Witam

Mam zostac zatrudniony na umowe o prace w pewnej wyzszej szkole gdzie jest
duzo pirackich wersji microsoft windows.
Czy w razie jakiejs kontroli bede prawnie odpowiedzialny za to ze tam sa
piraty ?
Czy raczej odpowiedzialnosc spada na wlasciciela szkoly ?
(zaznaczam ze jasno powiedzialem mu ze koniecznie trzeba zakupic
oryginalne oprogramowanie, jednak
on pewnie tego nie zrobi).

Pozdrawiam

do góry

"avlee" <x...@w...pl> wrote in message news:op.tumth2hn1sq83a@saturn...

> Czy w razie jakiejs kontroli bede prawnie odpowiedzialny za to ze tam sa
> piraty ?

tak.

> Czy raczej odpowiedzialnosc spada na wlasciciela szkoly ?

Twoim pierwszym krokiem powinno byc poinformowanie wlasciciela szkoly (na
pismie i trzymaj kopie),
ze w szkole znajduje sie nielegalne oprogramowanie i nalezy je natychmiat
usunac.



> (zaznaczam ze jasno powiedzialem mu ze koniecznie trzeba zakupic
> oryginalne oprogramowanie, jednak
> on pewnie tego nie zrobi).

Wiec nie pachaj sie w gówno i szukaj innej pracy

do góry

avlee <x...@w...pl> napisal:
> Mam zostac zatrudniony na umowe o prace w pewnej wyzszej szkole gdzie jest
> duzo pirackich wersji microsoft windows.
> Czy w razie jakiejs kontroli bede prawnie odpowiedzialny za to ze tam sa
> piraty ?
> Czy raczej odpowiedzialnosc spada na wlasciciela szkoly ?
> (zaznaczam ze jasno powiedzialem mu ze koniecznie trzeba zakupic
> oryginalne oprogramowanie, jednak
> on pewnie tego nie zrobi).

1. Dupochron: informujesz na pismie (z potwierdzeniem na kopii), ze w szkole
jest nielegalny soft
2. Rozwiazanie: proponujesz wlascicielowi podpiecie sie pod program
MSDN AA, ktory kosztuje 400 euro/3 lata i w zamian moze stosowac
soft Microsoftu (z wyjatkiem Word/Excel) i dodatkowo rozdawac ten soft
studentom. Szczegoly sa pod adresem:
http://www.promise.pl/centrumwiedzy/info/dlaedukacji
/licmicrosoft.aspx?nr=2
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

W wiadomosci news:op.tumth2hn1sq83a@saturn avlee <x...@w...pl> pisze:

> Mam zostac zatrudniony na umowe o prace w pewnej wyzszej szkole gdzie
> jest duzo pirackich wersji microsoft windows.
> Czy w razie jakiejs kontroli bede prawnie odpowiedzialny za to ze tam sa
> piraty ?
Mialem kiedys podobny problem. Oto, co moge na ten temat powiedziec:

Nie. Za piracki soft na kompie odpowiada jego (kompa) wlasciciel, a tym jest
pracodawca. Jesli zostanie pociagniety do odpowiedzialnosci i ukarany, moze
dokonac regresu w stosunku do pracownika odpowiedzialnego za infrastrukture
informatyczna.
Tu pojawia sie zapewne trudnosci dowodowe, ale... ;)

> Czy raczej odpowiedzialnosc spada na wlasciciela szkoly ?
To pierwszy krok.

