eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › odmowa uznania reklamacji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 57

  • 31. Data: 2013-04-16 05:59:25
    Temat: Re: odmowa uznania reklamacji
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    witek wrote:
    > Liwiusz wrote:
    >> W dniu 2013-04-16 02:01, witek pisze:
    >>> Marek Dyjor wrote:
    >>>>
    >>>> cena jest pochodną matriałów.
    >>>
    >>>
    >>> eeeeeee bo ci uwierze.
    >>
    >> Nie jest to może jakaś sztywna reguła, ale często tak jest
    >> faktycznie :)
    >
    > tylko w klasie najtanszych produktow "dla ludu".

    160 zł to jest torebka dla ludu... :)

    poważne torebki to sie od 400 czy 500 zeta minimum zaczynają


  • 32. Data: 2013-04-16 09:56:29
    Temat: Re: odmowa uznania reklamacji
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 15 Apr 2013, Marek Dyjor wrote:

    > dochodzimy jednak do tematu trwałości i oceny normalnego zużycia.
    >
    > Gdybyśmy w sposób radyklany uznawali ze każdy przedmiot ma wytrzymac co
    > najmniej 2 lata w stanie niewiele ustepujacym nowemu, to dochodzimy do
    > paranoii:
    >
    > skarpetki, rajstopy czy pończochy, szczoteczka do zębów, majtki... itp.
    >
    > to sa przedmioty któe z natury nie mają szansy wytrzymac 2 lata, ba często
    > nie wytrzymuja nawet miesiąca czy kilku dni.

    A tak z ciekawości, nie ma przypadkiem jakiegoś rozporządzenia
    z listą "przedmiotów nietrwałych" które mają prawo nie
    wytrzymać dwu lat?
    Bo nie dałbym głowy za to czy ustawodawcy i tego nie wymyślili.

    pzdr, Gotfryd


  • 33. Data: 2013-04-16 10:10:27
    Temat: Re: odmowa uznania reklamacji
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail m...@p...onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    > dochodzimy jednak do tematu trwałości i oceny normalnego zużycia.
    >
    > Gdybyśmy w sposób radyklany uznawali ze każdy przedmiot ma wytrzymac
    > co najmniej 2 lata w stanie niewiele ustepujacym nowemu, to dochodzimy
    > do paranoii:
    >
    > skarpetki, rajstopy czy pończochy, szczoteczka do zębów, majtki...
    > itp.
    >
    > to sa przedmioty któe z natury nie mają szansy wytrzymac 2 lata, ba
    > często nie wytrzymuja nawet miesiąca czy kilku dni.
    >
    > W przypadku tej torebki producent powinien dołączyć instrukcję
    > użytkowania, oraz informację o wadach uznawanych za zwykłe zużycie.
    > "Skajowa" czy szmaciana torebka nie ma prawo wytrzymac dłużej niż
    > kilka mieisięcy intensywnej eksploatacji, bo jest wykonana z dość
    > słabego materiału.
    >
    > Po kilku miesiącach można sie spodziewać, przetarć powłoki
    > lakierniczej, spękań i pęknięć, taka jest natura pseudo skóry.

    Czyli problemem tej torebki nie jest brak wytrzymałości tylko brak
    informacji o tej wytrzymałości?
    Ale to nadal wina po stronie producenta/sprzedawcy?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Tomasz Waszczynski: "Ja się zastanawia, czy czekoladki z alkoholem
    można jeść w miejscu publicznym ;-)"
    DooMiniK: "A alkohol w czekoladkach czy w butelce obok? ;]"


  • 34. Data: 2013-04-16 10:10:27
    Temat: Re: odmowa uznania reklamacji
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail w...@g...pl.invalid napisał(a) w poprzednim odcinku
    co następuje:

    > Oczywiscie sa wyjatki od reguly dla pewnych kategorii produktow typu
    > leki, produkty pierwszej potrzeby itp itd.

    ROTFL
    Leki? Chyba żartujesz...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Jacoj: ...istnieją na świecie ludzie, którzy
    potrafią zepsuć stalową kulę...
    Pszemol: No to jest nas dwu...


