-
261. Data: 2009-07-13 07:40:17
Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:h3dodj$7sq$1@inews.gazeta.pl...
> Gdy padał komunizm ledwie 20% Polaków zdawało sobie sprawę czym są
> skrobanki i było im przeciwnych. Dziś ledwie 18% jest za skrobankami na
> życzenie.
buhaha
masz na poparcei tej tezy jakies wiarygodne dane?
bo z tego co pamietam, to ostatnie sadarze jakie byly robione, mowily ze
ponad polowa naszego spoleczenstwa jest za powrotem do stanu sprzed 20 lat
-
262. Data: 2009-07-13 10:36:28
Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał
> To może jednak jest ono częścią organizmu matki?
Jasne, a drzewo jest częścią gleby :/
-
263. Data: 2009-07-13 12:05:27
Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
Od: Arek <a...@e...net>
Jotte pisze:
> JA mogę zrobić ze swoim ciałem co zechcę. To nie oznacza, ze mogę komuś
> zlecić zrobienie z moim ciałem co mi się podoba. Znowy nie podołałeś
> zrozumieniu tekstu.
Czyli nie możesz bo sam siebie nie wysterylizujesz.
A to, że sam sobie możesz obciąć rękę i trafić natychmiast do czubkowa
to oczywiste.
> To może jednak jest ono częścią organizmu matki?
Naprawdę nie chce mi się prowadzić dyskusji na takim poziomie Twojego
zaślepienia.
Już nawet przedszkolaki wiedzą, że dziecko NIE jest częścią organizmu
matki, a Ty dalej się przy tym upierasz.
Arek
--
http://www.arnoldbuzdygan.com
-
264. Data: 2009-07-13 16:29:20
Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
Od: Jotte <t...@w...pl>
W wiadomości news:h3f7ul$185$1@inews.gazeta.pl Arek <a...@e...net>
niepotrzebnie pisze:
>> JA mogę zrobić ze swoim ciałem co zechcę. To nie oznacza, ze mogę komuś
>> zlecić zrobienie z moim ciałem co mi się podoba. Znowy nie podołałeś
>> zrozumieniu tekstu.
> Czyli nie możesz bo sam siebie nie wysterylizujesz.
Potwierdzasz niestety moje podejrzenia o swej nisko umiejscowionej granicy
rozumienia czytanego tekstu.
JA mogę zrobić co zechcę. Tylko, że jeśli chcę taką sterylizację przeżyć to
nie mogę tego zrobić własnoręcznie. Nie mogę także zlecić tego w Polsce, bo
to nikt tego legalnie nie wykona.
Na szczęście na zaściankowej Polsce świat się nie kończy, co nie oznacza,
że
mam zamiar to zrobić.
> A to, że sam sobie możesz obciąć rękę i trafić natychmiast do czubkowa
> to oczywiste.
O oczywistych oczywistościach to sobie z Kaczorem pogadaj - podobny poziom.
>> To może jednak jest ono częścią organizmu matki?
> Naprawdę nie chce mi się prowadzić dyskusji na takim poziomie Twojego
> zaślepienia.
> Już nawet przedszkolaki wiedzą, że dziecko NIE jest częścią organizmu
> matki, a Ty dalej się przy tym upierasz.
Przeciętny intelektualnie uczeń szkoły podstawowej umie znaczeniowo
odróżnić
tezę czy domniemanie od twierdzenia.
Ty nie.
Fakt - nie pierwszy raz się z tym opbnażasz.
I jeszcze te głupie, sufitowe gadki "przedszkolaki wiedzą" itp.
--
Jotte
-
265. Data: 2009-07-13 17:44:41
Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
Od: Artur <s...@r...pbz>
Dnia Mon, 13 Jul 2009 00:34:14 +0200, Arek napisał(a):
> Dziś ledwie 18% jest za skrobankami na życzenie.
Te dane pochodzą zapewne z "reprezentatywnej" grupy moherów, zwolenników
dyrektora ojca. Zapewne okres przekwitania już jest dla nich tak odległy że
nawet nie pamiętają "jak się to robiło". Tudzież na grupie nie
wyedukowanych dzieci z prowincji.
--
AMD Phenom II X4 940 Black Edition 3000@3650MHz || Gigabyte GA-MA790GP-DS4H
ATI Radeon HD3300 (DirectX10) 128MB DDR3 1333MHz || Zalman ZM600-HP (600W)
A-Data Extreme Edition 1066+ 2x2048MB CL5-3-5-12 2T || Aerocool Hi-Tech7PRO
Maxtor STM3500320AS - DiamondMax 22 || 7200 SATAII || 500GB
Seagate ST3160827AS - Barracuda || 7200.7 SATA NCQ 160827 3D Defense
System(TM); G-Force Protection - S-ATA150 || 160GB
LG DVDRW/DL GSA-H66N || Samsung DVDRW/DL SH-S202N
-
266. Data: 2009-07-14 13:01:55
Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
Od: zwi <z...@o...pl>
Artur pisze:
> Dnia Mon, 13 Jul 2009 00:34:14 +0200, Arek napisał(a):
>
>> Dziś ledwie 18% jest za skrobankami na życzenie.
