eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › odmowa uznania reklamacji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 57

  • 11. Data: 2013-04-15 10:27:52
    Temat: Re: odmowa uznania reklamacji
    Od: Andrzej Kubiak <n...@i...invalid>

    Dnia Mon, 15 Apr 2013 08:42:53 +0200, Liwiusz napisał(a):

    >> No, przez osiem miesięcy, w dużym uproszczeniu, działa jak gwarancja,
    >> obowiązkowo udzielana przez sprzedawcę.
    > Nie uważam tak. Inaczej rozkłada się tylko ciężar dowodu.

    Dlatego pisałem o uproszczeniu. Niech będzie, że nie było ono duże, a
    ogromne.

    >> Rzeczonej torebki nie widziałem, co autorka z nią robiła, też nie wiem, ale
    >> jeśli rzeczoznawca stwierdza, że kupiony towar ma prawo się rozpaść w kilka
    >> miesięcy, to coś jest nie tak.
    > Co jest nie tak? Coś jest nie tak, jak ktoś uważa, że wszystko ma
    > wytrzymać 2 lata, na przykład cienkie skarpetki :)

    A ja, głupi, dotąd wyrzucałem :) No i nie dwa lata, a wspomniane 8
    miesięcy, z poprawką na ściemnianie.

    Przywoływanie przykładu skarpetek jest nie na miejscu - torebka raczej nie
    pracuje w tak ekstremalnych warunkach i wykonana jest z mocniejszych
    materiałów. Chyba że była to "torebka truposza" - coś jak buty zakładane
    nieboszczykowi do trumny - ale Justyna nie udzieliła żadnych informacji na
    ten temat.

    AK


  • 12. Data: 2013-04-15 11:40:38
    Temat: Re: odmowa uznania reklamacji
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    Justyna wrote:

    > Cześć
    > Czy ktos może mi doradzić?
    > Kupiłam torebkę za 160 zł. Po 4,5 miesiącach zareklamowałam torebkę
    > (niezgodność towaru z umową, żądanie zwrotu pieniędzy) ponieważ na jej
    > elementach pojawiły się przetarcia i pęknięcia włącznie z przerwaniem
    > paska. Sklep oddalił reklamację powołując się na opinię rzeczoznawcy-

    Ten rzeczoznawca to prawdziwy, z rejestru, z numerem, czy "rzeczoznawca"?
    Bo jak ja reklamowałam buty rozpadnięte po spacerze, to też przyszła
    "opinia".
    Mój rzecznik praw konsumenta nie przejął się nią wystosował pismo; a i tak
    najlepiej zadziałała moja opinia o towarze w sklepie, wyrażona głośno przed
    nim, do potencjalnych klientek, oraz opis procesu reklamacyjnego. Dostałam
    zwrot kasy, chociaż powinnam się spodziewać, że to były buty dekoracyjne do
    postawienia na półce, a nie do chodzenia.

    --
    Pozdrawiam
    J.

    www.kontestacja.com


  • 13. Data: 2013-04-15 12:14:25
    Temat: Re: odmowa uznania reklamacji
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-04-15 10:27, Andrzej Kubiak pisze:
    > Przywoływanie przykładu skarpetek jest nie na miejscu - torebka raczej nie
    > pracuje w tak ekstremalnych warunkach i wykonana jest z mocniejszych
    > materiałów. Chyba że była to "torebka truposza" - coś jak buty zakładane
    > nieboszczykowi do trumny - ale Justyna nie udzieliła żadnych informacji na
    > ten temat.

    Skarpetki miały zobrazować zasadę. Też uważam, że torebka za 160zł (a
    nie za 30zł) powinna starczyć na dłużej, ale na razie mamy sytuację, gdzie:

    - konsument mówi, że torebka była niezgodna z umową "bo tak"

    - sprzedawca mówi, że taki był charakter materiałów i powołuje na tę
    okoliczność dowód

    Nie wiem, czy dla 160zł chciałoby mi się walczyć w sądzie na
    rzeczoznawców. Co innego, gdyby sprzedawca sobie pokpił sprawę w
    odpowiedzi reklamacyjnej, ale nie wygląda, aby tak było.

