eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoodmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 272

  • 1. Data: 2009-07-09 07:54:43
    Temat: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    nie po raz pierwszy czytam o lekarzu odmawiajacym badan np prenatalnych, czy
    aborcji ze wzgledu na swojej przekonania, konczy sie to w konsekwencji
    urodzeniem kalekiego, chorego, czy martwego dziecka, ostatnio jednak
    przeczytalem artykul, w ktorym odmowiono kobiecie leczenia z podobnych
    pobudek, w konsekwencji czego, kobieta niedlugo po porodzie zmarla

    wiem ze polskie prawo pozwala lekarzom na takie karygodne dzialania

    mam jednak pytanie z czystej ciekawosci, czy tego nie mozna w jakis sposob
    zaskarzyc, w koncu lekarz jest lekarzem, swoje przekonania powinien zostawic
    w domu, albo zalozyc sobie prywatny gabinet, ale w publicznej sluzbie
    zdrowia jest na pierwszym miejscu lekarzem i ma wykonywac swoje zadania

    i gdzie konczy sie ten paranoiczny przepis, przeciez w ekstremalnej sytuacji
    jak lekarzem bedzie np jechowy, to moze odmowic transfuzji krwii, bo to
    niezgodne z jego pogladami

    temat zapewne w duzym uproszczeniu, ale jestem ciekaw co wy na to

    pozdrawiam


  • 2. Data: 2009-07-09 08:05:36
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: Arek <a...@e...net>

    szerszen pisze:
    [..]
    > konczy sie to w konsekwencji urodzeniem kalekiego, chorego,

    Bo ono już jest na tym świecie, tyle że w łonie innej osoby.
    Czy też zabijamy wszystkie kaleki?
    Może obłożnie chorych też?
    Albo nieuleczalnie?
    Tudzież przewlekle?
    Tylko zdrowi mają prawo żyć?

    > publicznej sluzbie zdrowia jest na pierwszym miejscu lekarzem i ma
    > wykonywac swoje zadania [..]

    Czyli przede wszystkim nie szkodzić?

    W przypadku zagrożenia życia kobiety to niby jakie przekonania
    nie pozwalałyby jej leczyć?

    Arek



    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com


  • 3. Data: 2009-07-09 08:08:39
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    news:h348co$mgq$1@inews.gazeta.pl...

    > W przypadku zagrożenia życia kobiety to niby jakie przekonania
    > nie pozwalałyby jej leczyć?

    w tym wypadku takie, ze leczenie moglo zagrozic ciazy


  • 4. Data: 2009-07-09 08:11:34
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: Arek <a...@e...net>

    szerszen pisze:
    > w tym wypadku takie, ze leczenie moglo zagrozic ciazy

    To bezpośredni powód a Ty pisałeś o przekonaniach.

    Arek

    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com


  • 5. Data: 2009-07-09 08:12:33
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    news:h348co$mgq$1@inews.gazeta.pl...

    > Bo ono już jest na tym świecie, tyle że w łonie innej osoby.

    to sa twoje prywatne poglady i nikt nie musi ich podzielac

    > Czyli przede wszystkim nie szkodzić?

    no wlasnie, a szkodza

    > W przypadku zagrożenia życia kobiety to niby jakie przekonania
    > nie pozwalałyby jej leczyć?

    wlasnie takie ze badania mogly zagrozic plodowi
    http://wyborcza.pl/1,75478,6794898,Byla_w_ciazy__Lek
    arze_nawet_jej_nie_zbadali.html i
    skrocony http://tnij.org/drtb


  • 6. Data: 2009-07-09 08:13:51
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    news:h348ns$nc3$1@inews.gazeta.pl...

    > To bezpośredni powód a Ty pisałeś o przekonaniach.

    widze ze za pozno anulowalem, bo odmowili wlasnie ze wzgledu na przkonania


  • 7. Data: 2009-07-09 08:18:02
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: Arek <a...@e...net>

    szerszen pisze:
    > to sa twoje prywatne poglady i nikt nie musi ich podzielac

    Nie no bez jaj - to są fakty.

    > no wlasnie, a szkodza

    Wiem czytałem. Ale to nie przekonania, tylko błąd w sposobie leczenia
    albo głupota połączona z nieuctwem bo nawet KK nie stawia zagrożonego
    życia matki ponad życie płodu.

    pozdrawiam
    Arek

    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com


  • 8. Data: 2009-07-09 08:20:33
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    news:h34940$nc3$2@inews.gazeta.pl...

    > Nie no bez jaj - to są fakty.

    ze co, ze w ciele bobiety jest zlepek komorek z ktorego byc moze bedzie
    czlowiek?
    tak to sa fakty, jednak to tyle faktow na tym etapie rozwoju

    > Wiem czytałem. Ale to nie przekonania, tylko błąd w sposobie leczenia albo
    > głupota połączona z nieuctwem bo nawet KK nie stawia zagrożonego życia
    > matki ponad życie płodu.

    dlatego pytam o granice, jednak jakby nie patrzec, przyczyna jest kretynski
    zapis na ktory jeden debil z drugim moze sie powolac, nie bylo by takiego
    zapisu, nie bylo by problemu


  • 9. Data: 2009-07-09 08:27:50
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: Arek <a...@e...net>

    szerszen pisze:
    > ze co, ze w ciele bobiety jest zlepek komorek z ktorego byc moze bedzie
    > czlowiek?
    > tak to sa fakty, jednak to tyle faktow na tym etapie rozwoju

    Jak wojujesz w jakiejś sprawie to nie ułatwiaj sprawy przeciwnikom
    gadając głupoty, które Cię dyskwalifikują.
    Zlepek komórek to jest w plwocinie itd.
    Natomiast w łonie jest żyjący człowiek na etapie rozwoju w łonie.

    > dlatego pytam o granice, jednak jakby nie patrzec, przyczyna jest
    > kretynski zapis na ktory jeden debil z drugim moze sie powolac, nie bylo
    > by takiego zapisu, nie bylo by problemu

    Zapis jest dobry, tylko "nadgorliwość" jest gorsza od komunizmu :(

    Arek

    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com


  • 10. Data: 2009-07-09 08:32:13
    Temat: Re: odmowa badania/leczenia ze wzgledu na przekonania
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Thu, 9 Jul 2009 09:54:43 +0200, szerszen napisał(a):

    > nie po raz pierwszy czytam o lekarzu odmawiajacym badan np prenatalnych, czy
    > aborcji ze wzgledu na swojej przekonania, konczy sie to w konsekwencji
    > urodzeniem kalekiego, chorego, czy martwego dziecka, ostatnio jednak
    > przeczytalem artykul, w ktorym odmowiono kobiecie leczenia z podobnych
    > pobudek, w konsekwencji czego, kobieta niedlugo po porodzie zmarla
    >
    > wiem ze polskie prawo pozwala lekarzom na takie karygodne dzialania
    >
    > mam jednak pytanie z czystej ciekawosci, czy tego nie mozna w jakis sposob
    > zaskarzyc, w koncu lekarz jest lekarzem, swoje przekonania powinien zostawic
    > w domu, albo zalozyc sobie prywatny gabinet, ale w publicznej sluzbie
    > zdrowia jest na pierwszym miejscu lekarzem i ma wykonywac swoje zadania
    >
    > i gdzie konczy sie ten paranoiczny przepis, przeciez w ekstremalnej sytuacji
    > jak lekarzem bedzie np jechowy, to moze odmowic transfuzji krwii, bo to
    > niezgodne z jego pogladami
    >
    > temat zapewne w duzym uproszczeniu, ale jestem ciekaw co wy na to

    Bo kurwom w kitlach się pomyrdało w deklach.
    Są pod wpływem sukienkowych i tyle.
    Przed wszystkim lekarza obowiązuje przysięga Hipokratesa (chyba to jest
    jasne), prawo w kraju. Jeżeli nie może danej czynności wykonać MUSI podać
    namiar na INNEGO LEKARZA który dane badanie/zabieg wykona. Koniec.
    Jeżeli tego nei zrobi - powinien odpowiadać za wszelkie możliwe następstwa
    odstąpienie, nie wykonania takiego badania/zabiegu - włącznie z
    odpowiedzialnością karną (jak przywołałeś że ta kobieta zmarła - powinno
    się postawić za morderstwo z premedytacją)

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 20 ... 28


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1