eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › odrzucenie spadku kiedy nie ma aktu zgonu i tak dalej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 98

  • 31. Data: 2011-07-28 16:33:39
    Temat: Re: odrzucenie spadku kiedy nie ma aktu zgonu i tak dalej
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    W dniu 2011-07-28 18:19, Robert Tomasik pisze:

    >
    > I podniesie, że o śmierci spadkodawcy dowiedział się dopiero od sądu,
    > któy go o tym powiadomił. To na tyle prawdopodobne, ze osoba, która
    > chciałaby obalić to twierdzenie bedzie musiała wykazać, że spadkobierca
    > wiedział wcześniej.

    Czy ja naprawdę pisze nie po polsku ?

    Wyróżniamy (rosnąco):
    1 - twierdzenia stron
    2 - twierdzenia stron uprawdopodobnione
    3 - twierdzenia stron udowodnione

    I spadkobierca ma dać twierdzenia nr 3 a nie twierdzenia nr 2, czy 1 jak
    tu niektórzy sugerują.
    A wierzyciel - w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku - nie musi dawać
    nawet twierdzen nr 1. Nie musi niczego obalać i w sumie to prawie nic
    nie musi, poza zaczęciem sprawy i wskazaniem że zmarły był mu coś winien.

    --
    @2011 Johnson
    http://db.tt/JzsPUMU
    https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ff
    b8519213760f162c2b73830481d


  • 32. Data: 2011-07-28 16:37:56
    Temat: Re: odrzucenie spadku kiedy nie ma aktu zgonu i tak dalej
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:j0s312$3im$1@inews.gazeta.pl...
    >W dniu 2011-07-28 18:19, Robert Tomasik pisze:
    >
    >>
    >> I podniesie, że o śmierci spadkodawcy dowiedział się dopiero od sądu,
    >> któy go o tym powiadomił. To na tyle prawdopodobne, ze osoba, która
    >> chciałaby obalić to twierdzenie bedzie musiała wykazać, że spadkobierca
    >> wiedział wcześniej.
    >
    > Czy ja naprawdę pisze nie po polsku ?
    >
    > Wyróżniamy (rosnąco):
    > 1 - twierdzenia stron
    > 2 - twierdzenia stron uprawdopodobnione
    > 3 - twierdzenia stron udowodnione
    >
    > I spadkobierca ma dać twierdzenia nr 3 a nie twierdzenia nr 2, czy 1 jak
    > tu niektórzy sugerują.
    > A wierzyciel - w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku - nie musi dawać
    > nawet twierdzen nr 1. Nie musi niczego obalać i w sumie to prawie nic nie
    > musi, poza zaczęciem sprawy i wskazaniem że zmarły był mu coś winien.

    Nie ma takiej możliwość, by ktokolwiek w sposób pewny dowiódł, ze czego tam
    nie wie. Dlatego w razie czegoś trzeba mu dowieść, że wiedział.


  • 33. Data: 2011-07-28 16:46:03
    Temat: Re: odrzucenie spadku kiedy nie ma aktu zgonu i tak dalej
    Od: Johnson <j...@n...pl>


    > Nie ma takiej możliwość, by ktokolwiek w sposób pewny dowiódł, ze czego
    > tam nie wie. Dlatego w razie czegoś trzeba mu dowieść, że wiedział.

    No to sobie pogadaliśmy.

    --
    @2011 Johnson
    http://db.tt/JzsPUMU
    https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ff
    b8519213760f162c2b73830481d


  • 34. Data: 2011-07-28 16:46:30
    Temat: Re: odrzucenie spadku kiedy nie ma aktu zgonu i tak dalej
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 28.07.2011 18:37, Robert Tomasik pisze:

    >> A wierzyciel - w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku - nie musi
    >> dawać nawet twierdzen nr 1. Nie musi niczego obalać i w sumie to
    >> prawie nic nie musi, poza zaczęciem sprawy i wskazaniem że zmarły był
    >> mu coś winien.
    >
    > Nie ma takiej możliwość, by ktokolwiek w sposób pewny dowiódł, ze czego
    > tam nie wie. Dlatego w razie czegoś trzeba mu dowieść, że wiedział.

    Nie znasz się. Nie umiesz logicznie myśleć, eksponujesz niewiedzę,
    jesteś masochistą, a Johnson to jedyny nieomylny Bóg.

    Udowadnianie nieistnienia to najnaturalniejsza rzecz na świecie dla
    takiego wszechmocnego Prawnika.

    ;->


  • 35. Data: 2011-07-28 17:22:05
    Temat: Re: odrzucenie spadku kiedy nie ma aktu zgonu i tak dalej
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:j0s3o9$5f2$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Nie ma takiej możliwość, by ktokolwiek w sposób pewny dowiódł, ze czego
    >> tam nie wie. Dlatego w razie czegoś trzeba mu dowieść, że wiedział.
    >
    > No to sobie pogadaliśmy.

    Tu nie ma co dyskutować. Uparcie próbujesz dowieść rzeczy niemożliwej.
    Gdyby przyjąć Twój punkt widzenia, to przepis o możliwości przywrócenia
    terminu 6-cio miesiecznego do złożenia oświadczenia o sposobie nabycia
    spadku byłby martwy. Nie ma możliwości, by w sposób pewny dowieść, że się
    nie wiedziało o śmierci spadkodawcy. Stąd w praktyce wystarczy p oprostu
    fakt ów uprawdopodobnić w stopniu przekonującycm sąd.

    Jesli mieszkasz razem ze spadkobiercą, jesteś jego bliską rodziną albo z
    okoliczności wynika, że rozsądnie rzecz ważąć powinieneś wiedzieć o jego
    śmierci, to będzie Ci trudnoi przekonać sąd. Ale skoro spadkodawca jest
    gdzieś na drugiej półkuli ziemskiej, to przekonanie sądu, ze się nie
    wiedziało o jegoz gonie wcale nie bedzie trudne. Zwłaszcza, że co do zasady
    wobec braku aktu zgonu, to trzebaby było w sumie przeporowadzić procedurę z
    art. 29 kc. Bez tego, to on w obliczu prawa cywilnego nadal żyje. Jakiś
    dziwny list nieokreślonej osoby, z któego wynika, że zmarł w żaden sposób
    nie jest dowodem jego śmierci. Ba, nawet nei wiemy, czy on nadal nie żyje.
    Wdajesz się tu w spór, a nie wiemy, czy termin w ogóle zaczął płynąć. Co
    dopiero udowodnienie komuś, że ona wie o tej śmierci. Wszak nie wydano aktu
    zgonu - w rozumieniu polskiego prawa.

    By tu nie teoretyzować, to Ci powiem, że w mieście, w którym mieszkam jest
    kilkadziesiąt kkamienic administrowanych przez Zrzeszenie, któe legitymuje
    się upoważnieniami wydanymi przez ich właściwieli w latach 40-50 ubiegłego
    wieku. Formalnie rzecz biorąc rozsądnie rzecz ważąc żadna z tych osób nie
    ma szansy na przezycie do czasów nam współczesnych, bo przeważnie były to
    osobe conajmniejw śrenim wieku w chwili składania upoważnień. Te osoby
    teraz miały by po 100-110 lat. Ale nie ma dowodu ich śmierci i upoważnienia
    nadal obowiązują.


  • 36. Data: 2011-07-28 18:43:24
    Temat: Re: odrzucenie spadku kiedy nie ma aktu zgonu i tak dalej
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2011-07-28 08:10, Andrzej Ława pisze:
    > W dniu 27.07.2011 22:03, Tomasz Pyra pisze:
    >
    >> Czy aby na pewno?
    >> Został wysłany jakiś list - teoretycznie nawet mógł go wysłać wierzyciel
    >> właśnie w celu żeby mieć dowód powiadomienia.
    >>
    >
    > "Jakiś" list możesz sobie wysłać, ale teraz udowodnij jego wysłanie oraz
    > odebranie. Był polecony? Był ZPO?

