> Kulturalnie takiego delikwenta nalezy trzymac na odleglosc nie ma
> obowiazku wpuszczania go do domu no chyba ze z Policja zawita!

Oczywiście, że nie musisz go wpuścić. Ale niestey policja ma OBOWIĄZEK na
wniosek komornika udzielić mu asysty i wtedy i tak wejdzie. Tak więc w
realiach wygląda to tak, że albo wpuszczasz go po dobroci, albo wpuścisz go
za pół godziny, gdy wytłumaczy Ci to przybyła na miejsce policja.

do góry

castrol wrote:
> MariuszM. napisał(a):
>> proszę o wyjaśnienie?
>> Sytuacja: Dorosłe dziecko 27 lat od kilku lat nie mieszkające z rodzicami
>> jednak będące u nich zameldowane nie studiujące lub studiujące zaocznie
>> (tego nie wiadomo)
>
> Po pierwsze wymeldowac dziecko skoro nie mieszka.

Sam się musi wymeldować. Albo należy złożyć wniosek o wymeldowanie w
trybie administracyjnym. A to ostatnie będzie troszkę utrudnione faktem,
że zainteresowany jest "poza zasięgiem" ;)

do góry

TMK wrote:

>> Kulturalnie takiego delikwenta nalezy trzymac na odleglosc nie ma
>> obowiazku wpuszczania go do domu no chyba ze z Policja zawita!
> Nikt nie lubi komorników, ale jeśli wszystkie nakazy wyroki egzekucje są
> ok, to dlaczego ma zostać wyrzucony?

Bo nie ma nic do egzekucji.

> W końcu jeśli ktoś jest zameldowany, to może przypuszczać, ze ta osoba tam
> mieszka i tam znajdują się jej rzeczy?

Na odczepnego można dać do zajęcia szczoteczkę do zębów ;->

W końcu czy ktoś nawet mieszkający u rodziców ma obowiązek posiadania
własnych ruchomości? ;)

do góry

"MariuszM." <Pieprzcie_sie_rozsyłacze_spamu@1.pl> wrote in message
news:er4rrv$d2q$1@nemesis.news.tpi.pl...

>
> dziś do ojca dzwonił komornik z informacją, że owe dziecko ma dług 1300 zł
> i
> pdobno jest wyrok sądowy na zajęcie tej kwoty

Jakby podobny by, to już by dawno przyszedł listem za potwierdzeniem odbioru
do domu.
Komornik zdaje sie był z firmy windykacyjnej.
Jak się przedstawił?
Czysto i wyraźnie: Komornik Sądu rejonowego rewiru xxx, czy też tak
bełkotliwie, że jedynym zrozumiałym słowem było słowo komornik.


> Komornik stwierdził, że jest w stanie zająć mienie rodziców na poczet
> długu
> "dziecka", co według mnie jest bzdurą bo na rodziców można podobno tylko
> przenieść obowiązek alimentacyjny a to jest dług dla operatora
> komórkowego.

Jedyną rzeczą, którą komornik może szukać w mieszkaniu rodziców to rzeczy
syna, które ewentualnie mogą do niego należeć.
należy grzecznie komornikowi wytłumaczyc, że syn nie mieszka i żadne jego
rzeczy już się tutaj nie znajdują.
Dlatego najlepiej w biurze meldunkowym złożyć wniosek o wymeldowanie syna w
tryie administracyjnym.

pseudokomornik z firmy windykacyjnej powinien zostać za progiem tak jak
przyszedł.


>
> czy komornik faktycznie ma prawo a jeśli nie to może ktoś zna odpowiednie
> paragrafy?

ma prawo szukać rzeczy należącej do tej osoby. Nie ma prawo zająć niczego co
nalezy do ojca.




>
> Komornik prawdopodobnie zostanie wyrzucony o ile przyjdzie (oczywiście
> kulturalnie bez uszkodzeń nieszczęśnika) więc muszę znać podstawy prawne

O ile to rzeczywiście komornik to raczej nie radzę.

do góry

"BenLiden" <b...@w...pl> wrote in message
news:er5007$lug$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Obawiam sie ze komornik g....... moze!
>
> Kulturalnie takiego delikwenta nalezy trzymac na odleglosc nie ma
> obowiazku wpuszczania go do domu no chyba ze z Policja zawita!
>
Oczywiście, że komornik szarpał sie nie będzie.
przyjdzie na nastepny dzień z policją i wówczas będzie mniej miły.
Radzę nie trzymac na odległość, a po prostu załatwić z nim to co chce.

do góry

"Arapaho" <a...@U...pl> wrote in message
news:45d61e38$0$13206$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> Komornik się tym nie zajmuje. On wykonuje jedynie nakaz sądu. Od
> ustalania, czy dany klinet przebywa pod danym adresem i czy znajduje się
> tam jego majatek są właśnie między innymi windykatorzy, który poza próbą
> polubnowego załatwienia sprawy, ustalaja ponad wszelką wątpliwość wszelkie
> dane klienta oraz jego majątku, przed skierowaniem sprawy do sądu.

Od wskazania majątku dłuznika jest wierzyciel.
Komornik "za drobną opłatą" tez moze się zająć ustaleniem majątku dłuznika.

do góry

Użytkownik "MariuszM." <Pieprzcie_sie_rozsyłacze_spamu@1.pl> napisał w
wiadomości news:er4rrv$d2q$1@nemesis.news.tpi.pl...

Komornik nie dzwoni tylko przysyła wezwanie wraz z odpowiednimi dokumentami. I
na pewno nie do rodziców, tylko do dłużnika. A więc można z dużym
prawdopodobieństwem złożyć, że to nie był komornik.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):

>
> Komornik nie dzwoni tylko przysyła wezwanie wraz z odpowiednimi
> dokumentami. I na pewno nie do rodziców, tylko do dłużnika. A więc można
> z dużym prawdopodobieństwem złożyć, że to nie był komornik.

Pewnie to jednak komornik. Przyjdzie zająć ruchomości dłużnika - to robi
osobiście.
A gdzie przyjdzie? Tam gdzie mu wierzyciel wskaże. A gdzie wskaże? Tam
gdzie myśli że dłużnik mieszka ... czyli tam gdzie jest zameldowany.

--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:er54h3$c43$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:er5007$lug$1@nemesis.news.tpi.pl BenLiden <b...@w...pl>
> pisze:
>
>> Obawiam sie ze komornik g....... moze!
> Może, może.
> Oczywiście nie wszystko, jak to błędnie sugeruje niejaki Nostradamus, ale
> jednak sporo. I na wypłatę ci siądzie, i na konto, i na nieruchomość, i
> inne takie...


Czyli jednak wszystko;))

--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"

do góry

W wiadomości news:er7075$1av$1@opal.icpnet.pl Nostradamus
<l...@p...fm> pisze:

>>> Obawiam sie ze komornik g....... moze!
>> Może, może.
>> Oczywiście nie wszystko, jak to błędnie sugeruje niejaki Nostradamus,
>> ale jednak sporo. I na wypłatę ci siądzie, i na konto, i na
>> nieruchomość, i inne takie...
> Czyli jednak wszystko;))
Nie.
Nie może np. zająć przedmiotów potrzebnych do wykonywania zawodu.
Nie słyszałem także, aby komornik próbował zabrać inwalidzie wózek.
Wykluczeń jest sporo.

--
Jotte

do góry