witam, szukalem lecz nie znalazlem nic poza artykolem na stronie
http://www.chip.pl/archiwum/article_8985.html
chodzi o to, ze jak mam na stronie www "forum dyskusyjne" i ktos tam wpisze cos
na kogos to czy ten ktos moze MNIE podas do sadu ? mam IP i czas wpisu, a sam
wpis jest dokonywany automatycznie. ponoc jak podano podobny przyklad w tym
artykole tworca strony jest bez winy, ale sam srtykol jest troszke nieswiezy
wiec moze cos sie zmienilo ?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <a...@p...onet.pl> wrote:

> chodzi o to, ze jak mam na stronie www "forum dyskusyjne" i ktos tam
> wpisze cos na kogos to czy ten ktos moze MNIE podas do sadu ? mam IP i
> czas wpisu, a sam wpis jest dokonywany automatycznie. ponoc jak podano
> podobny przyklad w tym artykole tworca strony jest bez winy, ale sam
> srtykol jest troszke nieswiezy wiec moze cos sie zmienilo ?

Myślę, ze lektura (zrób kanapki, duży kubek kawy i coś na uspokojenie) tego
najsłynniejszego wątku polskiego usenetu naświetli ci sprawę. Dla ułatwienia
link (uwaga, moze byc złamany):

http://www.google.pl/groups?hl=pl&lr=&ie=UTF-8&oe=UT
F-8&threadm=3872046A.B88
6E2D3%40astec.pl&prev=/groups%3Fq%3Dgroup:pl.news.ad
min%2Binsubject:Pro%25C5
%259Bba%2Binsubject:Admin%25C3%25B3w%2Binsubject:Use
netu%26hl%3Dpl%26lr%3D%2
6ie%3DUTF-8%26oe%3DUTF-8%26scoring%3Dd%26selm%3D47q3
58.5t2.ln%2540zaraz.wico
m.com.pl%26rnum%3D3&as_drrb=b&as_maxd=4&as_maxm=1&as
_maxy=2000&as_mind=29&as
_minm=3&as_miny=1995

--
Pozdrawiam,
Justyna K.

do góry

> Myślę, ze lektura (zrób kanapki, duży kubek kawy i coś na uspokojenie) tego
> najsłynniejszego wątku polskiego usenetu naświetli ci sprawę. Dla ułatwienia
> link (uwaga, moze byc złamany):

zjadlem, wypilem, przeczytalem.....
i dalej nie wiem na 100% moge czy nie :)
we wspomnianym przeze mnie artykule gosc pisal, ze w sadzie sedzia pytal "a co
to jest myszka" wtedy faceta uniewinnili, ale jak sie jakis sedzia kumaty trafi
taki ktory wie co to jest myszka to moze miec inne zdanie na ten temat...
a zdaje sie, ze jasnego przepisu nie ma bo nikt nie wie czy artykul na www
mozna traktowac jak artykul w gazecie.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <a...@p...onet.pl> wrote:

> we wspomnianym przeze mnie artykule gosc pisal, ze w sadzie sedzia pytal
> "a co to jest myszka" wtedy faceta uniewinnili, ale jak sie jakis sedzia
> kumaty trafi taki ktory wie co to jest myszka to moze miec inne zdanie na
> ten temat...
> a zdaje sie, ze jasnego przepisu nie ma bo nikt nie wie czy artykul na www
> mozna traktowac jak artykul w gazecie.

Ano właśnie. Zasadniczo możesz sie wykpić zapisem w stylu "wypowiedzi na
forum są prywatną wypowiedzią osób piszących. własciciel strony (łepmajster)
nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi". I najwyżej dla
bezpieczenstwa kasować raz na miesiąc jakies teksty nawołujące do faszyzmu,
rozpowszechniające pornografie itp...

--
Pozdrawiam,
Justyna K.

do góry

> Ano właśnie. Zasadniczo możesz sie wykpić zapisem w stylu "wypowiedzi na
> forum są prywatną wypowiedzią osób piszących. własciciel strony (łepmajster)
> nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi". I najwyżej dla
> bezpieczenstwa kasować raz na miesiąc jakies teksty nawołujące do faszyzmu,
> rozpowszechniające pornografie itp...

no wlasnie "zasadniczo mozesz". ja lubie jak jest czarno na bialym napisane i
wtedy wiem co jest co.
czytam na onet.pl lub wp.pl komentarze do artykulow wiec te moje choc ostre nie
sa jeszcze takie zle w porownaniu z nimi, ale szkoda, ze prawo u nas jest takie
niejasne.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry