Po krótkiej rozmowie z księgową proszę o radę szanownych grupowiczów.
Od jakiej daty nalicza się odsetki karne za opóźnienia w płatności?
Zawsze liczyłem od terminu wymagalności faktury, a teraz księgowa się
uparła, że będzie liczyć od daty jej wystawienia. Terminy płatności mam
spore (90 dni min.) i to może wyjść niezła różnica. Księgowa oczywiście
zasłania się przepisami, których nie potrafi wskazać.
Kto ma rację?

Pozdrawiam,
--
====================================================
====
Piotr Zdziechowiak

Do budzenia mam żone. Nie po to tyle pieniedzy w nią
wsadziłem, by mnie teraz jakies ustrojstwo dręczylo.
piotr (at) zdziechowiak.pl
[JID: mortar(at)chrome.pl] : [GG 298063]
====================================================
====

do góry

Piotr Zdziechowiak w te oto słowa się odzywa:

> Po krótkiej rozmowie z księgową proszę o radę szanownych grupowiczów.
> Od jakiej daty nalicza się odsetki karne za opóźnienia w płatności?
> Zawsze liczyłem od terminu wymagalności faktury, a teraz księgowa się
> uparła, że będzie liczyć od daty jej wystawienia. Terminy płatności mam
> spore (90 dni min.) i to może wyjść niezła różnica. Księgowa oczywiście
> zasłania się przepisami, których nie potrafi wskazać.
> Kto ma rację?

Odsetki powinny być naliczane od dnia wymagalności.
--
Pozdrawiam

do góry

jak masz podpisana umowe i co to znaczy odsetki karne , czy masz na mysli
ustawowe , bo jesli wyzsze to musisz miec to w umowie , odsetki liczy się od
następnego dnia od uplywu terminu okreslonego w umowie


Użytkownik "Piotr Zdziechowiak" <p...@s...zdziechowiak.pl> napisał w
wiadomości news:ct83pm$1ed$1@inews.gazeta.pl...
> Po krótkiej rozmowie z księgową proszę o radę szanownych grupowiczów.
> Od jakiej daty nalicza się odsetki karne za opóźnienia w płatności?
> Zawsze liczyłem od terminu wymagalności faktury, a teraz księgowa się
> uparła, że będzie liczyć od daty jej wystawienia. Terminy płatności mam
> spore (90 dni min.) i to może wyjść niezła różnica. Księgowa oczywiście
> zasłania się przepisami, których nie potrafi wskazać.
> Kto ma rację?
>
> Pozdrawiam,
> --
> ====================================================
====
> Piotr Zdziechowiak
>
> Do budzenia mam żone. Nie po to tyle pieniedzy w nią
> wsadziłem, by mnie teraz jakies ustrojstwo dręczylo.
> piotr (at) zdziechowiak.pl
> [JID: mortar(at)chrome.pl] : [GG 298063]
> ====================================================
====

do góry

Kaz wrote:
> jak masz podpisana umowe i co to znaczy odsetki karne , czy masz na mysli
> ustawowe , bo jesli wyzsze to musisz miec to w umowie , odsetki liczy się od
> następnego dnia od uplywu terminu okreslonego w umowie

Nie chodzi mi o kwestie umowne tylko ustawowe.
A swoją drogą: czy to oznacza, że umowie mogę sobie zrobić inny termin
naliczania odsetek niż ten z ustawy? No skoro wysokość odsetek można, to
termin chyba też...?

do góry

Użytkownik "Piotr Zdziechowiak" <p...@s...zdziechowiak.pl> napisał w
wiadomości news:ct87n2$n2r$1@inews.gazeta.pl...

> Nie chodzi mi o kwestie umowne tylko ustawowe.
> A swoją drogą: czy to oznacza, że umowie mogę sobie zrobić inny termin
> naliczania odsetek niż ten z ustawy? No skoro wysokość odsetek można, to
> termin chyba też...?

Oczywiście, że możesz. Warunek, by adwersarz wyraził zgodę. W sporadycznych
przypadkach sąd może takie postanowienie obalić jako rażąco niezgodne z
zasadami współżycia społecznego. Ale to margines.

do góry

> Odsetki powinny być naliczane od dnia wymagalności.

Raczej od dnia nastepujacego po dniu wymagalnosci, bo dopiero wtedy jestes w
opoznieniu.

Np. 20 I 2005 masz mi zaplacic 1000 zl. Do 24 godziny nie placisz. Od 21 I
2005 moge juz zadac ( przy odsetkach np 1% za dzien) 1010 zl.

Konrad

do góry

Konrad vel Legislator w te oto słowa się odzywa:

>> Odsetki powinny być naliczane od dnia wymagalności.
>
> Raczej od dnia nastepujacego po dniu wymagalnosci, bo dopiero wtedy jestes w
> opoznieniu.
>
> Np. 20 I 2005 masz mi zaplacic 1000 zl. Do 24 godziny nie placisz. Od 21 I
> 2005 moge juz zadac ( przy odsetkach np 1% za dzien) 1010 zl.

Dzięki za poprawkę :)
--
Pozdrawiam

do góry