eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 272

  • 251. Data: 2009-07-12 22:34:14
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: Arek <a...@e...net>

    Jotte pisze:
    >>> To tylko twoje zdanie. Nic nie znaczy.
    >> To nie jest moje zdanie tylko stan prawny.
    >> Przestań zachowywać się jak zaślepiony oszołom.
    > TY jesteś oszołomem i ślepcem.

    Ty chyba już przestałeś rozumieć co czytasz i o czym w danym
    akapicie rozmawiamy.
    Napisałeś, że ze swoim ciałem człek może zrobić co chce, ja Ci , że nie.
    A Ty, że to tylko moje zdanie i nic nie znaczy, na co ja Tobie, że taki
    jest stan prawny.

    > Stan prawny (polski) jest taki, że zygotę (czy tam płód) powstałą w
    > wyniku czynu przestępczego, wadliwą, zagrażającą życiu kobiety można
    > spokojnie usunąć i jest to dozwolone.
    [..]

    Stan prawny polski jest taki, że życie ludzkie jest chronione od
    poczęcia, a skrobanka jest przestępstwem.
    To, że USTAWA (sic!) robi wyjątek od zapisów KONSTYTUCJI gdy ciąża jest
    wynikiem przestępstwa lub płód jest chory jest swoistym kuriozum.
    Także inne zapisy w tym kodeksie karnym, który wyznacza progi
    odpowiedzialności karnej w zależności od stopnia rozwoju ciąży.

    Ale te kurioza to nie jest wynik braku ochrony ludzkiego życia, lecz
    niemożności przyjęcia prawidłowych zapisów ze względu na wrzask
    pewnych środowisk. To czysto polityczne zagrywki.

    > Wręcz przeciwnie.

    Łudź się dalej.
    Gdy padał komunizm ledwie 20% Polaków zdawało sobie sprawę czym są
    skrobanki i było im przeciwnych. Dziś ledwie 18% jest za skrobankami na
    życzenie.
    I stało się tak nie dlatego, że Polaków wzięto za mordę i potraktowano
    knutem tylko dzięki EDUKACJI i dyskusjom na ten temat.

    [..]
    > Tak samo moi znajomi i ludzie z mojego środowiska.

    Ależ ja nigdzie nie twierdziłem, że na tym świecie brakuje takich,
    którzy są dla swoich interesów a nawet zwykłej wygody gotowi są
    zarżnąć dowolną ilość innych ludzi, nawet swoje dzieci.

    Arek


    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com


  • 252. Data: 2009-07-12 22:37:33
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: Arek <a...@e...net>

    Jotte pisze:
    >> Czyli ludzie religijni nie mają mieć praw.
    > Zawsze sie gubisz i bredzisz jak ci nie wychodzi.
    > Każdy ma prawo się nie skrobać. Jego rzecz.
    > Niech się jednak nie wpierdala ze swoimi poglądami do innych.

    Jak już napisałem wcześniej - zacznij czytać ze zrozumieniem.
    Ten akapit dotyczy pełnych praw lub ich braku dla ludzi religijnych.
    Takich samych jak mają ateiści.

    > Podejmowanie głupich działań nie jest powodem do dumy.

    Głupich? Oczywiście wiem, że kilka mocno wychowawczych klapsów
    spowodowałoby, że admini Wikipedii nie tylko natychmiast prześcigaliby
    się w usunięciu oczerniającego mnie hasła, ale i nauczyli na przyszłość
    szanować cudzą cześć.
    Ale ja jestem człek kulturalny, więc poszedłem do sądu i nie znasz
    całości moich zamierzeń, więc daruj sobie gadki o głupich czynach.

    Arek


    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com


  • 253. Data: 2009-07-12 22:49:46
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:h3dodj$7sq$1@inews.gazeta.pl Arek <a...@e...net>
    pisze:

    >>>> To tylko twoje zdanie. Nic nie znaczy.
    >>> To nie jest moje zdanie tylko stan prawny.
    >>> Przestań zachowywać się jak zaślepiony oszołom.
    >> TY jesteś oszołomem i ślepcem.
    > Ty chyba już przestałeś rozumieć co czytasz i o czym w danym
    > akapicie rozmawiamy.
    Wątek jest bardzo rozbudowany, dlatego nie dajesz sobie rady ze śledzeniem
    go.

    > Napisałeś, że ze swoim ciałem człek może zrobić co chce, ja Ci , że nie.
    Tak, przeczytałem tę twoją bzdurę.

    > A Ty, że to tylko moje zdanie i nic nie znaczy, na co ja Tobie, że taki
    > jest stan prawny.
    Tą bzdurę też przeczytałem.

