eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoodwolanie sie, sad pracy, po czasie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2009-07-15 22:48:35
    Temat: odwolanie sie, sad pracy, po czasie
    Od: "gardziej" <b...@b...pl>

    Witam!
    Dwa lata temu miałem przygodę z pracodawcą, który nie chciał wypłacić odprawy
    przy wypowiedzeniu zmieniającym. Sprawa poszła do sądu pracy, sprawę przegrałem.
    Teraz kontrola NIK u pracodawcy byłego podsunęła mi w protokole myśl, że
    powinien był wygrać bo sąd nie wziął ważnej rzeczy (przepisów) pod uwagę, która
    diametralnie zmienia postać rzeczy na moją korzyść. Można coś z tym jeszcze
    zrobić?

    Pozdrawiam
    p.g.



  • 2. Data: 2009-07-15 23:03:16
    Temat: Re: odwolanie sie, sad pracy, po czasie
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:h3lmv8$i3f$1@nemesis.news.neostrada.pl gardziej
    <b...@b...pl> pisze:

    > Dwa lata temu miałem przygodę z pracodawcą, który nie chciał wypłacić
    > odprawy przy wypowiedzeniu zmieniającym. Sprawa poszła do sądu pracy,
    > sprawę przegrałem. Teraz kontrola NIK u pracodawcy byłego podsunęła mi
    > w protokole myśl, że powinien był wygrać bo sąd nie wziął ważnej rzeczy
    > (przepisów) pod uwagę, która diametralnie zmienia postać rzeczy na moją
    > korzyść. Można coś z tym jeszcze zrobić?
    Ogólnie: roszczenia z tytułu stosunku pracy przedawniają się po 3 latach.

    --
    Jotte


  • 3. Data: 2009-07-16 07:32:48
    Temat: Re: odwolanie sie, sad pracy, po czasie
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Thu, 16 Jul 2009 01:03:16 +0200, Jotte napisał(a):


    >> Dwa lata temu miałem przygodę z pracodawcą, który nie chciał wypłacić
    >> odprawy przy wypowiedzeniu zmieniającym. Sprawa poszła do sądu pracy,
    >> sprawę przegrałem. Teraz kontrola NIK u pracodawcy byłego podsunęła mi
    >> w protokole myśl, że powinien był wygrać bo sąd nie wziął ważnej rzeczy
    >> (przepisów) pod uwagę, która diametralnie zmienia postać rzeczy na moją
    >> korzyść. Można coś z tym jeszcze zrobić?
    > Ogólnie: roszczenia z tytułu stosunku pracy przedawniają się po 3 latach.

    A nie ma w sądzie pracy zastosowanie że "nie osądza się dwa razy tej samej
    sprawy"?
    Oczywiście jest instytucja wzruszenia, ale właśnie do tego zmierzam - że
    może tylko poprzez tą instytucję da się "wznowić" sprawę?


  • 4. Data: 2009-07-16 07:36:13
    Temat: Re: odwolanie sie, sad pracy, po czasie
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Herald pisze:
    > Dnia Thu, 16 Jul 2009 01:03:16 +0200, Jotte napisał(a):
    >
    >
    >>> Dwa lata temu miałem przygodę z pracodawcą, który nie chciał wypłacić
    >>> odprawy przy wypowiedzeniu zmieniającym. Sprawa poszła do sądu pracy,
    >>> sprawę przegrałem. Teraz kontrola NIK u pracodawcy byłego podsunęła mi
    >>> w protokole myśl, że powinien był wygrać bo sąd nie wziął ważnej rzeczy
    >>> (przepisów) pod uwagę, która diametralnie zmienia postać rzeczy na moją
    >>> korzyść. Można coś z tym jeszcze zrobić?
    >> Ogólnie: roszczenia z tytułu stosunku pracy przedawniają się po 3 latach.
    >
    > A nie ma w sądzie pracy zastosowanie że "nie osądza się dwa razy tej samej
    > sprawy"?
    > Oczywiście jest instytucja wzruszenia, ale właśnie do tego zmierzam - że
    > może tylko poprzez tą instytucję da się "wznowić" sprawę?


    "Powaga rzeczy osądzonej" byłaby pewnie pierwszym zarzutem zgłoszonym
    przez pozwanego. Powód ma przedstawić dowody w pozwie, a nie kilka razy
    próbować pozywać "a nuż się uda".

    --
    Liwiusz


  • 5. Data: 2009-07-16 08:26:59
    Temat: Re: odwolanie sie, sad pracy, po czasie
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Thu, 16 Jul 2009 09:36:13 +0200, Liwiusz napisał(a):

    > Herald pisze:
    >> Dnia Thu, 16 Jul 2009 01:03:16 +0200, Jotte napisał(a):
    >>
    >>>> Dwa lata temu miałem przygodę z pracodawcą, który nie chciał wypłacić
    >>>> odprawy przy wypowiedzeniu zmieniającym. Sprawa poszła do sądu pracy,
    >>>> sprawę przegrałem. Teraz kontrola NIK u pracodawcy byłego podsunęła mi
    >>>> w protokole myśl, że powinien był wygrać bo sąd nie wziął ważnej rzeczy
    >>>> (przepisów) pod uwagę, która diametralnie zmienia postać rzeczy na moją
    >>>> korzyść. Można coś z tym jeszcze zrobić?
    >>> Ogólnie: roszczenia z tytułu stosunku pracy przedawniają się po 3 latach.
    >>
    >> A nie ma w sądzie pracy zastosowanie że "nie osądza się dwa razy tej samej
    >> sprawy"?
    >> Oczywiście jest instytucja wzruszenia, ale właśnie do tego zmierzam - że
    >> może tylko poprzez tą instytucję da się "wznowić" sprawę?
    >
    > "Powaga rzeczy osądzonej"

    Oooo - o to mi chodziło ;)
    Jednak tutaj właśnie wyszły nowe okoliczności, wówczas podczas pierwszej
    rozprawy nieznane, które mogą rzutować na zmianę kierunku orzekania tej
    sprawy obecnie. Właśnie to jest chyba istota "wzruszenia" - dobrze myślę?


  • 6. Data: 2009-07-16 08:31:50
    Temat: Re: odwolanie sie, sad pracy, po czasie
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Herald pisze:
    > Dnia Thu, 16 Jul 2009 09:36:13 +0200, Liwiusz napisał(a):
    >
    >> Herald pisze:
    >>> Dnia Thu, 16 Jul 2009 01:03:16 +0200, Jotte napisał(a):
    >>>
    >>>>> Dwa lata temu miałem przygodę z pracodawcą, który nie chciał wypłacić
    >>>>> odprawy przy wypowiedzeniu zmieniającym. Sprawa poszła do sądu pracy,
    >>>>> sprawę przegrałem. Teraz kontrola NIK u pracodawcy byłego podsunęła mi
    >>>>> w protokole myśl, że powinien był wygrać bo sąd nie wziął ważnej rzeczy
    >>>>> (przepisów) pod uwagę, która diametralnie zmienia postać rzeczy na moją
    >>>>> korzyść. Można coś z tym jeszcze zrobić?
    >>>> Ogólnie: roszczenia z tytułu stosunku pracy przedawniają się po 3 latach.
    >>> A nie ma w sądzie pracy zastosowanie że "nie osądza się dwa razy tej samej
    >>> sprawy"?
    >>> Oczywiście jest instytucja wzruszenia, ale właśnie do tego zmierzam - że
    >>> może tylko poprzez tą instytucję da się "wznowić" sprawę?
    >> "Powaga rzeczy osądzonej"
    >
    > Oooo - o to mi chodziło ;)
    > Jednak tutaj właśnie wyszły nowe okoliczności, wówczas podczas pierwszej
    > rozprawy nieznane, które mogą rzutować na zmianę kierunku orzekania tej
    > sprawy obecnie. Właśnie to jest chyba istota "wzruszenia" - dobrze myślę?


    Ale to nie sprawa karna, aby była potrzeba odkręcania. Dla jasności
    przykładu napiszę o sprawach gospodarczych: powód musi w nich podać
    wszystkie dowody w pozwie. Jeśli któregoś nie poda, i w związku z tym
    przegra sprawę, to nie będzie mógł wytoczyć i wygrać drugiej sprawy - z
    poprawnymi dowodami.

    W sprawach z zakresu prawa pracy może być podobnie - powaga rzeczy
    osądzonej obowiązuje, a jeśli powód nie zadbał o dowody, to jego strata.

    --
    Liwiusz


  • 7. Data: 2009-07-16 08:49:10
    Temat: Re: odwolanie sie, sad pracy, po czasie
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Thu, 16 Jul 2009 10:31:50 +0200, Liwiusz napisał(a):


    > Ale to nie sprawa karna, aby była potrzeba odkręcania. Dla jasności
    > przykładu napiszę o sprawach gospodarczych: powód musi w nich podać
    > wszystkie dowody w pozwie. Jeśli któregoś nie poda, i w związku z tym
    > przegra sprawę, to nie będzie mógł wytoczyć i wygrać drugiej sprawy - z
    > poprawnymi dowodami.
    >
    > W sprawach z zakresu prawa pracy może być podobnie - powaga rzeczy
    > osądzonej obowiązuje, a jeśli powód nie zadbał o dowody, to jego strata.
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    On nie "nie zadbał" - nowe dowody okoliczności ujawniły się dopiero teraz.

    Co innego jak w gospodarczym zapomnisz dołączyć do pozwu jakąś fakturę. Tu
    to rozumiem.


  • 8. Data: 2009-07-16 08:57:39
    Temat: Re: odwolanie sie, sad pracy, po czasie
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Herald pisze:
    > Dnia Thu, 16 Jul 2009 10:31:50 +0200, Liwiusz napisał(a):
    >
    >
    >> Ale to nie sprawa karna, aby była potrzeba odkręcania. Dla jasności
    >> przykładu napiszę o sprawach gospodarczych: powód musi w nich podać
    >> wszystkie dowody w pozwie. Jeśli któregoś nie poda, i w związku z tym
    >> przegra sprawę, to nie będzie mógł wytoczyć i wygrać drugiej sprawy - z
    >> poprawnymi dowodami.
    >>
    >> W sprawach z zakresu prawa pracy może być podobnie - powaga rzeczy
    >> osądzonej obowiązuje, a jeśli powód nie zadbał o dowody, to jego strata.
    > ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    > On nie "nie zadbał" - nowe dowody okoliczności ujawniły się dopiero teraz.

    Tak czy siak wydaje mi się, że sprawa ma już powagę rzeczy osądzonej
    i nowe dowody tego nie zmienią.


    >
    > Co innego jak w gospodarczym zapomnisz dołączyć do pozwu jakąś fakturę. Tu
    > to rozumiem.

    To już nie chodzi o oczywistą fakturę, tylko o dowody na zarzuty
    pozwanego, choćby były najbardziej absurdalne. I trzeba je przewidzieć
    przed wytoczeniem powództwa. Kiedyś czytałem w gazecie prawnej o pewnej
    sprawie gospodarczej. Szczegółów nie pamiętam, ale było to coś takiego,
    że ktoś pozwał sprzedawcę samochodu o zepsute koło w sprzedanym
    samochodzie, sprzedawca stwierdził, że koło zepsuło się z powodu błędnie
    naprawianych drzwi. I jako że powód nie przedstawił w pozwie dowodu, że
    naprawa drzwi nie miała związku z usterką koła, pozew został oddalony.
    Pomimo odwołań. Sąd stwierdził, ze powód powinien przewidzieć nawet taki
    zarzut.

    --
    Liwiusz


  • 9. Data: 2009-07-16 09:03:20
    Temat: Re: odwolanie sie, sad pracy, po czasie
    Od: mecenas <m...@o...pl>

    W dniu 2009-07-16 00:48, gardziej pisze:
    > Witam!
    > Dwa lata temu miałem przygodę z pracodawcą, który nie chciał wypłacić
    > odprawy przy wypowiedzeniu zmieniającym. Sprawa poszła do sądu pracy,
    > sprawę przegrałem. Teraz kontrola NIK u pracodawcy byłego podsunęła mi w
    > protokole myśl, że powinien był wygrać bo sąd nie wziął ważnej rzeczy
    > (przepisów) pod uwagę, która diametralnie zmienia postać rzeczy na moją
    > korzyść. Można coś z tym jeszcze zrobić?
    >
    > Pozdrawiam
    > p.g.
    >
    Pozostała jeszcze jedna możliwość to żądanie wznowienia postępowania-
    np. art 403 par. 2 kpc. Skargę o wznowienie wnosi się w terminie 3
    miesięcy od dnia w którym dowiedziałeś się o tym fakcie - art. 407 kpc.
    Wnosi się ją do sądu, który wydała ten wyrok.

    Pozdrawiam
    Michał



  • 10. Data: 2009-07-16 19:04:02
    Temat: Re: odwolanie sie, sad pracy, po czasie
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:ofzc9a7saz3g.6uw5oxeokmu0.dlg@40tude.net Herald
    <h...@o...eu> pisze:

    >> Ogólnie: roszczenia z tytułu stosunku pracy przedawniają się po 3 latach.
    > A nie ma w sądzie pracy zastosowanie że "nie osądza się dwa razy tej samej
    > sprawy"?
    > Oczywiście jest instytucja wzruszenia, ale właśnie do tego zmierzam - że
    > może tylko poprzez tą instytucję da się "wznowić" sprawę?
    Nie wiem, gardziej pisze, że pojawiły się jakies nowe okoliczności, może one
    pozwolą na zmianę treści pozwu.

    --
    Jotte

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1