-
31. Data: 2007-05-07 12:14:15
Temat: Re: odmowa wykonania usługi?
Od: Sebcio Łastowski <s...@n...com>
januszek pisze:
> No i przychodzi klient i zyczy sobie potrawe, ktorej ja nie serwuje ale
> siec pod tym samym szyldem w USA juz tak. Mowie klientowi grzecznie, ze
> niestety, takiej potrawy nie moge mu sprzedac a on tupiac wrzeszczy, ze
> to bezprawie... ;)
Jeśli nie mam danej potrawy w ofercie, to mi klient może skoczyć.
Inaczej już wygląda sytuacja, gdy w cenniku mam "bułę z serem i psem
zmielonym razem z budą" której klient żąda. Taką bułę muszę mu sprzedać,
w przeciwnym wypadku (np. z braku bud dla psów) zdjąć z cennika.
Trzeba też pamiętać że serwis przedstawiciela danej firmy wcale nie
musi zajmować się naprawą wszystkich jej produktów. Np. serwis
autoryzowanego dealera Motoroli wcale nie musi naprawiać komórek.
--
Pozdrawiam,
Sebcio Łastowski * Gdańsk, PL
-
32. Data: 2007-05-07 13:06:45
Temat: Re: odmowa wykonania usługi?
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
szerszen napisał(a):
> np aparaty fotograficzne, czy obiektywy
> i teraz wyobraz sobie fotografa przyjezdzajacego do nas np z niemiec,
> ktoremu psuje sie obiektyw, a lokalny serwis odmawia mu naprawy
Rozmawiamy o wyobraźni czy o uregulowaniach prawnych bo:
http://www.konsument.gov.pl/pl/faq/index.html#f11
j.
-
33. Data: 2007-05-07 17:28:24
Temat: Re: odmowa wykonania usługi?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
news:slrnf3u935.864.januszek@lexx.eu.org...
> Rozmawiamy o wyobraźni czy o uregulowaniach prawnych bo:
ty chyba masz powazny problem ze zrozumieniem slowa pisanego
odrozniasz ty naprawe platna, od reklamacji czy naprawy gwarancjnej?
bo wyglada na to, ze albo nie zrozumiales pierwszego postu, albo jednak nie
odrozniasz tych dwu rzeczy
-
34. Data: 2007-05-08 04:48:50
Temat: Re: odmowa wykonania usługi?
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
szerszen napisał(a):
> ty chyba masz powazny problem ze zrozumieniem slowa pisanego
> odrozniasz ty naprawe platna, od reklamacji czy naprawy gwarancjnej?
> bo wyglada na to, ze albo nie zrozumiales pierwszego postu, albo jednak nie
> odrozniasz tych dwu rzeczy
Oczywiście, że odróżniam i nie ma to dla mnie znaczenia kto za naprawe
płaci bo nie pisałem o płatnościach. Serwis autoryzowany przez firme XYZ
Sp z o.o. naprawia wyroby sprzedawane przez firme XYZ Sp z o.o. (jak
rozlicza finansowo sobie te naprawy, czy bierze kase od klienta za
naprawe platna czy tez od firmy XYZ Sp z o.o. świadcząc dla niej
naprawy gwarancyjne - nie jest to istotne) i nie naprawia innych
produktow markowanych znakiem towarowym XYZ np sprzedawanych przez firme
XYZ Co LTD. Mam nadzieję, że wyjaśniłem teraz rzecz tak, że już
zrozumiałeś?
j.
-
35. Data: 2007-05-08 07:15:03
Temat: Re: odmowa wykonania usługi?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
news:slrnf4009i.l2v.januszek@lexx.eu.org...
> Oczywiście, że odróżniam i nie ma to dla mnie znaczenia kto za naprawe
> płaci bo nie pisałem o płatnościach. Serwis autoryzowany przez firme XYZ
> Sp z o.o. naprawia wyroby sprzedawane przez firme XYZ Sp z o.o.
no nie do konca, to nie jest samodzilena firma niezalezna od firmy matki, bo
to firma matka daje lub odbiera "oficjalne przedstawicielstwo", serwisdajmy
na to sony, naprawia produkty sony, a nie produkty sony sprzedawane na
terytrium danego kraju, owszem reklamacje czy gwarancjemoga byc rozne na
roznym terenie, ale naprawa pogwarancyjna platna wchodzi w sklad ich uslug,
i jesli taki serwis zarejestrowany jest na terytorium polski jako serwis
wykonujacy naprawy tejmarki to musi naprawiac odplatnie sprzet tej marki
(jesli ma taki w asortymencie) bez laski i bez znaczenia czy jest on kupiony
od niego czy nie
a to kto placi ma wlasnie zasadnicze znaczenie, bo musza wykonac usluge do
jakiej sie zobowiazali, niestety jesli sie jest oficjalnym przedstawicielem
jakiejs firmy na dany kraj to do czegos zobowiazuje i nie ma mowy o twozeniu
wlasnych regul
-
36. Data: 2007-05-08 07:49:45
Temat: Re: odmowa wykonania usługi?