    >> Stan prawny (polski) jest taki, że zygotę (czy tam płód) powstałą w
    >> wyniku czynu przestępczego, wadliwą, zagrażającą życiu kobiety można
    >> spokojnie usunąć i jest to dozwolone.
    > Stan prawny polski jest taki, że życie ludzkie jest chronione od poczęcia,
    > a skrobanka jest przestępstwem.
    Podstawę prawna poproszę.

    > To, że USTAWA (sic!) robi wyjątek od zapisów KONSTYTUCJI gdy ciąża jest
    > wynikiem przestępstwa lub płód jest chory jest swoistym kuriozum.
    Ty wiesz jak byłoby lepiej?
    A jak wg twojej dziwacznej ideologii być powinno?
    I zaznaczam, bo ci widać tej wiedzy brakuje - wyjątkiem jest także
    zagrożenia dla życia zapłodnionej kobiety.
    Chętnie zapoznam się z twoją opinią, byle jasno i precyzyjnie wyłożoną i
    prawnie umocowaną.
    Pierdoliznę sobie daruj.

    > Także inne zapisy w tym kodeksie karnym, który wyznacza progi
    > odpowiedzialności karnej w zależności od stopnia rozwoju ciąży.
    > Ale te kurioza to nie jest wynik braku ochrony ludzkiego życia, lecz
    > niemożności przyjęcia prawidłowych zapisów ze względu na wrzask
    > pewnych środowisk. To czysto polityczne zagrywki.
    Obecne zapisy to wynik wrzasków pewnych (hujowych) środowisk i zbędnych z
    nimi kompromisów.
    Ale to nic, to minie, oni z czasem wyzdechną.
    Wystraczy na ogólnoeuropejskie tendencje popatrzyć. Powoli, bo powoli, ale
    postępu nie da się zatrzymać.
    Ja w tym nie mam interesu żadnego, bom człowiek światły i wśród takich żyję.
    Ale w imię rozumu trochę mi jeszcze na tym zależy.

    >> Wręcz przeciwnie.
    > Łudź się dalej.
    > Gdy padał komunizm
    [cut]
    Wystarczy tych głupot.

    --
    Jotte


  • 254. Data: 2009-07-12 22:58:22
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:h3dojq$8fn$1@inews.gazeta.pl Arek <a...@e...net>
    pisze:

    > Jak już napisałem
    Nie szkodzi, ze coś tam napisałeś.

    > Ten akapit dotyczy pełnych praw lub ich braku dla ludzi religijnych.
    > Takich samych jak mają ateiści.
    A niech sobie mają swoje prawa jedni i drudzy, a nawet trzeci i czwarci oraz
    piąci.
    Byle jedni się ze swoimi nie wpierdalali ze swoimi poglądami do innych.
    Ty naprawdę nie umiesz tego pojąć? Przecież to proste.

    >> Podejmowanie głupich działań nie jest powodem do dumy.
    > Głupich?
    Głupich.

    > Oczywiście wiem, że kilka mocno wychowawczych klapsów spowodowałoby, że
    > admini Wikipedii nie tylko natychmiast prześcigaliby się w usunięciu
    > oczerniającego mnie hasła, ale i nauczyli na przyszłość
    > szanować cudzą cześć.
    No to wal te klapsy, na co czekasz?
    Mnie natomiast ten wpis nie obchodzi (inne też raczej mało), jest dla mnie
    nieistotny.

    > Ale ja jestem człek kulturalny, więc poszedłem do sądu i nie znasz
    > całości moich zamierzeń, więc daruj sobie gadki o głupich czynach.
    Ja decyduję co sobie daruję, co oleję, a czego nie.
    Oceniam twoje wypowiedzi i poglądy tak, jak mi się spodoba.

    --
    Jotte


  • 255. Data: 2009-07-12 23:10:28
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: Arek <a...@e...net>

    Jotte pisze:
    >> Napisałeś, że ze swoim ciałem człek może zrobić co chce, ja Ci , że nie.
    > Tak, przeczytałem tę twoją bzdurę.
    >> A Ty, że to tylko moje zdanie i nic nie znaczy, na co ja Tobie, że
    >> taki jest stan prawny.
    > Tą bzdurę też przeczytałem.

    I po co dalej brniesz?
    Polskie prawo nie pozwala Ci zrobić ze swoim ciałem co tylko zechcesz.
    Można się na to zżymać, ale takie są fakty.

    > Podstawę prawna poproszę.

    1. Konstytucja RP art Art. 38.

    Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia.

