eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › odsprzedaż prądu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 33

  • 11. Data: 2006-02-09 21:14:17
    Temat: Re: odsprzedaż prądu
    Od: R2r <b...@m...net.pl>

    barakuda napisał(a):
    > R2r wrote:
    >> barakuda napisał(a):
    >>> Nie odebrałeś masz tylko przyłaczę ,obierzesz wtedy gdy podłączysz
    >>> silnik lub inny obiornik . Do mometu gdy nie podłączysz odbiornika
    >>> licznik nie wskaże ci zużycia ,więc przetań wypisywać głupoty.
    >> A jeżeli odbiornikiem jest np. akumulator? :-P
    >
    > zarówka,radio ,telewizor prostownik i co ci jeszcze wymienić ?
    Nie masz pod ręką kogoś z kim mógłbyś się pokłócić? Daruj sobie, bo
    rozmowy na tym poziomie nie lubię prowadzić (nawet nie próbujesz
    zrozumieć co ktoś mówi do Ciebie). Przestań traktować wszystkich jak
    idiotów i ciskać pod ich adresem inwektywy. Skup się raczej na spokojnym
    i rzeczowym prowadzeniu dyskusji.

    >> Licznik mierzy to, co wpłynęło.
    >
    > nie kolego licznik wcale nie pokazuje to co wpłynęło ,jeżeli już tak to
    > określasz to raczej to co wypłynęło,
    A to Twoim zdaniem energia dostarczona przed licznik różni się
    diametralnie od tej odebranej za licznikiem?

    > liczniik pokazuje zużytą moc na
    > jednostkę czasu.
    Czyli wprost (z fizyki) dostarczoną / pobraną energię. Twoje
    stwierdzenie jest analogiczne do "licznik kilometrów pokazuje przebytą
    prędkość na jednostkę czasu". Matematycznie poprawne, tylko po co
    redefiniować pojęcia już dawno zdefiniowane...
    A teraz wracając do tematu: czy dzierżawiąc komuś pomieszczenie możesz
    założyć podlicznik na podstawie którego - no właśnie, co? - stwierdzasz
    jaka część energii wskazanej przez główny licznik przypada na
    dzierżawione pomieszczenie i na tej podstawie rozliczać się?

    >
    > więc tak jak sąsiad przyjdzie do ciebie i powie ,że "wywalilo" mu "korki" i
    > potrzebuje poświecić żarówką podłaczoną do gniazdka w twoim mieszkaniu to ty
    > wystawisz mu fakturę i nawet doliczysz marżę ?
    No właśnie o to pyta inicjator wątku. A Ty zamiast odpowiedzieć na
    pytanie drwisz sobie z niego. A ja sam jestem ciekaw odpowiedzi.

    > przeczytaj dokładnie pytanie a późiej oceniaj moją odpowieź.
    Przeczytałem uważnie i jedno i drugie. I właśnie to drugie nie bardzo
    cokolwiek wyjaśnia.

    > Porównanie z
    > supermarketem jest całkowicie nie właściwe ponieważ jest to "jednostka"
    > powołana do handlu a indywidualny dbiorca prądu nie.
    Kupiłeś 5kg jabłek. Na własny użytek, jako indywidualny odbiorca. Czy
    możesz odsprzedać sąsiadce, która nie może z pewnych względów iść do
    sklepu (powołanego do sprzedawania jabłek) i kupić sobie 2kg? itd.
    A czy zakład usługowy, który zakupił zbyt dużą ilość papieru (a jego
    działalność nie polega na sprzedaży papieru a np. na drukowaniu na
    papierze plakatów) może nadmiar papieru odsprzedać i nawet doliczyć
    sobie marżę jeżeli jest okazja aby wygenerować zysk (trafił się klient)?

    --
    Pozdrawiam. Artur.
    ___________________________________________________
    "Oczko mu odpadło, Panie Kierowniku! Temu misiu..."


