Johnson powiada:

> kam napisał(a):
>> Johnson napisał(a):
>>> Czynność techniczna trwa z 5 minut plus przeczytanie aktu notarialnego
>>> drugie 5 minut. Według mnie :)
>>
>> a ile doliczysz na walkę z zawieszonym programem? ;)
>>

> Powiem, tak: ja pamiętam czasy jak się to robiło ręcznie :)
> A wiem że w niektórych sądach nadal tak jest.

Do tego potrzeba wykwalifikowanego kaligrafa. A takich już co raz mniej:(



Szmul Szmulewicz

do góry

Johnson <j...@n...pl> napisał(a):

> kam napisał(a):
> > Johnson napisał(a):
> >> Czynność techniczna trwa z 5 minut plus przeczytanie aktu notarialnego
> >> drugie 5 minut. Według mnie :)
> >
> > a ile doliczysz na walkę z zawieszonym programem? ;)
> >
>
> Powiem, tak: ja pamiętam czasy jak się to robiło ręcznie :)
> A wiem że w niektórych sądach nadal tak jest.

No właśnie. Dziękuję za odpowiedzi, bo widzę, że idea jest słuszna.
Wpadło mi też do głowy, że nie powinno mnie interesować, że to duży sąd w
dużym mieście, a w mniejszych jest szybciej, bo to państwo powinno się tak
zorganizować, żeby zagwarantowac równy dostęp do sądu. Inaczej dyskryminuje
tych w dużych miastach. Dobrze myślę?

MK


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Mariusz Kolanko napisał(a):

> Wpadło mi też do głowy, że nie powinno mnie interesować, że to duży sąd w
> dużym mieście, a w mniejszych jest szybciej, bo to państwo powinno się tak
> zorganizować, żeby zagwarantowac równy dostęp do sądu. Inaczej dyskryminuje
> tych w dużych miastach. Dobrze myślę?


Źle. Sam sie dyskryminujesz. Kupuj sobie nieruchomości w małych miastach :)


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."

do góry

Użytkownik "Mariusz Kolanko" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>
napisał w wiadomości news:ehn7gg$l0f$1@inews.gazeta.pl...

> W ile normalnie taka sprawa powinna
> byc rozpatrzona

- Średni czas postępowania wieczysto-księgowego w Polsce wynosi 3,3
miesiąca, ale w dużych miastach czeka się dłużej, np. w Szczecinie 8,9
miesiąca, a w Warszawie 8,1 miesiąca - mówi Radosław Łopiński, prawnik z
FRKH.

W okręgu warszawskim niemalże 40 procent spraw zalega na półkach dłużej niż
12 miesięcy, w okręgu szczecińskim z kolei prawie 50 proc.

- Istotnie na wpis do księgi wieczystej czeka się w Warszawie około ośmiu,
dziewięciu miesięcy - potwierdza Beata Waś. - Jednak wpis hipoteki jest
wpisem uprzywilejowanym jeśli chodzi o kolejność rozpoznawania wniosków i
jest załatwiany w pierwszej możliwej kolejności. Większość hipotek w
Warszawie wpisywana jest w ciągu miesiąca.

Na założenie księgi wieczystej w stolicy czeka się około 9 miesięcy, dla
nieruchomości lokalowych (mieszkań), które traktowane są preferencyjnie, ok.
4 miesięcy. Im mniejszy sąd i mniejsza miejscowość, tym szybciej można
założyć księgę wieczystą lub wpisać do niej hipotekę.

Proces ten spowalniają, niestety, duże zaległości sądów
wieczysto-księgowych. Dużym ułatwieniem w przyszłości może być przeniesienie
ksiąg wieczystych do komputerów (tzw. dematerializacja ksiąg wieczystych).
Wyeliminowano by w ten sposób całkowicie przenoszenie papierowych dokumentów
z miejsca na miejsce.

zrodlo http://www.mieszkanie.info.pl/?art=27

Angie

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał
>
> > bo to państwo powinno się tak
> > zorganizować, żeby zagwarantowac równy dostęp do sądu. Inaczej
> > dyskryminuje tych w dużych miastach. Dobrze myślę?
>
> Źle. Sam sie dyskryminujesz. Kupuj sobie nieruchomości w małych
> miastach :)

Albo w innym państwie :(

do góry

> - Średni czas postępowania wieczysto-księgowego w Polsce wynosi 3,3
> miesiąca,
W Bydgoszczy byly 2 miesiace.
Przy czym po otrzymaniu potwierdzenia zmian (prawie 3 tygodnie po fakcie)
dla celow bankowych nalezalo wystapic o odpis (odpis zmian nie jest
odpisem z ksiegi formalnie). I czekac kolejne 3 tygodnie az przysla do domu.
2 raty kredytu w plecy.
A jeszcze pol roku wczesniej odpis z ksiegi byl od reki (0,5h).
Niestety (stety?) ilosc ruchow w nieruchomosciach i zmian w ksiegach
wzrosla znacznie i nie zamierza spasc. Wiec czas bedzie sie wydluzal.
Rok to juz przesada chociaz ktos tlumaczyl mi ze jesli ksiega nie byla
w komputerze, to najpierw 'jedzie' do Szczecina (czy gdzies) zeby ja do
komputera przepisac i dopiero potem dokonywane sa zmiany wlasciwe.
A wtedy trwa to spokojnie ponad pol roku.

Co nie zmienia ze dlugo, jest zapotrzebowanie, wydaje sie wiec logiczne
ze wydzialy ksiag wieczystych powinny zwiekszyc zatrudnienie zeby sprawniej
temat przerobic... tyle ze nasze panstwo nie jest logiczne :/

pozdrawiam
Bruno



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Johnson wrote:

> Źle. Sam sie dyskryminujesz. Kupuj sobie nieruchomości w małych miastach :)

Tia, tylko że sądy są w starostwach... Nie zależy to od wielkości
miejscowości, tylko od "obrotu" w miejscowościach w "rejonie" danego sądu.

Np. mnie obsługuje Pruszków i w tej chwili opóźnienia ponoć zbliżają się
już do 2 lat.

Mi obiecali przyśpieszyć sprawę i (jak dotrzymają obiecanego terminu) to
założenie księgi będzie trwało prawie pół roku a wpis hipoteki - jakieś
4 miesiące...

do góry