    2. Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach
    dopuszczalności przerywania ciąży z 1993 r.

    "Uznając, że życie jest fundamentalnym dobrem człowieka, a troska o
    życie i zdrowie należy do podstawowych obowiązków państwa, społeczeństwa
    i obywatela; uznając prawo każdego do odpowiedzialnego decydowania o
    posiadaniu dzieci oraz prawo dostępu do informacji, edukacji,
    poradnictwa i środków umożliwiających korzystanie z tego prawa, stanowi
    się, co następuje:
    Art. 1.
    Prawo do życia podlega ochronie, w tym również w fazie prenatalnej w
    granicach określonych w ustawie."


    3. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 28 maja 1997r.

    http://www.hli.org.pl/pl/orzecz/k_26_96.html

    Wartość konstytucyjnie chronionego dobra prawnego jakim jest życie
    ludzkie, w tym życie rozwijające się w fazie prenatalnej, nie może być
    różnicowana. Brak jest bowiem dostatecznie precyzyjnych i uzasadnionych
    kryteriów pozwalających na dokonanie takiego zróżnicowania w zależności
    od fazy rozwojowej ludzkiego życia. Od momentu powstania życie ludzkie
    staje się więc wartością chronioną konstytucyjnie. Dotyczy to także fazy
    prenatalnej.

    Objęcie tej fazy życia ludzkiego ochroną konstytucyjną znajduje zresztą
    potwierdzenie w ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską 30 września
    1991 r. Konwencji Praw Dziecka, której preambuła deklaruje w akapicie
    dziesiątym, nawiązując do Deklaracji Praw Dziecka, iż dziecko z uwagi na
    swą niedojrzałość fizyczną oraz umysłową, wymaga szczególnej opieki i
    troski, a zwłaszcza właściwej ochrony prawnej, zarówno przed, jak i po
    urodzeniu. Ujęcie tej reguły w preambule Konwencji musi prowadzić do
    wniosku, iż zawarte w Konwencji gwarancje odnoszą się również do
    prenatalnej fazy ludzkiego życia.


    4. Kodeks karny, paragrafy bodaj od 151 do 157 (jestem leniwy i nie chce
    mi się sprawdzać)

    > Ty wiesz jak byłoby lepiej?

    Tak. Byłoby lepiej jakby przepisy były zsynchronizowane.
    Jeżeli w jednym za zabicie nienarodzonego dziecka jest dla lekarza 2
    lata , a w innych za takie samo zabicie nienarodzonego dziecka jest 5,8
    lub 12 lat (w zależności od stopnia rozwoju płodu) to jest to absurd.
    Nie tylko prawny.


    > I zaznaczam, bo ci widać tej wiedzy brakuje - wyjątkiem jest także
    > zagrożenia dla życia zapłodnionej kobiety.

    Nie brakuje. Ale ten wyjątek jest oczywisty i racjonalny - jest to
    obrona własna, ratowanie życia kobiety.
    Reszta jest kuriozum, szczególnie drastycznym gdy można zabić bo dziecko
    powstało w wyniku czyny przestępczego - jakby ono było temu winne.

    > Obecne zapisy to wynik wrzasków pewnych (hujowych) środowisk i zbędnych
    > z nimi kompromisów.

    Te hujowe środowiska to obecnie 82% polskiej populacji.

    > Wystarczy tych głupot.

    Zobacz sobie na badania, a potem pisz, że głupoty.

    Arek



    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com


  • 256. Data: 2009-07-12 23:27:58
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:h3dqhh$fg1$1@inews.gazeta.pl Arek <a...@e...net>
    pisze:

    >> Tą bzdurę też przeczytałem.
    > I po co dalej brniesz?
    Własciwie to nie wiem. Krzewienie rozumu u ciebie to faktycznie głupi
    pomysł.
    Bądź sobie jaki chcesz, nic nie możesz.

    > Polskie prawo nie pozwala Ci zrobić ze swoim ciałem co tylko zechcesz.
    Oczywiście, że mogę.

    >> Podstawę prawna poproszę.
    > 1. Konstytucja RP art Art. 38.
    > Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia.
    > 2. Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach
    > dopuszczalności przerywania ciąży z 1993 r.
    Obowiązują tylko na terenie Polski.
    Na szczęście.
    Ale my także z czasem dołączymy do krajów cywilizowanych, przekonasz się.

    > Art. 1.
    > Prawo do życia podlega ochronie, w tym również w fazie prenatalnej w
    > granicach określonych w ustawie."
    Można wprowadzać do _własnego_ organizmu różne substancje.
    W tym pigułki RU486.

    >> Ty wiesz jak byłoby lepiej?
    > Tak.
    Aha.
    Poza tym OK?

    >> I zaznaczam, bo ci widać tej wiedzy brakuje - wyjątkiem jest także
    >> zagrożenia dla życia zapłodnionej kobiety.
    > Nie brakuje. Ale ten wyjątek jest oczywisty i racjonalny - jest to obrona
    > własna, ratowanie życia kobiety.
    A dlaczego nie ratować życia dziecka? Kobita już sobie pożyła, a nawet
    poruchała, dziecko jeszcze nie miało nic. Ono nie ma prawa do obrony
    własnej?
    Fajnie się zapętlasz, dawaj dalej.

    > Reszta jest kuriozum, szczególnie drastycznym gdy można zabić bo dziecko
    > powstało w wyniku czyny przestępczego - jakby ono było temu winne.
    Kuriozum to są twoje poglądy.
    Ale masz prawo je mieć, a nawet głosić. Jest to jedna z wad demokracji.

    >> Obecne zapisy to wynik wrzasków pewnych (hujowych) środowisk i zbędnych z
    >> nimi kompromisów.
    > Te hujowe środowiska to obecnie 82% polskiej populacji.
    Udowodnij.
    Choć epidemia głupoty w tym kraju nie byłaby zaskakująca.

    >> Wystarczy tych głupot.
    > Zobacz sobie na badania, a potem pisz, że głupoty.
    Czyje badania, gdzie zrobione, na czyje zlecenie?
    Ty sobie lepiej zobacz prawodawstwo w cywilizowanych krajach.

    --
    Jotte


  • 257. Data: 2009-07-13 00:06:20
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: Arek <a...@e...net>

    Jotte pisze:
    [..]
    > Byle jedni się ze swoimi nie wpierdalali ze swoimi poglądami do innych.
    > Ty naprawdę nie umiesz tego pojąć? Przecież to proste.

    Ty nie potrafisz pojąć, że MAJĄ PRAWO "wpierdalania się ze swoimi
    poglądami do innych". Takie samo jak tamci inni.

    > No to wal te klapsy, na co czekasz?

    Mam czas - nie uciekną - i inne pomysły :)
    A poza tym jestem przecież człek cywilizowany i dziś już nie wypada w
    takich sprawach machać szablą czy kulki posyłać, to Państwo się
    zobowiązało chronić moją cześć, niech więc się wywiąże ze swoich
    obowiązków.
    A jeśli nie... to wiadomo co trzeba zrobić :)

    Arek

    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com


  • 258. Data: 2009-07-13 00:18:01
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: Arek <a...@e...net>

    Jotte pisze:
    >> Polskie prawo nie pozwala Ci zrobić ze swoim ciałem co tylko zechcesz.
    > Oczywiście, że mogę.

    No nie możesz. Weź sobie sprawdź zamiast pokazywać, że potrafisz się
    tylko zaperzyć.
    Pierwszy przykład z brzegu blisko tematu wątku - chcesz się
    wysterylizować. Możesz? Nie możesz.

    > Obowiązują tylko na terenie Polski.

    Ach! No i gadamy o Polsce.

    > Na szczęście.
    > Ale my także z czasem dołączymy do krajów cywilizowanych, przekonasz się.

    Mam nadzieję. I skrobanka będzie budziła odrazę jak dziś budzi u nas
    dawne niewolnictwo czy zabijanie kalek przez Spartan.

    > Można wprowadzać do _własnego_ organizmu różne substancje.
    > W tym pigułki RU486.

    Jest niedozwolona w Polsce.

    > A dlaczego nie ratować życia dziecka? Kobita już sobie pożyła, a nawet
    > poruchała, dziecko jeszcze nie miało nic. Ono nie ma prawa do obrony
    > własnej? Fajnie się zapętlasz, dawaj dalej.

    Przestań sobie fantazjować. Wiadomo, że dziecko nie przeżyje gdy umrze
    matka, więc sprawa jest jasna.
    Ale i tak są kobiety, które ryzykują własne życie by uratować dziecka,
    czasem nawet płacąc za to życiem lub zdrowiem.
    Dla Ciebie to pewnie debilki i głupie frajerki, co ?

    > Kuriozum to są twoje poglądy.

    Jasne. Czyli to poczęte dziecko jest winne, że powstało?

    > Udowodnij.