  • 12. Data: 2006-02-09 21:21:37
    Temat: Re: odsprzedaż prądu
    Od: R2r <b...@m...net.pl>

    R2r napisał(a):
    >> liczniik pokazuje zużytą moc na
    >> jednostkę czasu.
    > Czyli wprost (z fizyki) dostarczoną / pobraną energię. Twoje
    > stwierdzenie jest analogiczne do "licznik kilometrów pokazuje przebytą
    > prędkość na jednostkę czasu". Matematycznie poprawne,[...]
    BZDURA! Oba są tak samo niepoprawne. :-)
    To nie są ilorazy lecz iloczyny :-)
    Jeżeli już to można powiedzieć, że pokazuje pole powierzchni pod
    wykresem mocy chwilowej (lub analogicznie prędkości chwilowej) od czasu
    w zadanym przedziale czasowym. A to właśnie jest energia (analogicznie
    droga) ;-)

    --
    Pozdrawiam. Artur.
    ___________________________________________________
    "Oczko mu odpadło, Panie Kierowniku! Temu misiu..."


  • 13. Data: 2006-02-10 07:38:53
    Temat: Re: odsprzedaż prądu
    Od: Radoslaw Korzeniewski <r...@g...com>

    On Thu, 09 Feb 2006 22:14:17 +0100, R2r wrote:
    >> Porównanie z
    >> supermarketem jest całkowicie nie właściwe ponieważ jest to "jednostka"
    >> powołana do handlu a indywidualny dbiorca prądu nie.
    > Kupiłeś 5kg jabłek. Na własny użytek, jako indywidualny odbiorca. Czy
    > możesz odsprzedać sąsiadce, która nie może z pewnych względów iść do
    > sklepu (powołanego do sprzedawania jabłek) i kupić sobie 2kg? itd.
    > A czy zakład usługowy, który zakupił zbyt dużą ilość papieru (a jego
    > działalność nie polega na sprzedaży papieru a np. na drukowaniu na
    > papierze plakatów) może nadmiar papieru odsprzedać i nawet doliczyć
    > sobie marżę jeżeli jest okazja aby wygenerować zysk (trafił się klient)?
    Jeśli dobrze rozumiem, to sprzedaż jabłek lub papieru nie podlega
    koncesjonowaniu, natomiast sprzedaż prądu tak. Czyli śmiało możesz
    sprzedawać (odsprzedawać) jabłka lub papier (pamiętajmy o
    odprowadzeniu od tego stosownych podatków) ale nie możesz odsprzedawać
    prądu (nie mając stosownej koncesji).

    pozdr

    Radek


  • 14. Data: 2006-02-10 08:07:21
    Temat: Re: odsprzedaż prądu
    Od: quwert <q...@t...toooo.gazeta.pl>

    >> Gdzie szukać informacji / podstaw prawnych - naprowadźcie mnie proszę.
    >
    > Podstawa prawna:
    > 1. umowa o dostarczanie energii elektrycznej
    > 2. Prawo energetyczne
    > 3. przepisy wykonawcze do tej ustawy.

    4. wyrok SN, kilka dni temu było na pl.soc.prawo.podatki


    Refakturować możesz przy zachowaniu kilku zasad
    z tą nieruchomością obok to może być problem


  • 15. Data: 2006-02-10 08:23:08
    Temat: Re: odsprzedaż prądu
    Od: "Robert J." <r...@w...pl>

    > A teraz wracając do tematu: czy dzierżawiąc komuś pomieszczenie możesz
    > założyć podlicznik na podstawie którego - no właśnie, co? - stwierdzasz
    > jaka część energii wskazanej przez główny licznik przypada na
    > dzierżawione pomieszczenie i na tej podstawie rozliczać się?

    Ale dzierżawić komuś pomieszczenie i kasować go za faktycznie zużytą energię
    to nie to samo co przesyłać energię el. na działkę obok. To już podchodzi
    pod "przesyłanie energii", na co też potrzeba koncesji :-)



    > Kupiłeś 5kg jabłek. Na własny użytek, jako indywidualny odbiorca. Czy
    > możesz odsprzedać sąsiadce, która nie może z pewnych względów iść do
    > sklepu (powołanego do sprzedawania jabłek) i kupić sobie 2kg? itd.
    > A czy zakład usługowy, który zakupił zbyt dużą ilość papieru (a jego
    > działalność nie polega na sprzedaży papieru a np. na drukowaniu na
    > papierze plakatów) może nadmiar papieru odsprzedać i nawet doliczyć
    > sobie marżę jeżeli jest okazja aby wygenerować zysk (trafił się klient)?

