-
1. Data: 2002-02-26 13:59:28
Temat: ofiara - przestępca. Kim jestem.
Od: "jpiw" <s...@w...pl>
Miałem awanturę z sąsiadem i ten rozwalił mi drzwi w ejściowe do domu.
Zaznacam, że drzwi rozwalił bezpodstawnie na wskutek swojego zbyt uniosłego
charakteru. Sprawę oddałem na policję. Niech mi zwróci za te drzwi. Nie? Ano
i tu doszło do ciekawej sytuacji. Sąsiad wszedł w bardzo bliskie stosunki z
policjantem śledczym i razem na mnie szukają haka. Najpierw zdziwiło mnie
to, że to właśnie ten sąsiad przyniósł mi (otwarte) wezwanie na policję w
charakterze świadka. Wezwanie było ze stawienictwem obowiązkowym, a na
kopecie widniał napisy: "Polecony" i "opłata skredytowana". Ciekawe...
Ale pominę. Teraz okazało się, że muszę podać adres właścicielki mieszkania
(ja je wynajmuję) i w ogóle pojawiło się kupę problemów. Np. muszę
przedstawić fakturę za naprawę drzwi. A ja nie mam kasy aby je naprawić.
Czekam na sąsiada. Mam więc rozwalone drzwi i Policję, która chce się
dowiedzieć, czy właścicielka mieszkania zarejestrowała umowę najmu. Czy mam
jakieś możliwości, aby powalczyć z Policją. Zaznaczę że idę na wszystko. Nie
boję się problemów. Nie wiem, czy właścicielka zarejestrowała umowę. Ale
jeśli nie, to czy musi, jeżeli ja po znajomości, od czasu do czasu w tym
mieszkaniu tylko "pomieszkuję" i nic nie płacę za wuyjanem.
Proszę pomóżcie, bo mi Prawo nasze zaczyna po piętach deptać.
Dzięki z góry. m...@p...onet.pl
Maro.
-
2. Data: 2002-02-26 14:11:38
Temat: Re: ofiara - przestępca. Kim jestem.
Od: "Rafal Majewski" <r...@s...pl>
> charakterze świadka. Wezwanie było ze stawienictwem obowiązkowym, a na
> kopecie widniał napisy: "Polecony" i "opłata skredytowana". Ciekawe...
Pierwsze co bym zrobil na twoim miejscu to olal wezwanie (chyba ze
sasiadowis poswiadczyles odbior). Jak sie ktos przyczepi to powiesz ze nic
takiego nie otrzymales. Jakby co to sasiad oberwie :-) Nawet bedziesz to
mogl wykorzystac - swiadomie utrudnia sledztwo :-)
Rafal
-
3. Data: 2002-02-26 15:47:58
Temat: Re: ofiara - przestępca. Kim jestem.
Od: "Maro" <m...@p...onet.pl>
Tak trzeba było zrobić. Ale ja na to wezwanie akurat stawiłem się. Może nie
potrzebnie. Wtedy wszystko jeszcze wyglądało w miarę standardowo. Nie
przypuszczałem, że stanę się przestępcą. Zastanawiam się tak na marginesie,
czy policjant nie złamał prawa, wręczjąc mu to wezwanie. Ja dostałem
wezwanie od osoby, którą ja oskarżam o wyrządzenie szkód!
Ale czy mogę gdzieś tu się postawić, wykazać, że nie poddam się presji, jaką
wywiera na mnie Policjant wraz z Oskarżonym. Musiałbym gdzieś im pokazać, że
nie jestem głupi i potrafię wykorzystać prawo do obrony. W innym przypadku -
poprostu ani nie dostanę kasy, to jeszcze coś mi będą mogli zarzucić. Co?
Nie wiem. Nie jestem prawnikiem :-(.
Maro
Użytkownik "Rafal Majewski" <r...@s...pl> napisał w wiadomości
news:a5g6m8$jji$1@news2.ipartners.pl...
>
> > charakterze świadka. Wezwanie było ze stawienictwem obowiązkowym, a na
> > kopecie widniał napisy: "Polecony" i "opłata skredytowana". Ciekawe...
>
> Pierwsze co bym zrobil na twoim miejscu to olal wezwanie (chyba ze
> sasiadowis poswiadczyles odbior). Jak sie ktos przyczepi to powiesz ze nic
> takiego nie otrzymales. Jakby co to sasiad oberwie :-) Nawet bedziesz to
> mogl wykorzystac - swiadomie utrudnia sledztwo :-)
>
> Rafal
>
>
-
4. Data: 2002-02-26 17:00:08
Temat: Re: ofiara - przestępca. Kim jestem.
Od: "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl>
"jpiw" <s...@w...pl> wrote in message news:a5g4i0$g7o$1@news.tpi.pl...
> Miałem awanturę z sąsiadem i ten rozwalił mi drzwi w ejściowe do domu.
> Zaznacam, że drzwi rozwalił bezpodstawnie na wskutek swojego zbyt
uniosłego
> charakteru. Sprawę oddałem na policję
Co to znaczy "oddalem" ?
jesli zglosil Pan i spisali protokol o zawiadomieniu... powinien pan dostac
karteluszke,
na ktorej jest napisane ze jest Pan "poszkodowany" i jakie panu w zwiazku z
tym przysluguja prawa (sam to bralem wczoraj).
Boguslaw
-
5. Data: 2002-02-26 18:21:47
Temat: Re: ofiara - przestępca. Kim jestem.
Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>
Użytkownik "jpiw" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a5g4i0$g7o$1@news.tpi.pl...
> policjantem śledczym i razem na mnie szukają haka. Najpierw zdziwiło mnie
> to, że to właśnie ten sąsiad przyniósł mi (otwarte) wezwanie na policję w
> charakterze świadka. Wezwanie było ze stawienictwem obowiązkowym, a na
> kopecie widniał napisy: "Polecony" i "opłata skredytowana". Ciekawe...
Na "dzień dobry" mamy naruszenie tajemnicy korespondencji.
ATSD to jakim cudem POLECONY trafił pod inny adres? Jakiś kant...
-
6. Data: 2002-02-27 13:28:40
Temat: Re: ofiara - przestępca. Kim jestem.
Od: "jpiw" <s...@w...pl>
Ale jaja. Ciąg dalszy sprawy...
Przyszedł policjant, obejżał drzwi (z zewnątrz bo mnie nie było) i
stwierdził, że są nieuszkodzone. Mimo, że zaraz po zdarzeniu był u mnie inny
funkcjonariusz i opisał je, oceniając na straty na 500 zł. Faktycznie, aby
je ptworzyć, trzeba nielada wysiłku.
HAHAHAHA!
-
7. Data: 2002-02-27 15:20:59
Temat: Re: ofiara - przestępca. Kim jestem.
Od: "Maro" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...com> napisał w wiadomości
news:a5gju9$hr3$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "jpiw" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:a5g4i0$g7o$1@news.tpi.pl...
>
>
> ATSD to jakim cudem POLECONY trafił pod inny adres? Jakiś kant...
>
Nie trafił pod inny adres, tylko policjant na przesłuchaniu sąsiada który to
właśnie uszkodził mi drzwi, wręczył mu wezwanie dla mnie :))
Maro