> (zaznaczam ze jasno powiedzialem mu ze koniecznie trzeba zakupic
> oryginalne oprogramowanie, jednak
> on pewnie tego nie zrobi).
Najpierw na pismie zwróc sie o dostarczenie dokumentacji legalizujacej
oprogramowanie, którym masz zarzadzac. Z pelnym jego wykazem. W razie braku
odpowiedzi poinformuj o nielegalnosci softu i koniecznosci jego usuniecia
(wszystko na pismie z potwierdzeniami na kopiach).
(W moim przypadku wystarczylo).
Dalej to juz zalezy na ile masz jaja.
Ja bym skasowal wszystko co nielegalne, pochwalil sie pracodawcy na pismie,
ze dokonalem resekcji piratów porzadkujac w ten sposób infrastrukture
informatyczna i zapewniajac uczelni zgodnosc z prawem od tej strony. ;)
Druga informacja bylaby mniej radosna - na kompach nie ma oprogramowania,
trzeba kupic. ;)))

--
Jotte

do góry

Jacek_P <T...@c...edu.pl> writes:

[...]

>> (zaznaczam ze jasno powiedzialem mu ze koniecznie trzeba zakupic
>> oryginalne oprogramowanie, jednak on pewnie tego nie zrobi).
>
> 1. Dupochron: informujesz na pismie (z potwierdzeniem na kopii),
> ze w szkole jest nielegalny soft

...a następnie niezwłocznie informujesz BSA, Microsoft Anti-Piracy
Center i tym podobne instytucje. Kupujesz popcorn, jakieś napoje
gazowane, siadasz sobie cichutko w kąciku i czekasz na show.

--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl

do góry

Jacek_P <T...@c...edu.pl> writes:

[...]

> 2. Rozwiazanie: proponujesz wlascicielowi podpiecie sie pod program
> MSDN AA,

Hej, ale nie każdy informatyk jest jednocześnie pośrednikiem handlowym
ww. firmy. Alternatywą są np. produkty Sun Microsystems (darmowe do
zastosowań komercyjnych), free software albo oprogramowanie Novella.

--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl

do góry

Jacek_P <T...@c...edu.pl> writes:

[...]

> 2. Rozwiazanie: proponujesz wlascicielowi podpiecie sie pod program
> MSDN AA,

Hej, ale nie każdy informatyk jest jednocześnie pośrednikiem handlowym
ww. firmy. Alternatywą są np. produkty Sun Microsystems (bezpłatne do
zastosowań komercyjnych), free software albo oprogramowanie Novella.

--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl

do góry

Jotte wrote:

> Nie. Za piracki soft na kompie odpowiada jego (kompa) wlasciciel

LOL :) A tak swoją drogą, co masz na myśli pisząc 'piracki soft'?

> a tym
> jest pracodawca. Jesli zostanie pociagniety do odpowiedzialnosci i
> ukarany, moze dokonac regresu w stosunku do pracownika odpowiedzialnego
> za infrastrukture informatyczna.

Znaczy się poprosi, żeby ten poszedł za niego siedzieć?

--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
z nagłówka)

do góry

Piotr Dembiński <p...@g...pl> napisal:
> Jacek_P <T...@c...edu.pl> writes:
>
> [...]
>
> > 2. Rozwiazanie: proponujesz wlascicielowi podpiecie sie pod program
> > MSDN AA,
>
> Hej, ale nie każdy informatyk jest jednocześnie pośrednikiem handlowym
> ww. firmy. Alternatywą są np. produkty Sun Microsystems (bezpłatne do
> zastosowań komercyjnych), free software albo oprogramowanie Novella.

To Sun lub Novell sprzedaja Windows XP? Ja sugeruje sposob zalegalizowania
stanu istniejacego, bo jezeli wlasciciel jest takim kutwa, jak opisal
pierwopisca, to za przeinstalowanie maszyn na Solka lub Suse placic
nie bedzie chcial. A poza tym nie bredz - 400 euro/3 lata za KOMPLET
softwaru to sa tylko koszty manipulacyjne.
I wypraszam sobie okreslenia w stylu "posrednik handlowy".
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

Jacek_P <T...@c...edu.pl> napisal:
[ ciach ]

Dla jasnosci: 400 euro/3 lata na caly WYDZIAL
na nieograniczona liczbe maszyn, w tym prywatne
pracownikow i studentow.
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry