Sprzedalem samochód.Po kilku dniach nabywca zadzwonil do mnie ,
ze on nie chce tego samochodu, ze mam mu oddac pieniadze i
przyjac samochód z powrotem bo on ma 2tygodnie na odstapienie od
umowy.Prosze o informacje na temat litery prawa dotyczacej takich
sytuacji.Za odpowiedz z góry dziekuje.

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

Poza tym czym to jeszcze motywuje.

Stan_Z

do góry

Użytkownik Grzegorz Lipinski napisał:
> Sprzedalem samochód.Po kilku dniach nabywca zadzwonil do mnie ,
> ze on nie chce tego samochodu, ze mam mu oddac pieniadze i
> przyjac samochód z powrotem bo on ma 2tygodnie na odstapienie od
> umowy.Prosze o informacje na temat litery prawa dotyczacej takich
> sytuacji.Za odpowiedz z góry dziekuje.

jest taka możliwość w przypadku np wad ukrytych, o których nie
poinformowałes tego gościa przed zakupem

--
best regards,
scream (at)w.pl
Why you drink and drive if you can smoke and fly?

do góry

> jest taka możliwość w przypadku np wad ukrytych, o których nie
> poinformowałes tego gościa przed zakupem
>
A jezeli sprzedawca sam nie wiedzial o takich wadach??

Pozdrawiam
Dan

do góry

Użytkownik Dan napisał:
> A jezeli sprzedawca sam nie wiedzial o takich wadach??

a jak to udowodnisz, że nie wiedziałeś?

--
best regards,
scream (at)w.pl
Why you drink and drive if you can smoke and fly?

do góry

> a jak to udowodnisz, że nie wiedziałeś?
>

Aktualne badania techniczne?

do góry

Użytkownik Dan napisał:
> Aktualne badania techniczne?

wykonane w dniu zakupu?:)

--
best regards,
scream (at)w.pl
Why you drink and drive if you can smoke and fly?

do góry

Użytkownik Dan napisał:
> No tak - myslalem ze to juz standard, ze kupujac samochod jedzie sie
> na przeglad, zeby jeszcze ponegocjowac cene bryczki.

niestety, nie zawsze :(

> Ale w takiej sytuacji, rownie trudno udowodnic, ze
> uszkodzenia te nie powstaly juz w czasie kiedy uzytkowal
> samochod kupujacy.

racja.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Why you drink and drive if you can smoke and fly?

do góry

> wykonane w dniu zakupu?:)

No tak - myslalem ze to juz standard, ze kupujac samochod jedzie sie
na przeglad, zeby jeszcze ponegocjowac cene bryczki.

Ale w takiej sytuacji, rownie trudno udowodnic, ze
uszkodzenia te nie powstaly juz w czasie kiedy uzytkowal
samochod kupujacy.

Pozdrawiam
Dan

do góry

"scream" <s...@...pl> wrote in message news:b3kvf7$ii1$4@news.onet.pl...
>
> jest taka możliwość w przypadku np wad ukrytych, o których nie
> poinformowałes tego gościa przed zakupem
>
Z tego powodu zazwyczaj umiescza sie klauzule, ze kupujacy samochod
zinspektowal i zna jego stan techniczny. Czyli de facto wylaczajaca rekojmie
o ktorej teraz zapewne mowicie. Tylko nie wiem skad sie wzial ten
dwutygodniowy termin.

Przede wszystkim podaj tresc umowy. Jak jest ta klauzula to moze Ci
nafjukac. W innym przypadku radze tez nie panikowac. Musi isc do sadu i
proces moze trwac bardzo dlugo a efekt jest niepewny. Moze jakas ugoda?

Pozdrawiam

--
Depi.

do góry