  • 35. Data: 2013-04-16 10:38:48
    Temat: Re: odmowa uznania reklamacji
    Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>

    W dniu 15.04.2013 15:51, witek pisze:
    [ciach]
    >
    > ja bym do sadu poszedl.
    > Bo skoro masz czarno na bialym od rzeczoznawcy, ze material wyciera sie
    > w 4.5 miesiaca a ty przy kupnie nie zostalas o tym poinformowana to
    > znaczy ze cos z jakoscia tej torebki jest nie tak.
    >
    > Bledem logicznym w uzasadnieniu rzeczoznawcy jest zalozenie, ze to jest
    > oczwisty i powszechnie wiadomy fakt, ze material wyciera sie w 4.5
    > miesiaca. Dla mnie to oczywiste nie jest.
    >
    > Wiesz, jakbys kupila balwana i skladala reklamacje ze sie roztopil, to
    > wowczas takie uzasanienie mialoby sens, bo to ze wraz z nastaniem wiosny
    > toto sie roztopi jest raczej powszechnie wiadome. To, ze material sie
    > tak szybko wytrze... nie jestem przekonany.
    > No chyba, ze trafisz na sedziego kobiete, ktora uzna, ze to jest oczywiste.
    > Sama ocen.
    >


    Kiedyś kiedyś czytałem, że wszelkie produkty sprzedawane w Polsce muszą
    posiadać instrukcję obsługi w języku polskim. W tejże powinno być
    zapisane, do czego służy i w jaki sposób użytkować.

    Jeżeli kupię worek i nie pisze na mim, że nie mogę nosić w nim piasku to
    zakładam, że mogę więc jeżeli worek się porwie to ja z pewnością
    użytkowałem go zgodnie z przeznaczeniem więc produkt był wadliwy.
    Jeżeli jednak do worka dołożyli instrukcję, że mogę w nim nosić
    wyłącznie koty - to niestety jeżeli podarł się od piasku, a nie od
    kocich pazurów to lipa.

    Jeżeli więc do torebki nie było załączonej instrukcji to użytkownik mógł
    tam włożyć kilka cegieł.

    wg. słownika j. polskiego:
    przedmiot, zwykle w kształcie małej walizeczki, teczki, koperty, używany
    przez kobiety do noszenia drobiazgów>>

    cegła dla kobiety może być drobiazgiem - kto je tm zrozumie.

    Producent nie sprecyzował do czego służy, więc opinia rzeczoznawcy tak
    naprawdę działa na korzyść klienta.


    --
    Pozdrawiam ARIUSZ
    http://www.ariusz.com


  • 36. Data: 2013-04-16 11:11:46
    Temat: Re: odmowa uznania reklamacji
    Od: Andrzej Kubiak <n...@i...invalid>

    Dnia Tue, 16 Apr 2013 09:56:29 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

    > A tak z ciekawości, nie ma przypadkiem jakiegoś rozporządzenia
    > z listą "przedmiotów nietrwałych" które mają prawo nie
    > wytrzymać dwu lat?

    A co wy tak wyskakujecie z tymi dwoma latami? Towar ma być OK w chwili
    wydania. Jeśli padnie w ciągu pół roku + 2 miesiące na zgłoszenie,
    przyjmuje się, że nie był OK w chwili wydania, chyba że sprzedawca udowodni
    coś innego.

    AK


  • 37. Data: 2013-04-16 11:28:27
    Temat: Re: odmowa uznania reklamacji
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 16 Apr 2013, Ariusz wrote:

    > Kiedyś kiedyś czytałem, że wszelkie produkty sprzedawane w Polsce muszą
    > posiadać instrukcję obsługi w języku polskim. W tejże powinno być zapisane,
    > do czego służy i w jaki sposób użytkować.

    Prawda.

    > Jeżeli więc do torebki nie było załączonej instrukcji to użytkownik mógł tam
    > włożyć kilka cegieł.

    Chyba nie przejdzie.
    "Rzeczy które się zwykle nosi".
    Ja rozumiem, że zwykle nosisz ze sobą kilka cegieł, ale wątpię aby
    ta wersja przeszła przed sądem :D

    pzdr, Gotfryd


  • 38. Data: 2013-04-16 11:42:29
    Temat: Re: odmowa uznania reklamacji
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 16 Apr 2013, Andrzej Kubiak wrote:

    > Dnia Tue, 16 Apr 2013 09:56:29 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
    >
    >> A tak z ciekawości, nie ma przypadkiem jakiegoś rozporządzenia
    >> z listą "przedmiotów nietrwałych" które mają prawo nie
    >> wytrzymać dwu lat?
    >
    > A co wy tak wyskakujecie z tymi dwoma latami?