    Nie do końca masz rację. Sprzedaż jabłek lub papieru w tym kraju
    (przynajmniej na razie, nie wiadomo czy Lepper nie wprowadzi) nie wymaga
    koncesji :-).
    Moim zdaniem odpowiedź na podstawowe pytanie tego wątku brzmi "nie". Nie
    może przesyłać energi na działkę sąsiada i sprzedawać mu jej. Ale może nie
    mam racji...



  • 16. Data: 2006-02-10 09:48:34
    Temat: Re: odsprzedaż prądu
    Od: Herbi <z...@o...pl>

    Dnia 9 lut o godzinie 14:59, na pl.soc.prawo, W...@w...pl
    napisał(a):


    > To że prąd odebrałem, nie oznacza, że go zużyłem - pomyśl


    No właśnie - pomyśl.
    odebrany = zużyty - nie ma innej możliwości.
    możesz nie używać np. TV, radia, komputera, żarówek - ale ładować tylko np.
    akumulatory - jednak to TAKŻE jet zużycie, czyli odebranie energii
    elektrycznej.



    > że do mojego kontaktu może był podłączona cudza wtyczka - a po drodze jest
    dodatkowy
    > licznik. W ten sposób prąd można odsprzedać (ja kupuję go od dystrybutora i
    > sprzedaję dalej). Problemem jest obowiązek koncesjonowania - i stąd moje
    > pytanie.


    :D


    > Zanim wymyślisz takiego gniota, zastanów się, czy znasz problematykę o
    > której się tak rozpisujesz.
    >
    > ps. Jeśli nie wiesz, na czym polega odsprzedaż energii polecam lekturę Prawa
    > Energetycznego.


    To ja Ci zarzucę inny temacik, acz ściśle związany z twoim pytaniem:
    - Ty masz zawartą umowę o sprzedaż energii w grupie taryfowej G. Ceny za
    dostawę i zużycie energii również masz z grupy taryfowej G.
    Chcesz 'odsprzedać' energię elektryczną którą zamówiłeś dla potrzeb
    gospodarstwa domowego na rzecz osoby prowadzącej DG. Wiesz jakie tam (przy
    DG) stawki za energię?
    Chłopie to zupełnie inna grupa i inne stawki!

    Jeżeli chcesz odcięcia od dostawy energii dla swojego gospodarstwa - to
    odsprzedaj tym "przedsiębiorcom z sąsiedztwa" energię ;)))))

    BTW - ciekawi mnie dlaczego te firmy z sąsiedztwa nie zamówią sobie mocy
    ;))))
    i odpowiem pewnie sobie na to pytanie - zostali już odcięci z określonych
    przyczyn przez ZE :)))))))


    --
    Herbi
    10-02-2006 10:48:32


  • 17. Data: 2006-02-10 10:00:12
    Temat: Re: odsprzedaż prądu
    Od: Herbi <z...@o...pl>

    Dnia 9 lut o godzinie 22:14, na pl.soc.prawo, R2r napisał(a):



    > Kupiłeś 5kg jabłek. Na własny użytek, jako indywidualny odbiorca. Czy
    > możesz odsprzedać sąsiadce, która nie może z pewnych względów iść do
    > sklepu (powołanego do sprzedawania jabłek) i kupić sobie 2kg? itd.


    Jak pisali poprzednicy - jabłko to nie to samo co energia elektryczna - to
    po pierwsze. Po drugie - czy możesz np. prowadzić handel alkoholem bez
    koncesji?
    :))


    > A czy zakład usługowy, który zakupił zbyt dużą ilość papieru (a jego
    > działalność nie polega na sprzedaży papieru a np. na drukowaniu na
    > papierze plakatów) może nadmiar papieru odsprzedać i nawet doliczyć
    > sobie marżę jeżeli jest okazja aby wygenerować zysk (trafił się klient)?