    No chociażby przyznał się w usenecie :)


  • 37. Data: 2011-07-28 19:11:33
    Temat: Re: odrzucenie spadku kiedy nie ma aktu zgonu i tak dalej
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    news:4e31adc8$0$2491$65785112@news.neostrada.pl...
    >W dniu 2011-07-28 08:10, Andrzej Ława pisze:
    >> W dniu 27.07.2011 22:03, Tomasz Pyra pisze:
    >>
    >>> Czy aby na pewno?
    >>> Został wysłany jakiś list - teoretycznie nawet mógł go wysłać
    >>> wierzyciel
    >>> właśnie w celu żeby mieć dowód powiadomienia.
    >>>
    >>
    >> "Jakiś" list możesz sobie wysłać, ale teraz udowodnij jego wysłanie oraz
    >> odebranie. Był polecony? Był ZPO?
    >
    > No chociażby przyznał się w usenecie :)


    Taki list nie jest dokumentem urzędowym i w mojej ocenie nie stanowi
    wiarygodnej informacji o zgonie.


  • 38. Data: 2011-07-28 19:12:04
    Temat: Re: odrzucenie spadku kiedy nie ma aktu zgonu i tak dalej
    Od: "Haha" <e...@g...com>

    Haha wrote:
    > Witam
    >

    Szkoda że kłócicie się o jakieś gówna a nikt nie napisze co z tym robić.



  • 39. Data: 2011-07-28 19:13:50
    Temat: Re: odrzucenie spadku kiedy nie ma aktu zgonu i tak dalej
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 7/28/2011 2:11 PM, Robert Tomasik wrote:
    > Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    > news:4e31adc8$0$2491$65785112@news.neostrada.pl...
    >> W dniu 2011-07-28 08:10, Andrzej Ława pisze:
    >>> W dniu 27.07.2011 22:03, Tomasz Pyra pisze:
    >>>
    >>>> Czy aby na pewno?
    >>>> Został wysłany jakiś list - teoretycznie nawet mógł go wysłać
    >>>> wierzyciel
    >>>> właśnie w celu żeby mieć dowód powiadomienia.
    >>>>
    >>>
    >>> "Jakiś" list możesz sobie wysłać, ale teraz udowodnij jego wysłanie oraz
    >>> odebranie. Był polecony? Był ZPO?
    >>
    >> No chociażby przyznał się w usenecie :)
    >
    >
    > Taki list nie jest dokumentem urzędowym i w mojej ocenie nie stanowi
    > wiarygodnej informacji o zgonie.

    a to o zgonie musisz sie dowiedziec z dokumentu urzedowego?
    wyraźnie śpiący już dzisiaj jesteś.




  • 40. Data: 2011-07-28 19:16:41
    Temat: Re: odrzucenie spadku kiedy nie ma aktu zgonu i tak dalej
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 7/28/2011 2:12 PM, Haha wrote:
    > Haha wrote:
    >> Witam
    >>
    >
    > Szkoda że kłócicie się o jakieś gówna a nikt nie napisze co z tym robić.
    >
    >

    sprawa o stwierdzenie nabycia spadku jesli juz bedzie odbywac sie w
    Polsce, to bedzie to w sadzie właściwym dla ostatniego miesjca
    zamieszkania delikwenta.

    Dla świetego spokoju poszedłbym z listem o ile nie jest starszy niż 6
    miesiecy, bo inaczej jest po rybkach i złożył oświadczenie o odrzuceniu
    tudziez przyjeciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza.

    Można to zrobić też u notariusza, ktory piwinien to przestał do
    właściwego sądu, ale ja osobiscie wolałbym mieć papierek z sądu.
    pamietajcie tylko, ze przy odrzuceniu spadku problem spada na dzieci,
    jesli takowe macie.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1