eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoodmajem mieszkania - z umową lub bez?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 47

  • 41. Data: 2006-08-02 15:39:20
    Temat: Re: odmajem mieszkania - z umową lub bez?
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Hania napisał(a):
    > Witam,
    > czytam, guglam i słucham opowieście znajomych i włos mi się jeży: jeśli
    > spiszę umowę, to ktoś siedzący mi na hacjendzie moze tam koczować bez
    > płacenia aż otrzymam nakaz eksmisji (a nawet - zapewnię lokum zastępcze).
    > Nawet jeśli umowa miałaby być czasowa - nici z prawnego pozbycia się
    > lokatorów.
    > Jak dla mnie jest to debilne rozwiązanie zaaprobowane przez dałnów z
    > Wiejskiej, bo nie tylko uderza we właścicieli mieszkań, ale i potencjalnych
    > najemców, na których właściciele patrzą wilkiem.
    > Z kolei jeśli nie spiszę umowy - mogą sobie mi wynieść z chaty wszystko
    > (wynajęłam z meblami) i tyle.

    Raz, wcale to nie uderza w najemców, bo wynajmujący koniec końców musi
    wynając mieszkanie - inaczej ponosi straty.

    >
    > Czy widzicie Drodzy UGD jakieś rozsądne wyjście?
    > Lokatorzy też chcą mieć umowę - wcale im się nie dziwię, ale sorki, nie stać
    > mnie na utrzymywanie kanciarzy (nie mówię, że moi tacy są (oby
    > nie!!!!!!!!!!!!!) ale jednak się zdażają.

    Dwa, brak umowy wcale nie rozwiązuje twoich problemów, bo chronione
    jest posiadanie mieszkania, a nie posiadanie na podstawie spisanej umowy.

    Jeżeli są dowody na to że mieszkali za twoją zgodą, wpłacali ci
    regularnie czynsz itd... to jest to umowa najmu bez dwóch zdań, i żadne
    tam ....

    >
    > Myślałam nad umową użyczenia sprzętów (meble, kuchenka, lodówka, pralka) - no
    > tak, ale czy nikt mi się nie przyczepi, gdy w umowie będzie użyczenie szafy
    > pod zabudowę?

    .... takie kombinacje alpejskie ci nie pomogą, bo z daleka widać gołym
    okiem że to fikcja.

    p. m.


  • 42. Data: 2006-08-02 15:46:58
    Temat: Re: odmajem mieszkania - z umową lub bez?
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Hania napisał(a):
    > Henry (k) <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał(a):
    >
    >>> Serio ci nie przeszkadza? Uważasz, że nie ma niczego złego w tym że ktos
    >>> mieszka za darmo w cudzym mieszkaniu, że własciciel płaci za niego
    > czynsz
    >>> i media a on śmieje mu się w nos i mówi że się wyniesie jak dostanie
    >>> mieszkanie zastępcze?
    >> Oczywiście że to jest złe. Tak samo złe jak wyrzucenie kogoś na ulicę.
    >
    > ale napisales wczesniej, ze "ludzie musza gdzies mieszkac" w takim
    > kontekscie, ze niewazne, czy placa za mieszkanie i czy go nie demoluja (w
    > kazdym razie nie tylko ja to tak odebralam)
    >
    > Nie mam zamiaru zachowywac sie nie fair do ludzi, ktorzy wobec mnie zachowaja
    > sie fair. Nie biore duzego czynszu, bo nie jestem hiena. Zostawilam im meble,
    > choc moglam je wziac do mieszkania mojego chlopaka, ale chce, by "mieli
    > miekko pod dupką" (sorki za wyrazenie). Mam nadzieje, ze to docenia.

    Ale gadasz tak jakbyś ty im wielką łaskę ze swojej krwawicy zrobiła
    zostawiając meble. Nie pomyślałaś że jakby mieszkanie było bez mebli, to
    byłoby mniejsze zainteresowanie mieszkaniem - ergo, prawdopodobnie
    miałabyś niższy dochód z wynajmu?.


    p. m.


