> Czy naprawdę brak ci kwalifikacji do sprzątania ulic?

W zasadzie każdy mógłby to robić, nawet po magisterium.

> BTW, po ukończeniu LO jesteś osobą bez zawodu. Ukończenie kursu niewiele
> tu zmienia i nazywasz siebie elektronikiem chyba nieco na wyrost.

Ale pracowałem już w zawodzie elektronika przez rok, zdobyłem dodatkowe
doświadczenie i uprawnienia (SEP). Ponadto, jeśli są oferty w Urzędzie
Pracy odpowiadające moim kwalifikacjom, to chyba najpierw te powinni mi
przedstawić? Eh, ale mam dylemat :/

do góry

Użytkownik "Tommy" <"tommy[beztego]"@mm.pl> napisał w wiadomości
news:e2labq$am4$1@news.task.gda.pl...
> > Czy naprawdę brak ci kwalifikacji do sprzątania ulic?
>
> W zasadzie każdy mógłby to robić, nawet po magisterium.

Więc w czym problem? Nie masz lepszych propozycji to bierz co dają a dalej
szukaj lepszego zajęcia.

> i uprawnienia (SEP)

Zdecyduj się: elektronik czy elektryk?

> Ponadto, jeśli są oferty w Urzędzie
> Pracy odpowiadające moim kwalifikacjom, to chyba najpierw te powinni mi
> przedstawić?

A są takie oferty?

do góry

Alek napisał(a):
> Zdecyduj się: elektronik czy elektryk?

elektronik też już potrzebuje do 1kV

> A są takie oferty?

wg. tego co podaje UP na swojej stronie, jest kilka ofert m.in. właśnie
3 jako elektronik

do góry

Użytkownik "Tommy" <"tommy[beztego]"@mm.pl> napisał w wiadomości
news:e2kv38$bv1$1@news.task.gda.pl...
> Witam,
>
> Mam następujący problem. Jestem osobą bezrobotną, po maturze (liceum
> ogólnokształcące) i kilku kursach elektronicznych. Od około roku jestem
> bez pracy i jestem zarejestrowany w Urzędzie Pracy. Dziś otrzymałem list
> z urzędu informujący mnie iż znaleziono dla mnie pracę i mam się zgłosić
> do urzędu po szczegóły. Sprawa wygląda tak, że tym urzędzie pracuje
> osoba mi nieprzyjazna i już wielokrotnie mi groziła, że znajdzie mi
> "odpowiednią" pracę. Obawiam się więc, że praca przeznaczona dla mnie
> będzie miała charakter robót publicznych lub interwencyjnych. Czy mam
> prawo w takim przypadku odmówić podjęcia pracy jeśli nie jest ona
> adekwatna do moich kwalifikacji? Słyszałem, że trzykrotna odmowa
> pozbawia mnie statusu osoby bezrobotnej.
>
> Bardzo proszę o pomoc.
>
> Pozdrawiam,
> Tomek
Wiele osób rączki by całowało za propozycję jakiej kolwiek pracy, a ty
wybrzydzasz nie mając konkretnych kwalifikacji.

do góry

> Wiele osób rączki by całowało za propozycję jakiej kolwiek pracy, a ty
> wybrzydzasz nie mając konkretnych kwalifikacji.

Majkaa nie zgodzę się z tobą. Mniemam, że mówiąc to masz na myśli
bezrobocie w Polsce. Otóż moim zdaniem jest ono wysokie tylko z tego
względu, iż po prostu ludziom się nie chce pracować lub pracują w
"czarnym sektorze". Co do tego na pewno się ze mną zgodzisz, bo to fakt.
Co do moich kwalifikacji to rok pracy Philips Consumer to chyba jakiś
staż i pracownicy UP powinni to brać pod uwagę nie uważasz?

do góry

Użytkownik "Tommy" <"tommy[beztego]"@mm.pl> napisał w wiadomości
news:e2ldim$838$1@news.task.gda.pl...

> Co do moich kwalifikacji to rok pracy Philips Consumer to chyba jakiś staż
> i pracownicy UP powinni to brać pod uwagę nie uważasz?

Ludzi majacych *DUZO* wieksze kwalifikacje (ukonczone szkoly zawodowe,
licencjat, magisterka, kilkuletni staz pracy etc.) i bedacych tez
bezrobotnymi sa TYSIACE.

--
j.

do góry

> To na co czekasz? zgłoś się po te oferty. Im dłuzej będziesz czekał, tym
> mniejsze masz szanse.

Chodzi o to, że lepiej mi się opłaca oficjalnie nic nie robiąc :) Tzn.
mam tu na myśli różnego rodzaju zlecenia i zyski z nich ;)

do góry

Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e2lf0p$jdr$2@inews.gazeta.pl...

> Joten napisał(a):
>
>> Ludzi majacych *DUZO* wieksze kwalifikacje (ukonczone szkoly zawodowe,
>> licencjat, magisterka, kilkuletni staz pracy etc.) i bedacych tez
>> bezrobotnymi sa TYSIACE.
>
> Ale to nijak nie oznacza, że Tommy ma zrezygnowac z pracy w swoim
> zawodzie, bo inni mają...

Nie no, ja nic takiego nie powiedzialem - stwierdzilem jedynie, ze LO + rok
pracy w jakiejs firmie (nawet calkiem prestizowej) to dosc malo;
bezrobotnych jest cale multum o wiele lepiej wyksztalconych ludzi z duzo
wiekszym stazem, i to raczej po nich w pierwszej kolejnosci siegnie
pracodawca.

> Ale musi pozbyć się złudzeń - nikt nie zaproponuje mu pracy - musi się
> sam o nią postarać.

Tym bardziej, ze jakos oszalamiajacego - z tego, co nam przedstawil -
wyksztalcenia ani ogromnych kwalifikacji chlopak nie ma. Szansa na robote
jest, ale bedzie wymagalo to ciut wiecej wysilku niz zazwyczaj.

--
pozdrawiam,
J.

do góry

Tommy wrote:
> Co do moich kwalifikacji to rok pracy Philips Consumer to chyba jakiś
> staż i pracownicy UP powinni to brać pod uwagę nie uważasz?

Zdecydowanie nie.

Podstawowym zadaniem UP który dostaje "do ręki" bezrobotnego jest
spowodowanie, żeby przestał on być bezrobotnym. A to załatwia każde
płatne zajęcie, które umiesz wykonywać. Wymarzonego zajęcia musisz już
sam sobie szukać.

Z tego co piszesz, honor nie pozwala Ci pracować przy oczyszczaniu ulic,
ale pozwala żebrać od podatników o zasiłek. Coś wybiórczy ten twój
honor.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

Tommy napisał(a):

> wg. tego co podaje UP na swojej stronie, jest kilka ofert m.in.
> właśnie 3 jako elektronik

To na co czekasz? zgłoś się po te oferty. Im dłuzej będziesz czekał, tym
mniejsze masz szanse.

--
Pozdrawiam
Justyna

do góry