    Posłuchaj - stawka za zużytą energię i dostawę dla odbiorcy indywidulanego
    a odbiorcy biznesowego - JEST DIAMETRALNIE RÓŻNA !!!!!!!!!!!!!!!!!
    Dla gopodarstw domowych jest TAŃSZA!!
    Były i nawet zdarzają się przypadki, że pan kaziu otwarł sobie punkt
    dorabiania kluczy, ślusarstwo w swoim mieszkaniu, gdzie miał zawartą umowę
    na dostawę energii dla potrzeb gospodarstwa domowego. Po jakimś czasie
    podczas kontroli, odczytu wskazań licznika, inkasent zauważył że pan kaziu
    prowadzi działalność gospodarczą i podzielił się tym z przełożonymi.
    Sprawdzono że widniej jako odbiorca indywidualny. Przeprowadzono kontrolę,
    stwierdzono fakt pobierania części energii z "indywidulanego' przyłącza dla
    celów gospodarczych - nie pamiętam czy nałożono karę, ale na pewno pan
    kaziu musiał przerobić instalację by w pokoju gdzie jest DG miał dodatkowy
    licznik i zawartą umowę o sprzedaż energii dla klientów biznesowych.


    --
    Herbi
    10-02-2006 11:00:09


  • 18. Data: 2006-02-10 12:44:42
    Temat: Re: odsprzedaż prądu
    Od: "Robert J." <r...@w...pl>

    > Jakie kłopoty np. ? i kto je może mu zrobić? A jesli np. napisze w usłudze
    > "energia elektryczna - refaktura" to może się ktoś i kto przyczepić ?

    Kup spirytus w monopolowym, a potem sprzedaj go komuś i wystaw fakturę z
    treścią "Spirytus - refaktura". Zobaczysz wtedy jakie kłopoty i kto się może
    przyczepić :-)



  • 19. Data: 2006-02-10 12:49:48
    Temat: Re: odsprzedaż prądu
    Od: "Krzysiek M." <s...@o...pl>


    Użytkownik "Robert J." <r...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:dsi1rq$f8g$1@opal.futuro.pl...
    > > Jakie kłopoty np. ? i kto je może mu zrobić? A jesli np. napisze w
    usłudze
    > > "energia elektryczna - refaktura" to może się ktoś i kto przyczepić ?
    >
    > Kup spirytus w monopolowym, a potem sprzedaj go komuś i wystaw fakturę z
    > treścią "Spirytus - refaktura". Zobaczysz wtedy jakie kłopoty i kto się
    może
    > przyczepić :-)
    >

    Pytam bo chcę wiedzieć :)
    To jak w takim przypadku wygląda sprawa z wynajmowaniem lokalu na DG ?
    Wspólne przyłącze do budynku, jedna umowa z ZE, nastepnie subliczniki i
    właściciel rozlicza się z najemcami wg wzkazań licznika. Czyli co, takiemu
    trzeba płacić "do ręki" bez żadnego dokumentu, czy może musi miec koncesję
    żeby wystawiać faktury ?


    --
    Krzysiek M.



  • 20. Data: 2006-02-10 13:29:13
    Temat: Re: odsprzedaż prądu
    Od: R2r <b...@m...net.pl>

    Radoslaw Korzeniewski napisał(a):
    > Jeśli dobrze rozumiem, to sprzedaż jabłek lub papieru nie podlega
    > koncesjonowaniu, natomiast sprzedaż prądu tak. Czyli śmiało możesz
    > sprzedawać (odsprzedawać) jabłka lub papier (pamiętajmy o
    > odprowadzeniu od tego stosownych podatków) ale nie możesz odsprzedawać
    > prądu (nie mając stosownej koncesji).
    >
    No i to jest już odpowiedź na temat.
    A czy odsprzedaż energii elektrycznej bez koncesji jest niedozwolona w
    ogóle, czy np. odsprzedaż bez zysku też?

    --
    Pozdrawiam. Artur.
    ___________________________________________________
    "Oczko mu odpadło, Panie Kierowniku! Temu misiu..."

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1