Od: "Pawel" <p...@g...pl>
Witam,
> no nie do konca, to nie jest samodzilena firma niezalezna od firmy matki, bo
> to firma matka daje lub odbiera "oficjalne przedstawicielstwo",
Ale to juz jest sprawa umow miedzy nia, a dystrybutorem nadrzednym. I jesli na
tym polu nastepuja niedociagniecia to tylko te dwie firmy sa stronami w
sprawie. Ty natomiast powolujesz sie na przepisy o odmowie swiadczenia uslugi,
ktore nie maja racji bytu, jesli firma nie ma w ofercie zewnetrznie dostepnego
serwisu.
To, ze sprzedaje aparat z serwisem nie znaczy, ze oferuje sam serwis. I
nieistotne jest tutaj czy serwis jest platny, nieplatny czy inny - wazne czy
mam go w ogolnodostepnej ofercie czy nie.
--
Pozdrawiam,
Pawel
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
37. Data: 2007-05-08 07:53:59
Temat: Re: odmowa wykonania usługi?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 7 May 2007, szerszen wrote:
> Uzytkownik "Cyb" <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl> napisal
>
>> swiadczy takie uslugi na rzecz klientow, ktorzy u niego zakupili
>> towar, a nie na rzecz wszystkich klientow z calego swiata
>
> swiadczy takie uslugi na rzecz marki jaka reprezentuje, watpie aby w
> papierach rejestracyjnych mial zapis ze "tylko dla tych co kupili u niego"
W kwestii formalnej (prawnej) zdaje się nie ma pojęcia "reprezentowania
marki", zaś to co pisze Cyb nieźle opisuje status towaru: fakt, że
towar ma tego samego producenta, w niczym nie przesądza że dla
serwisu jest to "taki sam towar".
Oni nie naprawiają "towaru producenta X", a jedynie "towar sprzedany
przez dostawcę Y".
Zauważ że jest różnica w tym co określiłeś mianem "usługi
gastronomicznej", bo to de facto nie jest "usługa" lecz
*sprzedaż towaru*, a to czego domagasz się od serwisu byłoby
odpowiednikiem żądania, żeby punkt gastronomiczny sprzedawał
kiełbaski kupione w określonej hurtowni - bo sobie życzysz
żebyś mógł akurat u nich takie kupić.
A oni na złość nie chcą, i kupują gdzie indziej, ba, jak
przyniesiesz swoje to nie chcą ich podać ;)
> watpie rowniez aby firma matka zgodzila sie na taki zapis,
Sądząc z różnych opisów, to wątpić nie wypada.
To ze odmowa naprawy sprzętu jest "nielogiczna" to prawda.
Ale prawnych podstaw domagania się naprawy nie widzę.
>> na zdrowy rozsadek, to jakby robil tak jak piszesz, to by niszczyl
>> swoja siec sprzedazy. co z tego ze serwis zarobi zlotowke, jesli siec
>> sprzeadzy straci 10zl?
>
> siec sprzedazy nic nie straci, bo takich ludzi ktorzy sprowadza to poza ta
> siecia jest zapewne niewielki procent jesli nie promil,
...m.in. z powodu różnych restrykcji... :>
> poza tym, wiekszosc
> firm zarabia wlasnie na serwisie swojego sprzetu a nie na sprzecie,
...prędzej bym się spodziewał tezy, że na materiałach eksploatacyjnych
itp, zależnie od sprzętu.
> poza tym takie dzialania, jak napisalem wyzej, pozbawiaja
> serwisu wszystkich "nie polakow" ktorzy sa na terenie poslki, co dla marki
> jest nie do pomyslenia
Widać - bywa (do pomyślenia) :)
>> ale tworca watku NIE JEST KLIENTEM tegoz importera.
>
> a ty caly czas lokalnie myslisz, jego gono obchodzi importer ktory ma
> zlodziejskie ceny, jego intersuje marka, i tej marce taki klient moze kolo
> piora zrobic,
TO NIECH ZROBI!!!
wychodzi na to, że "marki" mają nas (klientów w .pl) hm... "gdzieś".
Taki trzeciorzędny rynek, na który można posłać towar spełniający
specyfikację ale "mniej dokladnie" zrobiony (na .foto.cyfrowa kilka
razy były uzasadnione podejrzenia, że trafia do nas towar już
"przebrany") lub wręcz o innej specyfikacji (to o proszkach, do
prania, niektórzy producenci wprost ujawnili ze do .pl dają
"mniej gęste bo ludzie tak lubią" :>).
