-
1. Data: 2003-08-10 17:33:50
Temat: ojciec alkoholik - jak sie go pozbyc - pomozcie
Od: "zawadzaq" <z...@p...onet.pl>
Witam
Ja i moja rodzina jestesmy w nastepujaco nieprzyjemnej sytuacji. Moj ojciec
naduzywa akloholu do tego stopnia, ze codziennie przychodzi do domu mocno
pijany i sie awanturuje. Bije matke, mnie i mojemu bratu grozi , ze nas
zabije oraz niszczy w zlosci rozne przedmioty w domu. Do tego, od 4 miesiecy
nie daje pieniedzy na zycie (mozna go porownac do pasozyta), a zarabia
pryzwoicie. Kilak razy sie zdazylo, ze przyjechala policja powiadomiona
przez sasiadow o awanturach w naszym domu. Policja jedynie pouczyla mojego
ojca. Powiedzieli, ze moga go zabrac na izbe wytrzezwien.
Chcielibysmy, aby ojciec odszedl od nas i wiecej nas nie dreczyl. Mama
chcialaby wystapic o rozwod, ale obawiamy sie, ze to nie bedzie mialo
najmniejszego sensu, gdyz ojciec nie chce sie wyprowadzic (mieszkanie jest w
bloku i wlasnosciowe - 2 pokoje, ojciec jest w nim zameldowany).Tak wiec po
ewentualnym rozwodzie wrocilibysmy do punktu wyjscia.
Czy i jak mozemy to prawnie rozwiazac na nasza korzysc. Chcemy aby ojciec
nie mieszkal z nami i wiecej nas nie nachodzil.
Prosze w imieniu mojej rodziny o pomoc.
--
Pozdrawiam
Zawadzaq (z...@p...onet.pl)
-
2. Data: 2003-08-10 18:45:33
Temat: Re: ojciec alkoholik - jak sie go pozbyc - pomozcie
Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>
Użytkownik "zawadzaq" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bh5vmj$r0c$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ja i moja rodzina jestesmy w nastepujaco nieprzyjemnej sytuacji.
> Moj ojciec naduzywa akloholu do tego stopnia, ze codziennie
> przychodzi do domu mocno pijany i sie awanturuje. Bije matke,
> mnie i mojemu bratu grozi , ze nas zabije oraz niszczy w zlosci
> rozne przedmioty w domu.
Hmmm... Formalna procedura to trochę może potrwać...
Pytanie (do lepiej obcykanych z przepisami): czy poniższy scenariusz
zadziała?
Scenariusz:
Jeśli bije, możecie spróbować wykorzystać obronę konieczną - w końcu macie
przewagę liczebną. Ogłuszyć go jakoś (np. obezwładnić paralizatorem) i
wygruzić do np. śmietnika (gdzie jest miejsce takich 'ludzi').
Ostrożnie! Może się 'wymsknąć' z rąk i spaść ze schodów!
Potem zmienić zamki, złożyć pozew o rozwód z winy tego chłystka.
> gdyz ojciec nie chce sie wyprowadzic (mieszkanie jest w
> bloku i wlasnosciowe - 2 pokoje, ojciec jest w nim
> zameldowany).
Zameldowanie to pikuś - nie świadczy o prawie do zamieszkiwania w danym
miejscu.
Ważniejsze, kto jest właścicielem. Jeśli tylko on - duży problem. Jeśli
wspólne (nabyte po ślubie) - też problem, choć mniejszy.
Pytanie na marginesie - czy sąd może orzec w przypadku orzeczenia rozwodu z
winy tego menela przekazanie całego prawa własności mieszkania matce?
Jeśli tylko matki (posag albo coś w tym stylu) - jedyny problem będzie taki,
że może się awanturować pod oknami, ale od tego jest policja.
-
3. Data: 2003-08-10 18:54:55
Temat: Re: ojciec alkoholik - jak sie go pozbyc - pomozcie
Od: "Miro" <o...@b...wp.pl>
"zawadzaq" napisał...
> Ja i moja rodzina jestesmy w nastepujaco nieprzyjemnej sytuacji. Moj
ojciec
> naduzywa akloholu do tego stopnia, ze codziennie przychodzi do domu mocno
> pijany i sie awanturuje. Bije matke, mnie i mojemu bratu grozi , ze nas
> zabije oraz niszczy w zlosci rozne przedmioty w domu. Do tego, od 4
miesiecy
> nie daje pieniedzy na zycie...
Witam
Twoja mama oprócz rozwodu może wnieść także pozew o moralne i fizyczne
znęcanie się nad rodziną i eksmisję. Dobrze byłoby przy okazji każdej
awantury wzywać policję (samodzielnie, nie czekając na sąsiadów). Może taka
interwencja nie jest skuteczna, ale musi być odnotowana w kartotece
policyjnej. Jeżeli będzie ich sporo, to może to mieć znaczenie przed sądem.
Z eksmisją jest tak, że nawet po jej orzeczeniu możecie czekać nawet parę
lat na jej egzekucję. Nawet jeżeli dostaniecie klauzulę wykonalności, to
będziecie czekali w kolejce aż zwolni się jakiś lokal. Poza tym
prawdopodobnie będziecie musieli spłacić staremu jego udział w mieszkaniu
(można poprosić sąd o orzeczenie tej spłaty w ratach).
Generalnie musicie się nastawić, że jest to droga przez mękę, ale wydaje
się, że i tak nie macie nic do stracenia. Nawet jeśli to by miało trwać
kilka lat, to niech ten czas zacznie się już toczyć, chyba nie ma na co
czekać. Za pięć lat możecie żałować, że nie zaczęliście tego teraz.
Twoja mama jak się już zdecyduje na pozew, to nie może się wycofywać. Np.
jak się trafi jakiś leniwy gliniarz, to może ją do tego namawiać. Trzeba
wtedy dać twardo i bez żadnego wahania wyraz swojemu zdecydowaniu w
doprowadzeniu sprawy do końca i nie wycofywać się pod żadnym pozorem.
Poza tym jeżeli się uczysz Ty albo Twój brat, to powinniście natychmiast
złożyć pozew o alimenty. Skoro stary nie płaci, to trzeba go przymusić.
Nawet jeśli nie ma oficjalnych dochodów, to dostaniecie coś z funduszu
alimentacyjnego a jego będzie ścigał komornik.
Dobrze jest też pogadać z sąsiadami, czy któryś z nich nie zgodziłby się
zeznawać po waszej stronie. Takie zeznanie "z zewnątrz" zawsze ma sporą
wartość dowodową.
--
Mirek
-
4. Data: 2003-08-10 19:17:44
Temat: Re: ojciec alkoholik - jak sie go pozbyc - pomozcie
Od: "zawadzaq" <z...@p...onet.pl>
...Z eksmisją jest tak, że nawet po jej orzeczeniu możecie czekać nawet parę
lat na jej egzekucję. Nawet jeżeli dostaniecie klauzulę wykonalności, to
będziecie czekali w kolejce aż zwolni się jakiś lokal. Poza tym
prawdopodobnie będziecie musieli spłacić staremu jego udział w mieszkaniu
(można poprosić sąd o orzeczenie tej spłaty w ratach).
A co jesli ojciec posiada prawo do 1/3 własnosci budynkow gospodarstwa wraz
z domem mieszkalnym po jego rodzicach (jego ojciec zmarl 3 lata temu, a
matka zyje i zamieszkuje owe gospodarstwo)
A co do spłaty? Ile mu sie nalezy? Rodzina liczy piec osob.
--
Pozdrawiam
Zawadzaq (z...@p...onet.pl)