    Bo taki jest okres "zgodności z umową" określony w ustawie.

    > Towar ma być OK w chwili wydania.
    > Jeśli padnie w ciągu pół roku + 2 miesiące na zgłoszenie,
    > przyjmuje się, że nie był OK w chwili wydania, chyba że sprzedawca udowodni
    > coś innego.

    Owszem. I przez te pół roku to klient jest górą.
    Ale do dwu lat przysługuje prawo do zgłoszenia reklamacji przez
    klienta, tyle, ze już bez domniemania iż przyczyną była owa
    niezgodność (inaczej mówiąc, sprzedawca ma prawo żądać od
    klienta wskazania że w momencie sprzedaży istniała wada
    skutkująca zepsuciem przedmiotu).

    pzdr, Gotfryd


  • 39. Data: 2013-04-16 13:01:00
    Temat: Re: odmowa uznania reklamacji
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail s...@s...com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >> Kiedyś kiedyś czytałem, że wszelkie produkty sprzedawane w Polsce
    >> muszą posiadać instrukcję obsługi w języku polskim. W tejże powinno
    >> być zapisane, do czego służy i w jaki sposób użytkować.
    >
    > Prawda.
    >
    >> Jeżeli więc do torebki nie było załączonej instrukcji to użytkownik
    >> mógł tam włożyć kilka cegieł.
    >
    > Chyba nie przejdzie.
    > "Rzeczy które się zwykle nosi".
    > Ja rozumiem, że zwykle nosisz ze sobą kilka cegieł, ale wątpię aby
    > ta wersja przeszła przed sądem :D
    >
    Aczkolwiek w przypadku kobiecych torebek moga to byc przedziwne inne
    przedmioty ;-)
    Zapasowa para szpilek w dużej torebce?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Nic tak nie obnaża ludzkiego charakteru, jak obrażanie się
    z powodu żartu." Georg Christoph Lichtenberg


  • 40. Data: 2013-04-16 15:15:42
    Temat: Re: odmowa uznania reklamacji
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Liwiusz wrote:
    > W dniu 2013-04-16 04:48, witek pisze:
    >> Liwiusz wrote:
    >>> W dniu 2013-04-16 02:01, witek pisze:
    >>>> Marek Dyjor wrote:
    >>>>>
    >>>>> cena jest pochodną matriałów.
    >>>>
    >>>>
    >>>> eeeeeee bo ci uwierze.
    >>>
    >>> Nie jest to może jakaś sztywna reguła, ale często tak jest faktycznie :)
    >>>
    >>
    >> tylko w klasie najtanszych produktow "dla ludu".
    >> Dla wszystkiego co powyzej cena ma dokladnie zero wspolnego z kosztami
    >> produkcji.
    >
    > Nie może mieć zero wspólnego, choćby dlatego, że cena nie będzie niższa
    > niż koszty produkcji.

    Bedzie.
    CHocby telefon za zlotowke.
    Jest wiele innych produktow dotowanych na poczatku w ramach promocji.
    Przykladem moga byc chocby leki, ktore mozna dostac za darmo i to za
    dosyc wysokie kwoty. (nie mowie o polsce)



    Poza tym stwierdzenie "cena jest pochodną
    > materiałów" jest rzeczywiście trochę niefortunne. Bardziej skłaniałbym
    > się ku "cena jest pochodną jakości".
    >
    Tez nie.
    Cena nie jest pochodna jednego prostego skladnika i to na dodatek
    pochodnego kosztow.
    To zlepek popytu, podazy, konkurencji, marketingu, prognozowania i
    zalozonych zyskow. Taka sobie srednia matematyka i troche wiedzy na
    temat rynku.
    Koszty to koszty i raczej maja niewielki wplyw na ustalanie ceny
    produktu, co najwyzej na policzenie ROI na koniec.




strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1