    Tobie nic się nie daje udowodnić.
    Jestem przekonany, że doskonale zdajesz sobie sprawę - choćby mentalnie
    - iż człowiekiem jest się od samego poczęcia. Wskazuje na to część
    Twoich wypowiedzi, ale brniesz uparcie w zaprzeczanie temu.
    Z jakiego powodu - nie mam pojęcia.
    Jesteś za skrobankami - to se bądź, tylko zachowaj uczciwość wobec
    siebie i innych. Powiedz po prostu - mam to w dupie, że płód jest
    człowiekiem, ważniejsza jest moja wygoda/plany czy co tam.
    I nie byłoby przekomarzania się na temat, który jest przez naukę
    jednoznacznie ustalony.

    Arek


    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com


  • 259. Data: 2009-07-13 01:18:26
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:h3dtq9$pdr$1@inews.gazeta.pl Arek <a...@e...net>
    pisze:

    >> Byle jedni się ze swoimi nie wpierdalali ze swoimi poglądami do innych.
    >> Ty naprawdę nie umiesz tego pojąć? Przecież to proste.
    > Ty nie potrafisz pojąć, że MAJĄ PRAWO "wpierdalania się ze swoimi
    > poglądami do innych".
    Ty nie potrafisz pojąć, że nie mają.
    Nie szkodzi. Możesz tylko ujadać na grupie.

    >> No to wal te klapsy, na co czekasz?
    > Mam czas - nie uciekną - i inne pomysły :)
    Eeee tam, co ty tam możesz...

    > Państwo się zobowiązało chronić moją cześć
    Chronić CO???

    >, niech więc się wywiąże ze swoich obowiązków.
    > A jeśli nie... to wiadomo co trzeba zrobić :)
    No to rób.
    Póki pielęgniarze nie przybiegną.

    --
    Jotte




  • 260. Data: 2009-07-13 01:32:29
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:h3dug6$rbg$1@inews.gazeta.pl Arek <a...@e...net>
    pisze:

    >>> Polskie prawo nie pozwala Ci zrobić ze swoim ciałem co tylko zechcesz.
    >> Oczywiście, że mogę.
    > No nie możesz. Weź sobie sprawdź zamiast pokazywać, że potrafisz się tylko
    > zaperzyć.
    > Pierwszy przykład z brzegu blisko tematu wątku - chcesz się
    > wysterylizować. Możesz? Nie możesz.
    Jesteś jakiś oporny w rozumnieniu.
    JA mogę zrobić ze swoim ciałem co zechcę. To nie oznacza, ze mogę komuś
    zlecić zrobienie z moim ciałem co mi się podoba. Znowy nie podołałeś
    zrozumieniu tekstu.

    >> Obowiązują tylko na terenie Polski.
    > Ach! No i gadamy o Polsce.
    Oczywiście.
    Inne kraje są normalne.

    >> Ale my także z czasem dołączymy do krajów cywilizowanych, przekonasz się.
    > Mam nadzieję. I skrobanka będzie budziła odrazę jak dziś budzi u nas dawne
    > niewolnictwo czy zabijanie kalek przez Spartan.
    Wiesz czyją matką jest nadzieja, prawda?

    >> Można wprowadzać do _własnego_ organizmu różne substancje.
    >> W tym pigułki RU486.
    > Jest niedozwolona w Polsce.
    Bzdura.
    Po prostu nie ma jej w oficjalnej sprzedaży jako towaru. Zażywać można.

    > Wiadomo, że dziecko nie przeżyje gdy umrze matka, więc sprawa jest jasna.
    To może jednak jest ono częścią organizmu matki?

    > Ale i tak są kobiety, które ryzykują własne życie by uratować dziecka,
    > czasem nawet płacąc za to życiem lub zdrowiem.
    Ich sprawa, maja prawo.
    Pozostawiam na marginesie kwestie finansowe.

    > Dla Ciebie to pewnie debilki i głupie frajerki, co ?
    A co ci do tego?

    >> Kuriozum to są twoje poglądy.
    > Jasne. Czyli to poczęte dziecko jest winne, że powstało?
    Jak myślisz?

    >> Udowodnij.
    > Tobie nic się nie daje udowodnić.
    Jestem wymagający.
    Byle głupot nie toleruję.

    > Jestem przekonany, że doskonale zdajesz sobie sprawę - choćby mentalnie -
    > iż człowiekiem jest się od samego poczęcia. Wskazuje na to część Twoich
    > wypowiedzi, ale brniesz uparcie w zaprzeczanie temu.
    > Z jakiego powodu - nie mam pojęcia.
    Jakoś łatwo mi się żyje ze świadomością twej niemocy pojmowania.

    --
    Jotte

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 25 . [ 26 ] . 27 . 28


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1