na widoku jak pisze.. Nawet jesli samolot mial
> spoznienie to pewnie bagaze siedzialy w nim duzo wczesniej niz Ty.
> Cos krecisz..
> to czy cos dostaniesz zalezy tylko od ich dobrej woli
Lot mial byc o 3:20. Ok. 2 odprawilem bagaz.
Samolot byl opozniony 5 godzin i do 8 rano
w ogole nie bylo go na plycie. W tym czasie bagaz musial gdzies lezec
i ktos sie do niego dobral. Co tu do krecenia????
Jaka dobra wola - juz mi napisali, ze mialem 7 dni na pisemne zgloszenie,
a ze tego nie zrobilem - nie czuja sie zobligowani do zadoscuczynienia.
pzdr., Jacek
-
8. Data: 2004-09-16 06:32:12
Temat: Re: okradziony bagaz w samolocie
Od: "Robcio" <r...@i...pl>
> Lot mial byc o 3:20. Ok. 2 odprawilem bagaz.
> Samolot byl opozniony 5 godzin i do 8 rano
> w ogole nie bylo go na plycie. W tym czasie bagaz musial gdzies lezec
> i ktos sie do niego dobral. Co tu do krecenia????
lezal prawdopodobnie w kontenerach gotowy do spakowania .. no chyba ze to
byl bardzo maly samolot.. wtedy w wozkach.
do bagazy ma dostep waska grupa pracownikow..
jednak bardziej bym o kredziez podejzewal kogos tamw grecji.. na zadupiu to
sie zdaza
-
9. Data: 2004-09-16 23:08:44
Temat: Re: okradziony bagaz w samolocie
Od: "Jacek P. Urbanowicz" <j...@h...pl>
Użytkownik "Robcio" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cibbvp$gch$1@news.onet.pl...
> > Lot mial byc o 3:20. Ok. 2 odprawilem bagaz.
> > Samolot byl opozniony 5 godzin i do 8 rano
> > w ogole nie bylo go na plycie. W tym czasie bagaz musial gdzies lezec
> > i ktos sie do niego dobral. Co tu do krecenia????
>
> lezal prawdopodobnie w kontenerach gotowy do spakowania .. no chyba ze to
> byl bardzo maly samolot.. wtedy w wozkach.
> do bagazy ma dostep waska grupa pracownikow..
> jednak bardziej bym o kredziez podejzewal kogos tamw grecji.. na zadupiu
to
> sie zdaza
>
Nie wierze! Po pierwsze Grecy nie kradna, za co dalbym
sobie uciac reke (autopsja - po studiach pojechalem
tam na 3 tygodniowy tramping, a zostalem 13 miesiecy), po drugie
nie mieli na to czasu. Bagaz przyjechal szybciutko
i zabralismy go wprost z karuzeli.
Poza tym lot byl z Berlina wschodniego...
pzdr., jacek