> a wlascicielowi marki na tym napewno nie zalezy,
Wygląda na to, że mniej nie zależy :)
> stad moja propozycja udezenia na sama gore
Czytam drugi raz całą *gałąź* w której jest ta wypowiedź, i widzę
wyłącznie czepianie się drogi prawnej, a nie "uderzanie w markę"
(czy to pozytywne czy negatywne).
pzdr, Gotfryd
-
38. Data: 2007-05-08 08:02:18
Temat: Re: odmowa wykonania usługi?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 6 May 2007, mariusz wrote:
> Oczywiście w imporcie indywidualnym ten sam przedmiot mozemy nabyć za ok.
> 60% ceny, którą ustalił sobie nasz oficjalny dystrybutor
WKwestiiFormalnej: jeśli jest to 60%, to pewnie w cenie jest również
popelnienie przestępstwa pt. "przemyt", polegającego m.in. na
nieodprowadzeniu podatku VAT należnego od importu.
W tym momencie słowa "ustalił sobie nasz oficjalny dystrybutor" należy
uzupełnić o kilka podmiotów powiązanych, takich jak "polski Sejm",
"minister finansów" itp.
pzdr, Gotfryd
-
39. Data: 2007-05-08 08:33:00
Temat: Re: odmowa wykonania usługi?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Pawel" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:f1pa2p$hrg$1@inews.gazeta.pl...
> To, ze sprzedaje aparat z serwisem nie znaczy, ze oferuje sam serwis.
dlatego pisalem o 2 drogach do wyboru, ktore najlepiej uzyc jednoczesnie
-
40. Data: 2007-05-08 09:13:04
Temat: Re: odmowa wykonania usługi?
Od: Cyb <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl>
On Mon, 7 May 2007 09:04:32 +0200, "szerszen" <s...@t...pl>
wrote:
>swiadczy takie uslugi na rzecz marki jaka reprezentuje, watpie aby w
>papierach rejestracyjnych mial zapis ze "tylko dla tych co kupili u niego"
serwis podpisal umowe z "marka", czy z konkretna firma (w tym
przypadku wylaczny importer)?
czy naprawde niemozliwa jest umowa, ze:
- importer udziela pomocy serwisowi, know-how, szkolenia itp.
- serwis za to zobowiazuje sie, ze bedzie naprawial tylko sprzet
sprzedawany przez importera
pamietaj, ze sprzet po gwarancji moze naprawiac jakikolwiek warsztat,
tylko pytanie dlaczego tego nie robi?
>> na zdrowy rozsadek, to jakby robil tak jak piszesz, to by niszczyl
>> swoja siec sprzedazy. co z tego ze serwis zarobi zlotowke, jesli siec
>> sprzeadzy straci 10zl?
>siec sprzedazy nic nie straci, bo takich ludzi ktorzy sprowadza to poza ta
>siecia jest zapewne niewielki procent jesli nie promil,
no wlasnie, jesli w Polsce bedzie serwis, ktory bedzie naprawiac im
sprzet, to tym bardziej beda kupowali za nizsza cene za granica, bo
"jakby sie cos zepsulo, to naprawia mi to w Polsce".
wiec jest to kolejny argument, zeby sobie sprowadzic
> poza tym, wiekszosc
>firm zarabia wlasnie na serwisie swojego sprzetu a nie na sprzecie, takie sa
>obecnie tendencje,
???
no to firmy robiace maloawaryjny sprzet wrecz zdychaja na rynku.
jak szukalem sobie lcdka, to patrzylem m.in. na siec serwisowa
i wyszlo mi, ze iiyama ma b.malo serwisow a np eizo to wogole musi
zdechnac z glodu, co nie przeszkadza tym firmowm miec cen na towary
wyzszych niz konkurencja.
>> ale tworca watku NIE JEST KLIENTEM tegoz importera.
>a ty caly czas lokalnie myslisz, jego gono obchodzi importer ktory ma
>zlodziejskie ceny, jego intersuje marka, i tej marce taki klient moze kolo
>piora zrobic, a wlascicielowi marki na tym napewno nie zalezy, stad moja
>propozycja udezenia na sama gore
a my jestesmy na grupie poswieconej prawu i analizujemy strone prawna
odmowy naprawy, a nie "lokalne myslenie" czy "troske o dobro marki".
tez jestem za tym, zeby nie bylo wylacznosci importu, wysokich cen
itp, ale od ponarzekania na te zjawsika to jest np pl.pregierz
a nie pl.soc.prawo
pozdarwiam,
Cyb