>
>
> Te dane pochodzą zapewne z "reprezentatywnej" grupy moherów, zwolenników
> dyrektora ojca. Zapewne okres przekwitania już jest dla nich tak odległy że
> nawet nie pamiętają "jak się to robiło". Tudzież na grupie nie
> wyedukowanych dzieci z prowincji.
Może Cię to zdziwi ale nie jestem ani "moherem", ani "dzieckiem z
prowincji" i nie "dobiłem" jeszcze do czterdziestki, a też zmieniłem
jakiś czas temu zdanie w tej materii, a obserwowanie rozwoju mojego syna
tylko mnie utwierdziło w słuszności moich przekonań. Swoją drogą to
musisz być bardzo zapatrzony w siebie skoro tak pogardliwie traktujesz
innych ludzi. "Tylko ja mam zawsze rację, a ci co myślą inaczej to
prowincjusze, mohery i ćwierćinteligenci bez wykształcenia". Gratuluję
samozadowolenia.
ZWI
-
267. Data: 2009-07-14 16:07:48
Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
Od: Artur <s...@r...pbz>
Dnia Tue, 14 Jul 2009 15:01:55 +0200, zwi napisał(a):
> a też zmieniłem jakiś czas temu zdanie w tej materii, a obserwowanie
> rozwoju mojego syna tylko mnie utwierdziło w słuszności moich przekonań.
Czy coś na końcu mówiłeś o samozadowoleniu? :)
To że Tobie odmieniły się horyzonty czy zapatrywania nie znaczy żę ma to
być stosowane od razu do całego społeczeństwa.
Nie chce sobie nawet wyobrazić, że być może kiedyś byłeś przeciwnikiem kary
śmierci, a nie daj boże by ktoś z bliskich Ci osób został nagle
zamordowany, zabity. Też na pewno zmienisz wtedy stosunek do wykonywania
kary śmierci. oczywiście - nie życzę Ci takich sytuacji. Chodzi mi tylko o
wskazanie że to co Tobie się odmieniło nie znaczy że ma być obowiązującym
prawem.
Bo z reguły człowiek jest tak skonstruowany,ze dopóki coś złego dzieje się
komuś obcemu, w innym środowisku to przechodzi do tego obojętnie. Ale w
sytuacji kiedy tragedia dotknie kogoś z jego rodziny, bliskich sąsiadów -
to często wówczas pojawiają się poglądy "oko za oko - kara śmierci", jakieś
białe marsze, ciche pochody itp.
Takich "imprez" nie organizuje np. szkoła w innym mieście - zawsze tylko
związani ze środowiskiem w którym wystąpiła tragedia.
> Swoją drogą to musisz być bardzo zapatrzony w siebie skoro tak
> pogardliwie traktujesz innych ludzi.
Że co proszę? Po czym to wnioskujesz?
> "Tylko ja mam zawsze rację, a ci co myślą inaczej to prowincjusze,
> mohery i ćwierćinteligenci bez wykształcenia". Gratuluję samozadowolenia.
Samozadowolenie, nawet samoubóstwienie pokazałeś w cytatach powyżej.
--
AMD Phenom II X4 940 Black Edition 3000@3650MHz || Gigabyte GA-MA790GP-DS4H
ATI Radeon HD3300 (DirectX10) 128MB DDR3 1333MHz || Zalman ZM600-HP (600W)
A-Data Extreme Edition 1066+ 2x2048MB CL5-3-5-12 2T || Aerocool Hi-Tech7PRO
Maxtor STM3500320AS - DiamondMax 22 || 7200 SATAII || 500GB
Seagate ST3160827AS - Barracuda || 7200.7 SATA NCQ 160827 3D Defense
System(TM); G-Force Protection - S-ATA150 || 160GB
LG DVDRW/DL GSA-H66N || Samsung DVDRW/DL SH-S202N
-
268. Data: 2009-07-14 20:38:44
Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
Od: zwi <z...@o...pl>
Artur pisze:
> Dnia Tue, 14 Jul 2009 15:01:55 +0200, zwi napisał(a):
>
>
>> a też zmieniłem jakiś czas temu zdanie w tej materii, a obserwowanie
>> rozwoju mojego syna tylko mnie utwierdziło w słuszności moich przekonań.
>
>
> Czy coś na końcu mówiłeś o samozadowoleniu? :)
> To że Tobie odmieniły się horyzonty czy zapatrywania nie znaczy żę ma to
> być stosowane od razu do całego społeczeństwa.
Nigdzie nie napisałem, że moje zapatrywania mają być stosowane do całego
społeczeństwa. To Ty napisałeś, że inne zdanie na temat przerywania
ciąży niż Ty mogą mieć tylko mohery lub niedouczone dzieci z prowincji.
Napisałem tylko, że nie należę do żadnej z tych kategorii a zdanie od
Ciebie mam odmienne i zdanie to zmieniłem jakiś czas temu.
> Nie chce sobie nawet wyobrazić, że być może kiedyś byłeś przeciwnikiem kary
> śmierci, a nie daj boże by ktoś z bliskich Ci osób został nagle
> zamordowany, zabity. Też na pewno zmienisz wtedy stosunek do wykonywania
> kary śmierci. oczywiście - nie życzę Ci takich sytuacji.
> Chodzi mi tylko o
> wskazanie że to co Tobie się odmieniło nie znaczy że ma być obowiązującym
> prawem.
Jak wyżej - nigdzie tak nie napisałem.
> Bo z reguły człowiek jest tak skonstruowany,ze dopóki coś złego dzieje się
> komuś obcemu, w innym środowisku to przechodzi do tego obojętnie. Ale w
> sytuacji kiedy tragedia dotknie kogoś z jego rodziny, bliskich sąsiadów -
> to często wówczas pojawiają się poglądy "oko za oko - kara śmierci", jakieś
> białe marsze, ciche pochody itp.
> Takich "imprez" nie organizuje np. szkoła w innym mieście - zawsze tylko
> związani ze środowiskiem w którym wystąpiła tragedia.
Jestem przeciwnikiem kary śmierci. Tutaj jednak przyznam Ci rację. Nie
wiem co bym czuł gdyby coś bardzo złego spotkało kogoś mi bliskiego. Nie
znam się na tyle.
>
>> Swoją drogą to musisz być bardzo zapatrzony w siebie skoro tak
>> pogardliwie traktujesz innych ludzi.
>
>
> Że co proszę? Po czym to wnioskujesz?
Po tym jak nazywasz ludzi, którzy mają inne zdanie od Ciebie.
Sugerujesz, że nikt inteligentny i wykształcony nie powinien mieć innego
zdania na temat aborcji niż Ty.
>> "Tylko ja mam zawsze rację, a ci co myślą inaczej to prowincjusze,
>> mohery i ćwierćinteligenci bez wykształcenia". Gratuluję samozadowolenia.
>
>
> Samozadowolenie, nawet samoubóstwienie pokazałeś w cytatach powyżej.
Tutaj nie bardzo wiem do czego pijesz. W którym miejscu z mojego postu
bije samoubóstwienie? Masz na myśli to, że jestem przekonany o
słuszności swoich poglądów? To chyba jest logiczne. Gdybym nie uważał
ich za słuszne to przecież bym je zmienił. Nieprawdaż?
Nie neguję tego, że ktoś inny może mieć inne zdanie niż ja. Można
dyskutować, można przekonywać kogoś do swoich racji (pewnie jest to
dyskusja akademicka bo nie wierzę, że ktoś zmieni po niej poglądy).
Denerwuje mnie natomiast sposób dyskusji, który zaprezentowałeś. "My
oświeceni, europejscy zwolennicy aborcji - reszta to zaścianek,
ciemnogród i rydzykowszczyzna"
ZWI
-
269. Data: 2009-07-15 09:25:51
Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Sun, 12 Jul 2009 14:27:54 +0200, gazebo napisał(a):
>> Zapytaj się któregokolwiek z rodziców co pomyśleli, kiedy widzieli swoje
>> dziecko zaraz na początku ciąży na USG.
Ja tam na tych rozmazanych plamach się nie znam. To samo ze zdjęciami RTG.
> Ja jak w nocy wstaje oddac mocz to kafelki terakoty przekazuja mi za
> kazdym razem zupelnie inne sygnaly.
Mocne :))))
Popłakałem się normalnie ze śmiechu :)
-
270. Data: 2009-07-15 09:30:14
Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Sun, 12 Jul 2009 14:27:54 +0200, gazebo napisał(a):
>> Zapytaj się któregokolwiek z rodziców co pomyśleli, kiedy widzieli swoje
>> dziecko zaraz na początku ciąży na USG.
Ja tam na tych rozmazanych plamach się nie znam. To samo ze zdjęciami RTG.
> Ja jak w nocy wstaje oddac mocz to kafelki terakoty przekazuja mi za
> kazdym razem zupelnie inne sygnaly.
Mocne :))))
Popłakałem się normalnie ze śmiechu :)
Są tacy którzy w drzewach widza matki boskie, w oknach widzą świętych -
różne ludzie mają spojrzenie na świat i rzeczywistość ;)
Tak powstają "święte miejsca" i cele pielgrzymkowania ;)