    --
    Liwiusz


  • 14. Data: 2013-04-15 14:47:44
    Temat: Re: odmowa uznania reklamacji
    Od: m <m...@g...com>

    On 04/15/2013 12:14 PM, Liwiusz wrote:
    > W dniu 2013-04-15 10:27, Andrzej Kubiak pisze:
    >> Przywoływanie przykładu skarpetek jest nie na miejscu - torebka raczej
    >> nie
    >> pracuje w tak ekstremalnych warunkach i wykonana jest z mocniejszych
    >> materiałów. Chyba że była to "torebka truposza" - coś jak buty zakładane
    >> nieboszczykowi do trumny - ale Justyna nie udzieliła żadnych
    >> informacji na
    >> ten temat.
    >
    > Skarpetki miały zobrazować zasadę. Też uważam, że torebka za 160zł (a
    > nie za 30zł) powinna starczyć na dłużej, ale na razie mamy sytuację, gdzie:

    A ja uważam że torebka powinna starczyć na tyle samo co każda inna
    zwyczajna torebka. Niezależnie od tego czy była za 1zł czy za 1000zł.
    Zwyczajna - czyli że nie było ani informacji o tym że jest to torebka
    "heavy duty", nie do zdarcia, ani że to jest atrapa pogrzebowa.

    Tylko my sobie możemy uważać - a ciekawe co Typowy Wysoki Sąd zazwyczaj
    uważa.

    >
    > - konsument mówi, że torebka była niezgodna z umową "bo tak"
    >
    > - sprzedawca mówi, że taki był charakter materiałów i powołuje na tę
    > okoliczność dowód
    >
    > Nie wiem, czy dla 160zł chciałoby mi się walczyć w sądzie na
    > rzeczoznawców.

    To inna sprawa. W sumie sprzedawca może bezpiecznie odmawiać nawet jakby
    nie miał racji, bo tylko pieniaczowi będzie się chciało ciągnąć temat
    dalej.

    p. m.


  • 15. Data: 2013-04-15 15:51:38
    Temat: Re: odmowa uznania reklamacji
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Justyna wrote:
    > Cześć
    > Czy ktos może mi doradzić?
    > Kupiłam torebkę za 160 zł. Po 4,5 miesiącach zareklamowałam torebkę
    > (niezgodność towaru z umową, żądanie zwrotu pieniędzy) ponieważ na jej
    > elementach pojawiły się przetarcia i pęknięcia włącznie z przerwaniem
    > paska. Sklep oddalił reklamację powołując się na opinię rzeczoznawcy-
    > cytuję "W reklamowanym wyrobie nie stwierdzam niezgodności z umową.
    > Wierzch torebki wykonany został z tkaniny co rozsądnie oceniając klient
    > widział przy zakupie! Materiały tego typu z natury rzeczy mają
    > ograniczoną trwałość i są znacznie słabsze niż skóra naturalna.
    > Miejscowe wytarcia tkaniny przy dolnych brzegach ma podłoże mechaniczne
    > i wynika z okoliczności za które sprzedawca nie ponosi winy. Reklamacja
    > bez podstaw do uznania"
    > Powiatowy rzecznik konsumentów nic nie zdziałał- sklep potrzymał opinię
    > powołując się na ww rzeczoznawcę.
    > Chciałabym oddać sprawę do sądu- jak to zrobić?
    > Czy mam szansę wygrać?
    > Czy mogę wystąpić oprócz zasądzenia wartości torebki o zwrot kosztów np
    > rzeczoznawcy czy dojazdów do sklepu?
    > Czy musze mieć na to rachunki?
    > Chciałabym także wystąpić o to aby sklep np 10-krotną wartośc torebki
    > przekazał na cele charytatywne np dom dziecka czy hospicjum- czy jest to
    > możliwe?
    > Gdzie będzie odbywać się sprawa sądowa?- w moim miejscu zamieszkania czy
    > w miejscu gdzie kupiłam torebkę?
    > pozdrawiam
    > Justyna
    >


    ja bym do sadu poszedl.
    Bo skoro masz czarno na bialym od rzeczoznawcy, ze material wyciera sie
    w 4.5 miesiaca a ty przy kupnie nie zostalas o tym poinformowana to
    znaczy ze cos z jakoscia tej torebki jest nie tak.

    Bledem logicznym w uzasadnieniu rzeczoznawcy jest zalozenie, ze to jest
    oczwisty i powszechnie wiadomy fakt, ze material wyciera sie w 4.5
    miesiaca. Dla mnie to oczywiste nie jest.

    Wiesz, jakbys kupila balwana i skladala reklamacje ze sie roztopil, to
    wowczas takie uzasanienie mialoby sens, bo to ze wraz z nastaniem wiosny
    toto sie roztopi jest raczej powszechnie wiadome. To, ze material sie
    tak szybko wytrze... nie jestem przekonany.
    No chyba, ze trafisz na sedziego kobiete, ktora uzna, ze to jest oczywiste.
    Sama ocen.


  • 16. Data: 2013-04-15 16:12:09
    Temat: Re: odmowa uznania reklamacji
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-04-15 15:51, witek pisze:
    > No chyba, ze trafisz na sedziego kobiete, ktora uzna, ze to jest oczywiste.

    W oparciu o doświadczenie życiowe :)

    --
    Liwiusz


  • 17. Data: 2013-04-15 16:30:57
    Temat: Re: odmowa uznania reklamacji
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2013-04-15 09:18:11 +0200, m <m...@g...com> said:

    > Więc jeżeli przy normalnym damskorotrebkowym użytkowaniu torebka się
    > przeciera - to moim skromnym zdaniem została po prostu źle zrobiona.

    A skąd założenie, że używanie było normalne?

    --
    Bydlę


  • 18. Data: 2013-04-15 16:30:59
    Temat: Re: odmowa uznania reklamacji
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2013-04-14 22:42:03 +0200, Andrzej Lawa <a...@l...com> said:

    > W dniu 14.04.2013 21:55, Justyna pisze:
    >
    >
    >> Czy mam szansę wygrać?
    > W tym przypadku to podobnie jak w lotto.

    Tu przypomnę, że szansa na wygranie w Lotto wynosi dokładnie 50%...
    ;>


    --
    Bydlę


  • 19. Data: 2013-04-15 17:53:06
    Temat: Re: odmowa uznania reklamacji
    Od: Jacek <s...@o...pl>

    W dniu 2013-04-14 21:55, Justyna pisze:
    > Cześć
    > Czy ktos może mi doradzić?
    > Kupiłam torebkę za 160 zł. Po 4,5 miesiącach zareklamowałam torebkę
    > (niezgodność towaru z umową, żądanie zwrotu pieniędzy) ponieważ na jej
    > elementach pojawiły się przetarcia i pęknięcia
    Dziewczyna z pracy ode mnie kupiła buty, w których połamały się "stalki"
    w podeszwach. Tzw. rzeczoznawca stwierdził, że buty musiała nosić osoba
    ze znaczną nadwagą i reklamacji nie uznano.
    Mieliśmy z tego niezły ubaw, bo dziewczyna jest szczuplutka i jak ma 50
    kg to góra. Poszła z tym do urzędu miasta do rzecznika praw konsumenta i
    tam babka w jej imieniu napisała pismo i oddali pieniądze bez gadania.
    Może tą drogą?
    Jacek


  • 20. Data: 2013-04-15 18:08:31
    Temat: Re: odmowa uznania reklamacji
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Bydlę wrote:
    > On 2013-04-15 09:18:11 +0200, m <m...@g...com> said:
    >
    >> Więc jeżeli przy normalnym damskorotrebkowym użytkowaniu torebka się
    >> przeciera - to moim skromnym zdaniem została po prostu źle zrobiona.
    >
    > A skąd założenie, że używanie było normalne?
    >

    Jesli uwazasz, ze nie bylo i podniesiesz to w sadzie to musialbys to
    umiec wykazac.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1