proszę o wyjaśnienie?
Sytuacja: Dorosłe dziecko 27 lat od kilku lat nie mieszkające z rodzicami
jednak będące u nich zameldowane nie studiujące lub studiujące zaocznie
(tego nie wiadomo)

dziś do ojca dzwonił komornik z informacją, że owe dziecko ma dług 1300 zł i
pdobno jest wyrok sądowy na zajęcie tej kwoty
Komornik stwierdził, że jest w stanie zająć mienie rodziców na poczet długu
"dziecka", co według mnie jest bzdurą bo na rodziców można podobno tylko
przenieść obowiązek alimentacyjny a to jest dług dla operatora komórkowego.

czy komornik faktycznie ma prawo a jeśli nie to może ktoś zna odpowiednie
paragrafy?

Komornik prawdopodobnie zostanie wyrzucony o ile przyjdzie (oczywiście
kulturalnie bez uszkodzeń nieszczęśnika) więc muszę znać podstawy prawne

do góry

On 2007-02-16 19:06, MariuszM. wrote:
> proszę o wyjaśnienie?
> Sytuacja: Dorosłe dziecko 27 lat od kilku lat nie mieszkające z rodzicami
> jednak będące u nich zameldowane nie studiujące lub studiujące zaocznie
> (tego nie wiadomo)
>
> dziś do ojca dzwonił komornik z informacją, że owe dziecko ma dług 1300 zł i
> pdobno jest wyrok sądowy na zajęcie tej kwoty
> Komornik stwierdził, że jest w stanie zająć mienie rodziców na poczet długu
> "dziecka", co według mnie jest bzdurą bo na rodziców można podobno tylko
> przenieść obowiązek alimentacyjny a to jest dług dla operatora komórkowego.
>
> czy komornik faktycznie ma prawo a jeśli nie to może ktoś zna odpowiednie
> paragrafy?
>
Nie ma prawa oczywiście. I jest duża szansa, że to nie dzwonił komornik
ale "windykator długów" chcący wyłudzić pieniądze.

--
Przemysław Płaskowicki
I'm smarter than the average bear! (Yogi Bear)

do góry

Użytkownik "MariuszM." <Pieprzcie_sie_rozsyłacze_spamu@1.pl> napisał w
wiadomości news:er4rrv$d2q$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Komornik prawdopodobnie zostanie wyrzucony o ile przyjdzie

Za wyrzucenie komornika możesz iść siedzieć. Nie zapomnij o tym czasem.


--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"

do góry

Użytkownik "Nostradamus" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:er4sof$e68$1@opal.icpnet.pl...
> Użytkownik "MariuszM." <Pieprzcie_sie_rozsyłacze_spamu@1.pl> napisał w
> wiadomości news:er4rrv$d2q$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > Komornik prawdopodobnie zostanie wyrzucony o ile przyjdzie
>
> Za wyrzucenie komornika możesz iść siedzieć. Nie zapomnij o tym czasem.


nie chodzi o wyrzucenie w sensie dosłownym, tylko o to czy wogóle ma prawo w
takim przypadku wejść do lokalu skoro nic prawnie i tak nie należy do
dłużnika więc jak piszecie nie może nic zająć.

Chyba, że tylko po to aby stwierdzić czy dłużnik jest obecny czy nie skoro
jest tam zameldowany

do góry

Użytkownik "MariuszM." <Pieprzcie_sie_rozsyłacze_spamu@1.pl> napisał w
wiadomości news:er4tou$gsj$1@nemesis.news.tpi.pl...

> nie chodzi o wyrzucenie w sensie dosłownym, tylko o to czy wogóle ma prawo
> w
> takim przypadku wejść do lokalu skoro nic prawnie i tak nie należy do
> dłużnika więc jak piszecie nie może nic zająć.

Komornik jako przedstawiciel państwa ma prawo do wszystkiego. Ty oczywiście
możesz to zaskarżyć.


--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"

do góry

Obawiam sie ze komornik g....... moze!

Kulturalnie takiego delikwenta nalezy trzymac na odleglosc nie ma obowiazku
wpuszczania go do domu no chyba ze z Policja zawita!

do góry

W wiadomości news:er5007$lug$1@nemesis.news.tpi.pl BenLiden <b...@w...pl>
pisze:

> Obawiam sie ze komornik g....... moze!
Może, może.
Oczywiście nie wszystko, jak to błędnie sugeruje niejaki Nostradamus, ale
jednak sporo. I na wypłatę ci siądzie, i na konto, i na nieruchomość, i inne
takie...

--
Jotte

do góry

MariuszM. napisał(a):
> proszę o wyjaśnienie?
> Sytuacja: Dorosłe dziecko 27 lat od kilku lat nie mieszkające z rodzicami
> jednak będące u nich zameldowane nie studiujące lub studiujące zaocznie
> (tego nie wiadomo)

Po pierwsze wymeldowac dziecko skoro nie mieszka.


> Komornik stwierdził, że jest w stanie zająć mienie rodziców na poczet długu
> "dziecka", co według mnie jest bzdurą bo na rodziców można podobno tylko
> przenieść obowiązek alimentacyjny a to jest dług dla operatora komórkowego.

Taa, do mojego ojca tez wydzwania (czasem nawet przyelzie)komornik w
sprawie dlugow mojego starszego brata - sytuacja analogiczna do tej. Od
mojego ojca komornik uslyszal zeby nic w mieszkaniu nie nalezy do mojego
brata i ze on tu nie mieszka i ze komornik ma sie tu wiecej niepokazywac
:) No i komornik dal sobie spokoj :)

--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

Użytkownik "BenLiden" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:er5007$lug$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Obawiam sie ze komornik g....... moze!
>
> Kulturalnie takiego delikwenta nalezy trzymac na odleglosc nie ma
> obowiazku wpuszczania go do domu no chyba ze z Policja zawita!
Nikt nie lubi komorników, ale jeśli wszystkie nakazy wyroki egzekucje są
ok, to dlaczego ma zostać wyrzucony?
W końcu jeśli ktoś jest zameldowany, to może przypuszczać, ze ta osoba tam
mieszka i tam znajdują się jej rzeczy?

Oczywiście możliwe ze to nie komornik, tylko firma windykacyjna

do góry

> nie chodzi o wyrzucenie w sensie dosłownym, tylko o to czy wogóle ma prawo
> w
> takim przypadku wejść do lokalu skoro nic prawnie i tak nie należy do
> dłużnika więc jak piszecie nie może nic zająć.

Skoro komornik działa na podstawie nakazu sądowego, to znaczy, że ma prawo,
bo działa w imieniu niezawisłego sądu. Zajmie to, co uzna za słuszne a
znajduje się w lokalu wymienionym w nakazie. Następnie rodzice bedą musieli
pisać odwołania (ewentualnie skargi) do sądu, który to nakaz wydał,
udawadniając, że zajęte przez komonika przedmioty znajdujące się w tym
lokalu należą do nich, a nie do syna.


> Chyba, że tylko po to aby stwierdzić czy dłużnik jest obecny czy nie skoro
> jest tam zameldowany

Komornik się tym nie zajmuje. On wykonuje jedynie nakaz sądu. Od ustalania,
czy dany klinet przebywa pod danym adresem i czy znajduje się tam jego
majatek są właśnie między innymi windykatorzy, który poza próbą polubnowego
załatwienia sprawy, ustalaja ponad wszelką wątpliwość wszelkie dane klienta
oraz jego majątku, przed skierowaniem sprawy do sądu.

do góry