-
1. Data: 2007-02-20 22:30:05
Temat: odśniezanie chodnikow - jeszcze raz
Od: "mh" <m...@o...pl>
witam
mam pytanie dotyczace odsniezania chodnikow a nie znalazlem tego w archiwum
ani nigdzie w sieci
znam ustawe i wiem jakie sa obowiazki wlasciciela posesji
1 -wlascicielem posesji jest osoba starsza - która ma juz klopoty z
chodzeniem
jak ona ma to robic? czy Straz Miejska ma prawo ja ukarac za brak
odsniezania??????/
2. dotyczy juz mnie ;)
wyjezdzam wczesnie do pracy i wracam kolo 20
pytanie
czy Straz Miejska moze mnie ukarac za brak odsniezania w czasie kiedy mnie
nie ma? a w tym czasie napada snieg!!
rozumiem ze jak wroce to odsnieze ale w czasie kiedy mnie nie ma w domu nie
jestem w stanie tego zrobic!
a nawet ciezko znalezc kogos zeby to robil - wynajecie osoby - wola siedziec
i picpiwo niz troche podsniezac za kase
pzdr
mh
-
2. Data: 2007-02-20 22:32:50
Temat: Re: odśniezanie chodnikow - jeszcze raz
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 20.02.2007 mh <m...@o...pl> napisał/a:
> witam
> mam pytanie dotyczace odsniezania chodnikow a nie znalazlem tego w archiwum
> ani nigdzie w sieci
>
> znam ustawe i wiem jakie sa obowiazki wlasciciela posesji
>
> 1 -wlascicielem posesji jest osoba starsza - która ma juz klopoty z
> chodzeniem
> jak ona ma to robic? czy Straz Miejska ma prawo ja ukarac za brak
> odsniezania??????/
>
>
> 2. dotyczy juz mnie ;)
> wyjezdzam wczesnie do pracy i wracam kolo 20
> pytanie
> czy Straz Miejska moze mnie ukarac za brak odsniezania w czasie kiedy mnie
> nie ma? a w tym czasie napada snieg!!
> rozumiem ze jak wroce to odsnieze ale w czasie kiedy mnie nie ma w domu nie
> jestem w stanie tego zrobic!
> a nawet ciezko znalezc kogos zeby to robil - wynajecie osoby - wola siedziec
> i picpiwo niz troche podsniezac za kase
Jedno jest pewne: ten przepis to jakieś kuriozum. Po coś chyba płacimy
podatki?
--
Samotnik
http://www.zagle.org.pl/
-
3. Data: 2007-02-20 22:39:30
Temat: Re: odśniezanie chodnikow - jeszcze raz
Od: "mh" <m...@o...pl>
wiem ze podatki placimy
i tez ten przepis uwazam ze chory- albo nie doprecyzowany
ale narazie chyba ten przepis nadalobowiazuje i musze jakos roziwazac
problem
pzdr
mh
Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
news:slrnetmtnt.jtv.samotnik@samotnia.zagle.org.pl..
.
> Dnia 20.02.2007 mh <m...@o...pl> napisał/a:
>> witam
>> mam pytanie dotyczace odsniezania chodnikow a nie znalazlem tego w
>> archiwum
>> ani nigdzie w sieci
>>
>> znam ustawe i wiem jakie sa obowiazki wlasciciela posesji
>>
>> 1 -wlascicielem posesji jest osoba starsza - która ma juz klopoty z
>> chodzeniem
>> jak ona ma to robic? czy Straz Miejska ma prawo ja ukarac za brak
>> odsniezania??????/
>>
>>
>> 2. dotyczy juz mnie ;)
>> wyjezdzam wczesnie do pracy i wracam kolo 20
>> pytanie
>> czy Straz Miejska moze mnie ukarac za brak odsniezania w czasie kiedy
>> mnie
>> nie ma? a w tym czasie napada snieg!!
>> rozumiem ze jak wroce to odsnieze ale w czasie kiedy mnie nie ma w domu
>> nie
>> jestem w stanie tego zrobic!
>> a nawet ciezko znalezc kogos zeby to robil - wynajecie osoby - wola
>> siedziec
>> i picpiwo niz troche podsniezac za kase
>
> Jedno jest pewne: ten przepis to jakieś kuriozum. Po coś chyba płacimy
> podatki?
> --
> Samotnik
> http://www.zagle.org.pl/
>
-
4. Data: 2007-02-20 22:48:41
Temat: Re: odśniezanie chodnikow - jeszcze raz
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 20.02.2007 mh <m...@o...pl> napisał/a:
> wiem ze podatki placimy
> i tez ten przepis uwazam ze chory- albo nie doprecyzowany
>
> ale narazie chyba ten przepis nadalobowiazuje i musze jakos roziwazac
> problem
Problem wygląda tak, że jesteś odpowiedzialny za odśnieżenie. Jeśli sam nie
jesteś w stanie, to powinieneś kogoś wynająć. To po prostu ukryty podatek
od posiadania nieruchomości, bardzo wysoki w dodatku.
Inna sprawa, że mam znajomego, który z zasady nie odśnieża. W dodatku
ma dom przy dosyć 'głównej' drodze i wszelkie odśnieżanie to syzyfowa
praca, bo mu pługi z jezdni zmiatają śnieg na chodnik. Kolega uważa,
że to jego dziadek był w łagrze, a dzisiaj się czasy zmieniły i wnuk już
nie będzie za darmo zasuwał. I mimo, że jest to w centrum miasta, to nikt
mu za to nic nie zrobił. Tuż po tym, jak kupił ten dom, to przyszli kilka
razy strasznicy miejscy, ale tylko straszyli mandatem. Po tych kilku razach
przestali przychodzić. Po prostu. A chodnik odśnieżają służby miejskie, ze
sporym opóźnieniem co prawda.
--
Samotnik
-
5. Data: 2007-02-21 02:02:57
Temat: Re: odśniezanie chodnikow - jeszcze raz
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
mh wrote:
> 1 -wlascicielem posesji jest osoba starsza - która ma juz klopoty z
> chodzeniem jak ona ma to robic?
Musi poradzić sobie dokładnie tak samo, jakby sobie poradziła, gdyby
musiała sobie np. jakiś remont zrobić.
> czy Straz Miejska ma prawo ja ukarac za brak
> odsniezania??????/
Oczywiście.
-
6. Data: 2007-02-21 02:03:58
Temat: Re: odśniezanie chodnikow - jeszcze raz
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Samotnik wrote:
> Jedno jest pewne: ten przepis to jakieś kuriozum. Po coś chyba płacimy
> podatki?
Owszem. Na utrzymanie dróg publicznych. A jak ktoś jest burżuj ;) i ma
nieruchomość, to niech zasuwa z łopatą ;)
Okien za podatki też ci "państwo" nie umyje...
-
7. Data: 2007-02-21 09:41:00
Temat: Re: odśniezanie chodnikow - jeszcze raz
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 21.02.2007 Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał/a:
> Samotnik wrote:
>
>> Jedno jest pewne: ten przepis to jakieś kuriozum. Po coś chyba płacimy
>> podatki?
>
> Owszem. Na utrzymanie dróg publicznych. A jak ktoś jest burżuj ;) i ma
> nieruchomość, to niech zasuwa z łopatą ;)
>
> Okien za podatki też ci "państwo" nie umyje...
Ale oni nam każą odśnieżać *publiczne* chodniki. Swoją działkę mogę
odśnieżać albo nie, myć okna również wg własnego uznania. Jednak chodniki,
należące do państwa, odśnieżać muszę za państwo. To może w ramach
wzajemności niech mi państwo odśnieży podjazd. do garażu. I umyje okna też,
bo w sumie z podjazdem dużo mniej roboty - pługi nie zwalają na niego co
godzinę nowego śniegu.
--
Samotnik
-
8. Data: 2007-02-21 11:03:47
Temat: Re: odśniezanie chodnikow - jeszcze raz
Od: "grubianin" <g...@w...pl>
witanko
jedz na zachod
tam tez sami odsniezaja
-
9. Data: 2007-02-21 11:09:02
Temat: Re: odśniezanie chodnikow - jeszcze raz
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 21.02.2007 grubianin <g...@w...pl> napisał/a:
> witanko
>
> jedz na zachod
> tam tez sami odsniezaja
I co z tego? Chyba tylko to, że tam też są społeczeństwa niewolników.
--
Samotnik
http://www.zagle.org.pl/
-
10. Data: 2007-02-21 15:22:21
Temat: Re: odśniezanie chodnikow - jeszcze raz
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Samotnik wrote:
> Ale oni nam każą odśnieżać *publiczne* chodniki. Swoją działkę mogę
> odśnieżać albo nie, myć okna również wg własnego uznania. Jednak chodniki,
> należące do państwa, odśnieżać muszę za państwo. To może w ramach
> wzajemności niech mi państwo odśnieży podjazd. do garażu. I umyje okna też,
> bo w sumie z podjazdem dużo mniej roboty - pługi nie zwalają na niego co
> godzinę nowego śniegu.
Cóż, zależy to od przepisów prawa miejscowego... Bierz udział w życiu
politycznym miejscowości/gminy, to może doprowadzisz do jego zmiany ;)
Niestety, albo mieszkasz w bloku, i takimi rzeczami zajmuje się
gospodarz domu, albo mieszkasz "na swoim" i płacisz cenę w postaci
podatków od nieruchomości, kosztów remontu, odśnieżania itepe...