  • 43. Data: 2006-08-02 20:41:54
    Temat: Re: odmajem mieszkania - z umową lub bez?
    Od: "Hania " <v...@g...SKASUJ-TO.pl>

    mvoicem <m...@g...com> napisał(a):


    > > choc moglam je wziac do mieszkania mojego chlopaka, ale chce, by "mieli
    > > miekko pod dupką" (sorki za wyrazenie). Mam nadzieje, ze to docenia.
    >
    > Ale gadasz tak jakbyś ty im wielką łaskę ze swojej krwawicy zrobiła
    > zostawiając meble. Nie pomyślałaś że jakby mieszkanie było bez mebli, to
    > byłoby mniejsze zainteresowanie mieszkaniem - ergo, prawdopodobnie
    > miałabyś niższy dochód z wynajmu?.

    ja tam doceniam, gdy mi kto na reke idzie. Moze by bylo mniejsze a moze
    wieksze - ludzie np.tuz przed zakupem wlasnego M potrafia zgromadzic to i owo
    i wolą miec gdzie to upchnac.
    Na podstawie komentarzy potencjalnych najmujacych wynajelam b. tanio -
    najwyzej ktos by sobie odjal to "bardzo" ;-))

    hania



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 44. Data: 2006-08-02 20:48:06
    Temat: Re: odmajem mieszkania - z umową lub bez?
    Od: "Hania " <v...@g...SKASUJ-TO.pl>

    mvoicem <m...@g...com> napisał(a):

    > Dwa, brak umowy wcale nie rozwiązuje twoich problemów, bo chronione
    > jest posiadanie mieszkania, a nie posiadanie na podstawie spisanej umowy.
    >
    > Jeżeli są dowody na to że mieszkali za twoją zgodą, wpłacali ci
    > regularnie czynsz itd... to jest to umowa najmu bez dwóch zdań, i żadne
    > tam ....


    dobrze piszesz: "jesli sa dowody" - a bardzo trudno udowodnic, ze ktos
    mieszkal, a nie tylko co 15 minut wpadal zobaczyc, co u mojego ukochanego
    chomika slychac.

    > > Myślałam nad umową użyczenia sprzętów (meble, kuchenka, lodówka, pralka) -
    no tak, ale czy nikt mi się nie przyczepi, gdy w umowie będzie użyczenie szafy
    pod zabudowę?

    > .... takie kombinacje alpejskie ci nie pomogą, bo z daleka widać gołym
    > okiem że to fikcja.

    to co golym okiem, albo i uzbrojonym w lunetę widać to jedno, a prawo drugie

    hania

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 45. Data: 2006-08-02 21:24:23
    Temat: Re: odmajem mieszkania - z umową lub bez?
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Hania napisał(a):
    > mvoicem <m...@g...com> napisał(a):
    >
    >
    >>> choc moglam je wziac do mieszkania mojego chlopaka, ale chce, by "mieli
    >>> miekko pod dupką" (sorki za wyrazenie). Mam nadzieje, ze to docenia.
    >> Ale gadasz tak jakbyś ty im wielką łaskę ze swojej krwawicy zrobiła
    >> zostawiając meble. Nie pomyślałaś że jakby mieszkanie było bez mebli, to
    >> byłoby mniejsze zainteresowanie mieszkaniem - ergo, prawdopodobnie
    >> miałabyś niższy dochód z wynajmu?.
    >
    > ja tam doceniam, gdy mi kto na reke idzie. Moze by bylo mniejsze a moze
    > wieksze - ludzie np.tuz przed zakupem wlasnego M potrafia zgromadzic to i owo
    > i wolą miec gdzie to upchnac.
    > Na podstawie komentarzy potencjalnych najmujacych wynajelam b. tanio -
    > najwyzej ktos by sobie odjal to "bardzo" ;-))

    To jak już to przysługę zrobiłaś że wynajęłaś tanio.

    Ale to tak jakby mi facet z salonu samochodowego mówił że na rękę mi
    poszedł że mi auto z klimatyzacją sprzedał. Kiedy przecież ma on w tym
    interes żeby mi sprzedać auto z klimatyzacją, bo lepsza usługa - większa
    cena.

    Ale to tak troche offtopicznie.

    p. m.


  • 46. Data: 2006-08-02 21:28:18
    Temat: Re: odmajem mieszkania - z umową lub bez?
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Hania napisał(a):
    > mvoicem <m...@g...com> napisał(a):
    >
    >> Dwa, brak umowy wcale nie rozwiązuje twoich problemów, bo chronione
    >> jest posiadanie mieszkania, a nie posiadanie na podstawie spisanej umowy.
    >>
    >> Jeżeli są dowody na to że mieszkali za twoją zgodą, wpłacali ci
    >> regularnie czynsz itd... to jest to umowa najmu bez dwóch zdań, i żadne
    >> tam ....
    >
    >
    > dobrze piszesz: "jesli sa dowody" - a bardzo trudno udowodnic, ze ktos
    > mieszkal, a nie tylko co 15 minut wpadal zobaczyc, co u mojego ukochanego
    > chomika slychac.

    Jeżeli płaci ci czynsz/najem, to zazwyczaj albo robi to przelewem, albo
    ma na to pokwitowanie. Albo jest to skończony idiota ale ludzie
    zazwyczaj mają conajmniej szczątkowy rozum w głowie i zazwyczaj bez
    pokwitowania kasy nikomu nie dają.

    Poza tym pewnie płaci rachunki. Na to już zazwyczaj ma kwity.

    Więc jeżeli ktoś płaci czynsz/najem, płaci rachunki, to razem np. z
    zeznaniami sąsiadów jest to udowodnione że tam mieszka.

    >
    >>> Myślałam nad umową użyczenia sprzętów (meble, kuchenka, lodówka, pralka) -
    > no tak, ale czy nikt mi się nie przyczepi, gdy w umowie będzie użyczenie szafy
    > pod zabudowę?
    >
    >> .... takie kombinacje alpejskie ci nie pomogą, bo z daleka widać gołym
    >> okiem że to fikcja.
    >
    > to co golym okiem, albo i uzbrojonym w lunetę widać to jedno, a prawo drugie

    Z tego co wiem sądy w Polsce nie mają problemu z rozpoznaniem prawdziwej
    intencji umowy która wręcz krzyczy "fikcyjna jestem".

    p. m.


  • 47. Data: 2006-08-03 06:34:28
    Temat: Re: odmajem mieszkania - z umową lub bez?
    Od: "Hania " <v...@g...SKASUJ-TO.pl>

    mvoicem <m...@g...com> napisał(a):

    > Hania napisał(a):
    > > mvoicem <m...@g...com> napisał(a):
    > >
    > >
    > >>> choc moglam je wziac do mieszkania mojego chlopaka, ale chce, by "mieli
    > >>> miekko pod dupką" (sorki za wyrazenie). Mam nadzieje, ze to docenia.
    > >> Ale gadasz tak jakbyś ty im wielką łaskę ze swojej krwawicy zrobiła
    > >> zostawiając meble. Nie pomyślałaś że jakby mieszkanie było bez mebli, to
    > >> byłoby mniejsze zainteresowanie mieszkaniem - ergo, prawdopodobnie
    > >> miałabyś niższy dochód z wynajmu?.
    > >
    > > ja tam doceniam, gdy mi kto na reke idzie. Moze by bylo mniejsze a moze
    > > wieksze - ludzie np.tuz przed zakupem wlasnego M potrafia zgromadzic to i
    owo
    > > i wolą miec gdzie to upchnac.
    > > Na podstawie komentarzy potencjalnych najmujacych wynajelam b. tanio -
    > > najwyzej ktos by sobie odjal to "bardzo" ;-))
    >
    > To jak już to przysługę zrobiłaś że wynajęłaś tanio.


    a co Cie to obchodzi?
    marudzie bym nie wynajela, haha

    poza tym slowo "meble" obejmuje bardzo szeroki zakres pojec - niektórzy
    wynajmujący biora swoje meble (ktore masz racje: sa czesto krwawica,
    szczegolnie, gdy kupujesz je z mysla o sobie, a nie np. o studentach prawa,
    ktorych maestria demolowania jest juz legendarna) a sporowadzaja byle co z
    demobilu.


    > Ale to tak troche offtopicznie.

    dokladnie
    hania

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1